U progu Nowego Roku, chciałem poruszyć temat, który powracał do mnie już od dłuższego czasu czyli, tytułowe - co dalej?
Nie będę ukrywał, że do tej pory z wielką radością obserwowałem jak na całym świecie mówią, że polska społeczność jest jednym z głównych filarów utrzymujących grę przy życiu - i to mimo niewielkiego udziału w działalności forum JP's Panzers.
Od jakiegoś czasu jednak wiedzę że nasza działalność pomału gaśnie - w związku z tym pojawia sie oczywiste pytanie o dalszy ciąg tego co tutaj robimy (jeśli w ogóle robimy). Nie ma sensu żeby sympatyk robił swoje (coraz piękniejsze) mapy, żeby Pz_IV kontynuował tłumaczenia poradnika - jeśli to wszystko jest groch o ścianę i psu na budę. A i tak wszyscy jesteśmy winni każdą ilość piwa Kowdarowi - za to że mu się chce...
Po to, żeby zajrzeć raz na pół roku i po raz 50-ty zagrać Blitzkrieg - to naprawdę ta robota nie ma sensu - to można i bez tego wszystkiego.
- Możliwe są trzy rozwiązania:
1) - zostawiamy wszystko jak jest, ta garstka która gra, korzysta dopóki działa, a jak pewnego dnia zobaczy komunikat, że "strona nie istnieje", to pokiwa głową i wróci do swoich zajęć. Opcja najwygodniejsza - niczego od nikogo nie wymaga. Czekamy aż samo runie.
2) - utrzymujemy forum w stanie funkcjonującym i użytecznym, podobnie stronę Kowdara, ale tylko w zakresie obecnie istniejącym - tzn. odpowiadamy na pytania, poprawiamy błędy, utrzymujemy "Ranking Generałów" - ale niczego już nie dodajemy. Opcja mniej wygodna, ale dalej niewymagająca wielkiej pracy (poza kilkoma osobami).
3) - po świąteczno-noworocznej zapaści bierzemy się po prostu do roboty... Do grania testowania, budowania, rozwijania, komentowania. Opcja najmniej wygodna - wymaga większej aktywności i dobrej woli od wielu (jeśli nie wszystkich).
Myślę, że każdy teraz powinien zrobić rachunek sumienia i bez ściemy napisać, którą opcję wybiera - w czym jest gotów uczestniczyć, a w czym nie. Przynajmniej tyle winien jest tej grze i pozostałym kolegom na forum.
PANOWIE, KRÓTKO: Bronimy tego Berlina, czy czas się poddać? Tylko po męsku proszę.
Ja ze swej strony deklaruję niezmienną współpracę - może tylko nie będę już kolejnych adeptów uczył jak robić scenariusz / kampanię, bo ciągle daję się nabierać jak babcia na numer z wnuczkiem a po trzech miesiącach spędzonych na instrukcjach i zrzutach ekranu - delikwentowi zapał mija.
Jedyna moja uwaga na nadchodzące dni to taka, że będę wymieniał CAŁY sprzet komputerowy w domu, przechodząc (wreszcie) z XP na Win 10, więc mogę być niedostępny czasami albo nie mieć dostępu do własnych archiwów. Myślę jednak, że to długo nie potrwa.
Do Siego Roku!
Ja po Nowym Roku wreszcie wracam do normalności, bo ostatni kwartał upłynął mi na załatwianiu spraw związanych z normalnym funkcjonowaniem we własnym mieszkaniu i związanymi z tym wyjazdami. Wracam do kampanii, którą zacząłem tworzyć. Mam kilkanaście scenariuszy, ale właściwie dopiero się rozgrzewam. Kiedy skończę, dam do stestowania, czy to w ogóle się nadaje.
Oprócz tego, jak może niektórzy zauważyli, staram się rozgrywać różne kampanie, których nie znam i trochę pojęczeć na to, co mi się w nich nie podoba i co bym pozmieniał ;D
A w ogóle to bym dodał nowy rodzaj zwycięstwa - zniszczenie danego heksa. To by idealnie pasowało do mojej kampanii, np. zwycięstwo po zniszczeniu wszystkich mostów / wysadzeniu torów w danym miejscu. I wprowadzenie opcji dwóch warunków zwycięstwa jednocześnie, czyli zajęcie VHeksa ORAZ wycofanie się kilkoma jednostkami przez EH / zniszczenie jednostki MSU. Rozumiem, że niestety to wszystko nierealne...
Do Siego!
W moim przypadku wszystko rozbija się o czas, prace, dobrze że mam bo żyć z czegoś trzeba i wiadomo życie prywatne. Grając już kilka lat zarówno dla siebie jak i rankingowo (ostatnio tylko rankingowo) mogę powiedzieć będę grał dalej i w miarę możliwości dalej próbował i uczył się by stworzyć w końcu coś.
Mianowicie na początek chciałbym robić kampanie z okresu XVIII XIX wieku, w zeszłym roku zabrałem się za robienie Powstania Listopadowego na e-filu SON (takie próby) ale chciałbym mieć swój e-file by nie przykleszczać się na czyjejś pracy, prawie ukończyłem pierwszy scenariusz, będę próbował dalej i może uda mi się nawet coś Wam przedstawić :) .
Moim drugim marzeniem jest, zresztą coś wspominałem o tym w wątku Arona http://www.forum.gildiageneralow.pl/gry-strategiczne-turowe/pg-online/msg46756/#new
Ale tu raczej już mowa o całkiem nowej grze.
Wierzę, że forum przetrwa, będzie się rozwijało i powiększało o nowych entuzjastów chcących coś wnieść. Dziękuję wszystkim, którzy wkładają w to przedsięwzięcie tak dużo pracy i czasu.
:clap
Hej,
Mam ostatnio dużo zamieszania w pracy więc trochę czasu brakuje.
Mam nadzieję, że za niedługo się sytuacja powyjaśnia i czasu "przybędzie"
W miarę możliwości obiecuję umieszczać komentarze do testowanych przeze mnie kampanii (a mam kilka na tapecie, w które powoli sobie gram)
Pozdrawiam wszystkich :).
Gustlik- mam nadzieję, że nie odpuścisz (wiem, że dzięki Tobie, Kowdarowi, Sympatykowi, Waldziosowi, Hansenowi, Zasamotowi :), Jaro :) i paru innym kolegom to forum i gra trwa i się rozwija :clap :bow) :)
Z mojej strony będę robił dalej to co robię aż mi się nie znudzi :)
Czyli będę utrzymywał technicznie forum i stronkę, robił instalki jak będzie z czego,
publikował wyniki rankingu, a czasami może w coś zagram :) lub zrobię jakąś konwersję (pewnie z PeG)
albo poprawkę istniejącej kampanii.
Nigdy jakoś szczególnie rozmowny nie byłem, więc jakiejś szczególnej zmiany z mojej strony,
ani w jedną ani w drugą stronę nie oczekujcie, tym bardziej, że ostatnio trochę zmian w robocie i czasu trochę mniej.
Na pewno rezygnuję w tym roku ze statystyk kampanii, zainteresowanie dość marne, a czasu zabiera dużo.
Będę więc publikował tylko wyniki rankingowe.
A co do nowej instalki, to jest nowy silnik i reszta na SF, ale przydałaby się także nowa wersja efile, dlatego się wstrzymuję aż coś się pojawi.
Co do exe to w naszej instalce planuję, że będzie nowa wersja z grafiką SDL, ale także pozostawię exe w wersji DD (z Direct Draw), czyli będzie także OpenGenDD.exe dla potrzebujących, bo opinie na SF są różne ...
No własnie - odezwali się Ci, którzy i tak sprawiają, że to miejsce jeszcze żyje....
Szczerze mówiąc liczyłem, że sumienie ruszy parę innych osób ;)
Słuchajcie - naprawdę nie chodzi mi o deklaracje, "ja do maja zrobię nową kampanię",
czy: "ja do czerwca rozegram sześć i dwa testy". Przecież nie będziemy się rozliczać,
jak z prac domowych... :) - każdy ma pracę, dom, rodzinę...
Chodziło mi tylko o to żeby usłyszeć komu zależy, komu nie, a komu jest wszystko
jedno.
Mnie zależy i regularnie zaglądam na forum, choć już prawie nie pamiętam kiedy ostatnio coś grałem :(
Ostatnie projekty trwały wieki a teraz mam jeszcze mniej czasu :( Wrócę do działania ale to jeszcze chwilę potrwa.
Cytat: Ponury w Styczeń 09, 2018, 11:50:53 AM
A w ogóle to bym dodał nowy rodzaj zwycięstwa - zniszczenie danego heksa.
To zrób na tym hexie fortyfikację i ustaw ją jako MSU dla przeciwnika - jednostka zostanie zniszczona, przeciwnik przegra.
Cytat: kowdar w Styczeń 10, 2018, 04:35:55 PMTo zrób na tym hexie fortyfikację i ustaw ją jako MSU dla przeciwnika - jednostka zostanie zniszczona, przeciwnik przegra.
Chyba nie będzie innego wyjścia :)
Ja ze swojej strony mogę obiecać tylko aktywność w dotychczasowej formie. Staranne opisy rozgrywanych kampanii, okraszone moimi malowidłami na mapach i stosownym podsumowaniem. Mam nadzieję, że będzie je można potraktować jako recenzją tej wspaniałej gry, która zachęci do aktywności większe grono ludzi a wśród nich osoby o szerszych zdolnościach technicznych i graficznych ode mnie. Nie będę ściemniał, że jestem w stanie skonstruować jakiś scenariusz, mapę czy jednostkę, o kampanii już nie wspominając, gdyż oprócz Was oszukiwałbym też samego siebie. Bardzo mi zależy, żeby ta gra nie umarła tylko rozwijała się jak najdłużej, ku radości fanów strategii wywodzącej się spod znaku PG. Dziękuję wszystkim tym, którzy poświęcili i wciąż poświęcają swój wolny czas dla budowania "polskiego e-fila". Mam nadzieję że przyjdzie wreszcie czas poznać Was osobiście i uścisnąć Wam dłonie na jakimś najbliższym spotkaniu. :)
Twój wkład w żywotność tego forum jest nie do przecenienia, a z takim doświadczeniem w grze i analizie scenariusza i zbudowanie go też nie sprawiłoby ci trudu - zaręczam.
Ale...dzięki za to co robisz.
Witam Generałów.
OG to jedyna gra w jaką gram...''walczę'' cały czas nawet jak nie piszę na forum.
Rankingowo grać nie będę ponieważ: gram dla przyjemności i część jednostek sobie ''podrasowałem''...np.StuG-i zasuwają na 6 heksów tak jak PzIV itp.,więc nie chciałbym oszukiwać.
Grać i testować będę na pewno niemieckie kampanie,mam trochę planów... :)
W opcji 2 i 3 będę uczestniczył rzadziej lub częściej.
Pozdrawiam Generałów.
Witam
Gram w gry od początku lat 90, a seria Panzer General jest jedną z moich ulubionych drugo wojennych gier i nie ma roku żebym nie wrócił i nie rozegrał kampanii i grać będę na pewno przez wiele kolejnych lat.
Nie gram rankingowo lubię samotne boje.
Forum jestem szarym graczem więc się nie udzielam, ale szkoda będzie kiedy zniknie taka skarbnica wiedzy.
Jak myślę sobie w Marcu rozegram nową kampanię w OP a może dla odmiany Allied General to od razu kojarzą mi się osoby związane z Panzer/Open General :Gustlik, Kowdar,Zsamot czy Depet, i tak myślę ze szkoda będzie to zaprzepaścić.
Pozdrawiam
Tytułem wstępu...
Od maja mi się nieco zjeb... w życiu zawodowym, co mocno odbiło się na reszcie. Potem remonty pierdoły. Teraz dwie prace studia podyplomowe i ... tyle. To powody. A czasem i parę innych.
Reasumując:
Panzer General jest - oprócz Heroes III JEDYNĄ grą, w którą gram.
W tym roku muszę tylko oddać dwie prace zlecone i swoją podyplomówkę. A, i zmieniam pracę. Muszę, bo psychicznie padnę na ryj. Planów sporo, ale by robić trzeba robić szarże, trzeba poświecić turę na uzupełnienie zapasow, a ja pechowo stanąłem na piaskach życia, a raczej pustyni i kiepsko mi idzie te uzupełnianie zapasów. ;-(
Jedynie muszę kupić innego kompa, bo blaszak stoi u dzieciaków i nie mam czasem jak grać. ;)
Zatem Gustlik- daj proszę znać w osobnym wątku, jak Tobie poszło na 10-tce z tym Panzerem.
Na zagadnienia techniczne się nie piszę. Musiałbym bliżej Krakowa mieszkać, bo ja muszę mieć tłumaczone łopatologicznie, nie on line. ;)
Proponuję tak po cichu pomysł na Zlot w ... Poznaniu, jest te Muzeum Wojskowe. Położenie centralne. Jakiś Hostel itp. Nie mówię, że pierwsza połowa roku, ale jesień?
Dlatego nie ma opcji, by PG2/ OG był nieistotny, bo nic mi nie poprawia humoru, jak walnięcie dobrego scenariusza.
Wracam do gry, nomen omen.
ps. Osobne podziękowania dla każdego z Was za te parę łusek, co wyrzucacie po bitwie, ze to wszystko fajnie zgrzyta i hałasuje.
ps. 2 na FB jest grupa, wrzućcie jakiś materiał raz na jakiś czas, tą drogą też świeża krew wpadnie. Nie zamierzam FB faworyzować, bo forum to podstawa, ale wiecie... Musi czasem być głośno. ;)
ps. 3 forum jest bezpieczne, jeżeli chodzi o jego stan opłacania. Tyle info od Szarika.
Cytat: Gustlik w Styczeń 09, 2018, 10:40:33 AM
- Możliwe są trzy rozwiązania:
1) - zostawiamy wszystko jak jest, ta garstka która gra, korzysta dopóki działa, a jak pewnego dnia zobaczy komunikat, że "strona nie istnieje", to pokiwa głową i wróci do swoich zajęć. Opcja najwygodniejsza - niczego od nikogo nie wymaga. Czekamy aż samo runie.
2) - utrzymujemy forum w stanie funkcjonującym i użytecznym, podobnie stronę Kowdara, ale tylko w zakresie obecnie istniejącym - tzn. odpowiadamy na pytania, poprawiamy błędy, utrzymujemy "Ranking Generałów" - ale niczego już nie dodajemy. Opcja mniej wygodna, ale dalej niewymagająca wielkiej pracy (poza kilkoma osobami).
3) - po świąteczno-noworocznej zapaści bierzemy się po prostu do roboty... Do grania testowania, budowania, rozwijania, komentowania. Opcja najmniej wygodna - wymaga większej aktywności i dobrej woli od wielu (jeśli nie wszystkich).
Wygląda mi na to, że jedziemy środkowym pasem, ale mamy już włączony prawy kierunkowskaz --> za chwilę zjazd na prawy pas ... czyli toczymy się i osiągniemy 1 >:D
Aby skręcić w lewo i na 3 pas .. to trzeba paliwa, a tu kamuflowana stagnacja ...
A paliwo - to nowa krew --> właśnie na JPs to się zdarzyło ... :sherman
A ja osobiście nic nie deklaruję .. ( nie ma w tym żadnych pesymistycznych nutek) :rollin
To jest tylko zabawa - prawda? :laff
Co się zdarzyło na JP's?
CytatA paliwo - to nowa krew --> właśnie na JPs to się zdarzyło ...
Rozwinę ..
W krótkim czasie pojawiło się kilka osób -none, ELHIJODELVIENTO, LUPO, Gotha229, randowe ..
Robią nowe mapki, zwłaszcza ten ostatni - ładne, wzorowane na stylu PG2, również wielkie ..
Pobudziło to do robienia nowych kampanii i gry - choćby -
http://www.panzercentral.com/forum/viewtopic.php?f=21&t=51755#p764510
Wątek
Download: XXL Map of southeast England
http://panzercentral.com/forum/viewtopic.php?f=21&t=51798#p765204
wzbudził zainteresowanie dużymi (ponad 5000x5000 px) mapami
... a u nas nie ma chętnych przetestować nowych kampanii czy to Gustlika, czy też konwertowanych przez Kowdara ..
.. więc po co to robić?
A jest o czym podyskutować .. Konwersja z PEG do e-fila Gustlika niesie dużo inności --> inny silnik gry, inne tereny , inne jednostki ...
... Także to co robi Gustlik, kampania tylko na dużych mapach , stosowanie map bigbig, ale też kampanie współczesne...
To trzeba grać i komentować i jeszcze raz grać, komentować ...
Bez hiobowych wizji. ;-)
Ktoś tę grę pobiera. Pamiętaj, że większość ludzi teraz nie pisze na forach, bo mają fejsa, a nawet tam lenistwo wygrywa... Poza tym wśród moich znajomych jest sporo, co ściąga grę, ale nic nie napisze, bo nie czuje takiej potrzeby, zarazem- są też odbiorcami.
Słyszałem, że jak ktoś nie jest na fejsie - to nie żyje .. ;D
.. to ja nie żyję :laff , bo nie mam fejsa i nie wiem co tam się dzieje ...
A skoro, tam tyle fanów gry - ale mówisz, że leniwi jak by - to może oni tą grę pobierają, lecz z lenistwa już nie grają .. >:D
CytatBez hiobowych wizji. ;-)
Pamiętaj, że opowieść Hioba kończy się pozytywnie --> przywróceniem zdrowia, oraz nowym mieniem i potomstwem. ;)
Cytat: Zsamot w Luty 07, 2018, 08:39:51 AM
Reasumując:
Panzer General jest - oprócz Heroes III JEDYNĄ grą, w którą gram.
Nie poddawajcie Berlina ;)
Dawno, dawno temu dość prężnie działała liga PG2. Po przejściu na OpenPG wielu starych graczy przestało być aktywnymi. Ja odpuściłem, jak przestałem nadążać za zbyt częstymi zmianami. Szkoda mi tych starych czasów :'( Niestety, zaglądam tylko sprawdzić, co się w e-filu zmienia.
PS zsamot, pamiętasz taki scenariusz z Heroes gdzie gra toczy się wokół jeziora (wody?) i bohaterowie są z Bastionu? Nie mogę znaleźć. Pomuszszsz...
CytatDawno, dawno temu dość prężnie działała liga PG2. Po przejściu na OpenPG wielu starych graczy przestało być aktywnymi.
No to jest akurat argument mocno naciągany, bo po pierwsze - OG ma włączalny "tryb PG2" - zaznaczasz - i jesteś w starym świecie.
Spora część tych karkołomnych zmian powstała WŁAŚNIE PO TO, żeby zachować wsteczną kompatybilność z PG2.
Wiele rzeczy mogłoby być zaprojektowanych od nowa i znacznie prościej, ale jest decyzja "rady starszych (strasznych?)" - aby za wszelką cenę i na każdym etapie istnienia OG dawało się do niego ładować kampanie z PG2,
Po drugie - nikt tym stary graczom nie wyłączył ani nie zabrał PG2 - gra istnieje i silnik też istnieje - nawet, z tego co wiem, jest jakoś tam rozwijany w starej formule. Jeśli chcieli - mogli grać.
Jednak, z tego co pamiętam, to oni chcieli TYLKO grać - broń boże nie angażując się w zaprojektowanie choćby jednego scenariusza. Korzystali z zasobów obcego klanu no i taka formuła musiała się wypalić. Tu raczej leżał problem.
"Wy zróbcie - ja zagram".
CytatSzkoda mi tych starych czasów Cry Niestety, zaglądam tylko sprawdzić, co się w e-filu zmienia.
W efilu niewiele się zmienia - i raczej niewiele się zmieni, ponieważ jakieś trzy lata temu przekazałem prawa do niego innej osobie, która wydawała się odpowiedzialna i pomysłowa. Początkowo współpraca układała się świetnie i obiecująco - niestety od pół roku, nowy autor stopniowo przestawał reagować na prośby, aż w końcu, bez ostrzeżenia zamilkł zupełnie, nie odpowiadając ani na forum, ani na prywatne maile...
W tej sytuacji efil uznaję za zaginiony :) Stąd też o wiele mniej angażuję sie w jakiekolwiek prace, bo przykro mi patrzeć jak ktoś rozwalił 15 lat mojej pracy.
Cytat: Gustlik w Luty 18, 2018, 11:54:37 AM
CytatDawno, dawno temu dość prężnie działała liga PG2. Po przejściu na OpenPG wielu starych graczy przestało być aktywnymi.
No to jest akurat argument mocno naciągany, bo po pierwsze - OG ma włączalny "tryb PG2" - zaznaczasz - i jesteś w starym świecie.
Spora część tych karkołomnych zmian powstała WŁAŚNIE PO TO, żeby zachować wsteczną kompatybilność z PG2.
Wiele rzeczy mogłoby być zaprojektowanych od nowa i znacznie prościej, ale jest decyzja "rady starszych (strasznych?)" - aby za wszelką cenę i na każdym etapie istnienia OG dawało się do niego ładować kampanie z PG2,
Po drugie - nikt tym stary graczom nie wyłączył ani nie zabrał PG2 - gra istnieje i silnik też istnieje - nawet, z tego co wiem, jest jakoś tam rozwijany w starej formule. Jeśli chcieli - mogli grać.
Jednak, z tego co pamiętam, to oni chcieli TYLKO grać - broń boże nie angażując się w zaprojektowanie choćby jednego scenariusza. Korzystali z zasobów obcego klanu no i taka formuła musiała się wypalić. Tu raczej leżał problem.
"Wy zróbcie - ja zagram".
CytatSzkoda mi tych starych czasów Cry Niestety, zaglądam tylko sprawdzić, co się w e-filu zmienia.
W efilu niewiele się zmienia - i raczej niewiele się zmieni, ponieważ jakieś trzy lata temu przekazałem prawa do niego innej osobie, która wydawała się odpowiedzialna i pomysłowa. Początkowo współpraca układała się świetnie i obiecująco - niestety od pół roku, nowy autor stopniowo przestawał reagować na prośby, aż w końcu, bez ostrzeżenia zamilkł zupełnie, nie odpowiadając ani na forum, ani na prywatne maile...
W tej sytuacji efil uznaję za zaginiony :) Stąd też o wiele mniej angażuję sie w jakiekolwiek prace, bo przykro mi patrzeć jak ktoś rozwalił 15 lat mojej pracy.
Tak, czy inaczej szkoda, że odeszli starzy gracze PG2.
Co do e-fila, nie masz nic?! Nie możesz odzyskać?
CytatCo do e-fila, nie masz nic?! Nie możesz odzyskać?
Nie, no oczywiście, że mam - jak każdy - wersję z października zeszłego roku.
Chodzi o to, że osoba, która się tym zajmowała wprowadziła własne sposoby przeliczania danych, wiele klas zostało przeliczonych i uporządkowanych na nowo - a ja nie znam tych tabel. ani systemu. Mógłbym oczywiście ciągnąć dalej "po swojemu", ale natychmiast zrobiłby się bałagan.
Witam Wszystkich, którzy tu wpadają
Myślę, że nie wszyscy zdają sobie sprawę - o co chodzi ..
Bez owijania w bawełnę i ... proszę tego nie brać jako przytyk skierowany do kogokolwiek.
Każdy daje ile chce i bierze ile potrzebuje ..
Rozumiem, czas się zmienia - ludzie przestają z różnych względów tu pisać, być, grać .. itp
Forum jest miejscem, gdzie dzielimy się uwagami, wyrażamy opinie a nawet decydujemy o kierunku efila ...
O kierunku i rozwoju gry decyduje forum JPs ..
Od czasów PG2, od czasu gdy tu jestem efil zmienił się - adaptowane są nowe możliwości silnika gry, kampanie były przerabiane, wreście nastąpił podział na 4 osobne grupy kampanii w ramach jednego efila
Zmiany silnika gry niekiedy wymuszają zmiany w parametrach efila, kampanii ...
Obecnie na JPs trwają dyskusje, które mogą zaważyć nad kierunkiem rozwoju gry
http://www.panzercentral.com/forum/viewtopic.php?f=132&t=52000
http://www.panzercentral.com/forum/viewtopic.php?f=132&t=52016
http://www.panzercentral.com/forum/viewtopic.php?f=132&t=48842
Czytam to przez tłumacza, ale nie do końca ogarniam ..
Osobą, która to robiła był Waldzioś
Namnożyło się parametrów, zmiennych, ustawień, a do tego w efilu były przeliczane wagi, przenoszenie jednostek - porządkowanie klas - choćby wprowadzenie klasy małych okrętów( pomocniczych)
Nie wszystko zostało dokończone ..
To jest tytułem wstępu
A teraz
Wydaje mi się - obym się mylił - nie ma osoby, która by ogarniała to wszystko
Do tego niska frekwencja na forum - powoduje stagnację - nie ma sprawdzania na bieżąco nowych kampanii --> brak rozwoju efila
Może okazać się, że pobierzesz nową wersję gry( silnik) i w twojej ulubionej kampani coś jest nie tak >:D
Następna sprawa to odbiór - Robisz kampanie, scenariusz, mapę, cokolwiek - i cisza
Nie wiesz - źle, dobrze, nie trafiona, nie potrzebna ..
Rozumiem, że starzy się wykruszyli .. ale nie ma młodych
Tu chodzi o rozwój i kierunek
Można zawsze zagrać po raz .. ( wstaw dowolną liczbę) to samo --> ale bez żadnych złośliwości i podtekstów --> to nie rozwija efila i bez hiobowych wieści - pachnie stagnacją.
CytatKażdy daje ile chce i bierze ile potrzebuje ..
Rozumiem, czas się zmienia - ludzie przestają z różnych względów tu pisać, być, grać .. itp
Oczywiście - i ja sobie z tego zdaję sprawę. Wielu już było i wielu zniknęło. Tylko, że można "zniknąć" i "zniknąć".
Można to zrobić z klasą, zadbać o skończenie tego, co miało być skończone, potem przekazać dalsze prace i metodologię
komuś innemu i powiedzieć - "żegnam".
A można po prostu przestać odpowiadać na maile...
I to ten drugi sposób mnie wkurzył.
Rozprza - niestety nie pomogę, musiałbym się spotkać z kumplami i temat obgadać.
Gustlik: trudno, człowiek zawiódł. Bywa. Może miał powód, może nie miał.
Ale de facto gra oferuje stabilną platformę. Dzięki Twemu "narzędziu".
Co mnie w pewnym momencie zraziło:
ZA WIELE zmian.
Może Wy to ogarniacie, ale ja nie mam tyle czasu, by siadając do grania- co jest wg istotą mej bytności tu, w związku z tą grą!!!- musiał się zastanawiać, czy dziś recon widzi na 3,4 czy sztab musi przeżyć, czy ja gram, że musi...
Sporo rozmów miał miejsce u mnie na Facebooku przez mesengera i powiem tak: Gra- super, ale ilość zmian- to nie może zawsze się sprawdzić.
Zatem proponuję iść w kierunku poprawek, drobnych.
Mniej rewolucji.
Co do kolejnych map i ikon: super. To jest to, co naprawdę stanowi jakość.
Też nie śledzę dyskusji na zagranicznym forum. Czas, czas, ... i niechęć do wielkich rozpraw. Coś tam kiedyś napisałem, jakoś przeszło bez echa- rozumiem. Głos naprawdę nikogo.
Reasumując: polski OG ma nadal silną kadrę, wielu sympatyków i ... "chyba" warto. TRZEBA się spotkać. Dla zwykłego wypicia piwa, pogadania. ;)
A to nie jest czasem tak, że "nie gram - bo nie ogarniam zmian, a nie ogarniam zmian - bo nie gram"?
Gra tworzona systemem społecznościowym zakłada udział w tym procesie. Jeśli tworzy się grupa "ja tylko gram",
a swoje opinie wyraża jedynie w rozmowach między sobą na Messengerze, to w sposób naturalny pogłębia przepaść
między tymi, którzy "tylko grają" a "tylko robią". Powiedz szczerze - ilu tych piszących napisało to tutaj, na forum?
Myślisz, że gdyby się taka grupa znalazła, to nie zostałaby wysłuchana? Otóż wręcz przeciwnie - moglibyśmy nawet
przeforsować inny kierunek na JP's Forum. Tych zmieniaczy jest tam raptem dwóch czy trzech... Oczywiście to nie
może być: "raz napisałem jeden post - i nic".
No, jak raz i jeden, to pewnie że nic.
Ja, powiem ci, ostatnio nawet odmawiam odpowiadania w PM i odpisuję "prosze zadać pytanie na forum, na pewno
odpowiemy". Właśnie dlatego, żeby wszyscy skorzystali, żeby był głos w dyskusji, no i dlatego, że też nie mam czasu
na odpowiadanie każdemu z osobna. Dlatego troche dziwi mnie, że wdajesz się w dysputy na Messengerze, a tu o nich
piszesz dopiero jak dochodzi do jakiegoś sporu.
CytatCo do kolejnych map i ikon: super. To jest to, co naprawdę stanowi jakość.
.
No i ja jestem gotów poprzeć takie stanowisko w 110%, Dlatego wspieram Sympatyka w jego pracach ile mogę, sam też
może w końcu jakieś mapy upichcę. Dodałbym jeszcze - systematyczne poprawianie inteligencji AI, bo nadal są momenty
kiedy nią nie grzeszy.
Reasumując - takie dyskusje powinny być toczone na bieżąco, a nie tylko wtedy jak sprawa jest jak Sylwester Stallone
"na krawędzi". Milczenie pogłębia tylko to oderwanie, o którym piszesz.
Facebook zabija fora. Zawsze zachęcam do aktywności tu. Ale NIE ZMUSZĘ do pisania tutaj, a jeżeli mam kogoś olać, bo nie napisze na forum, to wolę pokierować na forum, ale jednak odpisać przez messenger. Tyle.
I nie, nie zgadzam się, że nie ogarniam, bo mniej gram, ja grałem mniej, bo ciągle były zmiany. Raz, pamiętam, w trakcie testu jednej kampanii były 3-4 zmiany efile, a wtedy grałem częściej.
No ale jak nie ma kontaktu, to nikt nawet nie wie, że istnieje jakaś grupa niezadowolonych.
Z drugiej strony robiłeś świetne kampanie dla Siebie, zatem mogę rzec, że tak to już niestety jest...
Szczerze uważam, że te forum może ma mikro obsadę, ale hiper konkretny charakter. I to jest wielki kapitał. Naprawdę nie jest źle. Mam kontakt z innymi forami i wierz mi, dałbym wiele, by tam były osoby o Waszej wartości. ;)
Pozdrawiam. ;)
Panowie
Bez ogródek i do bólu ..
Już tak od roku przymierzałem się do zaprzestania wszelkich prac ..( nie będę się rozwodził nad brakiem czasu i że się wypaliłem, ale są ważniejsze rzeczy - choćby względy rodzinne - niestety czas nie jest z gumy ..)
Ale z drugiej strony jeszcze mnie tu ciągnie. A to, coś tam powinienem dokończyć, a to poczuwałem się np. do zastąpienia właściwymi rysunkami mapek, zrobionych dla PEG ..
I tak to się przeciągało
Teraz jest też nie najlepszy moment ..
Pora więc postawić sprawę jasno
Będę się starał wspierać prace graficzne, o ile będę mógł.
Niemniej jednak, musi to się odbywać na innej zasadzie niż dotychczas.
Już wcześniej sygnalizowałem, że chciałbym robić mapy nie na półkę ..
Jeśli więc ma powstać mapa - to proszę o lokalizację Google, opisem, z wstępnym materiałem - jakieś szkice, rysunki, wstępny projekt.
Jednym słowem - wyobrażenie jak ma wyglądać mapa, co jest istotne i na jaki czasookres ...
Tak właśnie zasugerowałem koledze t23wqgi ...
http://www.forum.gildiageneralow.pl/instalacja-zasoby-narzedzia-zagadnienia-techniczne/jak-w-gimie-mapy-robic/msg46612/#msg46612
no i chyba się obraził ..
A teraz inna kwestia
Jeśli chcemy, aby mapa była pobierana automatycznie - to musi mieć numer na JPs i być tam opublikowana. A to wymaga oprócz rysunku, również mapx, a normalny mapx ma opisy geograficzne choćby miast i rzek, a do tego potrzebna jeszcze lokalizacja Google ..
Dlatego na ten czas nie będę przerabiał map kafelkowych do D15 - lokalizacja nie znana, brak opisów. Ponadto miasta ( duże miasta zabierają dużo czasu) na całą mapę spokojnie mogą być na kafelkach.
Reasumując
Proszę o zgłaszanie zapotrzebowania na mapy po uprzednim przemyśleniu / przygotowaniu tematu najlepiej w wątku
"Jak w Gimie mapy robić" http://www.forum.gildiageneralow.pl/instalacja-zasoby-narzedzia-zagadnienia-techniczne/jak-w-gimie-mapy-robic/0/
Inne sprawy do mnie też najlepiej na forum ..
Pozdrawiam
I bardzo dobrze. Nie ma sensu robić do szuflady.
Ważne, byś znalazł czas na potrzebne rzeczy.
Ja i myślę, że mnóstwo osób, jestem Tobie wdzięczny za kawał dobrej roboty.
Masz rację Tomku-mapy kolegi są rewelacyjne :clap i w kampaniach gdzie są wykorzystane gra się dużo lepiej ;D
CytatJuż wcześniej sygnalizowałem, że chciałbym robić mapy nie na półkę ..
Obliczyłem - na 81 Twoich map, które są w bazie, 60-kilka jest dla OG (reszta to małe mapy)
Z tego, ja wykorzystałem ponad 30, to wygląda jak połowa, ale trzeba pamiętać, że większość tych map ma dwie wersje, a w
takim razie można powiedzieć, że
wykorzystałem WSZYSTKIE lokalizacje, które zrobiłeś, więc zarzut szuflady raczej
odpada.
Niewykorzystane w kampaniach pozostają najnowsze mapy irackie, ale tu, ze zrozumiałych względów - efilowych, raczej
praca utknęła. I jeśli miałbym sam zajmować się kampaniami i jeszcze efilem, to na wiele bym nie liczył, gdyż jedno i drugie
jest ponad moje siły.
To, że map nie widać w grze, to już jest pytanie do tych, którzy wolą 185 raz grać w "German Elite Unit" , albo 268 raz w
"Blitzkrieg"... Ja zrobiłem co mogłem. Mapy są w "Wojnach śląskich", są w "Delcie", są w "7 dni do Renu" - ta kampania jest
akurat niedokończona, ale znów - sprawa rozbija się o efila.
Jeżeli mam sam zajmować się kampaniami, efilem (co oznacza także trzymanie ręki na pulsie silnika gry i kontakty z JP's), a także mapami czy ikonami - to szczerze mówię - ja sobie tego nie wyobrażam.
Ale trzeba non stop rozwijać efile? Nie lepiej założyć, że oprócz błędów krytycznych, przypuśćmy 2 x w roku go aktualizujesz. Tyle. Przecież w międzyczasie dyskusja może się toczyć, owszem, ale bez ingerencji w efile.
Pogram w sprawdzone, pogram w nowe. ;)
Gustlik
Wielkie podziękowania dla Ciebie, że przekonałeś się do moich prac i je wykorzystujesz.
Pisząc na półkę - miałem na myśli
Mamy mniej czasu - wykorzystajmy go realistycznie - jest zapotrzebowanie - robimy
Efekt - wiem, co mam robić w pierwszej kolejności, wiem jakiej mapy oczekujemy ( wielkość, czasookres, miejsca charakterystyczne, ważne hexy, letnia, zimowa .. i inne)
Jeśli to będzie kilka map --> będą stanowiły serię ( ta sama technika, kolorystyka, tereny ..) - spójrz - mapy w "Wojnach śląskich" - to zbieranina różnych technik i podejścia do terenu ...
A mnie podoba się takie podejście -
najpierw zarys kampanii - przegląd map - zrobienie brakujących, zastąpienie przestarzałych itp
Bardzo dużo czasu zabiera mi właśnie przygotowanie - dywagacje jak ma wyglądać, czy pod konkretną bitwę, czy całkiem ogólnie, czy współczesna? ..jakie w końcu nazwy - obecne, poprzednie, niemieckie, polskie, angielskie, rosyjskie
Nazwy są dla mnie bardzo upierdliwe po za polskimi - wpisuje je po literce do mapx
Takie podejście jest też korzystne dla scenarzysty - dostanie mapę z właściwym mapx, a co najważniejsze z właściwym terenem --> nie potrzebne więc dostosowanie --> rysunek w 100% odpowiada terenowi w mapx
Cytat: Zsamot w Luty 27, 2018, 01:26:46 AM
Ale trzeba non stop rozwijać efile?
Nieraz silnik gry ( to co panowie uradzą na JPs) wymusza zmiany efila ...
Oczywiście można nic nie robić ... i nie wykorzystać nowych możliwości
Np. jeśli nowy silnik gry przyniesie zmiany w zachowaniu OP --> to wpływa to na wszystkie kampanie
@zsamot
CytatAle trzeba non stop rozwijać efile?
Trzeba - choćby dlatego, że trzeba uzupełnić go o MNÓSTWO nowych jednostek. Kowdar potrzebuje do konwertowanych kampanii, ja też potrzebowałbym troche nowego wojska, pojawiają się nowe jednostki w świecie rzeczywistym - nie mówiąc już o tym ilu krajów w efilu w ogóle nie ma... Na dobrą sprawę mógłbym (czysto teoretycznie) wydawać nową wersję co tydzień i w każdej byłoby po 100 nowych jednostek.
Ale to trzeba opracować, połączyć ze sobą logicznie, ustalić proporcjonalne wartości danych - a te algorytmy zna(ł) tylko Waldzios, który je przez 3 lata opracowywał. No i trzeba mieć w jednym palcu wszystkie nowinki silnika i opcje "cfg".
A tu też...jak poprzednio.
@sympatyk
Cytatnajpierw zarys kampanii - przegląd map - zrobienie brakujących, zastąpienie przestarzałych itp
Jak kampanie będą robiły po trzy cztery osoby, to tak można - w pojedynkę takie podejście potrwa wieki - patrz "zespołowa" mapa Teheranu, której zrobienie w końcu trwało pół roku.
CytatBardzo dużo czasu zabiera mi właśnie przygotowanie - dywagacje jak ma wyglądać, czy pod konkretną bitwę, czy całkiem ogólnie
"Pod konkretną bitwę" - oznacza tylko wyznaczyć obszar. Reszta i tak okaże się DOPIERO PO zbudowaniu na tym scenariusza.
Cytatjakie w końcu nazwy - obecne, poprzednie, niemieckie, polskie, angielskie, rosyjskie
Ułatwię ci wybór - jakie chcesz. Alternatywny plik z dowolnymi nazwami zawsze można dorobić później.
CytatNazwy są dla mnie bardzo upierdliwe po za polskimi - wpisuje je po literce do mapx
Ja po prostu kopiuję z Google Maps.
CytatTakie podejście jest też korzystne dla scenarzysty - dostanie mapę z właściwym mapx, a co najważniejsze z właściwym terenem
Dla mnie najkorzystniejsze jest, kiedy mapę mam SZYBKO. Brakujące lotnisko sobie dorobię, brakujące miasto, osadę czy inny obiekt - postawię jako jednostkę. Heksy graniczne - skoryguję, błędną nazwę poprawię. TO WSZYSTKO MOŻNA ZROBIĆ NA ETAPIE SCENARIUSZA.
A nawet wtedy można jeszcze na samej mapie dorysować to i owo. Nie trzeba przecież od razu wysyłać jej do archiwum.
Dla mnie prawdziwą pomocą jest to, kiedy ktoś mi coś ZDEJMUJE Z GŁOWY.....
Ja w swojej kampanii, którą usilnie kończę od jakiegoś czasu, wykorzystałem kilka map sympatyka, w tym kielecką, którą wykonał na moją prośbę, za co jestem wdzięczny :)
Ale faktycznie sens by miało, gdyby w pierwszej kolejności mapy robić właśnie na konkretne życzenie dla konkretnej kampanii. Do tej pory wchodziłem na stronę z mapami i skupiałem się na tych, które są dostępne, ale skoro jest chęć zrobienia konkretnej "brakującej", to pewnie się zgłoszę, bo całej Polski dostępnej nie ma :)
W każdym razie dzięki za wszystkie mapki z rejonu szeroko pojętej Polski obecnej i przedwojennej :bow
Cytat: Gustlik w Luty 27, 2018, 11:23:04 AM
Cytatnajpierw zarys kampanii - przegląd map - zrobienie brakujących, zastąpienie przestarzałych itp
Jak kampanie będą robiły po trzy cztery osoby, to tak można - w pojedynkę takie podejście potrwa wieki - patrz "zespołowa" mapa Teheranu, której zrobienie w końcu trwało pół roku.
CytatTakie podejście jest też korzystne dla scenarzysty - dostanie mapę z właściwym mapx, a co najważniejsze z właściwym terenem
Dla mnie najkorzystniejsze jest, kiedy mapę mam SZYBKO. Brakujące lotnisko sobie dorobię, brakujące miasto, osadę czy inny obiekt - postawię jako jednostkę. Heksy graniczne - skoryguję, błędną nazwę poprawię. TO WSZYSTKO MOŻNA ZROBIĆ NA ETAPIE SCENARIUSZA.
A nawet wtedy można jeszcze na samej mapie dorysować to i owo. Nie trzeba przecież od razu wysyłać jej do archiwum.
Dla mnie prawdziwą pomocą jest to, kiedy ktoś mi coś ZDEJMUJE Z GŁOWY.....
No dobra - mapa Teheranu była rozpoczęta 06-07-2017
26-07-2017 rysunek był gotowy ( dostałeś go na pocztę)
28-07-2017 rysunek miał nadany numer i był dostępny na dysku google ( informacja na poczcie)
05-08-2017 zrobiony mapx przez Jarka, z moimi drobnymi poprawkami + dodatkowe nazwy (poczta)
No i masz rację praca zespołowa - mapa zrobiona w miesiąc - za długo ;)
No a ostateczna publikacja się przeciągnęła - dopiero Jarek zrobił to 29-11-2017, ( mapa w formacie jpg była dostępna u Kowdara wraz z mapx 11-09-2017)
Więc można było przed publikacją i na mapie dorysować to i owo, jak i zmienić mapx, a nawet mieć już scenariusz ..
Ale tu nie o przekomarzania chodzi ...
Po prostu spróbuj tego sposobu --> podaj warunki brzegowe .. ;D
Cytat: Ponury w Luty 27, 2018, 04:20:45 PM
Do tej pory wchodziłem na stronę z mapami i skupiałem się na tych, które są dostępne, ale skoro jest chęć zrobienia konkretnej "brakującej", to pewnie się zgłoszę, bo całej Polski dostępnej nie ma :)
Tak najpierw należy przejrzeć dostępne mapy, a później jak się nie znajdzie i wie co potrzeba - to zgłaszać, przedyskutować i do roboty :laff