Kampania "Ghost Division" cz. I

Zaczęty przez Gustlik, Luty 14, 2010, 11:34:39 AM

Poprzedni wątek - Następny wątek

Gustlik

I tak mi za dużo bitew wychodzi. Nawet na tym etapie - mimo, że Francja jest celowo dość łatwa - trudno ustawić potem Ruskich tak, żeby sprawiali problemy, przy doświadczeniu Niemców.
"You'll take my life but I'll take yours too
You'll fire your musket but I'll run you through
So when you're waiting for the next attack
You'd better stand there's no turning back"

EFILE, KAMPANIE:
http://opengeneral.pl/

Zsamot

Ja jestem za Francją jako początkiem, zawsze jest polski epizod, a tak będzie inaczej;)
http://opengeneral.pl/
Allah jest wielki ale B-52 też jest duży.
Jesteśmy na FB:
https://www.facebook.com/groups/140111696051369

czata

Mimo wszystko zaczęcie walk w Polsce byłoby niezłym pomysłem. Przecież nie trzeba dać graczowi do dyspozycji  wszystkich jednostek w pierwszym scenariuszu.

Po pierwszym scenariuszu istnieje szansa otrzymania piechoty Africa Korps jako prototypu.

Arras.
Przeciwnik jest tu wszędzie, w dodatku jest agresywny. Jednak na jego skuteczność wpływa fakt, że prawie wszystkie jednostki chowa do samochodów, także artylerię wsparcia bezpośredniego.
Ciekawostką jest to, że obie strony otrzymują wsparcie w tej samej rundzie, niemal w tym samym miejscu.
Dla bezpieczeństwa zajmuję wszystkie flagi, a wygrać jestem w stanie w dwunastej rundzie poprzez zniszczenie wszystkich jednostek przeciwnika.

Pozdrawiam, Czata

majerek

#18
St Valery - Dokupiłem sobie samolot zwiadowczy, i reszcie piechoty Ople. Szybko i przyjemnie od grupy idącej z płd oddelegowałem recona i piechotę do zajęcia francuskich małych flag, musiałem ich wspomóc jeszcze czołgiem i lotnictwem bo jednak nie dawali rady szczególnie że piechota miała jakieś kiepskie korelacje losowe znacząco oberwała. BV mogłem 4 tury przed ale zajmuję jak zawsze wszystkie małe flagi i gram do końca. W końcu nowy lider i w prezencie Wurfrahmen 40 - nie najlepiej ale mogło być gorzej.

Cherbourg - Teren po prostu bajka  >:( . Podzieliłem siły na 3 grupy zachodnia okazała się trochę za słaba (czołg, piechota i artyleria) bo na chwilę ugrzęzła, w centrum rozstawiłem działa i 88, zrobiłem przejście przez miasteczko i pognałem na Cherbourg. Piechota na Kradach niestety nie dała rady zdobyć lotniska i musiała poczekać na wsparcie 88 i piechoty. Niestety tak jak się obawiałem mój Wurfrahmen  za wiele nie postrzelał bo zasięg słabiutki a i 6 ruchu to mniej niż mają moje PzIV z liderami, pod koniec dopiero ostrzeliwał miasto i okopaną piechotę która została na tyłach. BV mogło być 5 tur przed.


 
Nie bo nie :)

Gustlik

CytatBV mogłem 4 tury przed ale zajmuję jak zawsze wszystkie małe flagi i gram do końca.

Całkiem niepotrzebnie - w tej kampanii małe flagi nie dają prestiżu - jeśli nie wskazano inaczej. W tej konkretnej bitwie - tylko dwie nad morzem, na wschodzie - dają.
"You'll take my life but I'll take yours too
You'll fire your musket but I'll run you through
So when you're waiting for the next attack
You'd better stand there's no turning back"

EFILE, KAMPANIE:
http://opengeneral.pl/

Draxx

#20
VILNIUS2. - Bardzo łatwa, praktycznie Rosjanie rozbici z marszu. Nie wiem czy nie lepiej było dać im defensywę bo idą ostro do przodu padając jak muszki.

MIŃSK - Tu było podobnie, trzon rosyjskiego frontu rozbiłem w 1 turze. Reszty dokonała artyleria wspomagana lotnictwem. Moim zdaniem trzeba było dać ruskim większy stan oddziałów, ludzi to u nich pod dostatkiem zawsze było.

VITEBSK - Tu się troszkę namęczyłem na początku bo Rosjanie rzucili ogrom czołgów, fakt ze były kiepskiej jakości. Recony prawie padły ale zdołały zwiać, czołgi i artyleria ze wsparciem lotnictwa przełamały ofensywę. Podbicie celów wyznaczonych w scenariuszu było już łatwizną.

Francja była dość prosta, gram na prestiżu 50. Robię podczas scenariusza jeden zapis ;D i korzystam z jednego loadu. Po scenariuszu VITEVBSK mam 4 czołgi, 2 recony, 4 artylerie, 1 p.panc,1 p.lot, 7 piechot, 2 myśliwce, 2 bombowce plus sztab. Dowódców 8.



Zsamot

Jak zawsze mam problem z cholernymi mapami...  Suita mi nie działa, a jak mam rozkładać oddziały, to mam morze i saperów na oceanie...
http://opengeneral.pl/
Allah jest wielki ale B-52 też jest duży.
Jesteśmy na FB:
https://www.facebook.com/groups/140111696051369

Gustlik

Jakbyś jeszcze napisał, w którym scenariuszu Ci tak wariuje, to może bym cos poradzłł. Dlaczego Ci Suite nie działa?
"You'll take my life but I'll take yours too
You'll fire your musket but I'll run you through
So when you're waiting for the next attack
You'd better stand there's no turning back"

EFILE, KAMPANIE:
http://opengeneral.pl/

Zsamot

#23
Nie działa, bo nie ściąga brakujących map, a mapa okazała się ta sama nazwa, tylko uaktualniona musiała być... (scenariusz nr 4)
http://opengeneral.pl/
Allah jest wielki ale B-52 też jest duży.
Jesteśmy na FB:
https://www.facebook.com/groups/140111696051369

majerek

Cytat: Gustlik w Luty 17, 2010, 04:26:28 PM
Całkiem niepotrzebnie - w tej kampanii małe flagi nie dają prestiżu - jeśli nie wskazano inaczej. W tej konkretnej bitwie - tylko dwie nad morzem, na wschodzie - dają. 
Wiem ale przeważnie koło tych flag kręcą się wrogie jednostki - a poza tym nie lubię jak coś zostaje nie zajęte
Nie bo nie :)

Zsamot

Ja też zajmuję wszystko;) Jak ekspansja, to ekspansja;) A testuję na 100%, bo co innego, co innego testy.
http://opengeneral.pl/
Allah jest wielki ale B-52 też jest duży.
Jesteśmy na FB:
https://www.facebook.com/groups/140111696051369

majerek

Barbarossa - BV -2. Dokupiłem Sztukasa, zmieniłem  piechotę na Brandenburgers i ppanca na strzelającego na 2 heksy. W 2 i 3 kolejce rozbiłem wszystkie ruskie czołgi i było po zabawie - praktycznie bez żadnych strat , później szukałem tylko czegoś co mógłbym rozjechać. Moim zdaniem za szybko to wszystko poszło.
W prezencie dostałem Ost Legion  >:( chyba gorzej nie mogłem trafić dlatego sprzedałem natychmiast i kasę wydałem na ulepszenia.
Nie bo nie :)

czata

Ghost Division.
Było miło, łatwo i przyjemnie do czasu, gdy zorientowałem się, ile jest tu tur BV. Zaczął się pościg z czasem, na szczęście wygrany.
Cały czas trzeba mieć oczy dookoła głowy i zostawiać jakąś jednostkę z tyłu, żeby przeciwnik nie zaskoczył.

St Valery.
Mimo rozśrodkowania sił, przeciwnik sprytnie się tu asekuruje. Zdobywanie VH polega na wyrąbywaniu sobie przejścia w ugrupowaniu przeciwnika. Jednak zdobyć VH nie jest trudno.
Zaczyna się już bocage, które w dodatku stanęło na drodze moich sił zmierzających na północny-wschód. No i ostatniego miasta nie zdobyłem.

Cherbourg.
Tutaj teren kanalizuje ruchy i narzuca plan działania. Desperacko próbuję nie zajmować  Valognes, żeby przeciwnik próbował je odbić i przez to podzielił swoje siły. Okazuje się to błędem, ponieważ to miasto jest dla mnie bardzo ważnym węzłem komunikacyjnym.
Cherbourg zajmuję dość łatwo. Niespodziewanie jednak, dopiero w ostatniej turze zdobywam lotnisko. A przecież był to mój cel priorytetowy i wysłałem tam dość duże siły.

Piękne mapki.
Pozdrawiam, Czata

Zsamot

St Valery - kolejne ulepszenia, tym razem artyleria- na 15-stkę i transport jednej piechocie. Poza tym tradycyjnie podwyższenie stanów. Teren ok, acz mocno pędziłem... Wiele mi pomaga plotka, zresztą jak w realu-,świetnie zmiękczając miękkie cele i dewastując czołgi. Piechota zyskała lidera, ale cholernie kłopotliwego- ruch fazowy, w efekcie musiałem pożegnać się z pionierami na rzecz motocyklistów... Ale mając tylko 1 recon,to i tak nie żałuję. tradycyjnie bez nagrody.

Cherbourg Jedna grupa utknęła na zachodzie, ale tylko do czasu podciągnięcia działa. Potem wespół z SiGiem i plotka nadrabiałem czas, najlepszy czołg właściwie tylko rozjechał obronę. Na lotnisko rzuciłem piechotę, motocyklistów i ppanca, parę tut im zeszło, więc ostatniego heksu nie zająłem. a szkoda...
http://opengeneral.pl/
Allah jest wielki ale B-52 też jest duży.
Jesteśmy na FB:
https://www.facebook.com/groups/140111696051369

Zsamot

Cytat: majerek w Luty 18, 2010, 10:06:45 AM
Barbarossa - rozbiłem wszystkie ruskie czołgi i było po zabawie - praktycznie bez żadnych strat , później szukałem tylko czegoś co mógłbym rozjechać. Moim zdaniem za szybko to wszystko poszło....
Na nagrody majerek nie narzekaj, bo mozesz nic nie dostac >:D, ja dopiero przed inwazja dostałem Focke -Wolfa 190, ale wrażenia  z tego scena mam podobne- troszkę dziwnie porusza się komputer- przez te lasy łazi,  na rzece staje, tam właśnie dorwałem działko 25mm... Niemniej skład sił, rozkład- cholernie fajny klimat.
Już teraz powiem, ze to jedna z moich ulubionych kampanii- klimatyczna, sensowna i po prostu milo się gra.
http://opengeneral.pl/
Allah jest wielki ale B-52 też jest duży.
Jesteśmy na FB:
https://www.facebook.com/groups/140111696051369