Turniej Panzer General 2 Online 2009

[Rommel]

Czy gracze są z ligi czy nie to nie jest tak istotne, najważniejsze czy są chęci, a z tym jakoś nie najlepiej.
uważam że turniej zbyt długo trwa i są zawalane wszystkie terminy.
Organizatorzy powinni wyznaczyć terminy rozgrywek, ale już po świętach, z zachowaniem jedna gra dziennie ( jedną ze stron), niestawienie się gracza w wyznaczonym terminie i ustalonej godzinie, czas oczekiwania 30 minut od ustalonej godziny, oznacza WALKOWER dla GRACZA KTÓRY SIĘ NIE STAWIŁ.
Czas już zakończyć turniej

[Janus]

  a kto ma czas by zawalać dzień w dzień noce
to jakiś poroniony  pomysł dobrze ,że nie organizujesz turniejów
bo ludzie nic by nie robili tylko grali .
Walkowery? po 30 minutach od nie stawienia się na czacie?
zmienisz zdanie. jak z różnych przyczyn nie stawisz się do 1 gry (a trzeba dwie rozegrać) po tem pierwszą wygrasz ,a np. zona wymysili ci wyjście do kina  ,albo jeszcze coś przyjemniejszego     i drugą przegrasz walkowerem;D
Pewnie ze terminy są , ale jak ustalić kto się nie stawił do walki ?
chodzi mi o to że gry z graczami z ligi mam już po za jedną rozegrane najgorzej jest z tymi z poza ligi .
bo nie mamy na nich żadnego wpływu.

[giees]

Ale każdy kto się rejestrował widział że są gracze z innych stref czasowych.
Poprzednim razem było rozegranych pewnie ponad 40 gier i nie było z tym problemów.
Z resztą Janus z tego co pamiętam to często przesiadywałeś do nocy...

Co do nie stawienia się w ciągu 30 min. to może i brzmi trochę masakrycznie ale ja myślę
że kolega raczej miał na myśli że jest gdzieś granica w czekaniu na kogoś.

Przecież reguły są akceptowane przed przystąpieniem do turnieju więc dlaczego
ktoś ma się do nich nie stosować.

Organizator wyznaczył terminy stawienia się dla przykładu na termin miesiąc temu z amanem.
Stawiłem się w 1 i 2 terminie wisząc cały dzień na warzone. Dlaczego nie poszły walkowery ?

Dodam że rozmawiałem z Amanem i on maila dostał i przeczytał.

[Janus]

ja z graczami ,z Polski rozegrałem gry.
problem jest z językiem, ale tłumacza zatrudniłem  i gościa atakowałem kilkakrotnie (mam zdaje się 1 grę nie rozegraną)
i pomimo jego obecności wolał pograć z innym przeciwnikiem .
sorki jeśli piszę i atakuję go a on mnie ignoruje to co mam zrobić?
Tłumacz mi się przez to zbiesił  i nie chce już bezsensownie czatować ,ze mną przy kompie.
ja zresztą też .

[giees]

Zgadzam się , coś w tym roku ciężko to idzie. A-man wszystkei gry przeciąga i powienien miec wszedzie walkowery. Ze mna sie umawial 10 razy na zadnym terminie go nei widzialem, walnalem wygrana i tyle bo to juz przesada czekac pol roku.