Test "Greater America"

[Waldzios]

Tak wiem o tym że mój zestaw to potęga . Siły są dobrze zbalansowane tylko trzeba coś zrobić by gracz nawet jak ma takie odchyłki jak ja czy jak Ty ( 6 pancerników ) musiał wysilić się troszkę.

Miałem 6, bo amerykanie tylko dla 6 nazwy wymyślili . Odchyłką było by w to miejsce 38 dodatkowych bombowców kupić .

Niszczyciele są trochę za kiepskie jako opl.  Tak ograniczenie zasobów gracza lecz z umiarem bo nie kupi sobie np pancernika .

A poco graczowi pancernik, to przestarzałe żelastwo  .

[Rudel]

Może i masz rację złomiarze mieli by radochę .  Co do lotnictwa to kupuję tyle by mi nawet mucha nie latała po przeciwnej stronie.Plot użyteczna jest jak może walić do celi lądowych  inna to ozdobnik

[Rudel]

BTW robisz mi smaka na ARMIĘ POLSKĄ pyknę jak wygram tą japońską kanpanię

[Mario]

Zgadzam się w wielu kwestiach z szanownymi kolegami.
Uważam, że jednym ze sposobów zwiększenie znaczenia op. jest ograniczenie możliwość ich zatapiania przez samoloty (jeśli założymy, że op. działają w zanurzeniu to duża część samolotów nie powinna mieć możliwości ich zwalczania)
Co do niszczycieli, krążowników japońskich- "Długie lance"- to potężna broń można to oddać :
a)zwiększają zasięg ataku o jeden hex
b)lub/i  zwiększając NA

[Rudel]

Mario też grałeś tą kampanię. Dyskusja nam się rozwija to dobry znak może coś sensownego wymyślimy. co da wszystkim wiekszą frajdę z gry w tą kampanię i inne morskie kampanie

[Gustlik]

@Mario

a)zwiększają zasięg ataku o jeden hex

Tylko to jednocześnie zwiększy zasięg strzału artyleryjskiego... np do jednostek naziemnych.

b)lub/i  zwiększając NA

Zwiększone NA spowoduje jednocześnie lepsze zwalczanie OP, do których zwalczania akurat "długie lance" nic nie wnosiły.

@Waldzios:

Dlatego w czasie wojny zwiększono skuteczność zwalczania op, przez uzbrajanie niszczycieli, korwet w miotacze bomb głębinowych  -  " jeże" nawet kosztem dział głównych.

Ale tu znów wracamy do kwestii takiej, że wartość NA jest jedna i nie ma rozróżnienia na broń przeciwpodwodną i artyleryjską. Zwiększając skuteczność przeciwko OP zwiększamy ją również przeciwko okrętom.

Natomiast widzę możliwość zwiększenia wykorzystania niszczycieli przez dodanie im globalnie 1 heksa do ruchu (nawet gdyby miało to kosztować odejście od realiów). Większość prędkości okrętów zawierała się bowiem w podobnym przedziale: 30-40 węzłów - no ale niech tam...  Można jeszcze dodać niszczycielom "recon movement", co przy zwiększonym ruchu dałoby pewien zysk z korzystania z tych okrętów.

Trzeba też pamiętać o osłonowej roli niszczycieli, które chronią transportowce przed OP tak jak myśliwce przed bombowcami, no i o możliwości stawiania min - ale to ostatnie w akcji ofensywnej raczej się nie przyda.

Natomiast do przemyślenia jest - i to napiszę do Luisa - zablokowanie ataku na OP samolotami torpedowymi z kilku stron naraz.
Tylko samolot stojący bezpośrednio NAD okrętem podwodnym powinien mieć możliwość ataku. Ewentualnie specjalna możliwość ataku na okręty podwodne dla bombowców - a nie z definicji....

[Rudel]

No jeden hex więcej i recon movement to może być to. Taki recon na wodzie . Do przemyślenia tylko czy wszystkim niszczycielom to damy i czy nie stworzyć wyspecjalizowanych wersji samolotów do eliminacji op. Czyniąc je drogimi, pozbawiając możliwości ataku na op przez inne

[Gustlik]

No jeden hex więcej i recon movement to może być to.

Poczekajmy zatem na więcej głosów.

[Rudel]

Tak niech się wszyscy wypowiedzą. A zmiany były by delikatne i podniosły stopień zabawy z grą. Bardziej poprawiona  strona walk na morzu powinna wszystkich ucieszyć.

[Mario]

Co do niszczycieli  jeden hex ruchu/ zasięgu więcej i recon movement to dobra zmiana (można się zastanowić czy wszystkim niszczycielom to dać).
Osobiście jestem za tym, żeby  tylko część samolotów miała możliwość ataku na OP.
Co do  japońskich niszczycieli, krążowników wyposażonych w"długie lance"-wiem, że zwiększone NA spowoduje jednocześnie lepsze zwalczanie OP-coś za coś (można to obejść w ten sposób, że tylko niektóre typy mogły by zwalczać OP a reszta japońskich niszczycieli miała by to ograniczone lub całkowicie tego pozbawione kosztem zwiększenia zasięgu/donośności i/lub zwiększeniem NA-tylko nie wiem czy to nie za duże kombinacje )
Dodanie możliwości osłonowej roli niszczycieli, które chronią transportowce przed OP tak jak myśliwce przed bombowcami- to bardzo dobry pomysł podobnie jak, możliwość stawiania min ( co można też dodać niektórym OP)
Nie wiem czy nie warto przenieść tych rozważań do nowego wątku ( stworzyłem taki)

[Rudel]

Mario faktycznie miny i op to dobre połączenie. Jak i rozróżnienie typów niszczycieli. Do samolotów zgodność panuje

[Zsamot]

Tylko czy definitywne zabrane np. myśliwcom możliwości ataku na okręt nie doprowadzi do absurdu? Taka 1 oddawałaby nikłe skutki, a zarazem ryzyko kontry...

[Gustlik]

Ale myśliwce i tak nie mogły atakować OP....

[Zsamot]

Ale NA miały... A to może pomyliłem sytuację z Beufighterem..

[Gustlik]

Ale mówimy o myśliwcach w grze, czy w rzeczywistości?
Bo w grze z definicji jedynymi samolotami atakującymi OP są bombowce.