Ok, trzeba troche pomarudzic >:D.. A jasniej - wyrazic poglad na temat systemu rozgrywania gier. Wiem ze "duel" to czolowy system stosowany przez wiekszosc w rozgrywkach i tez wiekszosc zaraz pewnie sie ze mna nie zgodzi (a moze nawet pojawi sie ktos kto potraktuje to jako osobisty atak na swoja osobe, religie czy ... wie co jeszcze 8) ) -wbijam.. I mimo to mam zamiar powiedziec co mam na mysli..
No wiec duel.. Uwazam ze duel to system troche "komunistyczny" ;) - czyli taki, ktory ci cos narzuca : / - i tym samym OGRANICZA ..i to powaznie. Mozna by powiedziec - "Ale przeciez duzo komunizmu bylo w czasach, ktorych rozgrywamy walki 8) (szczegolnie ze Wschodu :P). Mozna by tez na to odpowiedziec - "Ale ej.. rozgrywam gre i wlasnie patrze na kalendarz - mamy 2007 rok i komunizmu szukaj w Korei" :P. Ok, wracajac do tematu. Zaczynajac swoja pierwsza gre PBE nie do konca wiedzialem na czym polega duel :o - pomyslalem - "wszyscy tak tu graja - to musi byc dobrze" Ale wcale nie jest. Gdybym wiedzial wczesniej nie chcial bym grac rozgrywki tym systemem. Dlaczego? Dlatego ze za bardzo zaweza pole manewru - i w moim oodczuciu psuje tez realistyke. Jak to? -Tak to. Podam przyklad. Gram z Kempczolem "Tannenberg" i sytuacja jest taka, ze szturmujacymi Rosjanami jestem umowinie jakies dwie tury dalej w swoich postepach w drodze do przelamania lini Tannenberg (kluczowego zadania scenariusza) ulokowanej wzdluz pasma gorskiego za miastem Narva. O ktore to miasto z obu stron toczyly sie piekielnie ostre walki (i mozna powiedziec ze nadal sie tocza) (wielu zolnierzy polego :(, wielu odnioslo rany :(). Wiec nie dosc ze kemp jest lekko do tylu z turami po stronie Rosyjskiej to z tego co sie orientuje odniosl w walkach wieksze straty po obu stronach. (Po stronie Wehrmachtu szczerze mowiac nie ma juz wystarczajacej ilosci wojsk aby skutecznie przeciwstawic sie nawale mojej Armii Czerwonej, a biorac pod uwage kolejny fakt ze udalo mi sie przebic przez rzeke i rowniez z poludnia mam mozliwosc ataku na linie Tannenberg) takze bardzo prawdopodobne ze nie moze juz liczyc na odrobienie straty w turach powstrzymujac wystarczaaco dlugo postepy moich wojsk (nie przesadzajmy ,tylko zaluzmy). Wszystkie te fakty: -to ze w postepach wojsk jest w innym miescu niz ja (nawet jezeli roznica nie jest wielka - i to wlasnie nabardziej irytuje) ,to ze ego Armia Czerwona moze atakowac tylko frontalnie na linie i jest juz mniejsza liczebnie ,a mysle ze moj Wehrmacht jeszcze stawi zaciety opor Ruska (w tej mapie to raczej Rosjanie dyktuja warunki).. No wiec wszystko to polane duelem sprawia ze musi przec za wszekla cene na przod - jezeli mysli o zwyciestwie. Gdybysmy grali Mirrored - spokojnie moglby wstrzymac postepy - i umiejetnie zaluzmy wciagac w zasadzki moj Wehrmacht ,albo przemieszczac wojska i z doskoku powoli rozbijac moja obrone ,albo co kolwiek innego by sobie zarzyczyl (i tu odrazu ja stawiam sie w jego sytuacji) - inaczej - grac na spokojnie , bez poczucia ze cos pcha od tylu - ze smakiem . I tak.. Podczas wojny byly sceny gdy dowodztwo nakazywalo parcie do przodu bez zatrzymywania sie - i respect dla tego - ale od takich limitow sa limity tur w scenariuszach moim zdaniem - i sa - i dobrze ze sa. kilkoma slowami - duel nie dla mnie
p.s. - opisalem bitwe w kontekscie swoich sukcesow nie po to by pokazac - "ot jaki ja jestem dobry" (bo nie uwazam sie za takiego - w PG II rozegralem zaledwie 2 mapy z komputerem i gram PBE z kempczolem :) ) - tylko po to by przedstawic obrazowo wade duela.. A zeby byla jakas rownowaga to powiem dla jasnosci ze ja osobiscie zwarcam uwage bardziej na przebieg i styl bitwy niz na jej wynik. Kempczol przeprowadzil kilka ciekawych manewrow podczas tej bitwy -moje oddzialy piechoty atakujace przez bagna natknely sie na jego ukryte ciezkie 12stki(Haubice) co bylo dobrym posunieciem i bezposrdenia przyczyna szybkiego przerwania takaku na hex , ostudzilo zapaly moich wojsk w tamtej czesci mapy. Albo umieetne rozstawienie altylerii wzdluz lini rzeki co szachowalo moje posuniecia w walkach miejskich cz tez odciecie moich brygad SS przez czolgi co zaowocowalo fanatyzmem >:( >:D tych jednostek ;).. Obaj tez nie ustrzeglismy sie bledow..i wogole blablabla.. wazne ze raczej duela wiecej nie zagram - mirrored, albo singel - nawet gdyby w singlu moja porazka miala byc z gory przesadzona.
narazie tyle
Oczywiście nie ma musu grania duelu. Co prawda większość turnieji jest typu duel ale zdarzają się single (Big Buying) i w przyszłości pojawią się kolejne turnieje typu single.
Duel jest najpopularniejszym typem rozgrywki ponieważ najsprawiedliwszy. W single problem jest z optymalnym doborem parametrów punków prestiżu, w duelu tego problemu nie ma.
Zgadzam się z Tobą Revolutionary_pilot - jeśli spojrzeć na to z tej strony to masz całkowitą rację....dlaczego więc duel jest grany tak chętnie ? Powiem tylko dlaczego ja tak lubuje się w tym systemie - chodzi oczywiście o ekonomie....wygrywam jedną grę w 5 tur i KONIEC gry - wygrywam szybko, sprawnie i dostaje podwójną ilość punktów. Ten sposób szczególnie mi się podoba gdy gram scenariusze małe i średnie - ot niezobowiązujący pojedynek raz, dwa i po strachu :).
Jeśli ktoś nie lubi duela to tak jak pisze Szarik - jest jeszcze mirorred który wybieram w przypadku scenariuszy dużych lub kiedy gram z przeciwnikiem lepszym od siebie (zawsze wtedy istnieje szansa że druga grą wyrównam straty :) ).
duel- hym-twój przeciwnik jak wynika z tego co piszesz gorzej zorganizował obrone i dlatego przegrywa.
po za tym mozecie przecierz dograc 2 gre do końca- nic nie stoi na przeszkodzie.
duel najlepiej odzwierciedla umiejetności obu graczy jesili trefisz na przeciwnika grającego na twoim poziomie to masz remis.
jestes lepszy lub obierzesz lepsze rozwiazania w czasie gry - to wygrywasz.
I nie możesz powiedziec przeciwnikowi ,ze przegrałes bo miał lepsze (więcej) wojska -obaj przecierz macie to samo ;D
Zalety zostaly wymienione. Nie mam zamiaru ich podwazac , bo sa prawdziwe -nic nie ma samych wad lub samych zalet. I
duel ze wzgledu na wartosc tych zalet jest napewno sprawiedliwym systemem rozgrywania pojedynkow (
Mirrored moim zdaniem nie mniej).. Jednak jezeli ktos ceni sobie wieksza swobode w rozgrywaniu potyczki i brak bata nad glowa.. To wada z wyscigiem turowym duela i przesadzanie tym calej potyczki wyklucza go w jego oczach mimo zalet. W Mirrored mozna miec ta sama sprawiedliwosc bez tych ograniczen.Tyle ze bez podujnych punktow. Jezeli jednak ktos jak depet (i pewnie wiekszosc z tego co zdazylem zauwazyc) ceni sobie ´ciach ciach i po bolu´ to sznuje. Nie dokonca rozmumiem - ale szanuje. Czlowiek jest dzieckiem wlasnych decyzji. Rozni ludzie - rozne systemy wartosci. Dlatego trodno sie z toba nie zgodzic depet.
Latwo natomiast z Janusem.
Cytatduel najlepiej odzwierciedla umiejetności obu graczy jesili trefisz na przeciwnika grającego na twoim poziomie to masz remis.
jestes lepszy lub obierzesz lepsze rozwiazania w czasie gry - to wygrywasz.
Czyli "lepszy" w twoim rozumowaniu = szybszy - zgodzil bym sie gdybysmy biegali po biezni na 100tke ^-^ - ale nie jezeli mowimy o
prowadzeniu sztuki wojennej. Fakt - podczas wojny bywaly sytuacje w ktorych trzeba bylo byc przedewszystkim ´szybszym. Ale ogromu sztuki wojennej nie da sie zamknac w sentencji "kto szybszy ten lepszy" czy da sie?? - a to wlasnie stara sie zrobic duel. I tu znowu dochodzimy do sprawy indywidualnych pogladow.Dlatego powiem tylko od siebie, ze zauwazam coraz wiecej osob ktore traktuja turowke jak zrecznosciowke. Co szczerze mowiac mnie badrzo zdziwilo.
drogi pilocie
zakładam, że nie zamierzasz tą dyskusją wywołać burzy w szklance wody... nie podoba się duel to po prostu w niego nie graj, jak sam zauważyłeś są jeszcze inne sposoby rozgrywki.
ale nie pozostajesz bez racji... faktycznie duel wymusza na zawodnikach przede wszystkim poczucie jak najszybszego zniszczenia przeciwnika, jak najszybszego przełamania jego umocnień obronych i zajęcia wymaganych "keksów" :). I odnotowanie korzystnego bądź nie wyniku w tabeli oraz świadomość że nie otrzymasz karnych punktów za brak aktywności.
Często jednak ta szybkość może przesłonić nam pewien rodzaj satysfakcji, jaki wynika z powolnej choć wcześniej zaplanowanej likwidacji wrażych sił przeciwnika; powolnego ach nieubłaganego wprowadzania swego planu wojennego w życie... czy o ten nieuchwytny stan Ci chodzi? taka zwykła radość z gry trącąca lekkim sadyzmem?
8)
pozdrowienia ze słonecznej Szwajcarii.............. 20km od Suwałk, heh.
I tylko male uzupelnienie. Zakonczylem z kempczolem gre przytoczona w temacie - wygral kempczol - gratulajca. Niestety ::). Gra byla tak zacieta do ostatniego momentu ze obaj na kilka tur przed koncem na przemian po rozegraniu tury mowilismy do siebie "Prowadzisz" :). Do ostatniej tury nie bylo wiadomo co jest 5. Ostatecznie (biorac sprawe technicznie) zadecydowal jeden wystrzal altylerii , a raczej jego brak - braklo amunicji :). I dzieki temu Kemp Niemcami utrtzymal kluczowy punkt (razem 3) i 3 falgi, podczas gdy ja 2 kluczowe punkty i 11flag. Ogolnie bitwa od srodka byla ciekawa i napewno warta opisu - ale to nie miejsce na to. jak napisalem - to tylko uzupelnienie. .
p.s.- Depet link miales zrobic na GenGuild.. :P
Cytat: Revolutionary_pilot w Marzec 29, 2007, 01:10:50 PM
p.s.- Depet link miales zrobic na GenGuild.. :P
Nie martw się ja też przegrałem swoją pierwszą grę w lidze :) i żeby było bardziej przytłaczająco - zostałem rozgromiony aż żal było patrzeć ....przegrana w 4 turze haha
Co do linku - obiecałem i zrobię; niestety ostatnio ledwo się wyrabiam ale mam dla Was niespodziankę :) (szczegóły w dziale "Zmiany w Lidze").
tak tylko jak rozstrzygnąć pojedynek w kturym z góry wiadomo ktura strona wygrywa.
np Rostów tam niemcy wygrywaja bezapelacyjnie grajac mirrored obaj grający wygrają ,a w duelu tylko jeden.
osobiście najwięcej frajdy sprawia wygranie duela obiema stronami ,co przyznam czasem w grze typu mirrored nie jest możliwe -bo jak zmusisz przeciwnika by atakował ? no chyba ,że gra sie z Griszą ktury jest mistrzem w ataku.
eee troche to wyglada an akademicka dyspute o niczym...
ja tylko dodam, ze czas na wojnie mial kolosalne znaczenie i nie zawsze bylo jak i kiedy majstrowac koronkowe taktyki - trzeba bylo przec do przodu niezaleznie od strat...hmm tak jak w duelu??? :)
W końcu coś rozsądnego zostało powiedziane.
I zdaje sie że obrony też to dotyczy,
a co do pośpiechu w czasie ataku -
gdyby Guderian się nie spieszył to Rosjanie zdołali by zorganizować obronkę po każdym przełamaniu frontu.A przepiekny rajd Mansteina na Lenigrad (zaprzepaszczony przez Hitlera rozkazem -nie zdobywać) gdzie Rosjanie wysyłali na front oddziały uzbrojone w drewniane karabiny bo nie mieli czasu na dostarczenie prawdziwych.
Kwestia tylko czy spieszyć będziemy się rozsądnie.
To jest odpowiedź na wiadomość:
Cytat: hubertok w Grudzień 08, 2007, 06:55:55 PM
EEE tam to kolega kempczol robi dym bez ognia ;) - Utrzymujemy kontakt mailowy,
generalnie grałem duela z robertem_tr i muszę przyznać, że FILOZOFIA dueli całkowicie mi nie odpowiada. Jestem gotowy grać single. Mnie interesuje KTO WYGRA scenariusz a nie JAK SZYBKO choć i to oczywiście ma smaczek. Niestety ja gustuje w innej kuchni :). Dlatego w duelu jeśli ktoś wygra wczesniej na jednej planszy nie ma jusz szans pokonać go na drugiej - to jest dziwaczne i nie podoba mi się.
Dlatego też napisałem do kempczola, że przyjmuję wyzwanie ale w grze singlowej a nie duel bo taki system gry mi nie odpowiada.
Pozdrawiam
Możesz w takim razie grać mirrored czyli zwykłą lustrzankę - też 2 gry składające się na 1 ale bez zasady "kto szybciej wygra".
co depet.. czaisz sie juz na swierzaka.. :P
Koles ma racje z duelem, dobrze w koncu widziec kogos kto podziela moje zdanie w tym temacie
witaj hubertok
Jak zaczynałem się interesować grą PBEM też wydawało mi się że zdecydowanie wolałbym grać singla, niestety ile scenariuszy jest na tyle "zrównoważonych" aby obie strony miały podobne szanse na zwycięstwo?
Czy ktoś jest gotów podjąc wyzwanie i zagrać singla w rostów rosjanami? :)
To by było bez sensu więc duel mimo swych wad ma jedna jedyną zaletę - daje takie same szanse na wygraną - singiel nie bardzo...
No chyba że przyjąc następującą zasadę:
ktoś kto rzuca wyzwanie wybiera scen i przy jakich ustwieniach prestiżu scen ma być grany
a wyzwany decyduje którą ze stron będzie grał
wtedy jest sprawiedliwie :)
to mogłoby być bardzo ciekawe ale ile scenariuszy się do tego nadaje?
Cytatktoś kto rzuca wyzwanie wybiera scen i przy jakich ustwieniach prestiżu scen ma być grany.
Rzeczywiscie ciekawie pomyslane...
Cytatale ile scenariuszy się do tego nadaje?
Hmm, mysle ze sporo dalo by sie pod to podpiac. Ogolnie wydaje mi sie ze wiekszosc scenariuszy jest pomyslana tak iz przewaga jedej ze stron jest, ale przy odpowiednim taktyzmie , odrobienei szczescia w rozegraniu, ta slabsza strona mozna tez wygrac . Tylko to jeszcze ladnie podszlifowac prestizem.
Trzeba by tylko wykrzywic troche realia historyczne(samemu dla siebie).. np: Dajac Ruskim wiekszy prestiz nw teatrze gdzie w realu mieli mniejszy przyjmujemy(wyobrazamy sobie) ze wydarzenia tocza sie troche inaczej. ..Dowodtcwo przylozylo wieksza wage do tego odcinka frontu, wydarzenia wczesniejsze spowodowaly mozliwosc wiekszego zaopatrzenia na tym odcinku czy cokolwiek innego.
To wszytsko dla tych ktorzy cenia sobie realim. Bo dla szahistow rozgrywajacych miliony gier - dla ktorych panzer to pola i pionki nie bedzie to mialo wiekszego zanczenia.
Pod jaka kategorie podpadasz darkonza tak na marginesie---
Cytat: darkonza w Grudzień 09, 2007, 04:42:04 PM
to mogłoby być bardzo ciekawe ale ile scenariuszy się do tego nadaje?
A moim zdaniem właśnie niewiele jest takich scenariuszy i w przypadku PG2 jesteśmy raczej skazani na gry lustrzane. Fakt to trochę uciążliwe i mało realistyczne ale przynajmniej tak jak napisał darkonza - sprawiedliwe.
Cytat: Revolutionary_pilot w Grudzień 08, 2007, 10:27:59 PM
co depet.. czaisz sie juz na swierzaka.. :P
Koles ma racje z duelem, dobrze w koncu widziec kogos kto podziela moje zdanie w tym temacie
Eee...oczywiście ze macie racje z duelem mówiąc że jest mało atrakcyjny i stworzony specjalnie na potrzeby gier ladderowych stąd zaproponowałem opcje gry mirrored - też 2 równoległe gry ale obie gra się do końca - bez względu na to czy ktoś szybciej wygrał którąkolwiek grę. To zawsze jakieś rozwiązanie gdy duela się nie lubi a scen do gry single się nie nadaje...prawda ? ;D
Zmieńcie punktację wiedy będzie można grać duele a wyniki będą liczyć się jak w mirrored no i gra będzie trwać do ostatniego naboju.
Cytat: Roberto_tr w Grudzień 09, 2007, 06:14:01 PM
Zmieńcie punktację wiedy będzie można grać duele a wyniki będą liczyć się jak w mirrored no i gra będzie trwać do ostatniego naboju.
Hmm...nie rozumiem...przecież w mirrored gra toczy się właśnie do ostatniego naboju...gdyby to wprowadzić również w duelu to przecież duel wyglądałby tak samo jak mirrored ? Z kolei jeśli chodzi o punktacje to jest w przypadku duel identyczna jak w mirrored z tą różnica że w duelu wystarczy wygrać 1 grę i dostaje się maxa a w mirrored trzeba wygrać 2 gry żeby dostać maxa - tu nie ma nad czym debatować :) zasady duela i zwykłej lustrzanki obowiązują w wielu ligach na świecie (nie tylko PG2) i są praktycznie niezmienne...kto nie lubi 1 opcji niech sięgnie po 2..komu 2 nie odpowiada niech gra 1 - proste ;D
Ja nie narzekam przecież :) i gram duele, a mirrored nie lubię grać, bo jak ktoś wcześniej zauważył, scenariusze w których można wygrać obiema stronami należą do mniejszości. I co mi da jedna wygrana skoro w drugim singlu nie mam szans ?
Natomiast z punktacją chodziło mi o system nad którym kiedyś toczyła się debata m.in ze Steelfox'em (punkty nalicza się podobnie jak w grach reprezentacyjnych). No ale wiem, że do tego daleka droga ;)
Hmm - ja organizowałem kiedyś ogólnopolski turniej gry w ścieżki chwały (gra planszowa o I wojnie światowej) grany za pomocą cyberboarda.
Jak wiadomo alianci są stroną z większą szansą na zwycięstwo, więc gracze licytowali w punktach zwycięstwa którą stroną chcą grać. Dodatkowo każdy grał tylko single (w terminologii PG2) ale czas do wygranej miał znaczenie, tzn. przy takiej samej punktacji wygrywał gracz który kończył gry automatem WCZESŃIEJ.
Nie wiem na ile to się da tu stosować ale koncepcja z zmiennym prestiżem ma spory sens. Np 300:50 dla Niemców w seelow hights chyba skutecznie uniemozliwi zwycięstwo rosjan :)
Pozdrawiam
Cytat: Revolutionary_pilot w Grudzień 09, 2007, 05:47:54 PM
To wszytsko dla tych ktorzy cenia sobie realim. Bo dla szahistow rozgrywajacych miliony gier - dla ktorych panzer to pola i pionki nie bedzie to mialo wiekszego zanczenia.
Pod jaka kategorie podpadasz darkonza tak na marginesie---
dla mnie najważniejsza jest grywalnośc więc wychodzi na "pola i pionki"
z drugiej strony ponieważ z jaką gra wojenną sie nie spotkałem to jednak zawsze tygrys był lepszy od t34 więc realizm sprzetu ma dla mnie duże znaczenie - po prostu nie trzeba sie wszystkiego uczyć od nowa
natomiast jeśli chodzi oto czy w danym miejscu danego dnia powinna sie znajdować 4 czy 6 dywizja to już dla mnie ważne nie jest ponieważ nie znam na tyle historii II WŚ - gdybym znał pewnie by mi to przeszkadzało tak jak przeszkadzałaby (poczatkowo) przewaga t34 nad tygrysem
więc realizm dotyczący sprzetu tak, reszta pełna dowloność - jak dla mnie
jestem przekonany jednak, że w tym temacie kazdy może mić inne zdanie w zalezności od jego wiedzy dotyczącej sprzetu, historii czy określonych nawyków
przeczytałem to wszystko .
;D
jest faktem iż gra typu duel ma jedną wadę punktacja za 2 wygrane gry gdy wygrywa się tylko jedną.
ja mam taka propozycje ten kto pierwszy wygra dostaje premie punktową np połowę pkt za wygraną +jeszcze gdy wygra w drugim scenie punkty za wygrana drugiego scena.
-czyli wygrywa szybciej a przegrywa w 2 scenie dostaje pkt za wygranie 1 scena +bonus połowe pkt za wygranie drugiego a
przeciwnik pkt za wygranie 1 scena.
-wygrywa 2 sceny dostaje pkt za wygranie obu scenarjuszy +bonus (2 połowy pkt za wygranie 2 scenarjuszy czyli w sumie punkty za 3 wygrane gry)
przeciwnik ujemne pkty za przegrane gry
-remis liczymy vcheksy zdobyte w obu grach ten kto ma ich wiecej dostaje bonus pkt w postaci połowy pkt za wygraną lub za wygranie 1 gry.
co to da moim zdaniem
1 - pobniesie atrakcyjność duela oraz poziom gry (innaczej się gra jesili chce sie wygrać i jedną i 2 stroną)
2-obniży zyski pkt w przypadku remisu i uatrakcyjni rywalizacje w tabeli ligowej preferujacej do tej pory gry typu duel
3-będzie to bardziej sprawiedliwe naliczanie pkt
4-idea duela zostanie zachowana czyli lepszy dostaje wiecej .(mozna by zwiększyć bonusy i zamiast połowy pkt przyznawać całość)
bez sensu jest moim zdaniem bawienie sie w naliczanie pkt za takyczne czy tez brylantowe zwycięstwo bo to w przypadku remisu (np obaj gracze wygrywaja na brylantowo lecz jeden robi to szybciej) nie preferuje gracza który zrobił to lepiej.
pozostaje do rozwiązania jeszcze kwestia naliczania pkt za gre
bo zaproponowany system niestety doprowadzić może do tego że gracze lepsi będa szukać graczy słabszych by nabić sobie pkt w tabeli ligowej.
ja rozwiązał bym to w ten sposób by ustalać poziom gry następująco
nowy gra z graczem najsłabszym (poziom 1)wygrywa
gra z graczem o poziom (poziom 2)lepszym przegrywa dostaje poziom gracza słabszego
wygrywa dostaje poziom lepszego
gra dalej z następnym graczem lepszym (poziom 3) przegrywa dostaje poziom 2 wygrywa dostaje poziom 3
i tak dalej a dopiero po ustaleniu poziomu gry zaczyna grać w lidze i liczą mu się pkt.
i naprzykład grając ze słabszym graczem dostajemy pkty za jego poziom
czyli 1 pkt za wygraną z graczem z poziomu 1
2pkt za poziom 2 itd
powoduje to iż grając z silniejszym i wygrywajac dostajemy więcej pkt niż grając ze słabszym
bonus dodatkowy dla gracza słabszego w wypadku wygranej to ze dostanie pkt za wygraną z silniejszym graczem oraz podniesienie poziomu gry -i obnizenie poziomu graczowi silniejszemu po pprzegraniu np 3 gier z graczem słabszym.
czyli gra gracz słabszy poziom 2 z graczem silniejszym poziom 3
wygrywa duela gracz silniejszy dostaje 2 pkty +bonus 1 pkt - 3pkt za przegraną co daje wynik 0pkt (mozna bonus powiększyć by parę pkt doszło jednak lub za przegraną obojetnie z kim ujmować stała liczbę pkt naprzykład 1pkt)
przeciwnik jesili wygra 2 grę dostaje 3 pkt bo jest słabszy -2 pkt za przegraną daje 1pkt w tabeli.
wygrywa silniejszy obie gry dostaje 4pkt +bonus 2 co daje 6 pkt
wygrywa słabszy obie gry dostaje 6 pkt+bonus 3 pkt razem 9pkt oraz podnosi mu się automatycznie poziom gry na 3
co nam to daje w miarę sprawiedliwy podział pkt w grze typu duel i nie spowoduje szukania do gry graczy słabszych by nabić sobie pkt w tabeli ligowej.
PROPONUJE BY PRZEGŁOSOWAĆ MOJA PROPOZYCJE NA FORUM.
pozdrawiam GJ.
OK - zapraszam do dyskusji > http://forum.generalsguild.com/panzer-general-2/propozycja-nowej-punktacj-oraz-sposobu-ustalania-poziomu-gry/0/
witam ponownie
może faktycznie wprowadzić proponowany prze ze mnie system punktacji jako nowy
czyli połaczenie gry typu mirrored i duel
grający będą mieli wybór większy .
Wg. dziwny problem. Gra sie taki rodzaj rozgrywki na jaki pozwala dany scen. Jezeli komus nie podobaja sie duele to niech gra single na scenach ktore sa zbalansowane. Chyba nie ma problemu ze scenami na ktorych z podobnym prawdopodobienstwem moze wygrac kazda ze stron ?
Cytat: hubertok w Grudzień 10, 2007, 08:09:15 AM
Nie wiem na ile to się da tu stosować ale koncepcja z zmiennym prestiżem ma spory sens. Np 300:50 dla Niemców w seelow hights chyba skutecznie uniemozliwi zwycięstwo rosjan :)
Humm ale jak ustalic prawidlowy prestiz , bo tego nie zrozumialem.
Dla przykladu. Wg Ciebie 300:50 na seelow ma sens , wg mnie 100:100 ma sens.
I jak dochodzimy do porozumienia ?
CytatJezeli komus nie podobaja sie duele to niech gra single na scenach ktore sa zbalansowane
I niech gra na 4 cale zycie?
Cytat: giees w Grudzień 14, 2007, 08:47:25 PM
Wg. dziwny problem. Gra sie taki rodzaj rozgrywki na jaki pozwala dany scen. Jezeli komus nie podobaja sie duele to niech gra single na scenach ktore sa zbalansowane.
No i mnie właśnie o to chodzi. Bardzo podoba mi się ten punkt widzenia. Po co robić problem tam gdzie go nie ma ? Nie podoba się opcja gry duel to graj mirrored - nie podoba się nic - graj online :). Prostota Panowie, prostota !
w sumie to nie ma problemu dueli jak jest mirrored :)
Cytat: Revolutionary_pilot w Grudzień 15, 2007, 01:58:42 PM
CytatJezeli komus nie podobaja sie duele to niech gra single na scenach ktore sa zbalansowane
I niech gra na 4 cale zycie?
Faktycznie jesli masz dostep do 4 zbalansowanych scenariuszy PG2 , to bedzie to dla Ciebie problem.
proszę uczestników forum o przykłady scenów "zbalansowanych" a więc takich gdzie obie strony moga wygrać, sam nie znam takich wiele a z checia bym takie obejrzał
chodzi mi jednak o sceny takie w których obie strony mogą wygrać a nie jedną mozna wygrać a drugą zremisować - taki układ jest chyba dość częsty
No jest kilka takich.. Kwestia kto z kim i na jakich ustawieniach - wiekszosc DA sie dopasowac moim zdaniem. Z doswiadczenia moge wymienic Charkow , Trap them at Demyansk, Bail out Demyansk, a nawet Berlin (przy leciutkim podpicowaniu zasobu niemeickiego) . Wszytsko rozbija sie nie o to na ilu da sie grac, tylko o stworzenei nowego ulepszonego systemu gry, ktory laczyl by w sobie cechy dwuch roznych systemow.
Rozszerzylo by to gre. Teraz wiele osob lapie sie za duel, bo szybciej - bo mozna wykorzystac sprawdzone schematy i przy ich powodzeniu zakonczyc szybko gre, zapominajac o drugiej grze i blalblabla..(to juz bylo). Odskoczenie na 2,3 tury (dni ofensywy dla patrzacych inaczej niz matryce szachowa :P) przy rutynowcach wyjasnia praktycznie sprawe.
Punktowanie pojedyncze z mirrored + bonus za wczesniejsze zwyciestwo wyrwany z duela, to moim zdaniem naprawde dobry pomysl, ktory zadowolil by zarowno rutynowcow (bo nie odrzucili by schematow szybkiego zwyciestwa - dawalo by im bonus) jak i tych ludzi, ktorzy graja inaczej. Wybronienie drugiej gry, to nie ma co bardziej wymagajace zadanie niz skupienie sie na szybkim zwyciestwie w jednej.
TAK.. jest w tym systemie (i w dazeniu do niego) cos z propagowania gry obustronnej -mirrored. Nie, ze jest jakis problem z dogadaniem sie na mirrored (ja przynajmniej nie mialem). Patrzymy tu raczej ogolem na lige i dominacje szybkosci nad dokladnoscia. System hybrydoy wzbogacal by przedewszytskim gre mirrored (dodajac bonusa za szybsze zwyciestwo) I lige ogolem, bo stawial by wyzsze wymagania).
Jednak jezeli to wedlug was za duzo pracy.. Spk, To spory projekt i wymaga poswiecenia. Ale w razie ´w´ damy rade funkcjonowac bez tego.
Piszac zbalansowany mialem raczej na mysli taki scen gdzie gra sie bez zadnej manipulacji punktami prestizu a mimo to kazda strona ma podobne szanse na wygranie. Mialem takze na mysli gre singiel , gdzie zasada jest bardzo prosta: jesli atakujacy nie zdobedzie wszystkich vhex'ow to - przegral. Zadnych remisów , zadnego wyscigu , wiesz ile masz czasu na to by zrealizowac swoj plan.
Darknoza: moge podac takich wiele ,ale one sa na standardowy efile (na ktorym grywam , choc musze sie przyznac ze ostatnio po namowie pogralem na rsf :)
Cytat: darkonza w Grudzień 17, 2007, 12:01:17 PM
chodzi mi jednak o sceny takie w których obie strony mogą wygrać a nie jedną mozna wygrać a drugą zremisować - taki układ jest chyba dość częsty
Zaraz - czy nie przegranie broniącym w singlu to znaczy REMIS? Bo to jakieś dziwne byłoby
Revolutionary_pilot dzięki za propozycje.
Giees chętnie posłucham Twoich, nie przeszkadza mi ze to będa SSI, to nawet lepiej bo jak przyjdzie zagrać online to tam tylko singiel i lepiej żeby był zrównoważony - wiem że zaproponujesz "seelow"
Hubertok, no niestety w singlu broniącemu wystarczy do zwycięstwa przetrwać do ostatniej tury.
Ja myśląc o zrównoważonych scenariuszach miałem nadzieje na takie w których obie strony mogą wygrać a nie, że jedna z nich wygrywa utrzymując jakies miasto do ostatniej tury.
Nawet 4 takie sceny to nie byłoby źle biorąc pod uwage że szachiści maja do dyspozycji tylko jeden scen i nie nudzi im się on do końca zycia :)
ja znam chyba tylko jeden taki, który mimo swoich wad spełnia ta zaletę że mozna wygrac obiema stronami - Volokołamsk :)
Cytat: darkonza w Grudzień 19, 2007, 01:12:23 PM
, nie przeszkadza mi ze to będa SSI, to nawet lepiej bo jak przyjdzie zagrać online to tam tylko singiel i lepiej żeby był zrównoważony - wiem że zaproponujesz "seelow"
Hubertok, no niestety w singlu broniącemu wystarczy do zwycięstwa przetrwać do ostatniej tury.
Ja myśląc o zrównoważonych scenariuszach miałem nadzieje na takie w których obie strony mogą wygrać a nie, że jedna z nich wygrywa utrzymując jakies miasto do ostatniej tury.
W mysl tej teorii to seelow jest wybitnie niezrównowazony - nie wiem jak tam mozna POKONAĆ rosjan inaczej niż nie dając się zabić do ostatniej tury
Ja mam mentalność broniącego, bardzo lubię zcenariusze w których muszę się bronić. ANi nie uchybia to mojej czci ani godnosci ;). Dlatego za zrównowazony uważam, inaczej niż szanowny oponet, takie scenariusze w którym zarówno atakujący ma szanse zabić obrońcę jak i obrońca nie dać się zabić. Dlatego dla mnie wzorem zrównoważenia jest np. Zitadelle. Niemcy mają szanse pokonać Rosjan ale i Rosjanie mają szanse wlać niemiaszkom, niemniej szansę na zdobyćie niemieckiego brylantowego hexu raczej nie mają zbyt wielkich. No chyba, że w grze duel gdzie wszystko rzyucają na jedną kartę i albo zobedą miasto premiowane alboo przegrają z kretesem po niemieckiej kontrze.
Pozdrawiam
Nie no panowie , zastopujmy. Panzer jest gra w ktorej jasno zostalo okreslone kto w jakiej sytuacji wygrywa. Dla broniacego , zwyciestwem jest obronienie vhex'ow , co chyba jest logiczne. Zbalansowanie scenariuszy ktore wymienie polega na tym ze z podobnym prawdobienstwem atakujacy zdobedzie wszystkie vhexy jak i to ze broniacy je utrzyma.
Wbrew pozorom nie wymienie seelow znam duzo bardziej zbalansowane.
Wez jednak pod uwage ,ze one robione byly z mysla o orginalnym efilu panzera , a to robi kolosalna wrecz roznice.
UberAles http://members.aol.com/mm2246220/scenarios/UberAlles_2dT.zip
Stallin http://members.aol.com/mm2246220/scenarios/Stalin_2a.zip
MissionMetz http://members.aol.com/mm2246220/scenarios/MissionMetz_2PF.zip
Kaos http://members.aol.com/mm2246220/scenarios/Kaos_2eM.zip
Hellfire http://members.aol.com/mm2246220/scenarios/hellfire98_2man.zip
Europa http://members.aol.com/mm2246220/scenarios/Europa_2cT.zip
Leipzig http://members.aol.com/mm2246220/scenarios/Leipzig_2fT.zip
i wiele innych ktorych tytuly musialbym poszukac.
http://members.aol.com/mm2246220/index.html a tu caly spisik i download. Sceny dla 2 , 3 , 4 graczy.
To sa sceny w ktorych dwoch graczy na tym samym poziomie ma podobne szanse na zwyciestwo bez ingerencji w punkty prestizu. Osobiscie zalecam gre na nocs.exe To specjalny plik panzer2.exe ktory sie podmienia by nie miec leaderow typu Combat Support. W wiekszosci tych scen spotkasz jednostki leader z doswiadczeniem od 400 w gore wiec chyba nie trzeba tlumaczyc czym skutkuje dostanie np takich 2 po jednej ze stron...
sens zaproponowanego wprowadzenia nowego typu gry polega na tym by
1-zachować idee duela i mirored i połączyć je w jedno przez wprowadzenie nowego typu punktacji tworząc nowy typ gry.
2- nie chodzi mi o to by zastąpić duela i grę mirored nowym typem gry lecz by do nich dodać kolejny typ gry uzupełniając je
w celu uatrakcyjnienia gry.
zysk jest taki iz w duelu jeszcze nigdy nie dograłem drugiej gry do końca w nowym typie puntacji jest to konieczne.
grajac miroreda jest mało prawdopodobne by wygrać dwa sceny jednocześnie przy takim samym poziomie gry wiec jest dodana premia pkt za wygranie szybsze gry.
ot i cała idea
chasło reklamowe
W RÓŻNORODNOŚCI ATRAKCYJNOŚĆ -JEDEN WOLI BRUNETKI , DRUGI BLĄDYNKI , TRZECI WOLI RUDE.
chodzi o stworzenie większej mozliwości wyboru i tylko tyle.