Forum OpenGeneral

Panzer General 2 i inne gry z serii Generals SSI => Panzer General 2 => Wątek zaczęty przez: Janus w Sierpień 20, 2009, 06:48:04 PM

Tytuł: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Janus w Sierpień 20, 2009, 06:48:04 PM
witam
doszły mnie słuchy iż jest obowiazek urzyczania swoich tur z gry w turnieju innym graczom lub organizatorom.
:-\
jesili to prawda
to ja się pytam ?
czemu inny gracz nie grający ze mną i nie płacący za swą wiedzę przegraną ma kożystać z tej wiedzy?
jak gram danego scena oraz jakie założenia taktyczne stosuję to raczej nie jest informacja do ogólnego wykożystania przez kogoś komu nie chce się poznać scena oraz wysilić szarych komurek
O WARUNKACH jakie trzeba stwożyć by wygrać nie chce mi się nawet wspominać.
PO PROSTU JEST TO FORMA SZPIEGOSTWA . >:D

rozumiem iż są pewne wymogi by udowodnić czy się grę rozegrało ale przecierz wystarczą ostatnie np 4 tury.

A jesili przeciwnik ma wątpliwości co do utrzciwości rozgrywki to się całkowicie zgadzam by przesyłać wszystkie tury do sprawdzenia ale
tylko w tych okolicznościach a nie w innych.
a jesili już to jest wymóg to niech nikt poza Szarikem nie ma do nich dostępu.
PROSZĘ O WYPOWIEDZI TYLKO W TEJ SPRAWIE
BYĆ MOŻE KOLEGA SZARIK ZMIENI ZDANIE W TEJ KWESTJI
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Rommel w Sierpień 20, 2009, 09:50:24 PM
Zgadzam się z Janusem, niech się też wypowiedzą inni gracze
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Rommel w Sierpień 20, 2009, 09:56:25 PM
Dyskusja w tym poście dotyczy:
Ogólne zasady dotyczące rozgrywek Pucharu Generałów (w przygotowaniu)
punkt.6 cytuje:
"Cykl Pucharu Generałów ma za zadanie nie tylko dostarczać rozrywki, ale także podnosić umiejętności członków Gildii. W związku z tym wszystkie rozegrane spotkania są dostępne publicznie i każdy członek Gildii ma prawo poprosić o przesłanie tur z dowolnego spotkania w ciągu miesiąca od zakończenia turnieju."
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: giees w Sierpień 20, 2009, 11:16:55 PM
Z takimi praktykami spotkalem sie we wszystkich mi znanych grach strategicznych ktore umozliwialy zrobienie replayu gry.
Mocno podnosi poziom gry grupy.

Wg mnie wszystkie mecze powinny byc w dziale download a najciekawsze analizowane wraz z screenshotami.  Podniesiemy poziom gry w lidze.

Oczywiscie rozumiem ze koledzy maja inny punkt widzenia.
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Janus w Sierpień 21, 2009, 09:41:20 AM
w sumie w pewnych kwestjach się zgodzę Panie Giess
-zamieszczanie opisu ciekawych  bitew- tak
-zamieszczanie ciekawych tur w których widać jak ktoś kogoś atakuje i w jaki sposób- tak
ALE STANOWCZE NIE BY DAWAĆ GOTOWE ROZWIĄZANIA W CAŁEJ GRZE
  BY GOŚĆ WIEDZIAŁ CO BĘDZIESZ ROBIŁ?
A ELEMENT ZASKOCZENIA W GRZE SIĘ NIE LICZY?
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Szarik w Sierpień 21, 2009, 09:59:00 AM
Jestem za całkowitym udostępnieniem tur.
Tu nie chodzi o publiczne sprawdzanie czy ktoś oszukuje czy nie.
Tu chodzi o to aby był dostęp do materiału do analizy, dzięki któremu można podnieść swój poziom gry.
Ambitni gracze z tego na pewno skorzystają.
Pomysł można później dalej rozwijać i jeżeli będzie zainteresowanie dodać do najciekawszych gier komentarz. Trochę jest z tym roboty ale być może będzie warto.
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Janus w Sierpień 21, 2009, 10:17:59 AM
TAK WIDZE ZE TO JUŻ POSTANOWIONE?
I NIC SIĘ NIE ZMIENI ?
ALE CZY ISTNIEJE MOŻLIWOŚĆ INFORMOWANIA O TYM KTO KOŻYSTA Z GOTOWYCH ROZWIAZAŃ ?
BO JA CHCIAŁBYM WIEDZIEĆ CZY GOŚĆ WIE JAK JA ROZGRYWAM DANĄ  GRĘ  BY NIE ZOSAĆ NIE MILE ZASKOCZONYM >:D
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: giees w Sierpień 21, 2009, 11:58:43 AM
Cytat: Janus w Sierpień 21, 2009, 09:41:20 AM

ALE STANOWCZE NIE BY DAWAĆ GOTOWE ROZWIĄZANIA W CAŁEJ GRZE
  BY GOŚĆ WIEDZIAŁ CO BĘDZIESZ ROBIŁ?
A ELEMENT ZASKOCZENIA W GRZE SIĘ NIE LICZY?


Tak jak pisalem - rozumiem ten punkt widzenia. Ale jak pomyslec w ten sposob - slabszemu graczowi nic nie da ze zobaczy jak rozegrales tury bo jest zbyt wiele czynnikow ktore decyduja o wyniku. Mocny gracz z drugiej strony wie jak ma zagrac. Detale sprawiaja ze kazda rozgrywka jest inna. A ze dzieki tym detalom sie wygrywa...
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Janus w Sierpień 21, 2009, 12:16:40 PM
 ;D
TAK MASZ RACJĘ
WYGRYWA SIĘ DZIEKI DROBNYM SZCZEGÓŁOM
ALE ALE CZY JAK KTOŚ ZNA JEDEN SPOSÓB ROZEGRANIA SCENA
A ZASKOCZYSZ GO INNYM?
CO BYĆ MOŻE NIE BĘDZIE MOŻLIWE JAK JUŻ ZOBACZY JAK ROZEGRAŁEŚ TO W INNY SPOSÓB I PRZEANALIZUJE GRĘ I TO NIE JEDNĄ WIĘC W ZASADZIE MUSISZ ZAGRAĆ SOLIDNĄ PROSTĄ GRĘ BEZ FAJERWERKÓW.
A PANCEREK STRACI DELIKATNIE SWÓJ UROK.
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Roberto_tr w Sierpień 21, 2009, 02:44:34 PM
Dramatyzujecie chłopaki jak zwykle ...

Żeby wszyscy byli zadowoleni a roboty mało to proponuję udostępniać/wrzucać na stronę pliki z turami TYLKO z finałów poszczególnych turniejów.

W ten sposób za szybko nie sprzedacie swoich tajemnic Panowie a i jak już coś ma się opisywać to lepiej żeby to były gry o największą stawkę i o najwyższym poziomie.

Jeśli chodzi o moje prywatne odczucia co do udostępniania tur to zwisa mi to.
Korona z głowy mi nie spadnie jak ktoś mnie ogra, a to że ktoś będzie miał kłopoty w grze ze mną (lub nie - asem nie jestem ;) ), pomimo znajomości mojej strategi, to mi osobiście zawsze da trochę satysfakcji.
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: giees w Sierpień 21, 2009, 04:54:44 PM
Dokladnie.

Zeby zalagodzic sytuacje jako pierwszy udostepnie wszystkie replaye z gier na warzone od 2006 roku.  :D

Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Rommel w Sierpień 22, 2009, 12:33:18 AM
Cytat: giees w Sierpień 21, 2009, 04:54:44 PM
Zeby zalagodzic sytuacje jako pierwszy udostepnie wszystkie replaye z gier na warzone od 2006 roku.  :D
To ja poproszę o te pliki  ;D ;D ;D
Z wielką chęcią uzupełnie swoje braki na Warzone ;D
Proszę o ich wysłanie :o, Żartowałem Kolego. :D
Cytat: Szarik w Sierpień 21, 2009, 09:59:00 AM
Jestem za całkowitym udostępnieniem tur.
A ja po dłuższym zastanowiniu NIE :!:
Jeżeli ktoś chce być dobry niech gra z najlepszymi  :drink
Może w ten sposób się czegoś nauczy ::)

Cytat: Roberto_tr w Sierpień 21, 2009, 02:44:34 PM
Żeby wszyscy byli zadowoleni a roboty mało to proponuję udostępniać/wrzucać na stronę pliki z turami TYLKO z finałów poszczególnych turniejów.
W pewnym sensie się zgadzam, półfinał MP i finał MP jest rozgrywany twarzą w twarz i niech te pliki można będzie pobrać zawsze i przez każdego.
Te rozgrywki może śledzić każdy kto jest na zlocie więc nie stanowią one tajemnic.
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Rommel w Sierpień 22, 2009, 12:52:02 AM
Cytat: Szarik w Sierpień 21, 2009, 09:59:00 AM
Tu chodzi o to aby był dostęp do materiału do analizy, dzięki któremu można podnieść swój poziom gry.
Ambitni gracze z tego na pewno skorzystają.
Pomysł można później dalej rozwijać i jeżeli będzie zainteresowanie dodać do najciekawszych gier komentarz. Trochę jest z tym roboty ale być może będzie warto.
Mylisz się Szarik  :!:
Poziom gry nie podnosi się poprzez oglądanie czyjś gier, a przez grę z najlepszymi.
Więc po co mamy publicznie udostępniać tury.
Wg mnie to ABSURD.
Natomiast poziom gry można podnieść poprzez storzenie Ligi Generałów.
Jeden scen rozgrywany przez wszystkich graczy.
Uważam że należy ten pomysł doprowadzić do realizacji.
Grałem w różnych ligach i w żadnej nie spotkałem się z tak głupim pomysłem.
Owszem gracze między sobą mogą udostępniać tury gier, ale nie publicznie.
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Rommel w Sierpień 22, 2009, 01:11:31 AM
Dyskusja tu rozgorzała, więc napisze wprost wg mnie czołówka polskich graczy to: kolejoność alfabetyczna:
Giees, Janus, Rommel ( wybaczcie że wymieniam siebie) i niebawem może dołączyć Cpt,Pablo.
oraz Bob gracz który nie jest aktywny.
Jezeli kogoś pominąłem to proszę o wybaczenie.
Tytuł Mistrza Polski wywalczony przez Darknozę jest dla mnie osobiście nic nie znaczący.
Proponowałem Darknozie na zlocię partyjkę w panzera Pg2, niestety nie chciał ze mną zagrać ;D >:(
Nie będe tego komentował. 8)
Jeżeli tymi słowami uraziłem Kolege Darknoze, to z wielką chęcią stawię się na pojedynek twarzą w twarz, nawet na drugim końcu Polski (mój emeil jest znany, a numer mojego telefonu posiada większa część aktywnych graczy i Szarik)
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: giees w Sierpień 22, 2009, 03:04:00 PM
Cytat: giees w Sierpień 21, 2009, 04:54:44 PM
Zeby zalagodzic sytuacje jako pierwszy udostepnie wszystkie replaye z gier na warzone od 2006 roku.  :D
Chyba pozwolilem sobie na zart ktory nie wszyscy zrozumieja.
Dla wyjasnienia - nie ma replayow na warzone lol.

Popieram ze gra z najlepszymi uczy najbardziej, stad moje zdanie ze ogladanie replayow choć pouczajace to gry nie zastąpi.
Sam natomiast przyznam ze w innych grach strategicznych ogladalem replaye w celach edukacyjnych :) Pewnie gdyby nie archaizm PG2 to tez bym poogladal przy kawie bo jest to bardziej rozrywkowe niz telewizja.
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: PitekWaleczny w Sierpień 25, 2009, 10:44:55 AM
Cytat: Rommel w Sierpień 22, 2009, 01:11:31 AM
...czołówka polskich graczy....jezeli kogoś pominąłem to proszę o wybaczenie...

Jakos to przezyje.  ;)

Wystarczy, zeby byly tylko udostepnione mecze polfinalowe czy tez finalowe.  Jakos nie wyobrazam sobie  tlumow ogladajacych namietnie rozgrywki poszczegolnych graczy. Moje rozgrywki to na pewno nikt nie bedzie ogladac, chyba, ze zostane umieszczony w dziale: " jak nie nalezy grac ".  ;)  Co najwyzej byly by ogladane mecze Rommla czy  Janusa. Wiadomo, od mistrzow zawsze mozna sie nauczyc.
  Mysle, zeby nie robic masowego udostepniania wszystkich meczy, szkoda zachodu i czasu Szarika, zajmowania miejsca na serwerze, itd. Troche roboty z tym bedzie, a i tak malo kto bedzie korzystac. Lepiej ograniczyc sie do najwazniejszych i najciekawszych meczy polfinalowych i finalowych.  Na przyklad: tegoroczna rozgrywka Janusa na MP -> przyklad do czego moze doprowadzic nie ogladanie replay.  ;)   
  Jezeli natomiast ktos bardzo chce ogladnac to wystarczy po prostu poprosic odpowiedniego gracza. Nikt raczej nie odmowi.  Na pewno jak poprosze Rommla czy Janusa o jakas pokazowa turke, to mi przysla z takim opisem, ze nawet najlepsza na rynku powiesc sensacyjno-przygodowa z elementami romansu przy ich opisie to bedzie pikus.   

  Zartujac sobie teraz zastanawiam sie, dlaczego nikt jeszcze nie poruszyl watku finansowego ? Przeciez na calym swiecie wszelkiego rodzaju rogrywki finalowe Ligi Mistrzow w pilce czy inne finaly sa transmitowane zawsze za okropnie ciezkie pieniadze. A my mamy za darmo udostepniac nasze finaly ? ;)
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Rommel w Sierpień 27, 2009, 12:44:56 AM
Postawmy sobie pytanie.
Kto chce oglądać tury  ???
Czy ktoś zna odpowiedź?
Czemu ktoś ma oglądać moje tury, uważam że prościej jest jemu ze mną zagrać, ale niestety jest brak chętnych :-\
Przyglądając się temu uważnie dlaczego moje tury mają być jawne?? to przynajmniej chcę wiedzieć kto je ogląda :D
To też powinno być JAWNE.
Moim zdaniem, można udostepniać tury z półfinałów i finałów, i to na zasadzie że gracz który chce je otrzymać prosi o to na forum, gracz który ma udostepnić tury nie może odmówić.
Wg mnie najbardziej rozsądnym rozwiązaniem jest zrobić podczas Mistrzostw Polski przeprowadzić warsztaty na temat jakiś zagrań czy taktyki w danym scenariuszu, to jest bardziej rozsądne.

Cytat: PitekWaleczny w Sierpień 25, 2009, 10:44:55 AM
Jezeli natomiast ktos bardzo chce ogladnac to wystarczy po prostu poprosic odpowiedniego gracza. Nikt raczej nie odmowi.  Na pewno jak poprosze Rommla czy Janusa o jakas pokazowa turke, to mi przysla z takim opisem, ze nawet najlepsza na rynku powiesc sensacyjno-przygodowa z elementami romansu przy ich opisie to bedzie pikus.   
I to jest prawda jak ktoś mnie poprosi to mu pomogę.
Np. z Pitkiem się dzieliłem jak ja bym to zagrałi dlaczego tak
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Roberto_tr w Sierpień 27, 2009, 02:34:05 PM
Cytat: Rommel w Sierpień 27, 2009, 12:44:56 AM
Postawmy sobie pytanie.
Kto chce oglądać tury  ??? 
Ja chcę ;)
Po tym jak zawsze z Tobą przegrywam to lubię potem popatrzeć jak to zrobiłeś a czego ja nie.

Cytat: Rommel w Sierpień 27, 2009, 12:44:56 AM
Moim zdaniem, można udostepniać tury z półfinałów i finałów, i to na zasadzie że gracz który chce je otrzymać prosi o to na forum, gracz który ma udostepnić tury nie może odmówić.  
Pierwszą część zdania masz dobrą ;)
Od razu pisałem że tury z FINAŁÓW WSZYSTKICH turniejów powinny być jawne, a co do 1/2 to kwestia gustu.
Z kolei druga część zdania to pachnie mi skrajnym konserwatyzmem "Romuś" ;)
Dlaczego mam się prosić na forum o turki skoro dalej piszesz że nie będziesz robić problemu z ich udostępnianiem ?
Poza tym jak będą na stronie to mam możliwość ściągnięcia ich w każdej chwili.
Po co ta biurokracja ? :)

Cytat: Rommel w Sierpień 27, 2009, 12:44:56 AM
Wg mnie najbardziej rozsądnym rozwiązaniem jest zrobić podczas Mistrzostw Polski przeprowadzić warsztaty na temat jakiś zagrań czy taktyki w danym scenariuszu, to jest bardziej rozsądne.
Marzyciel hehe...
Co Ty chłopie ?? Pierwszy raz na Zlot przyjedziesz ?? ;)
Sam wiesz jak jest na miejscu, na co jest czas a na co nie ma :D
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: giees w Sierpień 27, 2009, 06:59:52 PM
Cytat: Rommel w Sierpień 27, 2009, 12:44:56 AM
Wg mnie najbardziej rozsądnym rozwiązaniem jest zrobić podczas Mistrzostw Polski przeprowadzić warsztaty na temat jakiś zagrań czy taktyki w danym scenariuszu, to jest bardziej rozsądne.

Zamienilbym na:

Cytat: Rommel w Sierpień 27, 2009, 12:44:56 AM
Wg mnie najbardziej rozsądnym rozwiązaniem jest zrobić podczas Mistrzostw Polski przeprowadzić warsztaty na temat racjonowania i spożywania ognistych trunków, to jest bardziej rozsądne.

LoL
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Rommel w Sierpień 27, 2009, 07:41:50 PM
Cytat: Roberto_tr w Sierpień 27, 2009, 02:34:05 PM
Cytat: Rommel w Sierpień 27, 2009, 12:44:56 AM
Kto chce oglądać tury  ??? 
Ja chcę ;)
Po tym jak zawsze z Tobą przegrywam to lubię potem popatrzeć jak to zrobiłeś a czego ja nie.
Nie ma problemu wystarczy że napiszesz emeila że masz ochotę na partyjkę panzera, podasz scenariusz, sposób rozgrywki i gramy, i będziesz miał tury.
Patrząc na to inaczej każda moja gra to "dzieło" tak sobie to nazwałem, więc pytam co z prawami autorskimi ???
Gdyby to były Stany to sprawa jest prosta adwokat i sąd.  ;D
Jest też jeszcze inny aspekt po co ktoś ma oglądać moje tury  :P o wiele prościej jest ze mną zagrać, a tak wszyscy będą oglądać tury i nikt nie będzie chciał ze mną grać :'(

Cytat: Roberto_tr w Sierpień 27, 2009, 02:34:05 PM
Cytat: Rommel w Sierpień 27, 2009, 12:44:56 AM
Moim zdaniem, można udostepniać tury z półfinałów i finałów, i to na zasadzie że gracz który chce je otrzymać prosi o to na forum, gracz który ma udostepnić tury nie może odmówić.  
Pierwszą część zdania masz dobrą ;)
Od razu pisałem że tury z FINAŁÓW WSZYSTKICH turniejów powinny być jawne, a co do 1/2 to kwestia gustu.
Z kolei druga część zdania to pachnie mi skrajnym konserwatyzmem "Romuś" ;)
Dlaczego mam się prosić na forum o turki skoro dalej piszesz że nie będziesz robić problemu z ich udostępnianiem ?
Poza tym jak będą na stronie to mam możliwość ściągnięcia ich w każdej chwili.
Po co ta biurokracja ? :)
Ponieważ "Proście, a będzie Wam dane" więc dlaczego ściąganie tur ma być bezimienne, a tak bedzie wiadomo kto chce oglądać i czyje gry
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Gustlik w Sierpień 28, 2009, 10:39:28 AM
Witam Panowie

Choc zwykle tu nie piszę, ale śledzę Waszą dyskusję od jakiegoś czasu i moja zawodowa (dziennikarska) natura w końcu wzięła górę - wybaczcie więc, że się wtrącę...

Co do publikowania tur, to myślę sobie tak: wyobraźcie sobie grę, która ma jeden scenariusz, wszyscy znają ustawienie wyjściowe jednostek, grają od lat, publikują tury - a mimo to mistrzowie nadal pozostają mistrzami i świat nadal ma ochotę w nią grac.
Jest taka gra - nazywa się.... szachy.

Rozumiem, że mistrzowie chcą strzec swoich tajemnic, ale przecież lektura szachowych archiwów - to elemetarz każdego adepta. Zapisy pojedynków są publikowane - gdzieniegdzie można nawet zobaczyc grę na żywo... A świat szachowy nadal sie toczy. Podobnie zresztą jest w brydżu.

A szachy to taki Panzer, który ma jeden scenariusz, jedną mapę, ciągle te same jednostki - tak samo ustawione. Nie ma żadnych elemetów losowych, więc wiadomo, że ilośc kombinacji ruchów i odpowiedzi jest policzalna i skończona.

32 (2x16) "jednostki" szachowe, po 64 polach mogą poruszac się na skończoną liczbę sposobów, a hetman nie może przegrac walki z gońcem.

Teraz porównajcie to do 200 (2x100) jednostek, na (max) 1600 polach (40x40), gdzie wynik starcia nigdy nie jest pewny (zapisany w przepisach).

Czego tu się bac? Że ktoś zapamięta wszystko?  W takim razie szachiści już dawno powinni zmienic dyscyplinę sportu.

Myślę, że problem leży gdzie indziej - otóż RSF w tej chwili dysponuje ok 90-ma scenariuszami, z których efektywnie wykorzystywanych jest jakieś 3/4 (mylę się?), a to powoduje, że zostały one rozpracowane już na dziesiątą stronę - na zasadzie:

"Gramy Kursk, to stawiamy czołg za tym laskiem, artylerię w tym mieście, łapiemy w pułapkę na tej rzeczce..." i.t.d.

Dawno zauważyłem, że scenariusze uznane na "dobre" czy "wymagające" polegają na tym, że da się je wygrac tylko w jeden, określony sposób (może dwa), co dramatycznie zawęża pole manewru. W tej sytuacji, poznanie chwytów przeciwnika z pewnością
doprowadzi - w najlepszym razie - do pata.

Wniosek - więcej scenariuszy.

Gdyby Panowie wykorzystali swoje ogromne doświadczenie na tworzenie nowych scenariuszy z taką energią z jaką tworzycie nowe turnieje, drabinki, szczebelki - nie byłoby problemu. Teraz przypomina to trochę (niestety) mieszanie w garnku z tą samą, za to - nie najświeższą - zupą.

Dlaczego Raydersi mogą tworzyc po 10 scenariuszy rocznie a GG nie?

Wtedy można by wprowadzic system, który po określonym czasie, przerzuca najstarsze scenariusze do puli "publicznej", jako szkoleniowe, a do zawodów mistrzowskich wprowadza nowe.

Błagam - nie zamieniajcie tego miejsca w coś na kształt PZPN'u, dyskutując ciągle tylko o tym - kto z kim, gdzie i kiedy i na jakich zasadach. Inaczej można odnieśc wrażenie, że jest Wam w zasadzie obojętne czy gracie w PG, czy w warcaby, a jednostki
równie dobrze mogłyby byc pionkami.

Kiedy odbyła się ostatnio na tym forum dyskusja o jakiejś bitwie, którą można by przenieśc na planszę? Kiedy w ogóle został tu poruszony jakiś temat, związany z treścią gry (wojną i wojskiem), a nie jej formą (puchary i turnieje)???

Pozwólcie na trochę prysznica, bo widzę, że usiłujecie ugotowac dziesiątą zupę na tej samej "wkładce". Nic dziwnego, że jak w ktoś w tym wywarze dorwał swój kawałek mięska, to zazdrośnie go strzeże.

Przepraszam jesli kogoś uraziłem. Nie to było moją intencją. Obiecuję się zbyt często nie wtrącac. :)
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Roberto_tr w Sierpień 28, 2009, 11:32:56 AM
Cytat: Gustlik w Sierpień 28, 2009, 10:39:28 AM
Co do publikowania tur, to myślę sobie tak: wyobraźcie sobie grę, która ma jeden scenariusz, wszyscy znają ustawienie wyjściowe jednostek, grają od lat, publikują tury - a mimo to mistrzowie nadal pozostają mistrzami i świat nadal ma ochotę w nią grac.
Jest taka gra - nazywa się.... szachy.

Rozumiem, że mistrzowie chcą strzec swoich tajemnic, ale przecież lektura szachowych archiwów - to elemetarz każdego adepta. Zapisy pojedynków są publikowane - gdzieniegdzie można nawet zobaczyc grę na żywo... A świat szachowy nadal sie toczy. Podobnie zresztą jest w brydżu.

Czego tu się bac? Że ktoś zapamięta wszystko?  W takim razie szachiści już dawno powinni zmienic dyscyplinę sportu.
Dokładnie.
Nie rozumiem dlaczego mam się prosić na forum o udostępnienie tur.
Co to ma na celu ? Naukę czy pokazanie miejsca w szeregu ?
Na tym polega zachęcanie innych graczy do gry i przystąpienie do Ligi ?


Cytat: Gustlik w Sierpień 28, 2009, 10:39:28 AM
Myślę, że problem leży gdzie indziej - otóż RSF w tej chwili dysponuje ok 90-ma scenariuszami, z których efektywnie wykorzystywanych jest jakieś 3/4 (mylę się?), a to powoduje, że zostały one rozpracowane już na dziesiątą stronę
Domyślam się, że w większości tak jest i dlatego tak duży opór materii.


Cytat: Gustlik w Sierpień 28, 2009, 10:39:28 AM
Wniosek - więcej scenariuszy.

Gdyby Panowie wykorzystali swoje ogromne doświadczenie na tworzenie nowych scenariuszy z taką energią z jaką tworzycie nowe turnieje, drabinki, szczebelki - nie byłoby problemu. Teraz przypomina to trochę (niestety) mieszanie w garnku z tą samą, za to - nie najświeższą - zupą.

Dlaczego Raydersi mogą tworzyc po 10 scenariuszy rocznie a GG nie?

Wtedy można by wprowadzic system, który po określonym czasie, przerzuca najstarsze scenariusze do puli "publicznej", jako szkoleniowe, a do zawodów mistrzowskich wprowadza nowe.
Więcej scenariuszy przydałoby się ale jest kilka poważnych "ale"

Mało kto z nas potrafi przenieść scen z RSF np na Guslik-efile a jeszcze mniej osób zrobić nowy scen.
Ci, którzy to potrafią to albo im się nie chce albo nie mają czasu.
W obu przypadkach jestem w stanie to zrozumieć.
Stworzenie scenariusza (nadającego się do gry np w MP) jest zapewne trudną i mozolną pracą.

Muszę tu też wrzucić kamyczek do Twojego ogródka, bo widzę że jesteś kreatywny jeśli chodzi o tworzenie kampanii i scenariuszy w nich zawartych ale np My Ligowcy nic a nic z tego nie mamy...
Wersja ligowa dostępna ze strony GG nie obejmuje Twojego efila a chcąc go zamontować trzeba szukać jak to zrobić, gdzie co powrzucać itd itd ...
Osobiście mnie to zniechęca i choć ja dam sobie z tym radę to jest grono osób które nie wie jak się do tego zabrać.
Sprawę komplikują częste zmiany efila.
Efekt ? Jest w Lidze efil, którego używa tylko kilka osób tj Twoi testerzy

Skoro jest stworzonych przez Ciebie kilka kampanii to chyba warto pomyśleć ile scenariuszy z nich można nam udostępnić dostosowując do gry human vs human przez @ czy też online.


Cytat: Gustlik w Sierpień 28, 2009, 10:39:28 AM
Błagam - nie zamieniajcie tego miejsca w coś na kształt PZPN'u, dyskutując ciągle tylko o tym - kto z kim, gdzie i kiedy i na jakich zasadach. Inaczej można odnieśc wrażenie, że jest Wam w zasadzie obojętne czy gracie w PG, czy w warcaby, a jednostki równie dobrze mogłyby byc pionkami.

Kiedy odbyła się ostatnio na tym forum dyskusja o jakiejś bitwie, którą można by przenieśc na planszę? Kiedy w ogóle został tu poruszony jakiś temat, związany z treścią gry (wojną i wojskiem), a nie jej formą (puchary i turnieje)???

Pozwólcie na trochę prysznica, bo widzę, że usiłujecie ugotowac dziesiątą zupę na tej samej "wkładce". Nic dziwnego, że jak w ktoś w tym wywarze dorwał swój kawałek mięska, to zazdrośnie go strzeże.
Niestety ale coś na wzór PZPN jest tu od dawna bo kompletnie brak w tej lidze organizacji.
Smutne jest to że głos 2 osób potrafi zniweczyć wysiłki reszty.


Cytat: Gustlik w Sierpień 28, 2009, 10:39:28 AM
Przepraszam jesli kogoś uraziłem. Nie to było moją intencją. Obiecuję się zbyt często nie wtrącac. :)
Ja się cieszę z Twojego postu bo przecież jesteś częścią General's Guild i uważam, że będąc osobą spoza grona graczy, masz inną perspektywę na nasze sprawy.
Jako twórca jednak nas nie rozpieszczasz ;) (poza kampaniami)
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Gustlik w Sierpień 28, 2009, 12:15:16 PM
To teraz czuje się wywołany do tablicy:

CytatMało kto z nas potrafi przenieść scen z RSF np na Guslik-efile a jeszcze mniej osób zrobić nowy scen.

NIGDZIE NIE POWIEDZIAŁEM, że te nowe scenariusze miałyby byc na MOIM efilu. Mogą byc budowane na efilu RSF, tak by nie trzeba niczego zmieniac.

CytatStworzenie scenariusza (nadającego się do gry np w MP) jest zapewne trudną i mozolną pracą.

Zaręczam Ci, że nie tak trudną, ani nie tak mozolną jak wykłócanie się o drabinki, szczeble, punkty, grupy, fazy i.t.d.

CytatMuszę tu też wrzucić kamyczek do Twojego ogródka, bo widzę że jesteś kreatywny jeśli chodzi o tworzenie kampanii i scenariuszy w nich zawartych ale np My Ligowcy nic a nic z tego nie mamy...

Dobry scenariusz do gry człowiek vs. człowiek jest w stanie stworzyc tylko ktos, kto ma doświadczenie w takiej grze. Ja nie mam, więc nawet się za to nie biorę. Dla kampanii scenariusz buduje się według innych reguł, bo trzeba brac porawkę na głupotę komputera. Zresztą jedna osoba nie może zrobic wszystkiego.

CytatSkoro jest stworzonych przez Ciebie kilka kampanii to chyba warto pomyśleć ile scenariuszy z nich można nam udostępnić dostosowując do gry human vs human przez @ czy też online.

Niestety niewiele, bo tylko pierwszy scenariusz w każdej kampanii ma na planszy jednostki dla OBU stron. Dalsze są budowane z założeniem, że gracz wejdzie do nich posiadając swoją armię już ukształtowaną. Oczywiście można je adaptowac. I nikt nie musi prosic mnie o udostępnianie. Może sobie ściągnąc kampanię i wyjąc dowolny scenariusz do adaptacji. W końcu są publikowane na tym portalu i dla jego uczestników.

Ale jeszcze raz podkreślam - nigdzie nie napisałem, że chodzi mi o MÓJ efil. Zreszta obawiałem się, że tak to zostanie odczytane. Scenariusze można budowac na efilu RSF i nikt, niczego nie będzie musiał przeinstalowywac.

A tak nawiasem mówiąc to mam na dysku grę zainstalowaną trzy razy, z trzema różnymi efilami (Adler, Pacific i mój) i bez przeinstalowywania czegokolwiek, po prostu odpalam tą wersję, którą mam ochotę zagrac.
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Roberto_tr w Sierpień 28, 2009, 12:30:52 PM
Mój post był bez osobistych wycieczek w Twoją stronę, więc spojnie... nie denerwuj się... i polej waćpan ! ;)

Nie zamierzałem wytykać Ci efila, po prostu założyłem że mogłoby to być rozwiązanie tego problemu, który przedstawiłeś w swoim pierwszym poście tj braku nowych scen.

Gdyby na Gustlik-efile było chcociaż kilkanaście scenariuszy grywalnych przez @ wtedy mamy kolejną alternatywę w wyborze.
Ponadto przy każdej nowej kampanii tworzonej przez Ciebie do tej puli zawsze coś by doszło.

Kończąc jednak ten wątek, to jaki to by nie był efil to ciągle zostaje ten sam problem, który opisałem wyżej tj nie ma komu robić tych scenariuszy.
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Gustlik w Sierpień 28, 2009, 12:49:06 PM
A, własnie sobie przypomniałem...

Rok temu złozyłem taką propozycję, patrz - temat:

http://www.forum.gildiageneralow.pl/panzer-general-2/scenariusz-%27mokra-1939%27/0/

Nie przyniosło to żadnego efektu więc więcej nie składałem.

No ale jak mówię - wszystko można budowac dalej na efilu RSF. Chodzi to, że dobra liga, moim zdaniem, POWINNA miec
swoją pulę scenariuszy i nie oglądac się na innych. A czas poświęcony na kłótnię o strukturę rozgrywek, można poświęcic
na bardziej twórczą pracę. Nowe drzewko turniejowe niewiele do samej gry wniesie, a nowy scenariusz mógłby zaznaczyc
istnienie GG także na innych forach, gdzie grają RSF'em.

PS - juz polewam - mmmmm....ogóreczka?
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Rommel w Sierpień 28, 2009, 07:26:59 PM
Gustlik, nie wtrącasz się, dobrze że zabierasz głos, bo niestety dyskusja na forum jest prowadzona w małej grupie klubowiczów, im więcej osób by się wypowiadało to by było lepiej i łatwiej byłoby podjąć trafne i słuszne decyzje.
Na obecną chwilę sytuacja wygląda wg mojej opinii tak że dwie osoby chcą wprowadzić zmiany w lidze, które nie podobają się dwóm osobom ;D
Takich zmian nie powinno załatwiać się przez telefon, a przez dyskusję najlepiej na zlocie (gdzie są gracze najbardziej aktywni), ewentualnie przez ankiete.
Przytocze cytat z mojej wypowiedzi by go bardziej rozszerzyc i proszę tego nie traktować jako przechwalanie się lub Bóg co innego:
Cytat: Rommel w Sierpień 27, 2009, 07:41:50 PM
Jest też jeszcze inny aspekt po co ktoś ma oglądać moje tury  :P o wiele prościej jest ze mną zagrać, a tak wszyscy będą oglądać tury i nikt nie będzie chciał ze mną grać :'(
Moja wiedza w panzera wynika wyłącznie z gry, i zawdzięczam ją głównie Koledze o nicku "Bob" niestety nie jest już aktywny. To on ukształtował moje myślenie, ale tylko dzięki temu że z nim grałem i że wyciągałem wnioski. Tak z każdej gry wyciągam wnioski. Swoje doświadczenie wzbogaciłem po przeczytaniu dwóch książek "Wspomnień" Guderiana i "Stracone zwycięstwa" Mansteina". Niestety dalej gram i wzbogacam swoją wiedzę.
Grając Robert z Tobą w scen Rhein-Ruhr, muszę przyznać że miałeś lepszą turę otwarcia, ale dzięki temu ja wzbogaciłem swoją wiedzę.Patrząc inaczej dlaczego Roberto jak graliśmy Ciechanów nie trafiłeś Meserem na moją altylerie, Dlaczego Kolega Sir Daban w Gothic Line ujrzał bodajże 3 razy suprise atak? Ponieważ gram! Więc Koledzy zdobywanie doświadczenia polega na wyciąganiu wniosków z takich właśnie sytuacji a w przyszłości na unikaniu ich. I wg mnie taką wiedzę się zdobywa poprzez granie z najlepszymi. Nawiązując do szachów to każdy szachista który zdobedzie jakieś doświadczenie chce zagrać z mistrzem, a jak jest u nas. Np ze mną mało kto chce grać, na obecną chwilę toczę więcej pojedynków w niemieckiej lidze niż u nas, a niestety mam bariere językową i łatwiej by mi się grało z Polakami. Spójrzcie na wyniki gier w naszej lidze. Polska czołówka praktycznie nie gra i nikt nie chce z nią grać i to jest smutne.
Więc lepszą ideą jest stworzenie Ligi generałów, niż udostępnianie tur.
W dodatku mała ilość moich gier nie wynika z tego że odmawiam grania, a z tego że nikt prawie ze mną nie chce grać.
Pewnego razu usłyszałem od Janusa że ledwo co uniknął porażki z nowym graczem w Scenariusz Ciechanów, więc co ja zrobiłem od razu wysłąłem emeila, by zagrać.
Więc Koledzy bierzcie się do gry, ja wolę grać niż śledzić forum, tylko z kim?
W dodatku nie jest tak że nie chcę pomagać, na zlocie udzielałem jakiś wskazówek PitkowiWalecznemu, ba nawet pokazywałem jak ma zagrać by uniknąc porażki z Janusem w Volkolomsk. I kolega jej uniknął a ja usłyszałen bodajże "dziękuje Ci Rommel" od Janusa.
Rozgrywałem też wiele gier sparingowych z graczami by sprawdzić taktykę w danym scenariuszu.
Kiedyś Kolega Giees napisał na forum że jak ma problem w jakimś scenie to co robi - dzwoni do Rommel. A co Rommel robi - ja jemu pomagam. Tak pomagam dobremu graczowi, który może zawsze mi skopać tyłek.
Ja gram dla przyjemności a nie dla punktów ligowych, dla mnie ma znaczenie tylko gry o Mistrzostwo Polski!

Scenariuszy nie zamierzam tworzyć, wole w nie grać i ocenić je z punktu grywalności.
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Roberto_tr w Sierpień 28, 2009, 09:12:06 PM
Cytat: Rommel w Sierpień 28, 2009, 07:26:59 PM
Moja wiedza w panzera wynika wyłącznie z gry[...] Tak z każdej gry wyciągam wnioski[...]Koledzy zdobywanie doświadczenia polega na wyciąganiu wniosków z takich właśnie sytuacji a w przyszłości na unikaniu ich. I wg mnie taką wiedzę się zdobywa poprzez granie z najlepszymi.
Zdobywania doświadczenia i wiedzy poprzez granie nikt nie kwestionuje.
Chodzi o coś innego o czym zdaje się zapomnieliśmy tj o początkujących graczach, którzy albo dopiero wkraczają w świat PG2 albo grali kiedyś kampanie ale nigdy przeciwko człowiekowi.

Zakładam, że ideą tego zapisu była pomoc dla nich, a nie to aby uziemić tych najlepszych i zobaczyć "Jak Oni to grają"

W grze wszystkiego się nie nauczysz, trzeba czasem zasiąść i na spokojnie to przeanalizować.
Temu to ma służyć. Wszak tury z meczy które były grane LIVE i tak każdy mógł obejrzeć kto był na Zlocie, więc po to chomikować ? ;)

Cytat: Rommel w Sierpień 28, 2009, 07:26:59 PM
Nawiązując do szachów to każdy szachista który zdobedzie jakieś doświadczenie chce zagrać z mistrzem, a jak jest u nas. Np ze mną mało kto chce grać, na obecną chwilę toczę więcej pojedynków w niemieckiej lidze niż u nas, a niestety mam bariere językową i łatwiej by mi się grało z Polakami. Spójrzcie na wyniki gier w naszej lidze. Polska czołówka praktycznie nie gra i nikt nie chce z nią grać i to jest smutne.
W dodatku mała ilość moich gier nie wynika z tego że odmawiam grania, a z tego że nikt prawie ze mną nie chce grać.
Niestety to jest prawda ale też jest w tym trochę Waszej winy... tzn jesteście za dobrzy ;)

Żartuję oczywiście ale tak szczerze Rafał... ile wyzwań mi wysłałeś na @ ? :)
Ostatnio zagraliśmy bo pisałes podobnie tak jak teraz, że nie masz z kim grać więc Cię pstryknąłem w nos że czekam na ubitej ziemi gotów do bitwy.

Drugi powód takiej sytuacji to z kolei nie Wasza wina, a systemu wyzwań o którym już tyle było że nie chce mi się rozpisywać.

Cytat: Rommel w Sierpień 28, 2009, 07:26:59 PM
Ja gram dla przyjemności a nie dla punktów ligowych, dla mnie ma znaczenie tylko gry o Mistrzostwo Polski!
W takim razie może spróbuj jednak innym zaproponować grę towarzyską ale bez rejestrowania w tabeli.
Być może presja wyniku jest na tyle silna w ludziach, że nawet jak się umówisz na sparing to po meczu znikają bo się boją kolejnych punktów ujemnych :)
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: PitekWaleczny w Sierpień 28, 2009, 09:56:32 PM
Cytat: Rommel w Sierpień 28, 2009, 07:26:59 PM
... zdobywanie doświadczenia polega na wyciąganiu wniosków z takich właśnie sytuacji a w przyszłości na unikaniu ich. I wg mnie taką wiedzę się zdobywa poprzez granie z najlepszymi....

  Święte słowa. Ćwiczenie czyni mistrza. Dlatego lepiej grać, grać i grać. Oglądanie turek traktować jako małą pomoc dydaktyczną. Lepiej swoje własne rozwiązania wypracować i niż kopiować po kimś lepszym rozwiązania i je stosować.  
  Przynajmniej póżniej będzie się dobrze grało z graczem wiedząc, że nie jest to kopia Rommla czy Janusa ( sorki chłopaki, ale chodziło mi tylko o fakt wiernego naśladowania waszych strategii w grze, a nie o wasze klony, to dopiero byłaby tragedia. ;) )

Cytat: Rommel w Sierpień 28, 2009, 07:26:59 PM
...a z tego że nikt prawie ze mną nie chce grać......

Cytat: Roberto_tr w Sierpień 28, 2009, 09:12:06 PM
W takim razie może spróbuj jednak innym zaproponować grę towarzyską ale bez rejestrowania w tabeli.
Być może presja wyniku jest na tyle silna w ludziach, że nawet jak się umówisz na sparing to po meczu znikają bo się boją kolejnych punktów ujemnych :)

Jeżeli o mnie to chodzi, to ja bym z chęcią grał więcej i częściej.  Ale niestety, praca i dom nie chodzi w parze z PG.  :) Chociaż ostatnio i tak udało mi się dużo więcej grać niż do tej pory. Ale to tylko dzięki temu, że siedziałem na zwolnieniu lekarskim w domu i wykorzystałem sobie na granie. Po za grami turniejowymi, pozostałe gry nawet nie zarejestrowałem. Jednak wolę grac dla przyjemności niż dla punktów.

Cytat: Gustlik w Sierpień 28, 2009, 10:39:28 AM
Choc zwykle tu nie piszę, ale śledzę Waszą dyskusję od jakiegoś czasu i moja zawodowa (dziennikarska) natura w końcu wzięła górę - wybaczcie więc, że się wtrącę...

Ależ proszę częściej, nie ma to jak konstruktywna krytyka lub zasłużone pochwały. ;)

Cytat: Gustlik w Sierpień 28, 2009, 10:39:28 AM
Gdyby Panowie wykorzystali swoje ogromne doświadczenie na tworzenie nowych scenariuszy z taką energią z jaką tworzycie nowe turnieje, drabinki, szczebelki ...

Nad tym nalezało by się też zastanowić.  Jako sposób na ulepszenie, rozkręcenie ligii, itd.  Co nie oznacza, że zwiększona ilość turniejów w ostanim czasie to zły pomysł.
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Rommel w Sierpień 29, 2009, 12:07:08 AM
Cytat: Roberto_tr w Sierpień 28, 2009, 09:12:06 PM
Żartuję oczywiście ale tak szczerze Rafał... ile wyzwań mi wysłałeś na @ ? :)
Już wysłałem, sytuacja ta pokazuje że na stronie ligowej jest potrzebna "zakładka" gdzie będą mogli się ogłaszać gracze chętni do gry, by uniknąć takiej sytuacji. Tylko jest pytanie kto napisze skrypt ???
Cytat: Roberto_tr w Sierpień 28, 2009, 09:12:06 PM
Chodzi o coś innego o czym zdaje się zapomnieliśmy tj o początkujących graczach, którzy albo dopiero wkraczają w świat PG2 albo grali kiedyś kampanie ale nigdy przeciwko człowiekowi.
I tutaj powstaje problem z kim mają grać, jeżeli trafią na tych dobrych to mogą się zrazić, więc z kim mają grać?
Ja od nich nie wymagam by grali od razu ze mną, jeżeli sami ze chcą to im nie odmówię, tylko muszą mieć charakter by się nie zrazić do panzera.
Powstaje znowu pytanie z kim mają grać? W lidze jest zarejestrowanych mnóstwo graczy, ale chętnych jest niewielu. Zresztą widać to po ilości graczy którzy przystąpili do turnieju "polskie drogi".
W turnieju TDS można mówić o sukcesie , przystąpiło do niego 11 graczy.
Więc na stronie głównej potrzebna jest zakładka z graczami chętnymi do gry.

Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Gustlik w Sierpień 29, 2009, 10:10:58 AM
Od czego by tu zacząc..... :D

Może od tego, że wziąłem się za tworzenie scenariuszy i kampanii, bo miałem już dośc grania, po raz setny, w firmowy "Blitzkrieg".
W pewnym momencie doszło do tego, że udowadnialiśmy sobie (z kumplem), że np: da się go przejśc mając tylko recony i artylerię.
Albo - tylko piechotę i samoloty, i tak dalej...

Stąd moje zdziwienie, że w lidze GG wciąż miętosi się te same scenariusze - znane od podszewki - i nikt nie woła o więcej  ???

CytatGrając Robert z Tobą w scen Rhein-Ruhr, muszę przyznać że miałeś lepszą turę otwarcia, ale dzięki temu ja wzbogaciłem swoją wiedzę.Patrząc inaczej dlaczego Roberto jak graliśmy Ciechanów nie trafiłeś Meserem na moją altylerie,

No właśnie - powyższe zdanie jest doskonale pokazuje powód mojego małego "buntu". Przecież to brzmi jak opis partii szachów.
wiadomo gdzie postawic artylerię, wiadomo gdzie poleci samolot - ufffff.... To jest właśnie ten moment, w którym granie już przestaje mnie bawic.

CytatW dodatku mała ilość moich gier nie wynika z tego że odmawiam grania, a z tego że nikt prawie ze mną nie chce grać.

A nie myślałeś o tym, że może właśnie dlatego, że znasz większośc scenów na wylot? Może gdyby przybyło z dziesięc nowych (przy jednoczesnym zablokowaniu kilku najbardziej wyeksploatowaych), szanse by się nieco wyrównały?

Jeżeli nie będzie przybywac materiału do grania, to w końcu rozgrywki zaczną stawac się karykaturą samych siebie. Każdy będzie miał patent na każdy scenariusz i co wtedy? Jeśli natomiast szansa na powtórzenie się scenariusza będzie mniejsza, wtedy delikwent będzie sobie musiał wypracowac bardziej ogólne (uniwersalne) taktyki gry, zamiast tracic czas na rozważania czy w tym konkretnym przypadku postawic działo za lasem, czy przed lasem.

CytatByć może presja wyniku jest na tyle silna w ludziach, że nawet jak się umówisz na sparing to po meczu znikają bo się boją kolejnych punktów ujemnych

To też jest niebezpieczne - ale popatrzcie sobie tutaj (dla znających angielski).

http://www.panzercentral.com/forum/viewforum.php?f=20&sid=bd39c856cdadd0876bdb168b69065141

"Challenge Campaign" to też jest coś na kształt ligi, tylko, że turnieje polegają na graniu kampanii. Oczywiście z komputerem. w związku z tym każdy gra jak mu wygodnie. Wszystko odbywa się na słowo honoru, bo przecież nie ma możliwości sprawdzic jak
ludzie grają każdą turę. A jednak w tej chwili odbywa się już 50-ta edycja tego Challege'u i jakoś nadal ludzi to bawi.

Właśnie - bawi. Nie ma żadnych punktów ujemnych, premiowany jest każdy kto zechce zagrac. Nieważne czy zagra na 25%pp, czy na 300%. Oczwiście są róznice w premiach, ale nikt nikogo, na Boga, nie karze!! Przecież to ma byc zabawa - a nie jakieś ambicje (czasem nawet "ambicyjki").

Cytat: Rommel w Sierpień 28, 2009, 07:26:59 PM
Scenariuszy nie zamierzam tworzyć, wole w nie grać i ocenić je z punktu grywalności.

A szkoda - bo powtórzę raz jeszcze - dobry scenariusz dla określonego efila i typu rozgrywek, jest w stanie stworzyc tylko ten, kto dobrze zna jedno i drugie. Napisanie samego scenariusza - to jest pół godziny roboty. Natomiast zbilansowanie go - to jest najcięższa praca, której żaden "teoretyk" (to do mnie uwaga ;)) nie wykona.
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Rommel w Sierpień 29, 2009, 02:51:15 PM
Cytat: Gustlik w Sierpień 29, 2009, 10:10:58 AM
CytatGrając Robert z Tobą w scen Rhein-Ruhr, muszę przyznać że miałeś lepszą turę otwarcia, ale dzięki temu ja wzbogaciłem swoją wiedzę.Patrząc inaczej dlaczego Roberto jak graliśmy Ciechanów nie trafiłeś Meserem na moją altylerie,
No właśnie - powyższe zdanie jest doskonale pokazuje powód mojego małego "buntu". Przecież to brzmi jak opis partii szachów.
Niestety tu się mylisz.
Po pierwsze scenariusz Rhein-Ruhr grałem w niego pierwszy raz tak samo jak Roberto, w dodatku ten scen należy praktycznie do niegranych w naszej lidze.
Więc można tylko wymyśleć turę otwarcia, potem to już trzeba reagować na ruchy przeciwnika.
Po drugie - pisałem o altylerii w Ciechanowie i to nie jest pierwsza tury, ale jedna z początkowych, w dodatku Roberto znał ustawienie altylerii ponieważ tura wcześniej ją odkrył i ostrzelał altylerie na konikach z Mesera, jednak w następnej turze nie dane było mu strzelić z mesera do altylerii, dlatego żałuj że nie było Ciebie na zlocie ;)
Jestem dla tego za zmianą efila od nowego sezonu i za przejściem na RSF 2,80 doszło kilka nowych scenów, w dodatku niektóre stare scenariusze zostały zmodyfikowane
Cytat: Gustlik w Sierpień 29, 2009, 10:10:58 AM
Cytat: Rommel w Sierpień 28, 2009, 07:26:59 PM
Scenariuszy nie zamierzam tworzyć, wole w nie grać i ocenić je z punktu grywalności.
A szkoda - bo powtórzę raz jeszcze - dobry scenariusz dla określonego efila i typu rozgrywek, jest w stanie stworzyc tylko ten, kto dobrze zna jedno i drugie. Napisanie samego scenariusza - to jest pół godziny roboty. Natomiast zbilansowanie go - to jest najcięższa praca, której żaden "teoretyk" (to do mnie uwaga ;)) nie wykona.
Mogę Ci natomiast pomóc zbilansować dany scenariusz
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Janus w Sierpień 31, 2009, 11:46:25 PM
chym
stworzyłem scen dałem go Depetowi i nic ztym nie zrobił.
bym mugłbym się tym zająć tylko muszę pracować na bazie już istniejących scenariuszy w lidze a tych są trzy w tym jeden morski.
powód jest jeden nie mam scena nie mogę go przerobić na inny bo się nie da na pancerku tego zrobić a edytorów innych nie znam .
:)
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Zsamot w Wrzesień 03, 2009, 10:45:42 AM
Cytat: Gustlik w Sierpień 29, 2009, 10:10:58 AM
Od czego by tu zacząć..... :D
Powiem szczerze, nie gram z "żywym" przeciwnikiem przez net wyłącznie z powodu braku czasu- niestety mając kredyt plus dwie baby na utrzymaniu nie mogę pie...ć pustych frazesów, tylko popylać. Ale do meritum.  Z żywym przeciwnikiem grałem mnóstwo razy w akademiku, niestety na SSI, bo o takim miłym zjawisku, jak GG nie wiedziałem, zresztą chyba nawet go wtedy nie było;) Oczywiście, ze to inna jakość gry, ale ja preferuję kampanie i ten zamysł Gustliku wydaje mi się naprawdę fajna alternatywą wobec niemożności grania przeze mnie via mail.
Co do kłótni i przytaczania najróżniejszych argumentów- miałem przyjemność grania w Cytadelę w Toruniu z Graczem i wtedy Rommel (pozdrawiam ;) ) zwrócił mi uwagę, że źle to rozpocząłem, ja natomiast mu odpowiedziałem, że miałem tak denna korelację losową (atakowałem "czwóreczką" działa rosyjskie i zamiast 6:0 wyszło 0:1 :'() i odpowiedziałem, że w PG2 i tak wszelkie pomysły i tak biorą w łeb, jak uzyska się takie "sukcesy" przez złośliwość korelacji wyników. :( Niemniej nie widzę nic zdrożnego w udostępnianiu tur, zarazem myślę, że to zabija kreatywność samego gracza. Większość rozwiązań, pomysłów, sam wymyśliłem czytając innych wypowiedzi, instrukcję do gry i grając, grając... Zresztą nie rozumiem dlaczego po prostu nie zapytać (przez PW, mail, komunikator) wybranego gracza... Ja tak robię i nigdy nie miałem problemów z uzyskaniem pomocy. Zatem może więcej społecznikowskich zachowań, a mniej sformalizowanych rozwiązań?
Z własnego doświadczenia wiem, że w tym modelu, co teraz obowiązuje: tzn. znany efile, wąska liczba scenariuszy efektem może być tylko:
- granie wręcz na pamięć, (przykład SSI idealnie to oddaje),
- korzystanie ze sprawdzonych rozwiązań (bo po co ryzykować punkty za rozgrywkę, lepiej sztampa wygrać niż przyjemnie pograć)..., tak właśnie jakiś czas temu na długo popsułem sobie przyjemność grania w szachy, wyłącznie poprzez korzystanie z opcji podpowiedzi na automacie szachowym...
- sama pasja zostaje przytłumiona przez parcie na punkty, tytuły itp. (bo człowiek to łase zwierzę i chętniej weźmie udział, jak coś będzie z tego miał- np. stąd rangi na forach za liczbę wypowiedzi, efekt: byle dawać posty;),
Cały czas nie rozumiem,  (podjąłem ten temat na Zlocie: obserwując rozgrywki w Toruniu, dlaczego nie mogę korzystać z opcji "cancel move"... gra dopuszcza, więc... ale to temat rzeka...
Czytając te wzajemne ataki na forach człek się zniechęca, by potem wejść na dany wątek, bowiem zastanawia się, czy tu chodzi o merytorykę, czy udowodnienie, że mam rację.
ps. a tak na marginesie : Opera i Firefox maja opcję sprawdzania ortografii, niechlujstwa postów, załamuje mnie poziom j. polskiego na internecie, już sam użyłem paru sieci językowych, ale to mój pewnie problem;)
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Sir Daban w Wrzesień 03, 2009, 05:45:12 PM
Ech, po pierwsze to jam jest sprawcą owego zamieszania.

Po drugie - informujcie o nowych wątkach bo przypadkiem ten znalazłem.

Po trzecie - w regulaminie PG wyraźnie napisałem skąd taki pomysł - aby każdy miał dostęp.
Moim zdaniem to uzdrawia chorą systuację - nieoficjalnego obiegu scenariuszy, próśb o udostępnienie i pytań czy ktoś ma , grał, wie, itp.. Każdy moze zobaczyć kto i jak gra - ale uderzy to przede wszystkim w najlepszych graczy.

Po czwarte - pomysł ten wyelimunje szybko scenariusze "na pomyskl" a pozostawi manewrowe - co moim zdaniem przyniesie korzyść wszsystkim.

Po piąte - Gustliku - własnei taki był zamysł Pucharu Generałów - wszystkie turnioeje pod tym samym regulaminem (z możliwością zmian rzecz jasna) dzięki czemu powinno uniknąć się wielu niepotrzebnych dyskusji, które wybuchają przy każdym turnieju. Wraz ze zmianami w sposobie prowadzenia turniejow, da to wiecej granai turniejowego (ograniczonego terminami) przy mniejszym nakładzie pracy.

Po szóste - z dostępnością scenariuszy z MP jest różnie, ja do tej pory nei otrzymałem od Janusa swoich tur rozgrywanych na jego komputerze, z powodów technicznych. Jednak zapewne nikt nie dostanie.
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Sir Daban w Wrzesień 03, 2009, 06:00:00 PM
Po siódme - nie każdy żyje PG2 i nie dla każdego jest to cały świat. przykąłdowo ja po zachłyśnięciu się grą z ludźmi, ostatnio nei mam za dużo czasu i dochodzi do sytuacji jak z MP gdzie jechałem nei znając scena. Nie zawsze mam też czas na siedzenei godzinami i dumanie jak zagrać scenariusz  - to oznacza zerzadko siadam do nowych scenów, lub gram je z marszu.

Po ósme - przy okazji MP okazłao się też że proszenie kogoś z najlepszych o pomoc - w moim przypadku, pewnie mam paskudny charakter i nikt mnie nie lubi - rzucano mi kłody pod nogi, a nei pomagano. W fazie grupowej poprosiłem Ciebie Rommel o trening na scenariuszu - skończyło sie na 1 turze, za to jeden z moich przeciwników z Tobą ćwiczył, Janus podesłał mi rozegranie 1 tury tak skopane, że jak się okaząło ze nei będę grął z nim to poweidział mi "tylko tak nie graj". Co prawda mogliśmy na tym scenie wpaść na siebie i "eliminował" potencjalnego rywala. jednak nei każdy może liczyć na przychylność, a najlepsi wbrew pozorom sa abrdzo czuli na punkcie zwycięstw i robia wszystko by zwiększyć swoje szanse. |nna rzecz że już po grze ze mną Rommel udzielił mi chętnie kilku wskazówek, za które zresztą dziękwoąłem juzkilkukrotnie.

Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Sir Daban w Wrzesień 03, 2009, 06:04:52 PM
Po 9 - najlepsi wygrają i tak, lecz być moze będzie im ciężej, a pretendenci będą mieli większe szanse.

po 10 - czy znajomośc rozegrań i "sztuczek" jest ważna  - najlepszą odpoweidzią jest nieobecność Rommla w turnieju Polskie Drogi - woli nie zagrać na nieznanym sobei e-filu i nowych scenariuszach, niż zaryzykowac przegraną.

Po 11 - ja osobiście nei lubię grać z Rommlem, nie dlatego że przegryam, ale z powodu jego braku szacunku dla przecinika i chełpieniu się ile razy i czego komuś tam zrobił. Jak chociażby nasza gra z MP gdzie ciągle przypomina jak to kilka razy wpadlem na jego jednostki, lecz nie raczy dodac ze polowa z tych przypadkow byla w systuacji gdy na planszy pojawily sie odwody, wiec gdybym choc raz zagral tego scena wczesniej to nei wpaqdlbym na nie, i nie ejst to zasluga "gracza" a brak czasu/glupota tego drugiego.

Po 12 - treż męczy mnie mieszanei w naszym kociołku - stąd nei tylko propozycje ale konkretne działania, choć kilka razy rozwazałem "zawieszenie" ękawic na kołku".
Pozdrawiam
Sir Daban
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Sir Daban w Wrzesień 03, 2009, 06:10:02 PM
Co do praw autorskich i takich tam, zawsze są zasady turniejowe - np. w snookerze są nagrody, ale przystąpienie do turnieju automatycznie daje organizatorom do transmisji zawodow i organizatorzy za to pobeirajapieniądze. ówneiż w piłkarskiej Lidze mistrzów kluby ani zawodnicy nei dostają pieniedzy z racji praw autorskich, a jedynie z góry określone sumy, a organizator ma prawo do rozpowszechniania "widowisk". Własciwie to nei znam żadnego przykładu aby startując na olimpiadzie, mistrrzostwach czy jakichkolwiek rozgrywkach gracz mógł zastrzec swój wizerunek w trakcie zawodów i "samemu" dysponować prawami do relacji z występu w zawodach.
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Gustlik w Wrzesień 03, 2009, 06:36:57 PM
Dlaczego wspomniałem o turniejach "Campaign Challenge" z JP's Panzers?

Ano właśnie dlatego, że

- po pierwsze: grając w tym turnieju KAŻDY wygrywa, nawet jak sobie ustawi prestiż na 300%, to i tak ma jakieś punkty w rankingu
- po drugie: nikt nikomu nie daje żadnych punktów ujemnych, więc odpada element strachu.
- po trzecie: poprzez to, że jest to turniej na kampanie, a nie z żywym człowiekiem, odpadają elementy ambicjonalne i osobiste wycieczki.
- po czwarte: jakimś cudem udało się uzgodnic punktację najprostszą na świecie - każdy kto zagra i skończy, otrzymuje odpowiednią ilośc punktów do poziomu trudności na jakim grał - i tyle. Żadnych tabel, drzewek, grup, pucharów..... Ktoś może miec 100 punktów bo zagrał (i skończył) jedną na trudniejszym poziomie, a ktoś inny - 200 bo zagrał na łatwiejszym, ale za to pięc - jego sprawa.
Ranking jest "wieczny" - po prostu ciągle są dopisywane nowe punkty.

Generalnie wszyscy bawią się czytając relacje graczy, które momentami są rewelacyjnymi historyjkami z pola bitwy i jakoś nikt się z nikim nie kłóci.

Teoretycznie wszyscy wiedzą, że komputer gra głupio i że to "obciach" dla "prawdziwego gracza" grac z maszyną (cudzysłowy zamierzone), a mimo to turniej ma już piecdziesiątą edycję.

Więc może jednak chodzi o.... (patrz: "po trzecie", częśc druga)?
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Sir Daban w Wrzesień 03, 2009, 06:59:44 PM
Co do poziomów - faktycznie gry w których ryzukuje się poziom są bardziej stresujące od zwykłych, a najbardziej ryzykuje sie z słabszymi graczami, bo przegrana to duze minusy (jak u mnie z apaczem na Ciechanowie). Co do poziomów i stopni Janus proponował "przewartościowanie" - jestem za, lecz akurat zasady zę kto wygrywa ze slabszymi ma wyzszy poziom jest dla mnie rozsadna. Mozna by ją jednak zmodyfikowąc - np. nie w oparciu o pojedyncze gry (czyli gwiazdki), ale o turnieje, zwyciestwa, osiagniecia, miejsca w pucharze generałów. Czyli tak jak w wojsku po sezonei przyznawane są kolejne stopnie, ewentualnei degradacje (ale trzeba by dobrze to przemyslec i dobrze opracowac). Wowczas mniej by bylo stresu o utratę czegokolwiek w grach "treningowych".

Co do "kłócenia" rzeczywiście pomimo braku czasu prościej mi po prostu prowadzić turniej nizdyskutować czy grać (szalenie irytujące jest zaczynanie 2 tur, a w razie niepowodzeń po prostu "znikanie" na miesiące). W turnieju każdy musi "skończyć" grę. Zresztą niewykluczam że po turnieju PD zrezygnują z grania (co najwyzej towarzysko z niektorymi graczami) -to że jeszcze gram wynika z faktu, zę przed wakacjami zaproponowalem i uzgodniłem że poprowadzę 2 turnieje, a dla mnie słowo rzecz święta.

Po trzecie nadal iluś tam nowych graczy trafia do PG2, tyle że szybko znikają - warto zastanowić sięz czego to wynika.  Turnieje spowodowąły trochę ruchu, w ostatnim pojawiło sie 4 |nowych" graczy. Jednak co siedzieje z tymi którzy się zapisują? Ostatnio grałem z graczem który po grze z mentorem nie wiedział jak wykorzystywać właściwosci specjalne jednostek (na SSI nei jest to tak oczywiste)
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Gustlik w Wrzesień 03, 2009, 07:35:10 PM
Nie wiem czy to będzie konkluzja tej dyskusji - pewnie nie - ale chyba czas żeby każdy walnął się wq piersi i odpowiedział sobie na pytanie: "dlaczego tu jestem i dlaczego akurat ta gra?"

1) Jeśli odpowiedź będzie brzmiała: "żeby wygrywac i spuszczac innym bęcki" - to:

Polecam wizytę ze znajomymi w najbliższym pubie i urządzenie sobie turnieju na rękę - szybciej pójdzie, jak się ręka nie zmęczy, to kilku można w godzinę rozłożyc. Satysfakcja murowana.

2) Jeśli odpowiedź będzie brzmiała: "bo lubię gry wymagające myślenia" - to:

Polecam wizytę na Kurniku, albo innym podobnym portalu - tam są już gotowe turnieje, można pograc w szachy, warcaby, brydża i co komu jeszcze pasuje. Nie ma zamętu -zasady ustalone, tylko siadac i grac.

3) Jeśli odpowiedz będzie brzmiała: "bo lubię grę PG2 i uważam ją za lepszą od innych"

Polecam zadanie sobie pytania dodatkowego: "kiedy ostatnio odbyła się tu dyskusja o samej grze, a nie tylko o ligach, grupach, punktach i drabinkach"?

To pytanie dodatkowe przyszło mi do głowy po przeczytaniu ostatniego zdania z poprzedniego postu Sir Dabana:

CytatOstatnio grałem z graczem który po grze z mentorem nie wiedział jak wykorzystywać właściwosci specjalne jednostek (na SSI nie jest to tak oczywiste)

Bo mnie po przeczytaniu tego, od razu przychodzą na myśl trzy rzeczy do dyskusji:

Skoro jest problem to:
- z efilem jest coś nie tak?
- dlaczego nikt z nowych nie pojawił się na forum z żadnym pytaniem?
- może trzeba by uaktualnic dział: "Akademia Wojskowa"?

Tymczasem nie widziałem tu żadnej podobnej dyskusji, już od - bo ja wiem - roku?
Nie wspomnę już o jakiejkolwiek dyskusji na temat scenariuszy, ich zgodności historycznej, jakiejś miłej kłótni o historyczne realia :)
To jest wojenna gra strategiczna - najśmieszniejsze jest to, że wśród graczy ligi, dyskusji strategicznych i wojennych jest najmniej.
Więc jeszcze raz: po co tu jesteśmy i dlaczego w to (a nie w co inne) - gramy? Nie prościej w warcaby?


Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Roberto_tr w Wrzesień 03, 2009, 08:41:02 PM
Cytat: Sir Daban w Wrzesień 03, 2009, 06:59:44 PM
Po trzecie nadal iluś tam nowych graczy trafia do PG2, tyle że szybko znikają - warto zastanowić sięz czego to wynika.
Bo nikt o to nie dba.
Tak naprawdę to zostają tylko Ci, którzy mocno się uprą, że będą grać w panzera z żywym przeciwnikiem.

Co do samej Ligi, Turniejów, zasad itd itd to już więcej nie chce mi się pisać... totalny bajzel, za dużo polityki za mało rozsądku.
Nie chcę brać w tym udziału. Dałem się wciągnąć w tą dyskusję i teraz żałuję bo widzę że to jest bez sensu.
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Sir Daban w Wrzesień 03, 2009, 09:08:20 PM
Gustlik - ja widze to trochę inaczej, dla mnie kłótnie o realia historyczne typu czy ten czołg powinien mieć 8 czy 9 ataku nei są zbyt wazne. Generalnie poza idiotyzmami typu pola minowe ograniczaja ruch to gra jest dość dobrze zrównoważona, a nei jestem aż tak dobry aby pamiętać/zauważać drobne nieścisłości w grze. Co prawda w "4 pancernych i psie" tłuką z 85 która ma oznaczenie D-44 więc raczej nei mogła być na froncie w 43, a na dokładkę nawet sanitariuszki potrafią z niej strzelać:)
dla mnie to dobra gra strategiczna łącząca kilka doskonałych cech - ciekawa tematyka, oparta o realia, a zarazem wymagająca myslenia. Z szachami ma dużo wspólnego, bo czaem w decydujących momentach ma sie 10-15 jednsotek dookola miasta, oraz iles tam do zaaatakwoania i trzeba tak dobrac kierunki atakow by wystrzelac artyleire, oslabic obrone wieloma atakami i w koncu zdobyc punkt - czesto to rzeczywiscie artytmetyka - artyleria ma zasieg taki, strzalow tyle, a jednostek ktore moga zaatakwoac tyle.  Ostatnio w rpacy nei mam sieci i duzo gram w szachy  - bardzo podobna sytuacja do tego ze ktos ma krola tam, hetmana tam, a to pole jest chronione przez tamto:)

Aby nei było wątpliwosci szanuje osoby zainteresowane sprzetem i drobaizgowo go opisujace. jestem oficerem piechoty i na pytanie znajomych studentow na poligonie o stojacy tam czolg zawsze odpwoiadalem czolg sredni. Zawsze dziwili sie czemu, a ja odpowiadalem bo zaddniczo rozrozniam a to gdyby wybuchla wojna to postaram sie  doweidziec cos wiedzej z dantych taktyczno-technciznych, ale siedzac w okopie interesuje mnei czy wyjmowac rGppanc-7, prosic o wsparcie czy wiac:)
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Gustlik w Wrzesień 03, 2009, 10:03:20 PM
CytatGustlik - ja widze to trochę inaczej, dla mnie kłótnie o realia historyczne typu czy ten czołg powinien mieć 8 czy 9

Nie nie miałem na myśli AŻ TAK szczegółowych kłótni. Raczej chodziło mi o przebieg bitew, stany osobowe, wyposażenie.... Ale też prawdą jest, że polski sprzęt w RSF, doprowadza mnie do szału! Dziwię się, że nikt stąd, dotąd nie walnął pięścią w stół. Chocby w trosce o jakośc swojej ulubionej gry. Przecież na tym się nawet porządnego "polskiego" scenariusza zbudowac nie da....

Cytatduzo gram w szachy  - bardzo podobna sytuacja do tego ze ktos ma krola tam, hetmana tam, a to pole jest chronione przez tamto:)

Owszem, ale właśnie to co rózni te gry to jest tematyka. A jeśli sprawy historyczne i ich odzwierciedlenie w grze zupełnie nie jest poruszane na tym, forum, to odnoszę takie niebezpieczne wrażenie, że niektórym wszystko jedno jest, czy na planszy mają czołgi, czy figury szachowe.

PS - ta scena z sanitariuszkami obsługującymi ppanca, to się działo nad morzem, 13 kwietnia 45 w imieniny Hermenegildy. "Ciotkę taką miałem" - powiedział Gustlik.....

Ale masz rację - i tak za wcześnie. Zaraz sprawdze swojego efila.
No widzisz do czego mnie doprowadziłeś jednym zdaniem.... :) :)

Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Sir Daban w Wrzesień 03, 2009, 10:20:15 PM
To był 45? Toż cały film ta rogatywkę wozili, niemniej z tego co pamietam to numerek oznaczal oddanie projektu do produkcji czy też jego zatwierdzenie, a wowczas jeszcze daleka droga do produkcji (przygotowanie maszyn), przeszkolenie załog i dostarczenie wszystkiego na front.
Z 44 strzelać może każdy, wazne by celowniczy wiedział co robi przy strzelaniu na wprost (d-ca  działa w sumie nie ma nic do roboty poza komenda otwarcia i zamknięcia ognia). Warto dodać że D-44 jest niesamowicie dokładna, jeśli dobrze wykalibrowana przed strzelaniem to na kilometrze trafia w punkt:)
Dla mnie PG2 to takie wojskowe szachy, a dźwiek hamulca wylotowego jest boski - dla niego samego wart ograć:)
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Gustlik w Wrzesień 03, 2009, 10:25:39 PM
Sprawdziłem - jesień 45, kiedy to działo weszło do produkcji. W swoim efilu przesadziłem, trzeba wnieśc poprawkę...

No i widzisz jaki wpływ na jakośc samej gry ma chocby taka skromna wymiana zdań? A nigdy tego tutaj nie widziałem.

CytatTo był 45? Toż cały film ta rogatywkę wozili,

A bo większosc odcinków (druga seria?), tak naprawdę rozgrywała się w kwietniu 45, pomiędzy Kołobrzegiem a Berlinem. Z czego w samym Berlinie chyba ze trzy....
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Sir Daban w Wrzesień 03, 2009, 10:36:35 PM
Niestety z artylerii strzelałem jeszcze tylko z "Babci" (38'). Co prawda  tez było to niesamowite - odpalac działo (haubicę) sznurkiem. dodatkowo pamiętam, że o ile 85 ma ogony w postaci stalowych rur, to babcia ma potezne stalowe belki. przy rozstawianiu działa spokojnei nawet dwóch niezbyt przypakowanych da radę rozsunąc ogony w 85, a przy babci to za pierwszym razem myslalem ze sie zesram, a bylo nas 4 na kazdy:)

Niestety neiwiele osób wie jak wygląda prawdziwe strzelanie z "zakrytych stanowisk ogniowych" i nie mówię o samej fazie "ognia" ale cąłym przygotowaniu ostrząłu. A praktycznie artyleria w PG2 strzela tylko tak (ppanc są osobno). Teraz działa mają GPS-y i często komputerowe rpzeliczniki, ale kiedyś wyglądąło to zupełnei inaczej. Najpierw trzeba działo przygotować - to trochę trwa, bo inaczej można podręcznikowo celować i walić w niebo. Nasz pułkownik zwykł mawiać że 80% oceny za strzelanie zdobywa się na czynnościach przygotowawczych. Potem już "tylko" doweiść na miejsce, dowiazać (ew. wcześniej pozycje powinno się dowiązać wbić kołki i naprowadzić działo), wówczas można zacząć strzelać. oczywiście najlepiej byłoby wysłać stację meteo, porobić oblcizenia i nanieść poprawki, ale tego chyba nikt nigdy nie robi. Wystawia się posterunek, przelicza odleglosci, porpawki pogodowe robi na oko i wali, a potem punkt obserwacyjny "naprowadza" ogień.
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Sir Daban w Wrzesień 03, 2009, 10:44:22 PM
A co do scenariuszy - myslałem o zrobieniu Westerplatte, tyle że po dłuższym zastanowieniu, przy prawidłowym e-filu i rozmeiszceniu jednostek,  praktycznie nie ma szans aby Polacy zatrzymali Niemców, no chyba że damy im doświadczenia 30 - tyle że nie mieli tyle:) W PG2 nie ma czegoś takiego jak morale, jest doświadczenie, a to nie to samo.
W historii mamy wiele przypadków gdy Polskei siły teoretycznie nie miały szans, a wygrywały, lub zadawały ciężkie straty.

Myślalem też o bitwie - serii bitew z Powstanai Warszawskiego, tyle że nie potrafiłem sobie tego wyobrazić. Z jednej strony nie ta wielkość oddziałów, z drugiej jak oddac braki w uzbrojeniu, a wysokie morale?
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Zsamot w Wrzesień 03, 2009, 11:21:53 PM
Morale? Można rekompensować wsparciem, np. sztabu, specjalnych jednostek.  Dla mnie kwestie uzbrojenia i detali są istotne, bowiem inaczej grałbym częściej np. w Heroes o M& M III- też turówka. ;) Kwestia zmiany taktyki walki itp. to temat na inny wątek. Sensu Westerplatte i Powstania nie widzę, to można oddać tylko jako scen defensywny, gdzie trzeba ileś tur wytrzymać, co już jest w kampaniach Gustlika użyte nieraz. Bo cóż można zrobić z taką nawała przeciwnika, nic innego , jak przeczekać, bo przecież nie wygrać. Polecam w przedostatnim bodajże Poligonie jest ujęcie niemieckiej FLAK w Powstaniu, jak to się kończy spotkanie nawet najlepszego żołnierza z oporem dobrze uzbrojonego przeciwnika- lotnisko Mokotów...
Gustlik odnośnie wypowiedzi z barem i kurnikiem- idealnie ujęte, mam te same odczucia. Jak grałem w akademiku, to nawet jak dostałem ostro po d..., to pasja grania była stanowczo istotniejsza o innych. Ale niestety, to kwestia odwiecznego rekompensowani sobie hobby innych deficytów. Masz rację- za mało w tym dziale PG2 ,a same rozterki dotyczące, no właśnie? Gdzieś uciekła frajda grania... Dlatego wracam do scenu "Pomorze" , grając z głupim kompem, a potem przetestuję ex Waffen SS. Czuję, że po Twoich zmianach może być ostro. :)
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: giees w Wrzesień 04, 2009, 12:39:14 AM
Mimo ze fajnie się was chlopaki czyta , robi sie off top.
Moze kolega Szarik podsumuje co i jak bedzie.
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Gustlik w Wrzesień 04, 2009, 01:23:00 AM
CytatA co do scenariuszy - myślałem o zrobieniu Westerplatte

Tez o tym myślałem, ale niestety - istniejąca mapa tego obszaru (nawet ładna) nie nadaje się do istniejących efili.
Zeby ostrzelac teren składnicy z działa przed bramą, trzeba by miec działo o zasięgu 12 heksów!!, a żeby strzelic
przez kanał portowy, trzeba by zasięgu 10 heksów.

CytatMimo ze fajnie się was chlopaki czyta , robi sie off top.

Raz na ruski rok można sobie off topic wybaczyc, zwłaszcza jeśli wziąc pod uwagę, że jest to jedyna dyskusja o czymś
innym niż tylko punkty, grupy i drabinki turniejowe. Zobacz ile tematów tu sie już przewinęło....

Zresztą zawsze można użyc opcji: "Podziel wątek" poczynając od mojego pierwszego postu w tym wątku.
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Sir Daban w Wrzesień 04, 2009, 07:16:00 AM
Chodzi Ci o tą mapę w której przybywają alianci? Ech, denerwowało mnie to.

Dla mnie od samej zgodności sprzętu ważniejsza jest zgodność historyczna, bo poza Polską to o 2 Wojnie niewielu wie, a szczegóły to tylko studenci historii.
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Zsamot w Wrzesień 04, 2009, 07:40:35 AM
Ale jedna zgodność nie wyklucza drugiej-  stąd dostępność sprzętu, jego odpowiednie cenowe zróżnicowanie. Właśnie to, oprócz inteligentnego przydzielenia sił na początku. Zauważ- jak wygląda typowy przeciwnik w SSI,; 3 piechoty, czołg, ew. plotka, a w Gustlika ,czy rsf-ie to wygląda realnie, oddziały są asekurowane, nie ma rażących luk w obronie i np. by komputer nie poprzestawiał i nie zabrał plotki zaraz na początku :D Co innego sceny zrobione specjalnie na pojedynki.
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Sir Daban w Wrzesień 04, 2009, 08:02:52 AM
Chodziło mi o coś innego. Przeciętny gracz nei zapamięta na jakich scenarisuza miałdo dyspozycji taki sprzet, a an których inny. Zapamięta ze generalnei FLAkiem mozna bylo nabruździć, czołgi Niemców są trudne do zniszczenai a podrasowana Panthera czy Tiger jest prawie niezniszczalny. Dla konesrów ma to znaczenie. jednak jak ktoś zagra w Weterplatte t obędzie pamiętał że alianci przybyli na pomoc.
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Zsamot w Wrzesień 04, 2009, 08:35:54 AM
Ale to wystarczy napisać w briefingu, że to scenariusz fikcyjny, co powinno być każdorazowo zawarte. W pełni Cię rozumiem,  zwłaszcza przy obecnym ogłupieniu ludzi przy korzystaniu wyłącznie z netu jako źródła informacji.
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Janus w Wrzesień 05, 2009, 11:49:18 PM
odbiegacie od tematu  ;)
sir Daban napisał ze dałem mu 1sze tury i ostrzegłem by tak nie grał
tak tylko ze tury dałem mu na dzień czy 2 przed a po tem wpadłem na ciekawszy pomysł
1-sza tura to nie jest od razu sukces liczy się dalsza gra i pomysł na rozegranie o czym przekonał się gracz x
grający dunkierkę
pojechał mi niemcami 3 jednostki altylerji w 1 turce miał fart i co z tego jak i tak przgrał .
kolega Gustlik
jest niechętny grze z innym przeciwnikiem
a mnie nie chce się grać już z kompem bo to jest nudna gra a i błędy jak się popełni to można rozegrać jeszcze raz i jeszcze raz aż osiągniesz to co zamierzasz.
owszem uczy to pewnych schematów ataku i obrony ale tylko z kompem a nie z człekiem który jest twórczo mysilący
z powyższych powodów turniej kto lepiej i szybciej przejdzie kampanie nie ma sensu bo jak ktoś się uprze to będzie sejfował każdy ruch i na 50 pkt prestiżu przejdzie wszystko na brylantowo >:D
co do tzw kopania(ogrywania nowych graczy) polityki i innych bzdur bez znaczenia jesil chce się grać
to powiem tyle być może wybrano zbyt dobrych graczy na mentorów
co by nie mówić przegrana zniechęca no chyba że ktoś ma zawzięty charakter lub lubi sobie pograć i nie przejmuje się porażką.
co do info o specjalnościach to o combat suport sam dowiedziałem się w tym roku oraz o tym że pewne jednostki mają na rsf inne specjalności  bez gwiazdki i dla tego powinien być opis zrobiony na forum dotyczący każdego efaila
dotyczący co mogą a czego nie :-\
powiem tak  cięzko jest każdemu  z mentorów pisać za każdym razem to samo to powinno być w szkole generałów dział taki a taki dotyczy specjalności
drugi tyczy taktyki
trzeci jak organizować ataki i obronę czyli sama gra
ot i po temacie by było

Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Janus w Wrzesień 06, 2009, 12:14:52 AM
A TO PANOWIE
czy ktoś chce zobaczyć jak inny to rozgrywa jeszcze nie jest niczym złym
ale jest to już pomysł innej osoby a wiedzę o tym zdobywać jest lepiej na własnej skórze.
ja miałem od kolegi sir Dabana jego grę z Romlem (od niego samego) i co z tego przegrałem z sir Dabanem bo pograłem gorzej a i kolega wiedział o tym że ja wiem  :D
do czego zmierzam
jesili już ktoś dostaje rozegrane sceny to przynajmniej niech o tym wiedzą inni by nikt nie był zaskoczony
i zawsze będzie można pograć to innaczej. ::)
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Sir Daban w Wrzesień 06, 2009, 12:48:28 AM
Janusie ja nei mam żalu o to że podfeśłałeś mi niez\byt dobre rozpoczęcie - byłeś moim potencjalnym rpzeciwnikiem ,zresztą pokazałeś mi jak używać recon movement co potem przyczynilo sie do Twojej klęski. A co do naszej rozgrywki - z Roberto_tr graqłbym inaczej. Wiedziałem czego sie spodziewasz (napodstawie naszej wczesneijszej gry) i zastosowałem inną taktyykę, zupelnei inna co spowodowało ze gra zaqczela sie inaczej niz sie spodziewales i dzieki temu zniszczylem Ci sporo jednostek. Można zastanawiać sie a zarazem po fakcie ocenaic co i jak - woedzialem ze grajac jak zwykle nei mam szans, wiec podzelilem niestandadowo oddzialy. Dlatego uwazam ze najlepsi obronia sie w grze, choć nawet mi udało sie wygrac z Tobą - a cały czas uwazam ze jestes duzo lepszy ode mnie. Znajomoąśc co grał przeciwnik nei oznacza ze ma sie rpzewagę, a wzorowanie sie na takich grach moze bardziej zaszkdozic nzi pomoc, jesli nei robi sie tego z glowa.
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Gustlik w Wrzesień 06, 2009, 02:32:51 AM
Cytat: Janus w Wrzesień 05, 2009, 11:49:18 PM
odbiegacie od tematu  ;)
kolega Gustlik
jest niechętny grze z innym przeciwnikiem

Co do "odbiegania" to akurat prawda, ale..... patrz wyżej (moja odpowiedź Gieesowi)

Zaś co do "nudnej gry" z komputerem, to to jest tak, że gra z komputerem jest nudna jak nieszczęście, kiedy gra się pojedynczy scenariusz - tu się zgodze. Zaś co do gry kampanijnej, to zanim postawi się zarzuty warto by napisac ile kampanii Szanowny Kolega sam rozegrał, z jakim wynikiem - i dopiero wtedy pisac, że kampanie są nudne. Bo z doświadczenia wiem, że ci, którzy mają najwięcej do zarzucenia graczom "kampanijnym" sami grali kampanie za czasów SSI i od tamtej pory nawet nie spróbowali innych.

Gra kampanijna, ma się nijak do gry w pojedyncze scenariusze w lidze i mój post dotyczył zupełnie czegoś innego. Szkoda, że nie został zrozumiany właściwie i nadal - jak widzę - ważniejsze od stworzenia chocby jednego, polskiego, scenariusza jest kłócenie się o to: kto z kim grał, kto z kim wygrał a kto z kim przegrał.

Niech żyją personalne ambicje!

A ja właśnie przed tym chciałem przestrzec....
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: giees w Wrzesień 06, 2009, 01:28:36 PM
Gustliku: Podęcie tematu kampanii z najbardziej aktywnymi ludzmi w lidze chyba nie ma sensu.
Kto raz zaznal prawdziwej przyjemnosci rywalizacji z czlowiekiem nie wroci do tej formy.
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Gustlik w Wrzesień 06, 2009, 02:09:15 PM
Wiem. Ja odpowiadałem tylko na post Janusa. Jeśli spojrzysz na mój pierwszy wpis w tym temacie, to zobaczysz, że chodziło mi o coś zupełnie innego.
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Zsamot w Wrzesień 06, 2009, 07:59:01 PM
Przecież zagadnienie kampanii było pretekstem, chodziło o podjęcie tematu gry, a nie wzajemnych przepychanek, gdzie umyka zasadniczy temat-gra... z przyjemności , a nie dla wyników, ale cóż, podobno w każdym mężczyźnie drzemie mały chłopiec, szkoda tylko, że u niektórych ciągle się budzi. I właśnie dlatego rzadko tu goszczę, łatwiej odbić piłeczkę- pretekst kampania, niz zwrócić uwagę na meritum, a skoro tak zasmakowali w tym graniu  ludźmi, to skąd tyle problemów?! W zakładce kompanijnej nie ma tylu problemów, dlaczego? Ano właśnie- gra się dla SIEBIE- nie dla wyróżnienia pod kątem innym a zamieszczane wyniki są pretekstem do omówienia gry, nie zaś podbicia ego. Może to dobitne, ale jestem z natury weredykiem, nie zaś dyplomatą jak Gustlik.
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Zsamot w Wrzesień 06, 2009, 08:12:45 PM
A propo nadal nie otrzymałem odpowiedzi w sprawie cancel move, jego "nielegalność"   jest śmieszna, bo można to obejść banalnie, grając na drugiej lokacji gry na dysku w innym folderze, poza tym w danym scenie można włączyć sobie opcje gry na dwa playery i łatwo zlokalizować, GDZIE oraz JAKIE siły ma gracz...tyle pod kątem "trudności"...
Żeby uściślić, nie deprecjonuję żadnej formy gry- uwielbiam ją!-  ale każda ma minusy i zalety i to są preferencje i możliwości- jak np. u mnie- zatem może nie oceniajmy przez negację, a działajmy...
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Sir Daban w Wrzesień 06, 2009, 08:29:36 PM
Niestety zabezpieczenai PG2 są bardzo słabe i gra zawsze operia się na zaufaniu do drugiego gracza. Co do kampanii to jest tam jedna wspanauiła rzecz - budowanie sił i tego bardzo mi brakuje w grze z ludzmi. W pojedynczym scenarisuzu latwo poswiecic jednostke, nie bedzie potrzebna. Jak sie gra kampanie to robi sie to ostrozniej, oszczedza jednostki, złaszcza te doswiadczone. W kampanii czesto pod koniec odstawialem najlepsze jednostki na boczny tor, a atakwoalem tymi mniej doswiadczonymi aby nabaraly doswiadcznia.
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: giees w Wrzesień 06, 2009, 08:33:56 PM
Wlasnie dlatego sie nie off topuje na zadnych forach.
Rozmowa robi sie o wszystkim i o niczym.
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Gustlik w Wrzesień 06, 2009, 08:56:51 PM
CytatWlasnie dlatego sie nie off topuje na zadnych forach.
Rozmowa robi sie o wszystkim i o niczym.

Dlatego proponowałem, już trzy dni temu, żeby przy pomocy "Podziel wątek" oddzielic wszystkie posty -  po moim pierwszym.

CytatW pojedynczym scenarisuzu latwo poswiecic jednostke, nie bedzie potrzebna. Jak sie gra kampanie to robi sie to ostrozniej, oszczedza jednostki, złaszcza te doswiadczone. W kampanii czesto pod koniec odstawialem najlepsze jednostki na boczny tor, a atakwoalem tymi mniej doswiadczonymi aby nabaraly doswiadcznia.

Święte słowa. Mnie właśnie z tego powodu pojedyncze scenariusze nie bawią, bo dopuszczają motyw "siłowy" - czyli można poświęcic wszystko, a ostatni heks zając 1 punktowym reconem. W kampanii tą taktyką się daleko nie zajedzie.
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Sir Daban w Wrzesień 06, 2009, 10:38:47 PM
Drugą ważna rzeczą w kampanii jest budowa armii - choć niestety nei wg. klasycznych wzorców. Oparcie armii na lotnictwei może dawać jej wielka siłę, lecz nagle przychodzą śneizne dni i pogoda wyrywa naszej armii kły. Co prawda znam tylko kampanie SSI, a podobno tworzone przez graczy sa abrdziej wymagające. Na MP2009 prówoałem grać kampanię od Mokrej i szczerze powidziawszy zirytowala mnie, bo nagle na równinie wyjeżdża polska kawaleria i masakruej niemeickie czołgi. Czasem kamapania zaczyna przypominać grę typu - próbuj, nadziewaj sie na kolejne problemy, aż w końcu po wielu próbach uskladasz "przejście" i okaże sie ono całkiem proste - ot sposób - w 3 turze zrób to, w 5 tamto, a od 2 holuj coś co użyjesz w 11. Nie lubię takiej gry. 
Dlaczego tak bardzo lubię scen Ciechanów - bo nie ma kikludziesieciu jednostek i specjalnie skomplikowanego terenu, praktycznie wiadom ozę wygrają Niemcy (o ile nei będzie powaznych błędów) i wszystko zależy od taktyki - kwestii podejscia, dróg przejścia, rozdysponowania sił. jeden z nowych graczy zdecydowal się na bardzo dziwny manewr - chciał zrobićszybki rajd i górą obszedł moje jednsotki. Zaskoczył mnei bardzo bo uważałem że nei ma sensu tam iśc, ale jak jego jednsotki nei pokazywały się przez dłuższy czas to zacząłem ich "szukać". Co prawda zbyt dlugo trwał ów marsz, a ejszcze nei byłwykonany zbyt dobrze co pozwoliło mi na wyprowadzenie kontrataku w krytycznej sytuacji. Jego taktyka była abrdzo ciekawa lecz wymagala jednego - szczęscia i samych sukcesów. Jedno niepowodzenie i wszystk osie wali bo nie ma jak doprowadzić posiłków. Tymczasem dobra gra wymaga przewidywania niepowodzeń - jak grąłem o 3 miejsce z janusem na MP to zakładałem że zniszczy mi czołg, bo nie bedę w stanie go upilnować, wiec jak tylko mogłem wysłałem drugi, akurat dotarł aby zmasakrować oddziały które pokonały pierwszy czołg. 
To chyba największa roznica, komputer tak nei gra, nie planuje zawczasu posunięc awaryjnych.

Co do off-topic - jest jak najbardziej, lecz dopoki nikt nie ma nic do dodania w temacie to dlaczeg nie porozmawiac sobie?   
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Gustlik w Wrzesień 06, 2009, 11:12:07 PM
CytatNa MP2009 prówoałem grać kampanię od Mokrej i szczerze powidziawszy zirytowala mnie, bo nagle na równinie wyjeżdża polska kawaleria i masakruej niemeickie czołgi.

To czemu mi o tym nie napisałes? Zawsze można podyskutowac.... Polska Kawaleria (w moim efilu), faktycznie - ma duży HA, ale jeśli dochodzi do takich sytuacji, to znaczy, że trzeba coś zrównoważyc.

Cytatw 3 turze zrób to, w 5 tamto, a od 2 holuj coś co użyjesz w 11. Nie lubię takiej gry. 

Wiesz co, jak masz w kampanii 25 scenariuszy a grasz piatą kampanię, to nie ma siły, żebyś zapamiętał sposób na każdą. ;)
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Zsamot w Wrzesień 06, 2009, 11:23:19 PM
Ale kawaleria polska miała działka 37mm, przecież tylko debilny film Wajdy kreuje obraz, że polska kawaleria szarżowała na czołgi z lancami...
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Sir Daban w Wrzesień 07, 2009, 07:32:40 AM
Czymś takim można było zaatakować pojazdy opancerzone, ale jak pojawiły się czołgi to mozna było najwyzej zapukac im w pancerz i się przedstawić. Poza tym nagle robi sie wrazenie żę kawaleria może atakwoać czołgi co jest mylnym wrażeniem, z tego co wiem to nei było żadnej powtarzam żadnej szarży kawaleryjskeij na czołgi, a jedynie kilka potyczek w kórych kawaleria wpadala w zasadzkę i wiała ile sił w kopytach, lecz zasadniczo w drugą stronę. Być może dla artylerii z działkami należałoby dac wówczas inny znaczek bo przeciez kawaleria ma duuzy zasieg ruchu po bezdrozach, ale tylko wowczas gdy wszyscy jada na konaich. Działa ciągnione praktycznie likwiduja ta przewage i zasieg ma taki jak artyleria ciagniona. W e-filu kawaleria ma duzy zasieg.
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Zsamot w Wrzesień 07, 2009, 08:34:32 AM
Po pierwsze dana formacja/ ikona nie odzwierciedla nigdy czystej formacji. Inaczej skąd byłby pasywny AA przy pancernym oddziale, czy piechocie?Trochę off topic (za co przepraszam), ale trudno: nie uważam, że w '39 działko 37mm nie było na czołgi- oceń statystyki i przyrównaj do potencjalnych przeciwników. Na czeskie starczy, na I, II też, trójki i czwórki były nieliczne, zresztą boki i tył były osiągalne. Poza tym to lekkie działka i w terenie trakcja z przodkiem jednak mogła nas pewno swobodniej się poruszać niż zmotoryzowana.
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Gustlik w Wrzesień 07, 2009, 08:35:30 AM
Cytat: Sir Daban w Wrzesień 07, 2009, 07:32:40 AM
Czymś takim można było zaatakować pojazdy opancerzone, ale jak pojawiły się czołgi to mozna było najwyzej zapukac im w pancerz i się przedstawić.

???

CytatDoświadczenia z walk w 1939 r. pokazały, iż armata ta była bronią bardzo skuteczną. Niewielkie wymiary pozwalały na szybkie i łatwe ukrycie działka, zaś siła ognia była wystarczająca, by zniszczyć wszystkie typy czołgów biorących udział w agresji na Polskę

CytatWe wrześniu 1939 roku armaty 37mm zadały znaczne straty niemieckim i radzieckim czołgom i samochodom pancernym. Z odległości 400-500m przebijały pancerz do 25mm, a więc niszczyły każdy pojazd wroga.

CytatPrzykładem może być niewątpliwy sukces odniesiony 1 września pod Mokrą, kiedy to 2 dak z Wołyńskiej Brygady Kawalerii zniszczył 80 czołgów niemieckich przy stracie 6 dział.

Mam nadzieję, że starczy tych przykładów - podkreślenia moje.

Cóż, PG2 jest mocno niedoskonałą grą w porównaniu z realiami pola bitwy. Ikona jednostki przedstawia batalion ze wszystkim jego składowymi elementami i tak należy go czytac. Nie da się rozbic ikony na częśc stricte "konną" i cześc "artyleryjską" batalionu. Poza tym, jedna tura w grze, to od 4 do 8 godzin walk, a nie jedna szarża. Zatem rezultaty tez nalezy tak czytac. To nie są wyniki pojedynczego ataku, bo PG2 nie jest RTS-em. To są wyniki kilkugodzinnej walki, skrócone do 1 ruchu. A w ciągu kilku godzin można batalion przesunąc, działa wyprzodkowac, ustawic, powalczyc pół godziny i ruszac dalej.
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Sir Daban w Wrzesień 07, 2009, 01:50:18 PM
Cytat: Gustlik w Wrzesień 07, 2009, 08:35:30 AM
Cytat: Sir Daban w Wrzesień 07, 2009, 07:32:40 AM
Czymś takim można było zaatakować pojazdy opancerzone, ale jak pojawiły się czołgi to mozna było najwyzej zapukac im w pancerz i się przedstawić.

???

CytatDoświadczenia z walk w 1939 r. pokazały, iż armata ta była bronią bardzo skuteczną. Niewielkie wymiary pozwalały na szybkie i łatwe ukrycie działka, zaś siła ognia była wystarczająca, by zniszczyć wszystkie typy czołgów biorących udział w agresji na Polskę

Podkreślam - ukrycia.

CytatWe wrześniu 1939 roku armaty 37mm zadały znaczne straty niemieckim i radzieckim czołgom i samochodom pancernym. Z odległości 400-500m przebijały pancerz do 25mm, a więc niszczyły każdy pojazd wroga.


Niestety pisał to teoretyk. 400-500 m to odległośc przy której obsługi dział spier... ile się da. Minimalna odległośc "podręcznikowej" walki z czołgami to 1000 m. Poniżej to już ryzyko i po prostu strzelanie na wprost w nacierającego wroga. Jeśli czołgi podejdą na mniej niż 1000m to sprawdza się stary wojskowy żart o odwodzie przeciwpancernym. Jeśli wygrają to wrócą, jak nie to pojawią się czołgi. 500m to odległośc z której karabiny maszynowe sieją śmierć, zwykły PK trafia na 1000m w punkt, jest o wiele celniejszy od kałasza. Na 500m operator karabinu nawet z ruchomej platformy (czołgi nei jeździły wtedy zbyt szybko) bez problemu trafia w cel. Piechota nieokopana umeira nawet nei wiedząc od czego, okopana ponosi duże straty, jedynei schrony mogą ją ochronić, ale wówczas czołgi nie atakują frontalnie.

Dla mnie sens tych fragmentów jest taki - ejśl iudało się zrobić zasadzkę i przyczić w krzakach to można było z bliska zniszczyc wszystko - w przypadku normalnej bitwy te dziąłka były bezużyteczne przy bardziej opancerzonych pojazdach. Warto wiedzieć takze że dane taktyczno techniczne to jedna wielka ściema. Co to znaczy że przebijały do 2,5 cm blachy? Każdej blachy, pod każdym kątem? Bierze sięna poligonie stawia płyty pancerne i strzela z 500m w nieruchomy, prostopadle postawiony cel i wówczas uzyskuje się powiedzmy 80% skuteczności. Ruchomy cel to problem dla celowniczego, lecz nie na darmo w większości armii podczas strzelania ppanc do ciągnionych makiet są zaznaczone obszary w które zalicza sie trafienie. Trafienie pod katem najczęsciej odbija pocisk, czołg atakuje na wprost, a tam z reguły ma najgrubsze blachy.   

CytatPrzykładem może być niewątpliwy sukces odniesiony 1 września pod Mokrą, kiedy to 2 dak z Wołyńskiej Brygady Kawalerii zniszczył 80 czołgów niemieckich przy stracie 6 dział.

To dowodzi, że dobrzy dowódcy potrafią wykorzystać to co maja - zupełnie jak na amerykańskich filmach. Zobaczmy co mamy i zdecydujmy jak tego użyć aby zrobić kuku przeciwnikowi. Przecież dokładnie to ćwiczymy w PG2. A przykłady pokazują jak dobrymi żołneirzami i dowódcami byli Polacy. Zauważ że nawet największe morale nei zastąpi umiejętności i oręża. Wspomnienia pilotów z dywizjonu 303 mówią o fakcie że brytyjczycy najpeirw im neidoweirzali co do strat Niemców w 39, potem nie chcieli im ufac, aż zachłysneli się Polakami i ich rewolucyjną taktyką walki powietrznej. Na ironięzasługuje fakt, że taktyka ta nie wynikała z "bojowosci", a po prostu była jedyną jaką można było stosować w walkach powietrznych z lepszymi samolotami - atak dziobem w nadlatującego przeciwnika. Nasze samoloty miały za słabe parametry aby walczyć konwencjonalnei na pościgi i takie tam, więc wymyślono co mozna zrobić. Przeciwnicy nei potrafili tak walczyc (psychika), a nasi to wytrenowali, oczywiście umeijętności też znaczyły swoje, a jak dostali 'równorzędne" maszyny to mogli pokazać Niemcom. Dodatkowo Brytyjczycy i Neimcy wprowadzili do swoich podręczników ten styl walki i uczyli tego pilotów. 

Mam nadzieję, że wystarczy argumentów, papier zniesie wszystko, elcz żaden szanujący się dowódca nei bedzie dopuszczałczołgów na 400 m aby móc otworzyć ogień "na maksymalnym zasięgu skuteczności".

CytatCóż, PG2 jest mocno niedoskonałą grą w porównaniu z realiami pola bitwy. Ikona jednostki przedstawia batalion ze wszystkim jego składowymi elementami i tak należy go czytac. Nie da się rozbic ikony na częśc stricte "konną" i cześc "artyleryjską" batalionu. Poza tym, jedna tura w grze, to od 4 do 8 godzin walk, a nie jedna szarża. Zatem rezultaty tez nalezy tak czytac. To nie są wyniki pojedynczego ataku, bo PG2 nie jest RTS-em. To są wyniki kilkugodzinnej walki, skrócone do 1 ruchu. A w ciągu kilku godzin można batalion przesunąc, działa wyprzodkowac, ustawic, powalczyc pół godziny i ruszac dalej.

tylko że to samo moze zrobić artyleria ciągniona - pół godziny powalczyć i dalej. Chodziło mi o fakt, że jeśli uznajemy że tam była artyleria to wszystka powinna mieć podobne warunki ruchu. Artyleria do boj uwchodzi w 60 sekund - wystarczy na rozstawienia działa i zaąłdowanai pierwszego pocisku, problem w tym, ze aby to działało musza jechac tabory z amunicją, żywnością, częściami zamiennymi oraz wieloma skrzyniami technicznymi. Zwykął kawaleria moze teoretyycznie żywić sie w marszu, kawaleria z działami musi ciągnąć tabory. 
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Janus w Wrzesień 07, 2009, 02:09:22 PM
rozegrałem kolego wszystkie kampanie kolegi Bolesty jako osoba testujęca
owszem granie po raz pierwszy jest ciekawe szczególnie gdy dochodzisz do scena którego nijak nie przejdziesz bo kupiłeś sprzęt nie taki jaki powinien być ;D
ale po rozegraniu wszystkich nie chce mi się już grać z kompem i nie gram od 4 lat.
co do mokrej
kolego przytaczasz statystyki
zapominając iż tam broniła się wzmocniona brygada kawalerji (czyli 4 pułkowa) ktura w tej walce wspierana była przez 2 pociągi pancerne oraz miała ułatwione zadanie bo przeciwnik musiał przekroczyć centralną magistralę kolejową tam gdzie były przepusty umożliwiające przejazd.
a straty(ok 30% stanów osobowych) jakie poniosła w zasadzie wyeliminowały ją z walki w póziniejszym czasie
na wojnie nie walczy tylko sprzęt ale przedewszystkim żołnierz.
a armatka 37 mm boforsa przebijała każdy pancerz uwczesnych niemieckich tanków i nie kaliber się tu liczy wystarczy wspomnieć polski karabin przeciwpancerny który czynił prawie to samo tylko mniej efektownie.
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Zsamot w Wrzesień 07, 2009, 02:13:45 PM
Mam nadzieję, że wystarczy argumentów, papier zniesie wszystko, elcz żaden szanujący się dowódca nei bedzie dopuszczałczołgów na 400 m aby móc otworzyć ogień "na maksymalnym zasięgu skuteczności".
Chyba w niektórych sytuacjach to będzie konieczne, nie oddasz tego w PG2a poza tym cała dyskusja zeszła na manowce, proponuje to wyciąć i polemizować do upadłego.
Morale? Nie oddasz w PG2- namiastką jest kumulacja doświadczenia i negowanie sił obrony jednostki przez jej tłumienie. Do tego inicjatywa jednostki, nie ma innych korelacji (prócz zasadniczych cech: HA,SA itp.)w PG2, które oddadzą cechę walki.
Podkreślam - ukrycia.
Tu cecha inicjatywy i ZASKOCZENIA ma znaczenie, czyli nie rozumiem zarzutu.
Nie rozumiem zarzutów o przebijalności- świadomie albo przekłamujesz dane, albo i nie chcę tu być złośliwy- lekko nie znasz się na rzeczy. otóż przebicie pancerza nie jest warunkiem koniecznym do unieszkodliwienia pojazdu- jest sporo opisów, np. jak z braku innych środków Rosjanie strzelali odłamkowymi w czołgi , a pojazd był uszkodzony, a załoga zabita: ODŁAMKAMI pancerza, bo ten odpryskuje. Tylko pocisk podkalibrowy technicznie "PRZEPALA" , inne działają na zasadzie impetu, a tu najważniejszy jest efekt na siłę żywą w pojeździe. Nie wiem skąd te magiczne liczby 1000m, może to podręcznik powojenny, bo większość starć odbywała się w o wiele mniejszym dystansie.Inaczej np. pod Kurskiem Rosjanie nie mogliby taranować przeciwnika.
Akurat P11c  raczej manewrowością jeszcze miały przewagę, więc tym atakiem od czoła to trochę chyba nie do końca tak jest, prawda?
Z artylerią nie przesadzajmy- mówiłem i Gustlik też o DZIAŁKACH 37mm, nie zaś artylerii, która z racji na  o wiele większe ciężary, charakter walki- artyleria wspierająca nie jest przecież maskowana tak jak przeciwpancerna.
A skoro o prowiancie, amunicji- to właśnie masz wyznaczone jako paliwo (oprócz samolotów i dobrze- zam skala skala mapy, by to miało sens) , amunicję, co oddaje sens tych zapasów. Inaczej tego nie oddasz.
PG2to strategia dotycząca PEWNYCH aspektów- nie zaś kompleksowa symulacja pola walki.
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Zsamot w Wrzesień 07, 2009, 02:20:01 PM
Otóż to Janus- zawsze trzeba uwzględnić odpowiedni teren, tło sytuacyjne. A z UR-em, to nie tak, to bron innego rodzaju, bardziej pomyślana jako bron przydzielona piechocie, tylko nie przetrenowano piechoty, a sam sprzęt jako MIERNICZY, leżał w skrzyniach.
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Sir Daban w Wrzesień 07, 2009, 02:38:33 PM
Rzeczywiście informacje mam z powojennych podręczników, lecz przyjmując że podstawą szkoelnia ppanc jest armata D-44 (85mm) to w zasadzie podręczniki chyba za bardzo się nie zmieniły.
Co do sposobu walki - tego typu działka z pewnością mogły być doskonałym uzupełnieniem linii obronnych, jednak o sytuacji od ktorej zaczyeła sie dyskusja ze kawaleria dopada czolgi na rowninie to nie jest to raczej walka obronna, bo czolgi stoją w meisjcu, a na dokladke jak sobie wyobrazic te dzialka podciagane na 500m od czolgow?

Co do przypadkow  zabicie załóg czołgów od odłamków pancerza t obyły takei rpzypadki. Właśnei oglądąłem program o kobiecie która spadła z 20m na granit i przezyla  i taz wymieniono kilkapodobnych przypadkow - jednak zaden dowodca nei bedzie opierał taktyki na takich "fuksach". Generalnie do znsizczenai czołgu jest potrzebne przebicie pancerza, choć nie każde niszczy czołg, a czasem moze sie udać trafić z 10 razy i zabić ząłogę bez przebicia.

Co do zaskoczenia - to mamy zaskoczenie gdy "wpadamy" na jednostkę o której nei weidzieliśmy i dlatego tam bym zakwalifikował atak z ukrycia, a nie wówczas gdy przeciwnik wie gdzie jesteśmy.
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Gustlik w Wrzesień 07, 2009, 03:50:18 PM
OK Sir Daban, tylko ja nie wiem, co Ty chcesz mi udowodnic:

W skrócie to było tak, że napisałeś iż zdenerwował Cię fakt, że kawaleria podjechała i zniszczyła czołgi, a ja odpowiadam:

Jeden ruch w grze, to nie jest: "podjechali i zniszczyli" - choć tak to wygląda - tylko efekt kilkugodzinnej walki, a ikona kawalerii, która widać w grze, to nie jest tylko sama konnica, tylko cały batalion, łącznie z wyposażeniem ppanc. - Boforsy, ckm'y i Ur'y. Więc nie jest tak, że nie mieli czym tych czołgów (zwłaszcza Pz I lub PzII) uszkodzic - to raz.

Dwa - w grze utrata punktów siły przez jednostkę, nie musi oznaczać tylko elementów zniszczonych, ale także te wyeliminowane z walki - czytaj: uszkodzone w stopniu uniemożliwiającym walkę.

Trzy - poruszanie się artylerii - tu zgadzam się z Tobą, że artyleria powinna byc bardziej manewrowa, a czekać w transportach powinny tylko te działa, którym przygotowanie pozycji ogniowej (montaż i demontaż), zajmowało kilka godzin - czyli to co w grze odzwierciedla kolejka - starałem się to oddać. Jeśli przyjrzysz się artylerii w moim efilu, w zasadzie każde działo o kalibrze 75 i mniejszym - ma ruch własny. Nie chciałem być w tym względzie zbyt rewolucyjny w stosunku do standardów "Światowych" w PG2, ale zawsze można podyskutować. Z tym, że to już naprawdę nie tu - tam obok jest cały temat poświęcony sprawom technicznym  w efilu.

A jako osoba znająca wojsko od podszewki - i samą grę także -  byłbyś niezwykle cennym konsultantem. :)



Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Janus w Wrzesień 08, 2009, 09:16:19 AM
kolego Zsamot karabiny przeciwpancerne były urzywane w jednostkach pierwszego rzutu
więc w kawalerji z całą pewnością bo wszystkie jednostki zostały w pełni zmobilizowane przed wybuchem wojny.
1-obsługa przeszła przeszkolenie jeszcze przed wojną
2-znane są opisy ich skutecznego urzycia w tym okresie jak i póżniejszym
3-strzelający z tego ppanca miał wrażenie że nic nie zrobił a robił atakowanym czołgom
4-tego sprzetu nie było zbyt wiele w jednostkach linijowych
a pierwsze jego urzycie nastąpiło przed wybuchem wojny kiedy to niemcy nie powiadomieni o tym ze wstrzymano atak zaatakowali tunel kolejowy pociągiem pancernym ostrzelanym między innymi przez tem karabin przeciwpancerny.
owszem część tego sprzętu pozostała zapakowana i nie urzyta w 39 tylko przez niemców np pod Narwikiem
ale tyczyło to jednostek mobilizowanych w czasie wojny.
>:D to tyle  >:Dodsyłam kolegę do lektury by sobie nim zacznie rozpowszechniać poglądy publicznie
uzupełnił najpierw swą wiedzę na dany temat
i być może wtedy unikniemy rozpowszechnianych przez propagandę niemiecka ataków kawalerji z szablami na tanki
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Rozprza w Wrzesień 08, 2009, 09:22:35 AM
http://wpk.p.lodz.pl/~bolas/main/uzbrojenie/karabiny/ur.htm

Przepraszam za zaśmiecanie, ale ciekawa rzecz (pewnie znacie).
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Zsamot w Wrzesień 08, 2009, 09:26:59 AM
Cytat: Janus w Wrzesień 08, 2009, 09:16:19 AM
kolego Zsamot karabiny przeciwpancerne były urzywane w jednostkach pierwszego rzutu
więc w kawalerji z całą pewnością bo wszystkie jednostki zostały w pełni zmobilizowane przed wybuchem wojny.
1-obsługa przeszła przeszkolenie jeszcze przed wojną
2-znane są opisy ich skutecznego urzycia w tym okresie jak i póżniejszym
3-strzelający z tego ppanca miał wrażenie że nic nie zrobił a robił atakowanym czołgom
4-tego sprzetu nie było zbyt wiele w jednostkach linijowych
a pierwsze jego urzycie nastąpiło przed wybuchem wojny kiedy to niemcy nie powiadomieni o tym ze wstrzymano atak zaatakowali tunel kolejowy pociągiem pancernym ostrzelanym między innymi przez tem karabin przeciwpancerny.
owszem część tego sprzętu pozostała zapakowana i nie urzyta w 39 tylko przez niemców np pod Narwikiem
ale tyczyło to jednostek mobilizowanych w czasie wojny.
>:D to tyle  >:Dodsyłam kolegę do lektury by sobie nim zacznie rozpowszechniać poglądy publicznie
uzupełnił najpierw swą wiedzę na dany temat
i być może wtedy unikniemy rozpowszechnianych przez propagandę niemiecka ataków kawalerji z szablami na tanki
1.Ustosunkowując się- w wolnym czasie sięgnę do źródeł , by podać informacje o małym stopniu poinformowania o Ur-ze w WP w 1939, do jakiej lektury jestem odsyłany???
2. nadużyciem, by nie rzec dosadniej- kłamstwem- jest mi przypisanie, jakobym rzekł, ze nie był on używany,
3. o wrażeniach na oddającym strzał nie pisałem, a skoro sam podajesz, iż  takie wrażenie odnosił, to jak się to ma do Twych słów o przeszkoleniu żołnierza???
4. proponuję przeczytać dwa pojęcia w słowniku PWN: sarkazm  oraz ironia- w takim tonie napisałem o filmie Wajdy, tam przedstawionej szarży, inny kontekst był bowiem wtedy gdy napisałem o użyciu działek 37mm, prawda?
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Janus w Wrzesień 08, 2009, 09:34:00 AM
ja popieram kolegę Gustlika w tym temacie
to jest tylko gra i ruch kawalerji odzwierciedla jej szybkość
Polska kawalerja w czasie manewrów potrafiła się przemieścić dziennie po ok 120 150 km a rajdy kawaleryjskie jako rozpoznanie nawet do 200km
co przy ruchu piechoty (w czasie wojny srednia przemarszu polskiej wynosiła ok 60 km dziennie) ok 30 km dziennie jest sporą rużnicą.
co do ataku na czołgi w zasadzie powinna mieć podobne parametry jak piechota bo walczyła jak ona
ale trzeba pamiętać że pułk kawalerji to był odpowiednik batalionu piechoty
jednak uzbrojony jak pułk więc siła ognia była w nim znacznie większa
ciekawym przykładem są dwie bitwy pod Tomaszowem Lubelskim gdzie Warszawska brygada zmotoryzowana się nie przebiła
a brygada kawalerji obeszła pozycję i poszła dalej
dodam że broniły się tam niemieckie czołgi
które jednak nie stały w pierwszej lini tylko urzywane były do kontr ataków i zabezpieczenia skrzydeł a broniła się tam piechota zmotoryzowana o znacznej sile ognia i pomimo przewagi ilościowej polacy 2 krotnie tam kapitulowali.
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Zsamot w Wrzesień 08, 2009, 09:37:19 AM
Cytat: Rozprza w Wrzesień 08, 2009, 09:22:35 AM
http://wpk.p.lodz.pl/~bolas/main/uzbrojenie/karabiny/ur.htm
Przepraszam za zaśmiecanie, ale ciekawa rzecz (pewnie znacie).
Myślę, że poniższe linki, papierowe pozycje podam przy okazji "nieco " wspierają mój tok myślenia.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Karabin_przeciwpancerny_wz._35
http://www.jurek.com.pl/bron2ws/index2.php?kraj=pl&rodzaj=bs&nr=006
a ja tak na marginesie zastanawiam się, skąd aż tak napastliwy ton wypowiedzi- w efekcie i me- się wziął... ale nie będę tego nawet komentował. Cóż tak zwana net etykieta i pomówienia to nadal w Polsce terra incognita.
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Zsamot w Wrzesień 08, 2009, 09:42:38 AM
Ja też popierałem podobne stanowisko względem kawalerii, ba wpierw je wyraziłem- co Gustlik zawarł w swych opiniach. Polemizowałem, uważam, że adekwatnie, wszak ma sugestia o instrukcjach powojennych została potwierdzona- z Sir Dabanem i co ciekawe- On mnie nie zaatakował mnie...
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Janus w Wrzesień 08, 2009, 10:11:48 AM
więc tak ja nie opieram się na tym co ktoś napisał w internecie
lecz pracy magisterskiej której fragmenty w formie artkułu drukowane były w Wojskowym Przeglądzie
Historyczxnym nr niestey nie pamiętam
ja kłamstwa nie zarzucam tylko to że kolega jest błędnie poinformowany i rozpowszechnia pogląd niezgodny z prawdą fakt jakoby był a nie był urzywany bo spoczywał w skrzyniach.
czyli kolejny mit.
a to że był w skrzyniach jednostek mobilizowanych i jednocześnie nie przeszkolonych to nie zaprzeczam i jak byś przeczytał uważnie to napisałem o tym równierz ja walczę po prostu z kolejnym mitem który rozpowszechniasz
a że byliśmy w nie niedozbrojeni to iuż inna kwestja
i był urzywany dość skutecznie lecz żołnierz go urzywający nie był przygotowany na na efekty strzelań (bo ich po prostu nie widział na polu walki -czołg po prostu stawał bo nie miał go kto obsługiwać ;D)
co do przeszkolenia musiał bym tu wykład przeprowadzić więc sobie daruję
lecz szkolenie nie obejmowało strzelań do czołgów tylko tarcz (hi hi mieliśmy ich i tak mało czołgów oczywiście)
i było prowadzone w tajemnicy przed innymi żołnierzami.
jak mi odpowiesz na pytanie jaka była rzywotność lufy i na jakiej zasadzie działał w/w sprzęt to może sobie odpuszcze ???

Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Zsamot w Wrzesień 08, 2009, 02:10:45 PM
Jak mi córka da dwie godziny wolne, to przekopię me archiwa-papierowe-bo net podałem jako namiastkę, co zaznaczyłem. I tak czytam Twe słowa i zastanawiam się czy czytasz me słowa dokładnie, czy - zaczynasz z gotowa tezą mnie atakować, bo prześledziwszy me słowa i Twe zarzuty nie widzę za wiele punktów rozmijających.
Przyznam, że byłem NIEŚCISŁY w kontekście opisu użycia Ur-ów, co przyznaję.  Zdanie było niedokończone i mylnie wprowadzało pogląd o ich użyciu. ;)
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Gustlik w Wrzesień 08, 2009, 08:39:10 PM
Cytatjak mi odpowiesz na pytanie jaka była żywotność lufy

A przed modyfikacją, czy po...?
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Janus w Wrzesień 09, 2009, 09:19:07 AM
przed? chodzi  ci o wcześniejsze testy ?
nie dajmy z tym spokuj
żywotność lufy by były spełnione parametry balistyczne wynosiła 300 strzałów dlatego UR miał ich 3 szt.
pocisk był ołowiany i nie przebijał pancerza tylko przyklejał się do niego  wybijająśc w nim otwór dzięki dużej prędkości
dopiero odłamki z wybitego korka zabijały załogę czołgu odbijając się od opancerzenia w czołgu.

i ja nie neguję faktu poruszonego przez ciebie iż część była w skrzyniach.
chodzi mi o to że powojenna propaganda by wykazać niekompetencję przedwojennych przywódców
uwypukliła ten fakt pomijając resztę .
chyba mamy podobne zdanie na temat kawalerji więc temat uważam za zamknięty

Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Sir Daban w Wrzesień 10, 2009, 12:21:45 PM
Cytat: Gustlik w Wrzesień 07, 2009, 03:50:18 PM

A jako osoba znająca wojsko od podszewki - i samą grę także -  byłbyś niezwykle cennym konsultantem. :)


Niestety przeceniasz mnie, jak większość żołnierzy niewiele wiem o sprzęcie poza tym który obsługiwałem i nigdy nie byłe mw prawdziwej walce, a udawana, zwłaszcza w naszym wojsku to raczej widowisko artystyczne a nie symulacja pola walki. Dodam też, że nie znam ani jednego pasjonata wojskowości który przetrwałby w prawdziwym wojsku więcej niż pół roku:) Niestety szybko przekonywali się że wojsko to nie jest to o czym marzyli, że nie pokrywa sie z ich wyobrażeniem. Czym innym jest wiedza techniczna, a czym inym umiejętnośc szybkiego froterowania korytarzy, grabienia liści, czy przetrwania na warcie zimą w  środku nocy. Z tego powodu u nas w ramach wycieczki historycznej napierwszym roku organizowano objazdowkę pt. "Bitwa nad Bzurą" własnie jesienią. Po to by nie tylko pouczyć się o manewrach (czy też raczej doczytać), a stanać na tej samej ziemi co walczacy, w siapiącym deszczu, chlodzie a jak sie da to i głodni i wyobrazić sobie jak by to było spędzić noc w okopie, a rankiem wyjśc do walki.
Żaden ze mnie ekspert, choć bawi mnie jak amerykanie w "Helikopter w ogniu" strzelaja z odpowiednika RG-rury stojąc przy scianie. Nie lubię absurdów i braku sensownego myslenia - koeldze na ćwiczeniach wyszło po pomairze PABka że ma do wzgórza 50m, choć na oko było widac że to przynajmniej kilometr. Jednak nei zastanowił się nad wynikiem "zdroworozsadkowo"  ale pdał tą odpowiedz.
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Sir Daban w Wrzesień 10, 2009, 12:26:06 PM
Mam dobry przykład, w kałasznikowie podajesiedwie szybkostrzelności teoretyczną (600) i praktyczną (do 120).
Dlaczego?
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Gustlik w Wrzesień 10, 2009, 12:37:09 PM
CytatNiestety przeceniasz mnie, jak większość żołnierzy niewiele wiem o sprzęcie poza tym który obsługiwałem i nigdy nie byłe mw prawdziwej walce, a udawana, zwłaszcza w naszym wojsku to raczej widowisko artystyczne a nie symulacja pola walki.

Mimo wszystko jedna sądzę, że jesteś bardzo odpowiednia osobą, chocby dlatego, że potrafisz mieć dystans do pewnych rzeczy, a wierz mi - jest to bardzo potrzebna umiejętność. Trzeba sobie umieć powiedzieć czasem: "to jest tylko gra - a nie podręcznik akademicki". Byli już tacy, którzy dysponowali potężną wiedzą - niestety tej ostatniej umiejętności nie posiedli - i klops.....


Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Zsamot w Wrzesień 10, 2009, 11:19:14 PM
Co zabawne, magazynek ma 30 sztuk, więc w ogóle te wartości są iluzoryczne;) Ale to właśnie cecha testów- często na papierze wygląda super, na polu inaczej- np. pierwsze Pantery...
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Janus w Wrzesień 10, 2009, 11:36:02 PM
panowie
otwórzcie sobie nowy wątek pod tytułem -sprzęt a pancer czy też może innym  i tam sobie piszcie co chcecie
gdybyście nie znali  tytułu wątku to wam przypomnę
zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
i pisać na temat proszę :)

piszecie  i narzekacie że jest bałagan a sami go przecierz robicie >:D
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: giees w Wrzesień 11, 2009, 12:15:42 AM
Ja juz nie chcialem po raz 3 o to prosic... Kazdy off top ma swoje granice :)
Tytuł: Odp: zasady gry w turniejach-tyczy wysyłania wszystkich tur
Wiadomość wysłana przez: Janus w Wrzesień 11, 2009, 12:29:51 AM
być może nie potrafią czytać ze zrozumieniem >:D

(to nie jest nic osobistego proszę nie odpowiadać na tę złośliwą uwagę w tym wątku tylko założyć nowy)