Primus71 G35 G35 DELTA FORCE v.5.0 - 150% efilie Gustlik

[Primus71]

Podsumowanie.
Jedna z moich dwóch (obok Wojen Śląskich) ulubionych kampanii. Zmiany map powodują jednak coraz bardziej zmianę charakteru tej kampanii. Obecnie coraz bardziej jest to kampania desantowo - lotnicza. Do tego w moim przypadku znaczącą rolę odegrało zmniejszenie liczny używanych jednostek z ruchem fazowym. W konsekwencji doszło to totalnego zdominowania gry przez lotnictwo. Jeśli w pierwszej części jednostki lądowe miały jeszcze sporo do powiedzenia to gdzieś od Starcia Tytanów wszystko stało się dodatkiem do lotnictwa. I bardzo często wroga nawet w zasięgu oczu nie miało. No ale tak to jest gdy połączy się wielkie mapy i oddalenie punktów wystawienie do jednostek AI.
Ale i tak grało się bardzo ciekawie bo można stworzyć sporo wyspecjalizowanych rodzajów jednostek lotniczych w wielu wariantach.
Nie da się oczywiście uznać mojej gry za pełen test nowej wersji Delty z tego powodu że część zmian zachodziła w trakcie rozgrywki. Ale pozwolę sobie na kilka uwag generalnych:
Warto koniecznie ujednolicić sprawę doświadczenia nowo kupowanych jednostek i prototypów. W scenariuszach starszych posiadają one doświadczenie powyżej jednej belki i to jest ok. Ale w nowych jest dosłownie zero. Proponuję jeśli to nie jest wielki problem zmienić to i dać jednostkom kupionym i prototypom w tych scenariuszach jakieś doświadczenie w okolicach 100-120.
Warto dodać prototypy w ostatnich scenariuszach. Jako że kampania zmieniła swój charakter na mocno morski to warto też rozważyć dodanie do listy prototypów okrętów. Częściowo też rozwiąże to problem jakie prototypy dodać na koniec kampanii.
Warto zwiększyć liczbę transportów helikopterowych i lotniczych do 6.
Na koniec kilka uwag co do niektórych jednostek którymi grałem:
Delta ? jest super ale czy warta swojej nowej ceny? Mam wątpliwości. Miałem trzy sztuki jeszcze przed podwyżką ale na ich modernizację się już nie zdecydowałem. Myślę że rzadko kiedy spotkamy się z większą liczbą tych jednostek jak dwie sprezentowane na początku kampanii.
Selas ? przy ograniczeniu liczby helikopterów z ruchem fazowym bardzo przydatna ale nie dorównuje Delcie. Uznanie jej za jednostkę superelitraną i drastyczna podwyżka oznacza jak dla mnie jej eliminację z gry. Myślę że w jej przypadku warto rozważyć powrót do pierwotnej ceny.
Spadochroniarze - tacy sobie. Jedna jednostka nie zaszkodzi ani zbytnio nie pomoże. Można by rozważyć czy nie powinni móc opuszczać transportu po ruchu. Zwłaszcza co właśnie zauważyłem tak robią współcześnie japońscy spadochroniarze.

Gra na poziomie 150 z autouzupełnieniami oczywiście jest jak dla mnie idealna dla średnio doświadczonego gracza zwłaszcza na początku i w środku gry. Pozwala na stworzenie zróżnicowanej i potężnej armii. Dopiero gdzieś od Kaliningradu gdy obwiesiłem moje myśliwce dodatkami moja przewaga stała się bardzo duża a dominacja lotnictwa totalna. Ale to też efekt wielkich map i konstrukcji scenariuszy gdzie do jednostek AI jest bardzo daleko. W konsekwencji to lotnictwo bierze na siebie ciężar batalii a reszta sobie jedzie.

Gratulacje dla autora. Kawał dobrej roboty.

[Waldzios]

Delta ? jest super ale czy warta swojej nowej ceny? Mam wątpliwości. Miałem trzy sztuki jeszcze przed podwyżką ale na ich modernizację się już nie zdecydowałem. Myślę że rzadko kiedy spotkamy się z większą liczbą tych jednostek jak dwie sprezentowane na początku kampanii.

"Myślę że rzadko kiedy spotkamy się z większą liczbą tych jednostek jak dwie sprezentowane na początku kampanii."
Taki dokładnie był cel tej zmiany.

IMHO w grze z auto-uzupełnieniami są w pełni warci swojej ceny. To nadal idealna jednostka, o kilku "magicznych" właściwościach.
W grze bez auto-uzupełnień jej wykorzystanie jest już trochę dyskusyjne, ale dylemat przypomina ten z komandosami w okresie WW2 (czyli według mnie jest OK).

Selas ? przy ograniczeniu liczby helikopterów z ruchem fazowym bardzo przydatna ale nie dorównuje Delcie. Uznanie jej za jednostkę superelitraną i drastyczna podwyżka oznacza jak dla mnie jej eliminację z gry. Myślę że w jej przypadku warto rozważyć powrót do pierwotnej ceny.

Kwestia punktu widzenia.
Trochę testowałem SEALs (po dodaniu nowego NTP) i zastawiałem się nawet, czy jednostka nie stała się zbyt przegięta. Ty piszesz, że nie są warci ceny.
Takich możliwości desantu morskiego jeszcze w efilu nie było (ruch fazowy, mov=10, desant z cechą marine, kolejne mov=12 w humvee, atak, exploit succes, i ewakuacja ospreyem).

Spadochroniarze - tacy sobie. Jedna jednostka nie zaszkodzi ani zbytnio nie pomoże. Można by rozważyć czy nie powinni móc opuszczać transportu po ruchu. Zwłaszcza co właśnie zauważyłem tak robią współcześnie japońscy spadochroniarze.

Amerykańscy podstawowi spadochroniarze to tania jednostka (~400pp). Amerykanie mają kilka dywizji powietrznodesantowych. To w zasadzie regularna piechota korzystająca ze spadochronów, w celu przerzucenia sił.
Jeśli potrzebujesz czegoś bardziej elitarnego, wystarczy skorzystać z Rangersów (są spadochroniarzami, i posiadają cechę 'Dismount After Move').

Co do Japonii, z tego co pamiętam, JGSDF ma jedną elitarną brygadę spadochroniarzy. Stąd bardziej przypominają amerykańskich Rangersów. Przekłada się to również na cenę (Airborne 2010 = 708pp).

[Mario]

Mam pytanie-jak Ci się sprawdził  EA-18G Growler (SEAD) z liderem Resilience  (czy lider umożliwił  obronę bombowców i helikopterów przed atakiem wrogich myśliwców? pomimo tego, że samolot ma cechę "i"). Mój EA-18G Growler (SEAD) dostał lidera CS i zastanawiam się czy nie zamienić go na  F-22 Raptora

[Primus71]

Growlera nie używałem do eskortowania innych samolotów i helikopterów i nie wiem czy z nawet z liderem jest do tego zdolny. Był zbyt cenny do zadań eskortowych. Jego podstawowe zadanie to zwalczanie pelotek a później dział AI. Jest w tym bogiem - zdobył a z liderem Resilience ponosił minimalne straty.
Nie mając innego samolotu SEAD nie zamieniłbym Growlera na coś innego. Sam jednego z nich zamieniłem na Raptora tylko dla tego że miał lidera z ruchem fazowym a F-22 lepiej znosi wpadnięcie na pelotkę w trakcie rozpoznania (miałem już innego Growlera i F-16 w wariancie SEAD z 5 belkami)