Forum OpenGeneral

Open General => Różne inne zagadnienia => Wątek zaczęty przez: Pioniere w Luty 12, 2013, 10:23:07 PM

Tytuł: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Pioniere w Luty 12, 2013, 10:23:07 PM
Jak wiadomo  z historii  do operacji Barbarossa włącznie  niemieckie siły pancerne składały się głownie z czołgów Pz III (Pz I i II jako uzupełnienie), które stanowiły prawie połowę niem. sił pancernych. A jak się popatrzy na rozgrywki prawie wszyscy używają wyłącznie Pz IV. Pierwsze wersje Pz III nie były zbyt liczne (D30, E96, F100) ale od wersji G i H (600, 308) znacznie przeważały liczebnością Pz IV (C D -229, E 223), później nadszedł czas Pz IIIJ (1549 w tym 1067 z długą lufą) i Pz IV F1 (462).
Rzecz w tym, że Pz III od wersji J maja 5 hex ruchu, a  Pz IV i wcześniejsze wersje Pz III 6 hex-ów ruchu. Jak sprawdziłem wszystkie używały tego samego silnika -Maybach HL120TRM , z wyjątkiem Pz IIIE -Maybach HL120TR. Prędkość max identyczna 40 km/h w terenie 19 km/h wiec dlaczego jest różnica w ruchu ? Czy dla zwiększenia używalności Pz III  nie warto  by zwiększyć do 6 hex ruch dla PzIII H, J, Li N -co poprawiło by realność historyczną?
Co szanowni pancerniacy na to ?
ps. ja wolę używać czołgów z większa inicjatywą  i HA. a te wloką się z tyłu zamiast na szpicy, a czołgi wsparcia piechoty takie jak np. Pz IV D gnają jak szalone. Przecież nie takie było ich zadanie. Zawsze wymieniam wszystkie czołgi na Pz III G z 6 ruchu i długą lufą, jeżeli tylko taki jest dostępny w danej kampanii i używam ich,  aż do wprowadzenia PzIV F2(175 szt. w tym 25 przerobionych z F1) lub G (1687 szt.)
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Gustlik w Luty 12, 2013, 11:37:18 PM
CytatMaybach HL120TR. Prędkość max identyczna 40 km/h w terenie 19 km/h wiec dlaczego jest różnica w ruchu ?

Właśnie ze względu na TEN SAM silnik. Późniejsze miały lepsze opancerzenie i stosunek mocy do masy się pogarszał.
A jak zwiększymy "Trójkom", to będzie trzeba zwiększyć Panterom, jak zwiększymy Panterom, to... i tak dalej...
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Pioniere w Luty 12, 2013, 11:46:22 PM
To przynajmniej L powinien mieć 6:  był lżejszy , palił mniej paliwa i miał większy zasięg.
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Pioniere w Luty 12, 2013, 11:54:50 PM
Albo dodać mu paliwa do 38. Znaczy dla Pz IIIL- jedna tura więcej jazdy.
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Pioniere w Luty 12, 2013, 11:59:30 PM
Warto było by zaznaczyć większa mobilność tej wersji.
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Gustlik w Luty 13, 2013, 12:05:01 AM
CytatAlbo dodać mu paliwa do 38. Znaczy dla Pz IIIL- jedna tura więcej jazdy.

No to jest do zrobienia.
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Pioniere w Luty 13, 2013, 12:15:31 AM
A odnośnie silnika, to jak to sie ma do:  PzIVF2, który waży 23600kg, a  F1 22300 kg(ruch 6 h) do  19500kg PzIII G (ruch 6 h) i 21500 kg PzIIIJ czy 21300 PzIIIL (ruch 5 h), a Pz IVD 20000 kg, Pz IVE 21000 kg ruch 6 -wszystkie Maybach HL120TR 265 KM
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Pioniere w Luty 13, 2013, 02:07:53 AM
Gdzie tu ta granica mocy do masy  miedzy 6 i 5 ruchu trzeba to chyba uporządkować?  (najcięższe z wymienionych maja 6 ruchu)
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: derwiszx w Luty 13, 2013, 11:20:40 AM
1. Z punktu widzenia gracza kampanijnego podchodzącego do gry sportowo

W realiach OG żaden PZ III nie dorównuje PZ IV D.  Mobilnośc jest tu najważniesza.   W grze czołgi sa najefektywniejsze gdy wykonują dużo overrunów.  Pancerz i  armata maja znaczenie drugorzędne. Wazniejsza jest ilość amunicji, ruchu i paliwa.

Pz IV F2 z kolei w czasie kiedy staje się dostępny w grze, jest już jednostką nieopłacalną dla gracza.  Zasięg strzału =2, dla czołgu jest stosunkowo mało przydatny (w overrunach nie przydaje się) lepszym rozwiązaniem z punktu widzenia gracza jest zainwestować w znakomite zdobyczne t-34 i trzymać je aż do pojawienia się Panther.

Tygrysy to ślamazarny złom, zupełnie nieprzydatne w blitzkriegu, od biedy ujdą w walkach obronnych, ale i tu lepsze i racjonalniejsze są Pantery.

Wydaje się, że gracze ceniący sobie realizm historyczny maja trochę inną hierarchie wartości.  W ich armiach zawsze znajdzie sie miejsce dla cięzkich czolgów i przestarzałych jednostek bo wszystko ma byc maksymalnie zgodne z danymi historycznym. Szkopuł w tym, że  nie da się zrobić kampanii historycznej, można co najwyżej zrobic kampanię z elementami historycznymi.  Dla AI historyczne realia to pojecie nieznane, u niego decyduje ekonomia i matematyka.
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Pioniere w Luty 13, 2013, 12:19:41 PM
To może ktoś odpowie ile batalionów czołgów T-34 przejęła armia niemiecka po uciekających sowietach, porzucających swe popsute czołgi - 1?
Należało by absolutnie wykluczyć możliwość zakupu T 34. Mógł by on występować w grze jaka jednostka przydzielana w ilości np 1 batalionu, bądź jako nagroda ale tylko po jednym scenariuszu. Tuż przed wprowadzeniem Tygrysów?- bo przecież trzeba było je jeszcze poznać pozyskać, bądź wyprodukować części zamienne no i jeszcze naprawić.
Odnośnie sportu : daj sportowcowi nowy sprzęt - nie ma on doświadczenia w obsłudze nowego modelu, a wszyscy upgrede-uja doświadczone na 5 belek Pz IV. Przecież to właśnie brak doświadczenia sowieckich czołgistów, wysoka awaryjność brak paliwa i części zamiennych umożliwił  pozyskanie Niemcom tych czołgów.
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Pz_IV w Luty 13, 2013, 08:39:36 PM

1. Z punktu widzenia gracza kampanijnego podchodzącego do gry sportowo

Pz IV F2 z kolei w czasie kiedy staje się dostępny w grze, jest już jednostką nieopłacalną dla gracza.  Zasięg strzału =2, dla czołgu jest stosunkowo mało przydatny (w overrunach nie przydaje się) lepszym rozwiązaniem z punktu widzenia gracza jest zainwestować w znakomite zdobyczne t-34 i trzymać je aż do pojawienia się Panther.

Zasięg dwa jest dobry w momencie kontaktu z pancernymi zagonami Iwana. Ale też tylko w wypadku zasięgu 2 u Tygrysa lub Panthery. T-34 Trzymam jak najdłużej. Ostatnie wycofuję ze służby w momencie pojawienia się Panther G, która ma zasięg = T-34, czyli 7.

Tygrysy to ślamazarny złom, zupełnie nieprzydatne w blitzkriegu, od biedy ujdą w walkach obronnych, ale i tu lepsze i racjonalniejsze są Pantery.

Tyrysy są dobre, ale tylko wtedy kiedy mają dowódcę dobrego dla tego typu słonia. Czyli np. Infiltration tactics, albo shock tactics. I nadają się do używania tylko na krótkich odcinkach, gdzie jest większa robota do zrobienia.

Dla AI historyczne realia to pojecie nieznane, u niego decyduje ekonomia i matematyka.

Abstrahując od sprawy uzbrojenia. Taka totalnie historyczna kampania (czy raczej scenariusz) musiałaby chyba zakładać, że AI podejmuje też błędne decyzje, zgodnie z ówcześnie popełnionymi błędami.
[/quote]
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Pioniere w Luty 13, 2013, 09:03:23 PM
Przecież wycofanie lub ograniczenie możliwości posiadania T-34, jak wcześniej napisałem, a jednoczesne dodanie ruchu PzIII podniesie poziom gry. Chyba , że nie podejmiecie wyzwania jakie niosły by za sobą takie zmiany - wtedy można wybrać inna łatwiejszą kampanię.
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Pioniere w Luty 13, 2013, 09:11:39 PM
Cytat: Gustlik w Luty 12, 2013, 11:37:18 PM
CytatMaybach HL120TR. Prędkość max identyczna 40 km/h w terenie 19 km/h wiec dlaczego jest różnica w ruchu ?

Właśnie ze względu na TEN SAM silnik. Późniejsze miały lepsze opancerzenie i stosunek mocy do masy się pogarszał.
A jak zwiększymy "Trójkom", to będzie trzeba zwiększyć Panterom, jak zwiększymy Panterom, to... i tak dalej...
A  Panther-ami i Tygrys-ami nie trzeba się przejmować - one miały zupełnie inny silnik i nic nie trzeba będzie zwiększać.
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Gustlik w Luty 13, 2013, 09:54:56 PM
CytatTo może ktoś odpowie ile batalionów czołgów T-34 przejęła armia niemiecka po uciekających sowietach, porzucających swe popsute czołgi

Dokładnie nie wiadomo, ale jedne tylko zakłady w Rydze, przejęte przez Niemców, wyremontowały 300 sztuk T-34, jako
pojazdy tzw "długiego utrzymania". Czyli regularne wozy armii. Ile takich remontów wykonano w innych fabrykach -
dokładnie nie wiadomo.

Sporo innych T-34 wcielano do oddziałów ad hoc, nie zgłaszając ich do utrzymania i używając po prostu "do wykończenia".

Czyli można założyć, że w różnych okresach wojny mieli ich jakieś 500, a na krótszą metę - nawet więcej.

To nie jest liczba, którą można by pominąć. "Części zamienne" leżały na polach, więc z remontami też nie było problemu.
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Gustlik w Luty 13, 2013, 10:59:38 PM
To ja bym w takim razie proponował

Wszystkie "trójki" od E - 6 pól
Wszystkie "czwórki" - 5 pól

Może tak być?

Przy okazji - zdobyczny T-34 będzie droższy, ale i PzIV F2 też, żeby nie było tak jak dotąd, że przesiadkę na czołg strzelający na 2 heksy z T-34 robiło się za darmo.
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Pioniere w Luty 13, 2013, 11:09:07 PM
Pewnie. Tylko, nie zapominajmy o PzIIIL, by miał tego paliwa o 5 więcej. PzIII M, chyba nie będzie choć było ich 250 w użyciu- czyli tyle co PzIVD
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Pioniere w Luty 13, 2013, 11:34:12 PM
W zasadzie to można zapomnieć o PzIIIM -bo prawie niczym się nie różniły od L no miały mniej amunicji do MG a to że lepiej przejeżdżały przez rowy, nie ma jak uwzględnić w grze.
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Pioniere w Luty 13, 2013, 11:41:55 PM
Odnośnie T -34 - większość z tych naprawionych trafiła do Waffen SS wiec obecność ich  Wehrmacht-cie (w zakupach) nie jest zbyt uzasadniona. W kampanii Waffen SS jak najbardziej ( tworzyły tan nawet samodzielną jednostkę).
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: derwiszx w Luty 14, 2013, 01:20:31 AM
Cytat: Gustlik w Luty 13, 2013, 10:59:38 PM
To ja bym w takim razie proponował

Wszystkie "trójki" od E - 6 pól
Wszystkie "czwórki" - 5 pól

Może tak być?

Przy okazji - zdobyczny T-34 będzie droższy, ale i PzIV F2 też, żeby nie było tak jak dotąd, że przesiadkę na czołg strzelający na 2 heksy z T-34 robiło się za darmo.

A ja nigdy nie przesiadałem się z trofiejnego t-34 na PzIV F2.  NIE OPŁACAŁO SIĘ.   Strzał na dwa pola kosztem zmniejszonej mobilności to żaden interes.  Można było co prawda strzelić bezkarnie do czołgu czy antytanka mającego zasięg 1 ale i tak ten zysk nie wynagradzał straty mobilności i wynikajacego z tego ograniczenia liczby overrunow.  Poza tym po co tracić kasę na chwilowy upgrade do Pz IV F2 skoro lada chwila wejdą w użycie Pantery?  Lepiej zaoszczędzić fundusze właśnie na nie.
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Pz_IV w Luty 14, 2013, 10:19:38 AM
Cytat: derwiszx w Luty 14, 2013, 01:20:31 AM
Cytat: Gustlik w Luty 13, 2013, 10:59:38 PM
To ja bym w takim razie proponował

Wszystkie "trójki" od E - 6 pól
Wszystkie "czwórki" - 5 pól

Może tak być?

Przy okazji - zdobyczny T-34 będzie droższy, ale i PzIV F2 też, żeby nie było tak jak dotąd, że przesiadkę na czołg strzelający na 2 heksy z T-34 robiło się za darmo.

Zgadzam się z przedpiszcą. IV D/E/F1 to po prostu wół roboczy, który ma idealną mobilność i robi sporo overrunów. Dobrze ustawiona para/trójka czwórek, potrafi zrobić młyn. Nie tylko w pierwszych latach konfliktu i nie tylko z piechotą. Doświadczone czwórki to "ręce które leczą". :D

A ja nigdy nie przesiadałem się z trofiejnego t-34 na PzIV F2.  NIE OPŁACAŁO SIĘ.   Strzał na dwa pola kosztem zmniejszonej mobilności to żaden interes.  Można było co prawda strzelić bezkarnie do czołgu czy antytanka mającego zasięg 1 ale i tak ten zysk nie wynagradzał straty mobilności i wynikajacego z tego ograniczenia liczby overrunow.  Poza tym po co tracić kasę na chwilowy upgrade do Pz IV F2 skoro lada chwila wejdą w użycie Pantery?  Lepiej zaoszczędzić fundusze właśnie na nie.

Strzelanie Pz IV F2, do T-34, z dwóch pól, to strata czasu. Takie zabawy można uskuteczniać bez limitu tur do zwycięstwa.

Pozdr. 4.
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: majerek w Luty 14, 2013, 10:33:04 AM
Cytat: derwiszx w Luty 13, 2013, 11:20:40 AM
W realiach OG żaden PZ III nie dorównuje PZ IV D.  Mobilnośc jest tu najważniesza.   W grze czołgi sa najefektywniejsze gdy wykonują dużo overrunów.  Pancerz i  armata maja znaczenie drugorzędne. Wazniejsza jest ilość amunicji, ruchu i paliwa.
Myślę że niedoceniasz znaczenia punktów obrony i ataku w przypadku overrunów, a są one bardzo istotne, bo możesz mieć nawet 50 punktów ruchu i nic ci z tego nie przyjdzie jeśli takiego overruna nie zrobisz.

Cytat: derwiszx w Luty 13, 2013, 11:20:40 AM
Tygrysy to ślamazarny złom, zupełnie nieprzydatne w blitzkriegu, od biedy ujdą w walkach obronnych, ale i tu lepsze i racjonalniejsze są Pantery.
A ja je lubię i zawsze kupuję jak tylko mogę  ;D. Sprawdziły mi się nawet na pustyni,  :tiger

Co do zdobycznych t-34 to je kupuję ale zawsze mnie to drażniło że grając Niemcami posiadam chordę tych maszyn.
Za to prawie w ogóle nie korzystałem z PzIII bo w porównaniu do IV są beznadziejne. Overruny w większości wykonuje się na celach miękkich, a u nich SA jest kiepskie jak zresztą i mobilność.
Ja jestem akurat zdania że czasem parametry jednostek w grze niekoniecznie muszą odzwierciedlać parametrów technicznych takich jednostek.

Cytat: Pz_IV w Luty 14, 2013, 10:19:38 AM
Strzelanie Pz IV F2, do T-34, z dwóch pól, to strata czasu. Takie zabawy można uskuteczniać bez limitu tur do zwycięstwa.
Pozdr. 4.
To już zależy od sytuacji. Niejednokrotnie już tak robiłem i nie była to strata czasu, tylko wymuszona konieczność.
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Pioniere w Luty 14, 2013, 11:12:19 AM
       Przesiadać się moglibyście, ale w armii Waffen SS, a nie Wehrmacht-cie lub gdy były połączone operacje jak w niektórych scenariuszach kampanii.  Bo widzę że T-34 to zakała w  grze, która wszystko psuje swoja wręcz doskonałością. To może wprowadźmy do gry jednostkę specjalną piechoty "John  Rambo" SA 25 HA25 AA25 NA25 GD25 AD CD25 RD25 z inicjatywą 25. :D
      Jak ktoś tak chce pograć używając T-34 to w sowieckich kampaniach nie brakuje. A overrun-ów to nie było i już. tylko kombinowanie jak wciągnąć w zasadzkę T-34 pod lufy dział ppanc i PzIII by z bliska je unieszkodliwić.
ps.  Czytałem wczoraj o samodzielnej szarży i odwrocie Wittmana po to by  wciągając w zasadzkę angielskie Firefly  i Cromwell. 5 Tygrysów VS "nie widać gdzie się kończy kolumna"  wygrały Tygrysy.
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Pioniere w Luty 14, 2013, 11:49:01 AM
Więcej strategii mniej overrun-ów -  bo co to za strategia jak w 1 turze wykańczasz 1 b. T-34 4 oddziały piechoty ledwo co nadszarpnięte, zwiad i dobijasz  bądź poważnie poharatasz jeszcze jakaś tankietkę a T 34 jak nowy nieuszkodzony ani jeden w skaldzie to niedorzeczność.
T 34 do Waffen SS  kategorycznie wyłączyć możliwość zakupu w Wehrmacht-cie.
ps. Przecież na czymś musiał się ten Blitz załamać.
ps.2
Cytat: Gustlik w Luty 13, 2013, 09:54:56 PM
CytatTo może ktoś odpowie ile batalionów czołgów T-34 przejęła armia niemiecka po uciekających sowietach, porzucających swe popsute czołgi

Dokładnie nie wiadomo, ale jedne tylko zakłady w Rydze, przejęte przez Niemców, wyremontowały 300 sztuk T-34, jako
pojazdy tzw "długiego utrzymania". Czyli regularne wozy armii. Ile takich remontów wykonano w innych fabrykach -
dokładnie nie wiadomo.

Sporo innych T-34 wcielano do oddziałów ad hoc, nie zgłaszając ich do utrzymania i używając po prostu "do wykończenia".

Czyli można założyć, że w różnych okresach wojny mieli ich jakieś 500, a na krótszą metę - nawet więcej.

To nie jest liczba, którą można by pominąć. "Części zamienne" leżały na polach, więc z remontami też nie było problemu.
A instrukcja obsługi po niemiecku była załączona przez sowietów do każdego porzuconego T-34? ;)
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: derwiszx w Luty 14, 2013, 12:45:01 PM
Cytat: majerek w Luty 14, 2013, 10:33:04 AM
Cytat: derwiszx w Luty 13, 2013, 11:20:40 AM
W realiach OG żaden PZ III nie dorównuje PZ IV D.  Mobilnośc jest tu najważniesza.   W grze czołgi sa najefektywniejsze gdy wykonują dużo overrunów.  Pancerz i  armata maja znaczenie drugorzędne. Wazniejsza jest ilość amunicji, ruchu i paliwa.
Myślę że niedoceniasz znaczenia punktów obrony i ataku w przypadku overrunów, a są one bardzo istotne, bo możesz mieć nawet 50 punktów ruchu i nic ci z tego nie przyjdzie jeśli takiego overruna nie zrobisz.


W overrunach punkty obrony i ataku mają znaczenie drugorzędne. Ważniejsza jest mobilność.  T-34 to maszynka do robienia overrunów.  Jak na potrzeby OVR  ma wystarczająco dobre parametry SA i HA i pancerz również.  Overruny zazwyczaj przygotowuje się przy pomocy innych jednostek, najczęściej przy pomocy artylerii tłumiacej, ale również lotnictwa, piechoty i kazdej innej jednostki. Czołgi jedynie wykańczają stłumionego wroga. Mobilność jest tu najważniejsza, każdy punkt ruchu jest na wagę złota bo po skończonych szarżach trzeba jeszcze odnowić zapasy paliwa i amunicji. Albo wycofać się w bezpieczne miejsce po głebokiej penetracji tyłów nieprzyjaciela mającej na celu likwidację artylerii czy innych strategicznych jednostek typu OPL czy flak.

A o ciężkich tygrysach zdania nie zmieniam, to sa ślamazarne bestie, zupełnie nie nadające się do blitzkriegu.  Mógłbym podać wiele przykładów kiedy w róznorakich "blitzowych" scenariuszach wraz z siłami AUX dostawałem tygrysy i najczęściej bywało tak ze w całym scenariuszu oddawały one tylko jeden strzał do wroga. Później wlokły sie na tyłach nie będąc w stanie nadążyć za szybko przesuwającą się linią frontu.

Kiedyś przy okazji podobnej dyskusji,  bardzo trafnie na temat roli Tygrysów w jego efilu wypowiedział się Gustlik.  Nie chce mi się teraz szukać tej wypowiedzi, ale z pewnoscią kilka osób tę wypowiedź kojarzy, bo odbiła się ona dosyc głośnym echem na tym forum.
W skrócie Gustlik  miał na temat Tygrysów podobne zdanie do mojego. Ślamazarne i kosztowne.
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: majerek w Luty 14, 2013, 01:35:11 PM
Piszesz tak jakbyś w każdej kolejce robił nie wiadomo ile tych overrunów, chociaż raczej tak nie jest, szczególnie jeśli ma się niewiele jednostek w scenariuszu.
No i te punkty obrony i ataku. Napisałeś to najpierw ogólnie a teraz piszesz że t-34 ma wystarczająco dobre parametry. Zgadzam się ma dobre tylko zależy co się chce rozjechać, bo jak na przykład Tygrysa to często ma niewystarczające i taki kotek nie chce się dać rozjechać.
Jeszcze co do wspomnianych Tygrysów każdy ma swoje zdanie i nie przekonuję cię bynajmniej do mojego.

Cytat: Pioniere w Luty 14, 2013, 11:49:01 AM
A instrukcja obsługi po niemiecku była załączona przez sowietów do każdego porzuconego T-34? ;)
Nie wiem czy załogi widziały takową nawet po rosyjsku  ;).
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Pioniere w Luty 14, 2013, 01:37:44 PM
Cytat: derwiszx w Luty 14, 2013, 12:45:01 PM
Cytat: majerek w Luty 14, 2013, 10:33:04 AM
Cytat: derwiszx w Luty 13, 2013, 11:20:40 AM
W realiach OG żaden PZ III nie dorównuje PZ IV D.  Mobilnośc jest tu najważniesza.   W grze czołgi sa najefektywniejsze gdy wykonują dużo overrunów.  Pancerz i  armata maja znaczenie drugorzędne. Wazniejsza jest ilość amunicji, ruchu i paliwa.
Myślę że niedoceniasz znaczenia punktów obrony i ataku w przypadku overrunów, a są one bardzo istotne, bo możesz mieć nawet 50 punktów ruchu i nic ci z tego nie przyjdzie jeśli takiego overruna nie zrobisz.


W overrunach punkty obrony i ataku mają znaczenie drugorzędne. Ważniejsza jest mobilność.  T-34 to maszynka do robienia overrunów.  Jak na potrzeby OVR  ma wystarczająco dobre parametry SA i HA i pancerz również.  Overruny zazwyczaj przygotowuje się przy pomocy innych jednostek, najczęściej przy pomocy artylerii tłumiacej, ale również lotnictwa, piechoty i kazdej innej jednostki. Czołgi jedynie wykańczają stłumionego wroga. Mobilność jest tu najważniejsza, każdy punkt ruchu jest na wagę złota bo po skończonych szarżach trzeba jeszcze odnowić zapasy paliwa i amunicji. Albo wycofać się w bezpieczne miejsce po głebokiej penetracji tyłów nieprzyjaciela mającej na celu likwidację artylerii czy innych strategicznych jednostek typu OPL czy flak.

A o ciężkich tygrysach zdania nie zmieniam, to sa ślamazarne bestie, zupełnie nie nadające się do blitzkriegu.  Mógłbym podać wiele przykładów kiedy w róznorakich "blitzowych" scenariuszach wraz z siłami AUX dostawałem tygrysy i najczęściej bywało tak ze w całym scenariuszu oddawały one tylko jeden strzał do wroga. Później wlokły sie na tyłach nie będąc w stanie nadążyć za szybko przesuwającą się linią frontu.

Kiedyś przy okazji podobnej dyskusji,  bardzo trafnie na temat roli Tygrysów w jego efilu wypowiedział się Gustlik.  Nie chce mi się teraz szukać tej wypowiedzi, ale z pewnoscią kilka osób tę wypowiedź kojarzy, bo odbiła się ona dosyc głośnym echem na tym forum.
W skrócie Gustlik  miał na temat Tygrysów podobne zdanie do mojego. Ślamazarne i kosztowne.
Zgadzam się co do mobilności paliwa i amunicji. Dlatego proponuje zwiększyć PzIII ilość ruchu by poprawić im zdolności do overuna.
    Pierwsze T-34 wyjechały z niemieckich warsztatów  pod koniec '41  dlatego obecność ich w scenariuszach np. Vołokołamsk, Klin nie jest uzasadniona gdyż były jeszcze remontowane co innego pod Sewastopolem ale chwilę  potem już są Panthery i Tygrysy.
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Pioniere w Luty 14, 2013, 01:56:54 PM
Cytat: majerek w Luty 14, 2013, 01:35:11 PM
Piszesz tak jakbyś w każdej kolejce robił nie wiadomo ile tych overrunów, chociaż raczej tak nie jest, szczególnie jeśli ma się niewiele jednostek w scenariuszu.
No i te punkty obrony i ataku. Napisałeś to najpierw ogólnie a teraz piszesz że t-34 ma wystarczająco dobre parametry. Zgadzam się ma dobre tylko zależy co się chce rozjechać, bo jak na przykład Tygrysa to często ma niewystarczające i taki kotek nie chce się dać rozjechać.
Jeszcze co do wspomnianych Tygrysów każdy ma swoje zdanie i nie przekonuję cię bynajmniej do mojego.

Cytat: Pioniere w Luty 14, 2013, 11:49:01 AM
A instrukcja obsługi po niemiecku była załączona przez sowietów do każdego porzuconego T-34? ;)
Nie wiem czy załogi widziały takową nawet po rosyjsku  ;).

Ja używam Tygrysów zawsze jak tylko się pojawią do końca wojny- choć są "ślamazarne" ? Ciekawe co by na to - Michael Wittmann powiedział jakby żył? Można nimi wjechać w sam środek kotła i wymieść wszystko do 0 bez większych start.

derwiszx napisał:
"po skończonych szarżach trzeba jeszcze odnowić zapasy paliwa i amunicji. Albo wycofać się w bezpieczne miejsce po głebokiej penetracji tyłów nieprzyjaciela mającej na celu likwidację artylerii czy innych strategicznych jednostek typu OPL czy flak."
W przypadku Tygrysa nie jest to konieczne często wystarczy po ostatnim overun-e uzupełnić amunicję.
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Pioniere w Luty 14, 2013, 02:52:26 PM
A ilość overrun- ów  :offtopic to max 2 i trzeci strzał z 2 pól lub uzupełnienie. 
Szybkość poruszania się kolumny zależy od najwolniejszych jednostek. Wśród zmechanizowanych PzIII są jednymi z wolniejszych wiec co wy na to:
wszystkie III od E i IV do G  6 pól ruchu
To byłby jakiś kompromis dla tych co chcą używać Pz III, bez szkody dla PzIV
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Pioniere w Luty 14, 2013, 03:06:27 PM
Odnośnie T- 34 jak się ma 300 szt. rozrzuconych tu i tam  do 3500 szt. PzIII czy 4079 szt. PzIV G-J?
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: derwiszx w Luty 14, 2013, 04:04:04 PM
Cytat: majerek w Luty 14, 2013, 01:35:11 PM
Piszesz tak jakbyś w każdej kolejce robił nie wiadomo ile tych overrunów, chociaż raczej tak nie jest, szczególnie jeśli ma się niewiele jednostek w scenariuszu.
No i te punkty obrony i ataku. Napisałeś to najpierw ogólnie a teraz piszesz że t-34 ma wystarczająco dobre parametry. Zgadzam się ma dobre tylko zależy co się chce rozjechać, bo jak na przykład Tygrysa to często ma niewystarczające i taki kotek nie chce się dać rozjechać.
Jeszcze co do wspomnianych Tygrysów każdy ma swoje zdanie i nie przekonuję cię bynajmniej do mojego.


Na Tygrysa również wystarczy, tylko trzeba tego tygrysa najpierw stłumić. Dobry strzał z ciężkiej armaty 22" i tygrysa można szarzować.  Tygrysa który nie jest wystarczająco stłumiony nie zszarżujesz żadnym czołgiem nawet Tygrysem.
Co do ilości overrunów. Faktycznie nie zawsze wykonuję 7 overrunów jedną maszynką. Ale nie w bezwzglednej ilości overrunów rzecz się ma, chodzi o wzgledną przewagę w stosunku do mozliwości innego czołgu.

Duża mobilność to możliwość wykonania overrunów po dłuższym dojeździe (większy zasięg). Czołgiem o małej  mobilności nie da się spenetrować tyłów przeciwnika i jesze wrócić na bezpieczne pozycje, ewentualnie nie da się nadazyć nimi za linią frontu. Tak jak pisałem każdy dodatkowy punkcik ruchu jest na wagę złota, Czołg który ma 6 pkt ruchu jest zdecydowanie mniej przydatnym narzędziem w wojnie błyskawicznej niż duzo słabiej opancerzony i dysponujący mniejsza siła ognia czołg z mobilnością =6. 
Przewaga czołgu mobilniejszego nad tym bardziej nieruchawym staje się coraz większa z każdą rozegrana kolejką, bo w kazdej kolejce może przesunąc się do przodu o 1 punkt dalej (przy założeniu że obie jednostki wykonają te sama pracę). W rezultacie czołg mniej mobilny z każda kolejka będzie pozostawał coraz bardziej w tyle, będzie zuzywał coraz więcej punktów ruchu na dojazd do wroga, a tym samym będzie miał coraz mniejsze mozliwości aby zaatakowac ważne strategicznie cele takie jak na przykład artyleria. Cięzki Tygrys Królewski w scenariuszach ofensywnych juz po pierwszej turze jest poza walką. A w scenariuszach obronnych również pozytek z niego średni. Trudno go co prawda zniszczyć więc może skutecznie bronic jakiegoś punktu, ale dzięki swojej nieruchawości zbyt wielkiego spustoszenia w szeregach wroga też nie uczyni.


  W kilku rozegranych kampaniach pokazałem na przykładach wady cięzkich czołgów i zalety lekich ale duzo mobilniejszych.   W kampanii Grupa Armii Środek która cechowała się tym, że  AI dysponował tam jednostkami średnio o 2-3 belki silniejszymi od jednostek gracza, jednym t-34 (przy wsparciu reconów i  cięzkiej artylerii serią szarż udawało się rozbijać system obrronny wrogich VH do których jedyny dostęp był przez most na rzece i które bronione były przez sprzężone na tyłach 2-3 jednostki artylerii i OPL.  Czołg  po prostu wyrąbywał sobie drogę to tych artylerii i je niszczył (4-5 overunów wraz z dojazdem do miejsca akcji i jeszcze starczało na uzupełnienie zapasów)
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: derwiszx w Luty 14, 2013, 04:14:38 PM
Cytat: Pioniere w Luty 14, 2013, 02:52:26 PM
A ilość overrun- ów  :offtopic to max 2 i trzeci strzał z 2 pól lub uzupełnienie. 
Szybkość poruszania się kolumny zależy od najwolniejszych jednostek. Wśród zmechanizowanych PzIII są jednymi z wolniejszych wiec co wy na to:


Ilośc overunów?  W zaleznosci od ustawienia wroga. Często zdarzało mi się że średnia ilośc overrunów w kolejce dla jednego czołgu wynosiła 3-4 ale były i takie sytuacje ze robilo się 7 a nawet 8. 

Co do szybkości to właśnie na tym polega blitzkrieg, ze kompletujesz swoja armie z jednostek jak najbardziej mobilnych.
Artyleria dzięki zasięgowi swoich armat niewiele ustępuje mobilnością najszybszym czołgom. Piechota dorównuje im, ale nie o piechotę tu chodzi. Ważne aby czołgi miały wsparcie w szybkich samobieżnych ppancach (dla obrony własnej) i dalekosiężnej artylerii tłumiącej (żeby stłumić artylerię i inne jednostki które mają stac się ofiarą overrunów)  i już mogą przeć do przodu nie oglądając się na piechotę. W moich armiach piechota czasami prawie nie walczy, ogranicza się do szybkiej jazdy do przodu i dawania CombatSupportu (o ile taką cechę posiada) artylerii bądź czołgom.
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Hansen w Luty 14, 2013, 04:22:16 PM
Mi pasuje taki układ....chociaż nigdy nie korzystałem ze zdobycznych T-34.
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Pioniere w Luty 14, 2013, 04:48:18 PM
Cytat: Hansen w Luty 14, 2013, 04:22:16 PM
Mi pasuje taki układ....chociaż nigdy nie korzystałem ze zdobycznych T-34.
Tzn. odnośnie zwiększenia ruchu dla PzIII czy ograniczenia możliwości zakupu T-34?
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Mario w Luty 14, 2013, 05:52:21 PM
Witam z zainteresowanie przyglądam się dyskusji szanownych kolegów.
Moje wnioski:
-ograniczyć możliwość zakupu T-34 głównie do kampanii Waffen SS oraz przydzielać jako jednostki AUX w kampaniach Wermachtu
-podwyższyć ruch "trójek"  do 6

A co do Tygrysów- ja osobiście lubię ja mieć w składzie armii szczególnie jeśli mają lidera.
Przeważnie tworzę dwa zgrupowania- bardziej mobilne z  czołgiem  o przemieszczaniu się na 6 pól -później Panterą i wolniejsze z Tygrysem  :tiger, oba oczywiście wspierane przez samobieżnego ppanca  i najlepiej samobieżną artylerię oraz jak są środki osłaniane przez pelotkę.
Poza tym w miarę posiadanych środków odwód -ciężka artyleria obowiązkowo z Flakiem  i jednostką dowódczą z CS. ;D
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Pioniere w Luty 14, 2013, 07:00:26 PM
     Nie pomyślałem wcześniej o przydzielaniu T-34  jako jednostek AUX, a to chyba najlepsze rozwiązanie by wymazać utarty stereotyp gry. Popieram  :yes .
     Poza tym zmiana ruchu III i usuniecie T-34 z jednostek core-owych wprowadzi więcej realizmu a sama gra tylko na tym zyska. Jak wiadomo Blitz sie skończył po pierwszym starciu  z nowymi radzieckimi czołgami.
A jak widać z raportów,  przeważnie gdy BV to od 2, do nawet 6 tur przed końcem (posiłkuje się rozgrywkami derwiszx-a). Czyli jakoś przeważnie zbyt szybko się ten front przesuwa, a zmiany dadzą  nam więcej urozmaicenia w rozgrywkach.
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Gustlik w Luty 14, 2013, 08:58:46 PM
CytatOdnośnie T- 34 jak się ma 300 szt. rozrzuconych tu i tam  do 3500 szt. PzIII czy 4079 szt. PzIV G-J?

Pewnie i tak lepiej niż 90 Elefantów, czy 88 JagdTigerów - więc zlikwidujmy i je.
No i nie należy zapominać o zlikwidowaniu polskich 7TP, których było raptem 170.
...że o 36 "Łosiach" już nawet nie wspomnę.

Co do overrunów, czy raczej bałwochwalczej wiary  w ten sposób walki, to powiem tak:
Wystarczy jedno ukryte działo, żeby cały overrun diabli wzięli i nagle nasz czołg zostaje w miejscu otoczony przez
cztery jednostki przeciwnika (plus to działo). W tej sytuacji wolę żeby to był Tygrys - a nie T-34.

Rozumiem, że są tacy, którym 6 jednostek przeciwnika, co dwie kolejki, ustawia się pod overrun, zdejmuje czapki
i prosi: "wal", ale mnie się to rzadko zdarza.  Dlatego wolę walnąć z dwóch heksów - najlepiej tak żeby się wycofał,
niż kombinować pół godziny - jak tu wjechać między sześciu przeciwników.
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Zsamot w Luty 14, 2013, 09:37:11 PM
Krótko, bo robi się zabawnie:
1. nie chcę używać uzbrojenia, które wg mnie nie pasuje- NIE używam...
2. mam za wiele prestiżu- nie wykorzystuję, podobnie z ubrojeniem- nikt nie nakazuje walczyć ŻADNYM uzbrojeniem,
3. nie jest historycznie użyty T-34? a za to prototyp KAŻDEGO uzbrojenia to jak ma się nijak do realności i aspektu historyczności p. Pioniere???
Wszak to często były na początku POJEDYNCZE egzemplarze, tu je mamy za to w stosie 1/10, a jak dobrze zagramy, to w następnym scenie już podbijemy do 11/10 ,a nawet 12/ 10, bo i tak mi się raz udało, z dwie belki na nowym czołgu zdobyć...

4. Szarże, czyli to co kocha isę w tej grze, ba- nawet slimakiem - nomen omen- francuskim Charem i o 12 takich zrobiłem, co analizując walki w Francji było realne, ale- co napisał Gustlik:
CytatCo do overrunów, czy raczej bałwochwalczej wiary  w ten sposób walki, to powiem tak:
Wystarczy jedno ukryte działo, żeby cały overrun diabli wzięli i nagle nasz czołg zostaje w miejscu otoczony przez
cztery jednostki przeciwnika (plus to działo). W tej sytuacji wolę żeby to był Tygrys - a nie T-34.
i tak parę razy Pantera 15/10  stanęła mi z 2 sztukami amunicji iwan wystawił 2 truchła i rozjechał mi danego pancerniaka w cholerę, zatem bez pochopnej wiary w szarże...
W Rosji wystarczy wysunięty czołg, by go Iwan zaraz Iłami dopadł bezkarni z dystansu... wiem, co pisze, bo teraz z tym walczę... Pelotki z tyłu, inaczej zostaną zmasakrowane, więc czołg stoi i dostaje razy za razem...
5.Mario:
Moje wnioski:
Cytat-ograniczyć możliwość zakupu T-34 głównie do kampanii Waffen SS oraz przydzielać jako jednostki AUX w kampaniach Wermachtu
-podwyższyć ruch "trójek"  do 6
NIE- dlaczego nagle taka dyrekywna postawa wobec tego uzbrojenia, to dlaczego nie będzie zaraz przeglądu i porządkowania innego uzbrojenia...???
Trójka - 6, to ile ma mieć Pantera? 8?

Mario:
Cytatnajlepiej samobieżną artylerię oraz jak są środki osłaniane przez pelotkę.
,
1 salwa w pelotkę- stłumiona, 2 salwa w czołg- potem atak Iłami i po tej strategii
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Pioniere w Luty 14, 2013, 10:09:05 PM
cytat:Zsamot
Odp: Czołgi Pz III Dzisiaj o 09:37:11 ?
"NIE- dlaczego nagle taka dyrekywna postawa wobec tego uzbrojenia, to dlaczego nie będzie zaraz przeglądu i porządkowania innego uzbrojenia...Huh
Trójka - 6, to ile ma mieć Pantera? 8?"
   

    Chodzi mi o sam stosunek mocy do masy,  prędkości i zużycia paliwa. Skoro cięższe IV maja 6 to III też powinny - albo wszystkie 5 i i już.
A cała ta dyskusja o overunach Tygrys-ach, Panther-ach i T 34 nie jest zbyt ważna poza tym  :offtopic
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Zsamot w Luty 14, 2013, 10:54:13 PM
Użyj proszę opcji cytuj, bo ledwo wyłapałem, co i jeśli na co odpowiadasz.

Nie aż tak wielki OT, bo to w kontekście T-34.
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Pioniere w Luty 14, 2013, 11:07:50 PM
Tak ale mi wyłącznie o czołgi PzIII chodziło (patrz temat), żeby wyrównać im ruch do PzIV, a zrobiła się jakaś ogólna dyskusja na temat ruchu. Tematu T-34 w ogóle nie zamierzałem poruszać. Każdy gra czym chce. Ja lubię PzIII używać wiec dziwiło mnie że cięższe PzIV jeżdzą na 6 pól
Cytat: Pioniere w Luty 13, 2013, 12:15:31 AM
A odnośnie silnika, to jak to sie ma do:  PzIVF2, który waży 23600kg, a  F1 22300 kg(ruch 6 h) do  19500kg PzIII G (ruch 6 h) i 21500 kg PzIIIJ czy 21300 PzIIIL (ruch 5 h), a Pz IVD 20000 kg, Pz IVE 21000 kg ruch 6 -wszystkie Maybach HL120TR 265 KM

Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: derwiszx w Luty 14, 2013, 11:11:44 PM
Odnosnie ślepej wiary w overruny. Każdy wierzy w co chce.  Nie uważałem,  że muszę pisać o takich oczywistych sprawach jak rozpoznanie i  osłona plot WSZELKICH własnych jednostek a zwłaszcza tych wartościowszych. W mojej armi zawsze jest kilka samobieżnych pelotek.  Szarżujące formacje  i artyleria prawie nigdy nie pozostają bez osłony plot.

Czasami oczywiście zdarza się, że jakiejś pojedynczej armaty wroga która ma zasięg ognia 5 heksów nie uda mi się wykryć i szarżujący czołg zatrzyma się z mała iloscią amunicji.  w takiej sytuacji muszę skupić się na  likwidacji ewentualnego niebezpieczeństwa. W pogotowiu zawsze jest wspierający czołg samobieżny ppanc  do tego dojdzie jakaś samobieżna artyleria wspierająca i oczywiscie pelotka.  Oczywiście blitzkrieg w takiej sytuacji może ulec nieznacznemu spowolnieniu ale wcale nie musi.  Szarżujące czołgi najczęściej działają u mnie parami, tak że jeżeli szarża jednego z czołgów zostanie niespodziewanie zatrzymana, to drugi czołg skończy to co zaczął pierwszy i wyczyści przedpole ze wszelakich zagrożeń.  Linia frontu pójdzie do przodu tak jak miała pójść. A ów zatrzymany na szarży czołg po prostu zostanie kilka heksów z tyłu. Dzięki dużej mobilności w następnej kolejce znowu znajdzie sie na pierwszej linii.

Aby ubezpieczyć się od sytuacji o których pisał Gustlik odpowiednio komponuje moje grupy uderzeniowe.
Zazwyczaj w takiej grupie mam dwa szarżujące czołgi, które maja do dyspozycji dwa samobieżne ppance, jedna samobieżną artylerie wspierającą  i 3-4 artylerie tłumiące, do tego dochodzą dwie samobieżne pelotki i dwie jednostki reconów, czasami gdy jest zła widoczność lub zła pogoda dokupuję za grosze zwiadowczy samolot który na początku następnego scenariusza zawsze mogę sprzedać.  
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Gustlik w Luty 15, 2013, 01:51:30 AM
Sorry Pioniere, ale myślałem, że zamknęliśmy temat ruchu PzII i IV kiedy napisałem że PzII - 6 pól, a Pz IV - 5.
Wtedy Ty sam, parę postów niżej, napisałeś:

CytatOdnośnie T- 34 jak się ma 300 szt. rozrzuconych tu i tam  do 3500 szt. PzIII czy 4079 szt. PzIV G-J?

Więc ja chciałbym się dowiedzieć jaką zasadę przyjąć, bo skoro trzysta sztuk (a to tylko z jednych zakładów były dane), to niewystarczająca ilość do zakupów, to co zrobić z jednostkami, których w rzeczywistości było o POŁOWĘ albo i DWIE TRZECIE mniej?
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Gustlik w Luty 15, 2013, 01:57:49 AM
CytatAby ubezpieczyć się od sytuacji o których pisał Gustlik odpowiednio komponuje moje grupy uderzeniowe.
Zazwyczaj w takiej grupie mam dwa szarżujące czołgi, które maja do dyspozycji dwa samobieżne ppance, jedna samobieżną artylerie wspierającą  i 3-4 artylerie tłumiące, do tego dochodzą dwie samobieżne pelotki i dwie jednostki reconów, czasami gdy jest zła widoczność lub zła pogoda dokupuję za grosze zwiadowczy samolot który na początku następnego scenariusza zawsze mogę sprzedać. 

No to gratuluję - to wychodzi jakieś 15 jednostek - często to jest 80% armii a nie jedna "grupa uderzeniowa".
I to wszystko po to żeby rozwalić 6 jednostek overrunem? Dla mnie to rozrzutność.

Zwłaszcza, że często warunki terenowe nie pozwalają na to, żeby cały ten tłum ustawił się odpowiednio na odpowiednich heksach.

Dlatego wolę wypuścić Tygrysa w osłonie ppanca i myśliwca. To tylko trzy jednostki i takich grup, to mogę mieć ze trzy-cztery.
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Mario w Luty 15, 2013, 02:15:33 AM
Cytat: Gustlik w Luty 15, 2013, 01:57:49 AM
CytatAby ubezpieczyć się od sytuacji o których pisał Gustlik odpowiednio komponuje moje grupy uderzeniowe.
Zazwyczaj w takiej grupie mam dwa szarżujące czołgi, które maja do dyspozycji dwa samobieżne ppance, jedna samobieżną artylerie wspierającą  i 3-4 artylerie tłumiące, do tego dochodzą dwie samobieżne pelotki i dwie jednostki reconów, czasami gdy jest zła widoczność lub zła pogoda dokupuję za grosze zwiadowczy samolot który na początku następnego scenariusza zawsze mogę sprzedać. 

No to gratuluję - to wychodzi jakieś 15 jednostek - często to jest 80% armii a nie jedna "grupa uderzeniowa".
I to wszystko po to żeby rozwalić 6 jednostek overrunem? Dla mnie to rozrzutność.

Zwłaszcza, że często warunki terenowe nie pozwalają na to, żeby cały ten tłum ustawił się odpowiednio na odpowiednich heksach.

Dlatego wolę wypuścić Tygrysa w osłonie ppanca i myśliwca. To tylko trzy jednostki i takich grup, to mogę mieć ze trzy-cztery.
Też uważam, że rzadko można skompletować  takie grupy ( jedną tak- dwie to już problem).
Jak napisałem we wcześniejszym poście:
A co do Tygrysów- ja osobiście lubię ja mieć w składzie armii szczególnie jeśli mają lidera.
Przeważnie tworzę dwa zgrupowania- bardziej mobilne z  czołgiem  o przemieszczaniu się na 6 pól -później Panterą i wolniejsze z Tygrysem  :tiger, oba oczywiście wspierane przez samobieżnego ppanca  i najlepiej samobieżną artylerię oraz jak są środki osłaniane przez pelotkę.
Poza tym w miarę posiadanych środków odwód -ciężka artyleria obowiązkowo z Flakiem  i jednostką dowódczą z CS. ;D
[/quote]
Oczywiście to się modyfikuje w zależności  od możliwości, potrzeb i przeciwnika.
Ciekawa koncepcja z osłoną grupy przez myśliwiec.
Nie boisz się, że  przeciwnik się uweźmie i zestrzeli ci  stosunkowo drogi myśliwiec?
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: majerek w Luty 15, 2013, 08:43:25 AM
Może faktycznie skończmy już ten off-top na temat szarż i overrunów, każdy niech sobie gra jak mu wygodnie.

W kwestii trójek popieram Pioniere, czyli de facto to co zaproponował Gustlik na pierwszej stronie tego tematu.

W kwestii t-34 trudno o jakiś wielki kompromis, może jednak zrobić go droższego od IVF2 o jakąś stówkę.
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Pioniere w Luty 15, 2013, 01:43:16 PM
Cytat: Gustlik w Luty 15, 2013, 01:51:30 AM
Sorry Pioniere, ale myślałem, że zamknęliśmy temat ruchu PzII i IV kiedy napisałem że PzII - 6 pól, a Pz IV - 5.
Wtedy Ty sam, parę postów niżej, napisałeś:

CytatOdnośnie T- 34 jak się ma 300 szt. rozrzuconych tu i tam  do 3500 szt. PzIII czy 4079 szt. PzIV G-J?

Więc ja chciałbym się dowiedzieć jaką zasadę przyjąć, bo skoro trzysta sztuk (a to tylko z jednych zakładów były dane), to niewystarczająca ilość do zakupów, to co zrobić z jednostkami, których w rzeczywistości było o POŁOWĘ albo i DWIE TRZECIE mniej?
Do Gustlika:
Odnośnie Pz III i IV -pewnie, że się dogadaliśmy. Chciałem tylko wiedzieć co inni na to. I jak okazuje są kwestie sporne odnośnie PzIV.
    Proponuje następujące rozwiązanie kompromisowe wszystkie czołgi PzIII od E i wszystkie IV do masy 23000 kg maja 6 pól ruchu, a Pz IV F2-J (23500-25000kg) 5 pól ruchu.
Jeżeli  zostanie to zaakceptowane,  kwestię uważam za zamkniętą. 

Cytat: Pioniere w Luty 14, 2013, 03:06:27 PM
Odnośnie T- 34 jak się ma 300 szt. rozrzuconych tu i tam  do 3500 szt. PzIII czy 4079 szt. PzIV G-J?
A ta wypowiedz  była skierowana do Derwiszxa i nie stanowi żadnego kryterium odnośnie dostępności w zależności od ilości  - miała jedynie odzwierciedlić różnicę w ilości (doborze) sprzętu, i o te właśnie rozproszenie(T-34). Armia w której składzie jest 4 x T-34 po 15/10 i tylko jedną niemiecka jednostka. To ja się pytam gdzie były wtedy niemieckie czołgi (tu cytat odnośnie ilości...) na innym froncie? I skąd wzięli tyle tych T-34, zabrali kolegom którzy ich używali w innej dywizji? Przykład - Derwiszx - W07 GRUPA ARMII ŚRODEK v.2.2, 100% 
    Po licznych wypowiedziach na temat T-34 zmieniłem zdanie: powinien być on dostępny ale tak jak napisał Gustlik cytat:  " Przy okazji - zdobyczny T-34 będzie droższy, ale i PzIV F2 też, żeby nie było tak jak dotąd, że przesiadkę na czołg strzelający na 2 heksy z T-34 robiło się za darmo."

ps. Moim zdaniem  1 batalion T-34 ewentualnie 2 przy większych armiach zupełnie wystarczy a reszta niemieckie IV, III, II.
Poza tym, każdy gra jak chce.
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Zsamot w Luty 15, 2013, 03:24:40 PM
Proszę porównaj tylko te dwie tabele:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Panzerkampfwagen_IV#Dane_techniczne
http://pl.wikipedia.org/wiki/Panzerkampfwagen_III#Dane_techniczne

I dojdziesz sam do wniosku, że w rodzinie czwórek to wersja J powinna mieć ruch o wielkości rzędu 5 heksów. A nie od razu F.

CytatJeżeli  zostanie to zaakceptowane,  kwestię uważam za zamkniętą. 
Tu mnie zabiłeś. A jeżeli nie zostanie, to?  ???
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Pioniere w Luty 15, 2013, 04:18:55 PM
"...Rezultatem prac była armata 7,5cm KwK40 L/43 kalibru 75mm (oznaczana początkowo KwK44). Wraz z rozpoczęciem produkcji dział w marcu 1942 roku, hale produkcyjne opuściły pierwsze czołgi oznaczono jako PzKpfw IV Ausf.F2 SdKfz 161/1 (od tego czasu pojazdy wersji Ausf.F zaczęto oznaczać jako F1). Produkcję pojazdów nowej wersji prowadziły zakłady Krupp, Vomag i Nibelungen. Poza zmianą uzbrojenia czołgi Ausf.F2 nie różniły się w zasadzie od poprzedniej wersji. Instalacja nowej armaty zwiększyła masę pojazdu przez co zmalała prędkość czołgu. Ponieważ planowano rozpoczęcie produkcji nowej serii ze zmodyfikowanym uzbrojeniem i opancerzeniem montaż czołgów PzKpfw IV Ausf.F2 zakończono już lipcu 1942 roku budując 175 czołgów (dodatkowo w 1943 roku przezbrojono 25 czołgów Ausf.F1 w armatę KwK 40)..."

Właśnie dlatego. Tu widać już brak mocy w stosunku do masy powyżej 23t  prędkość w terenie spadła z 20 do 16 km/h dane tech. z książki :
PzKpfw IV vol.I Janusz Ledwoch; Seria Wydawnictwa "Militaria" nr 141 i PzKpfw IV vol.II Janusz Ledwoch; Seria Wydawnictwa "Militaria" nr 147

"A jeśli nie zostanie, to ?"..... nic, więcej nie będę tego tematu poruszał i pozostanie jak jest.
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Zsamot w Luty 15, 2013, 05:00:21 PM
Źródło mamy to samo. ;) Nieco inna interpretacja, bo czy te 4 km to już odpowiadają za 1 heks?
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Pioniere w Luty 15, 2013, 05:19:24 PM
Według autora efile Gustlika to tak.  Można poszukać na forum. Jest na ten temat jego wypowiedz.
Jeden hex to 1-2 km zdaje się że, tak podawał interpretacje odległości. A 20/4 to 1/5 ruchu.
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Hansen w Luty 15, 2013, 06:26:22 PM
Cytat: Pioniere w Luty 14, 2013, 04:48:18 PM
Cytat: Hansen w Luty 14, 2013, 04:22:16 PM
Mi pasuje taki układ....chociaż nigdy nie korzystałem ze zdobycznych T-34.
Tzn. odnośnie zwiększenia ruchu dla PzIII czy ograniczenia możliwości zakupu T-34?


Jedno i drugie.
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Gustlik w Luty 15, 2013, 09:53:18 PM
Mój algorytm ruchu wygląda tak:

Założenie zasadnicze - ponieważ piechota (na butach) porusza się na 3 heksy - a ŻADEN CZOŁG NIE JEST WOLNIEJSZY OD PIECHOTY, zatem minimalny ruch czołgów to 3 heksy. Tu wyjątkiem jest FT-17, no ale on jest z innej epoki.

- i w związku z tym:
poniżej 20 km/h - 3 heksy
20 - 30km/h - 4 heksy
30 - 40km/h - 5 heksów
40 - 50km/h - 6 heksów
i.t.d. - co 10 km/h 1 heks więcej.

Oczywiście rodzi to pewne niekonsekwencje, bo czołg o vmax 39km/h będzie miał 5 heksów, a o 41km/h - już 6, mimo, że jest między nimi tylko 2km/h różnicy. Natomiast czołgi o vmax 41 i 49 będą miały te same 6 - mimo, że różnica jest aż 8km/h.

Dlatego starłem się to jakoś rozsądnie wyważyć - z tym, że w sytuacjach wątpliwych raczej na plus, niż minus.

Wychodziłem z założenia (i nadal wychodzę), że gra zbyt słabo oddaje atut mobilności armii zmotoryzowanych.
Przecież - na litość boską - nawet czołg poruszający się w terenie tylko 15 km/h będzie w stanie, w tym samym czasie, pokonać trzykrotnie większy dystans niż piechota. Czyli w grze musiałby poruszać się na 9 heksów i to niezależnie od terenu... A co powiedzieć o czołgach, które swobvodnie, po "clear" - jeździły 30-40 km/h ?

PS - sprawę trójek i czwórek uważam za załatwioną - zgodnie z sugestią sprzed paru dni.
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: derwiszx w Luty 16, 2013, 02:15:29 AM
Cytat: Gustlik w Luty 15, 2013, 01:57:49 AM

No to gratuluję - to wychodzi jakieś 15 jednostek - często to jest 80% armii a nie jedna "grupa uderzeniowa".
I to wszystko po to żeby rozwalić 6 jednostek overrunem? Dla mnie to rozrzutność.

Zwłaszcza, że często warunki terenowe nie pozwalają na to, żeby cały ten tłum ustawił się odpowiednio na odpowiednich heksach.

Dlatego wolę wypuścić Tygrysa w osłonie ppanca i myśliwca. To tylko trzy jednostki i takich grup, to mogę mieć ze trzy-cztery.

Wszystko zależy od kampanii. W jednych kampaniach walczą całe tabuny jednostek a w innych  armie bardziej kameralne.

Tam gdzie walcż setki jednostek bez problemu da się stworzyć dwa korpusy o strukturze takiej jaka opisałem.
W kampaniach kameralnych  korpusy moga być odpowiednio mniej liczne ponieważ i przeciwnik jest mniej liczny a w związku z tym i środki bezpieczeństwa mogą być mniejsze.
W kameralnej kampanii korpus moze składac się z dwoch czołgów, ppanca, samobieżnej pelotki jednej lub dwóch, samobieżnej artylerii wspierającej , recona i w zależności od możliwości jak najwiekszej liczby artylerii tłumiącej.

Co do warunków terenowych, to w kampaniach w których po obu stronach występuje duza liczba jednostek bez problemu mieszczą się kilkunastojednostkowe korpusy, zwłaszcza że sporą część takiego korpusu stanowi dalekosiężna artyleria która zazwyczaj stacjonuje w bezpiecznej odległości od linii frontu.

"I to wszystko po to żeby rozwalić 6 jednostek overrunem? Dla mnie to rozrzutność. "   - Jaka rozrzutność?

Jeżeli w scenariuszu AI dysponuje 60 jednostkami  to trzeba je czymś pokonać.  Korpus rozbija w jednej turze całe 5-8 jednostek po to aby w następnej rozbić kolejnych tyle albo jeżeli wroga już w danym rejonie nie będzie zrobi daleki skok na przód. A strzelając tygryskiem do pojedynczych celów stracisz ze dwie kolejki zanim będziesz mógł ruszyć do przodu, a w dodatku ze względu na mała mobilność Tygrysa daleko się nie przesuniesz i z każdą kolejką będziesz ze swoim ciężkim Tygrysem zostawał coraz dalej w tyle w porównaniu do mojej blitzkriegowej kampfgruppe. :)

Chcę byc dobrze zrozumiany, nie jest moim zamiarem przekonywanie kogokolwiek do takiego a nie innego stylu gry. Ja po prostu porównuję przydatność ciężkich i lekkich czołgów w kampaniach ofensywnych aczkolwiek w defensywie również preferuję obronę manewrową do której lepiej nadają się czołgi mobilne w odróżnieniu od obrony fortecznej w której lepsze są czołgi ciężkie.
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Zsamot w Luty 16, 2013, 11:07:49 AM
Czyli na czym ostatecznie Gustlik stanęło?
IV- 6, od kiedy 5?
III- 6?
Na koniec dodam, że dla mnie to i tak kwestia drugorzędna, bo zdam się na Twoje doświadczenie. Też się zgadzam co do pewnego "upośledzenia" armii, wszak elitarna piechota- 4, śmiga po terenie jak Hanomag niemal. Ale do kroćset- to GRA, jakieś kompromisy musza być wypracowane dla dobra rozgrywki. ;)

Dobrze, że jest wyjaśnione, co i jak "ustala" zasięg czołgu. Niech to będzie odnośnikiem do dalszych rozważań.

ps. Co do taktyki jestem pośrodku- nie mam najczęściej szczęścia do nagród, więc hiper armii do realizacji taktyki kolegi D. po prostu nigdy nie mam. Z kolei mam cholerną żyłkę hazardzisty i często ryzykuję- wciekając się potem na siebie- i szarżuję...
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: derwiszx w Luty 16, 2013, 02:49:22 PM
A ja bym IV nie ruszał, niech zostanie tak jak jest. Ewentualnie można trochę "ulepszyć" Pz III. 
IV od "zawsze "  była podstawowym czołgiem kampanijnym po co ją "psuć"? 
Oczywiście jeżeli jednak zostanie popsuta, to trzeba będzie odnaleźć się w nowej rzeczywistość. Pytanie czy jest sens tworzyć nową rzeczywistość bez IV zwłaszcza, że jedynym uzasadnieniem jest dotychczasowe upośledzenie III.

P.S.
Trudno będzie zaakceptować fakt, że lekka 4 będzie poruszała się z prędkością ślamazarnego Tygrysa. Gdzie tu sens?
Pz-III zwiększyć ruch do poziomu IV i na tym zmiany powinny się skończyć,

Może jednak jakaś ankieta w tej sprawie?

Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Pioniere w Luty 16, 2013, 03:24:55 PM
Cytat: derwiszx w Luty 16, 2013, 02:49:22 PM
A ja bym IV nie ruszał, niech zostanie tak jak jest. Ewentualnie można trochę "ulepszyć" Pz III. 
IV od "zawsze "  była podstawowym czołgiem kampanijnym po co ją "psuć"? 
Oczywiście jeżeli jednak zostanie popsuta, to trzeba będzie odnaleźć się w nowej rzeczywistość. Pytanie czy jest sens tworzyć nową rzeczywistość bez IV zwłaszcza, że jedynym uzasadnieniem jest dotychczasowe upośledzenie III.

P.S.
Trudno będzie zaakceptować fakt, że lekka 4 będzie poruszała się z prędkością ślamazarnego Tygrysa. Gdzie tu sens?
Pz-III zwiększyć ruch do poziomu IV i na tym zmiany powinny się skończyć,

Może jednak jakaś ankieta w tej sprawie?


A kto będzie w niej głosował Szanowni Generałowie, Ja i Mario? Inni użytkownicy forum nie biorą udziału w dyskusji  tylko się przyglądają, co widać po ilości  wejść.
Najlepiej jak Gustlik decyduje co i jak?
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: derwiszx w Luty 16, 2013, 04:00:17 PM
Doswiadczenie z przeszłości mówi mi, że zawsze kilka głosów sie uzbiera :P
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Pioniere w Luty 16, 2013, 04:28:18 PM
Może i tak? Ja nie mam takiego doświadczenia,  niedawno się tu pojawiłem.

Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Mario w Luty 16, 2013, 10:06:21 PM
Cytat: derwiszx w Luty 16, 2013, 04:00:17 PM
Doswiadczenie z przeszłości mówi mi, że zawsze kilka głosów sie uzbiera :P
Tu się z przedmówcą zgadzam-kilka głosów się uzbiera-na pewno wypowiedzię Ci, którzy grają i zależy im na tym żeby mieć jakiś wpływ na parametry jednostek.Ja napewno zagłosuję ;D.
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Gustlik w Luty 18, 2013, 12:41:30 AM
CytatTrudno będzie zaakceptować fakt, że lekka 4 będzie poruszała się z prędkością ślamazarnego Tygrysa. Gdzie tu sens?

No to JEST argument. Pioniere chyba nie wziął tego pod uwagę. Jesli "trójka" - 6, to cięższa od niej "czwórka" - 5. No i dotąd się zgadza - ale ile w takim razie Tygrys? 4 ? W niektórych efilach ma faktycznie 4, ale to jest porażka.
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Gustlik w Luty 18, 2013, 12:42:23 AM
PS Ankieta nic tu nie załatwi - trzeba znaleźć LOGICZNE wyjście.
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Pioniere w Luty 18, 2013, 01:54:51 AM
A co Tygrys ma do PzIII? Tygrys ma zupełnie inny silnik i zupełnie inna nowoczesną skrzynie biegów 8/4 a nie 6/1. Tygrys jest poza tematem do dyskusji, ma więcej mocy na kg wagi niż najcięższa III  (700 KM/53t do 300KM/23t a III miały jeszcze zapas mocy na dodatkowe jakieś 300-500kg= załoga+ doczepione kanistry z paliwem). Tygrys po prostu był wolniejszy podobnie jak ostatnie wersje IV. Gustlik wyjaśnił, że przyznawał ruch zależnie od prędkości więc III należy się 6 hex-ów ruchu.
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Gustlik w Luty 18, 2013, 08:41:20 AM
CytatA co Tygrys ma do PzIII?

Nie do PzIII, tylko do Pz IV - derwisz się obawiał, że po tej operacji czwórka będzie równie ślamazarna co Tygrys.
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Pioniere w Luty 18, 2013, 11:22:32 AM
Przecież mi chodzi głównie o PzIII - tak jak w temacie. IV-kom jak już nie chcecie zmienić ruchu (tym co maja strzał n 2 hex-y) to należy je zostawić jak są.
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Zsamot w Luty 18, 2013, 04:12:07 PM
Ano właśnie- skrzynia biegów, jest naprawdę wiele aspektów, które trzeba uwzględnić, gdy się obniży prędkość czołgu. Często to będzie jeszcze kompromis między dzielnością terenową a silnikiem, jego mocą itp.
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Mario w Luty 18, 2013, 04:28:51 PM
Cytat: Zsamot w Luty 18, 2013, 04:12:07 PM
Ano właśnie- skrzynia biegów, jest naprawdę wiele aspektów, które trzeba uwzględnić, gdy się obniży prędkość czołgu. Często to będzie jeszcze kompromis między dzielnością terenową a silnikiem, jego mocą itp.
Widzę,że dyskusja wchodzi na głębsze wody techniki ;D.
I dopiero  może się skomplikować.
W walce istotna jest też zwrotność.
Co do prędkość to chyba nas najbardziej interesuje ta w terenie.
Ze wcześniejszych wypowiedzi kolegów widać, że trzeba pójść na jakiś kompromis.
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Pz_IV w Luty 18, 2013, 04:35:09 PM
Odnośnie czwórek parafrazując pewne znane z ancienne regime`u stwierdzenie:

"Ręce precz od IV"

Co do III to zdecydowanie powinny mieć 6 bo tak to praktycznie nimi nie gram.
Jak tu już wiele razy napisano. Dobrze ustawiona para czwórek z przyległościami robi swoje. A jak przychodzi do walk z Iwanem to tutaj robotę muszą więcej na klatę brać ppance, do momentu kiedy czwórki (D/E/F/F1) będzie można zamienić na coś konkretniejszego.

pozdr.
Pz IV
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Pioniere w Luty 18, 2013, 06:02:36 PM
Gdyby uwzględnić prędkość terenową to trzeba by zmienić ruch w całym efilu,  wszystkim jednostkom zmech., a takich zmian nie chciał bym i chyba nikt by nie chciał. Gustlik wprowadzał pewne zaokrąglenia i uproszczenia ustalając ilość ruchu żeby "nie psuć gry". Po wcześniejszych wypowiedziach, zainteresowanych tematem, wniosek i kompromis nasuwa się jeden: IV-ki zostawić w spokoju, a III-kom dodać ruchu (i tak mało kto ich używa) - gra na tym nie ucierpi, a co najwyżej urozmaici. Może więcej ludzi zacznie ich używać?
:offtopic  Tak w ogóle to jest masa sprzętu, którego prawie nikt nie używa z własnego wyboru w kampaniach. Niektóre czasami są tylko użyte jako jednostki aux, a szkoda. Np. piechota aux, bez transportu pilnująca miasteczek w scen. o charakterze ofensywnym. Na front i tak nie zdąży - jako mięso armatnie. Za to może skutecznie obserwować okolice miasteczka i ewentualnie zaalarmować sztab o zagrożeniu zbliżającym się do SH-VH. Podobały mi się scen. w których pojawią się głęboko na tyłach posiłki do zabezpieczenia zajętych miasteczek. Byłoby to też, dobre wykorzystanie rzadko występujących w kampaniach jednostek takich jak: SA, Feldgendarmerie, Grenzwaht itp.
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Zsamot w Luty 18, 2013, 07:40:29 PM
Te jednostki są, przejrzyj dobrze kampanie Gustlika...
III -jka miała niby być czołgiem antypancernym, czwórka wspierająca piechotę, jak wyszło- wiemy. Stąd mała rola trójki, przy większej roli czwórki, wszak piechoty jest więcej na początku niż twardych celi. A potem czwórka otrzymuje potężny oręż (wersja F2), więc po co mi wtedy trójka? Dopiero wersja wspierająca (N) jest czymś ciekawym. Niemniej będąc bezbronną wobec czołgów...
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: derwiszx w Luty 18, 2013, 07:57:44 PM
Panowie powiem tak "róbta co chceta" z Pz III, ale jeśli chodzi o Pz IV to tak jak ktoś już wcześniej powiedział "ręce precz od IV" :D

Manipulacje przy IV (spowolnienie) spowodować mogą rewolucję. Wiele kampanii może stracić sens.

Pozdrawiam wszystkich uczestników dyskusji :)

P.S.

Taki czołg jak IV nie może poruszać się z prędkością kawalerii !!!   W tej sytuacji zmniejszenie ruchu  PZ IV do 5 heksów  zakrawa mi na absurd.


:banghead     :tiger


p. scaliłem posty.Z.
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Zsamot w Luty 18, 2013, 08:57:53 PM
A i owszem, te 5 można ew. dać wersji J.
Tytuł: Odp: Czołgi Pz III
Wiadomość wysłana przez: Gustlik w Luty 18, 2013, 09:30:08 PM
CytatCo do prędkość to chyba nas najbardziej interesuje ta w terenie.

I tu Cię zdziwię, bo do ustawiania ruchu, brałem zawsze prędkość po drodze. A to dlatego, że gra ma własny mechanizm spowalniający ruch po zjechaniu z drogi w zależności od terenu - niestety taki sam dla wszystkich jednostek gąsienicowych - i przyjmowanie tego jako punktu odniesienia, mogłoby dać różne zabawne efekty końcowe.

Tak że - jeśli chodzi o ruch jednostek, to zawsze tylko drogi.