G22 Znak Orła v4.1 - modernizacja

[Gustlik]

Jasne też jest, że gdyby nie zmiany silnika i efila --> to ta kampanii by
nikt nie ruszał, bo dobra była

Akurat ten aspekt, o którym mówimy, czyli: "co zrobić ze sprzętem wrześniowym",
nie zmienił się ani o jotę na skutek zmian efila, ani silnika. Nie powstały żadne nowe
możliwości w tym zakresie. Skoro więc kiedyś było dobrze, to chyba po prostu
musi tak zostać.

[Waldzios]

Fakt to inna kampania niż pozostałe, ale .. 

No właśnie cały czas próbuje wam wytłumaczyć że nie...
Cały czas twierdze ze na siłę tworzycie problem i próbujecie go naprawiać...

Dla mnie nie ma żadnej różnicy miedzy tą kampania, a na przykład Blitzkriegiem... Tam też można by przymusowo wymieniać skład co kilka scenariuszy... Jednostki Legion Condor trzeba by wymienić/ulepszyć we "wrześniu", wrześniowe we Francji, a francuskie w Afryce (w Afryce dodatkowo należało by się pozbyć jednostek Waffen SS) itd...
Nikt do tego nie zmusza, bo to po prostu przesada...

Jasne też jest, że gdyby nie zmiany silnika i efila --> to ta kampanii by nikt nie ruszał, bo dobra była

Chyba gdzieś po drodze zgubiłeś przekaz, ale zbyt dużo wyczytujesz z moich słów, bo zupełnie nie o to mi chodziło....

Tu nie chodzi o same zmiany w kampanii, bo na pewno nie jestem przeciwnikiem zmian....
W tym co pisałem chodziło wyłącznie o kwestie wprowadzania sztucznych zaostrzeń. Tym bardziej bezsensownych, bo niemożliwych do wyegzekwowania (przykłady dałem wyżej).

Uważasz, że armia powinna być w danym momencie w całości ulepszona, w porządku, chwała ci za to.
Zapewnij graczowi odpowiednie środki, daj dostęp do odpowiednich jednostek, jeśli chcesz dodaj odpowiednią sugestie we wprowadzeniu i wszystko będzie w najlepszym porządku... 

Tu się moim zdaniem kończy rola autora, reszta powinna zależeć od gracza... Gracz może się zastosować do wskazówek, albo nie...  Jeśli ktoś ma ochotę szturmować Berlin czołgami 7TP, to proszę bardzo, jego wola... Nie widze tu żadnego problemu...

Według mnie kampania aspirująca do miana "historycznej", powinna umożliwić graczowi rozrywkę wedle odpowiednich założeń autora. Ale jednocześnie nie ma potrzeby gracza przesadnie przymuszać, zwłaszcza wprowadzając sztuczne obostrzenia...

[sympatyk]

Jasne też jest, że gdyby nie zmiany silnika i efila --> to ta kampanii by
nikt nie ruszał, bo dobra była

Akurat ten aspekt, o którym mówimy, czyli: "co zrobić ze sprzętem wrześniowym",
nie zmienił się ani o jotę na skutek zmian efila, ani silnika. Nie powstały żadne nowe
możliwości w tym zakresie. Skoro więc kiedyś było dobrze, to chyba po prostu
musi tak zostać.

Ok. Przekaz zrozumiały

Fakt to inna kampania niż pozostałe, ale .. 

No właśnie cały czas próbuje wam wytłumaczyć że nie...

Ta kampania jest inna historycznie  ... i o to mi chodziło

[Jaro]

Tobruk skończony. Moim zdaniem jest łatwy o ile przemyśli się grę. Łatwość gry może również wynikać z mojego wcześniejszego chomikowania prestiżu, co zaowocowało sporą armią.

Zmiany:
- część jednostek stała z tyłu, więc je uruchomiłem (ustawiłem na agresywne i zaznaczyłem aby unikały okopania)
- dołożyłem okopania jednostkom broniącym VH
- zmieniłem piechotę na zmotoryzowaną w dywizji Trento

Dywizje występujące w kolejnych scenariuszach powinny być spójne, więc będą poprawiane, stąd może i w tym scenariuszu będą jeszcze drobne zmiany.

Dla chętnych do testowania zapis gry z moimi siłami tuż przed Tobrukiem: https://www.dropbox.com/s/hqwtc1lbtnfbad6/Tobruk.xcsv?dl=0

[Waldzios]

- część jednostek stała z tyłu, więc je uruchomiłem (ustawiłem na agresywne i zaznaczyłem aby unikały okopania)

Nie twierdze że tak jest w tym konkretnym przypadku, ale pamiętaj ze czasami uruchomienie jednostek potrafi drastycznie obniżyć poziom trudności scenariusza...
Nie zawsze AI zyskuje na agresywnymi ustawieniu...
Możliwość dorwania konkretnej jednostki artylerii czy pelotki w transporcie, sprawia ze potencjalnie trudny scenariusz może zmienić w dziecinnie prosty...
Z reguły gram (i testuje scenariusze) z dużą ilością zwiadu, więc każda artyleria i/lub pelotka AI zauważona w transporcie jest likwidowana w trybie natychmiastowym..., co sprawia ze takie scenariusze stają się banalnie łatwe...

[sympatyk]

Czy ktoś może mi przypomnieć ..
Jakiej wielkości ( rozmiar) powinny być fotki do scenariuszy?

[Gustlik]

Robiłem coś około 640x480 i wyglądało nieźle.

Ale najlepiej robić metoda: załadować, odpalić, obejrzeć.

[sympatyk]

Dzięki
Nie tylko ja miałem z tym problem .. i choć nie znalazłem tematu, gdy było to omawiane, to znalazłem
http://www.panzercentral.com/forum/viewtopic.php?f=132&t=50899&start=0
A więc to jest mała przestrzeń --> 310x213px tylko ...

[Gustlik]

Ale chodzi ci o fotkę, która wyświetla się w oknie głównym, czy zamiast/obok briefingu?
Bo ja pisałem o tej w breifingu, gdzie czasem zamieszczałem nawet mapy 640x480 i było OK.

[sympatyk]

Chodzi o briefing
Można zamieszczać większe  ... ale i tak zostanie przeskalowana, aby się zmieścić w 310x213.
Większe mają tą zaletę, ze można je sobie pooglądać po za grą, ze szczegółami ... bo w grze nieraz jest to nieczytelne

PS
Sprawdziłem organoleptycznie .. pisali nie do końca prawdę ..

Jest
310x213 - dla kampanii
310x310 - dla scenariuszy

[Jaro]

Operacja "Crusader"

Zacząłem grać i w dwóch próbach nadziałem się na problem posiłków z niemieckiej 15 Dywizji Pancernej.  (Nie podaję lokalizacji, aby nie psuć zabawy - kto chce przeanalizować scenariusz może podejrzeć w Suite)
Raz zaszli mnie z tyłu i okrążyli powodując całkowite zniszczenie sił w tym rejonie. Drugie podejście grałem ostrożniej ale wtedy wyrośli jak pod ziemi zaraz za moimi siłami nie dając szans na wycofanie się. Klapa.

Nasuwa mi się pytanie o zamysł autora (kontratak, czy raczej próba pełnego okrążenia) i co z tym fantem zrobić: zostawić jak jest, przesunąć posiłki do krawędzi mapy, przyspieszyć ich pojawienie się...

Moje zdanie:
Obecna sytuacja jest ciekawa, bo daje odczucie znalezienia się w pułapce. Szkoda tylko, że ja nie potrafiłem się z tego wykaraskać. Z drugiej strony po dwóch nieudanych próbach gracz może zagrać po raz trzeci i po prostu poczekać aż Niemcy przejdą i zaatakuje ich z tyłu.


Ja osobiście bym przesunął posiłki bardziej ku krawędzi mapy.

[Gustlik]

No tak to miało być - "Crusader" zawsze był najbardziej wkurzającym scenariuszem tej kampanii.
Ta dywizja zapędziła się na wschód i na wieść o ataku Aliantów właśnie wracała na plac gry.

Faktem jest jednak, że w czasie budowy kampanii, posiłki przybywały w turze gracza i dało się
podjąć choćby minimalne środki bezpieczeństwa. Jeśli się nie da inaczej przejść, to tak trzeba
będzie zrobić. Ale nic na gwałt.

[kowdar]

Wystaw ich turę wcześniej oraz ustaw im HOLD'a do kolejnej tury. Powinni postać w miejscu, a gracz najwyżej z zaskoczenia dostanie coś z artylerii. To przywróci zachowanie tak jak w PG2.

Można też ew. zrobić tekstowe powiadomienie że coś się zbliża w okolicach hex x,y

[Gustlik]

Wystaw ich turę wcześniej oraz ustaw im HOLD'a do kolejnej tury.

No, wiesz co - gdyby to wyszło, to byłoby idealne. Artyleria mogłaby strzelać w swojej
turze, ale jednostki ruszyłyby się dopiero w następnej.

Nie wpadłem na takie rozwiązanie.

[sympatyk]

Dla porządku mam pytanie ..
Jeśli zastępujemy muzykę( lub co innego) w kampanii, nowszą wersją, ale o takim samym tytule - to czy powinniśmy zapisać to pod inną nazwą?
Dla przykładu muzyka Hubal - zastąpiona lepszej jakości i dłuższym fragmentem tego samego utworu?