Kampania: "Znak Orła"

Zaczęty przez Gustlik, Grudzień 13, 2007, 12:04:43 AM

Poprzedni wątek - Następny wątek

Zsamot

#255
Zacząłem czytać tę monografię o Dywizji Maczka: ślad francuskich działań jest skromnie zaznaczony, wspomniany jest tylko fakt, iż .."Polacy mieli osłaniać odwrót jednostek francuskich na trasie z Avize do Moloy w pobliżu Dijon."- str. 23, następnie otoczona przez Niemców próbowałą przebić się nad Loarę, zdobyła miasteczko Montbard, lecz brak amunicji, paliwa nie pozwolił tego wykorzystać, 17 września rozformowano jednostkę... Tyle w temacie Francji...
http://opengeneral.pl/
Allah jest wielki ale B-52 też jest duży.
Jesteśmy na FB:
https://www.facebook.com/groups/140111696051369

Gustlik

Aha - czyli to samo co w sieci. No nie wiem czy na tej podstawie da się jakąś bitwę zbudować.  ;D Nic to - na razie zakończmy Włochy. Francją będziemy martwić się później, ale do książki i tak trzeba będzie jeszcze zajrzeć - zwłaszcza w kontekście walk w 1944-tym, już po lądowaniu w Normandii.
"You'll take my life but I'll take yours too
You'll fire your musket but I'll run you through
So when you're waiting for the next attack
You'd better stand there's no turning back"

EFILE, KAMPANIE:
http://opengeneral.pl/

majerek

Witam
Zacząłem od nowa i dopiero dziś skończyłem Ancone - jak zwykle brak czasu na grę.
Co do wcześniejszych scenariuszy to chyba wszystko zostało powiedziane - a co do tego działa w Borowej Górze to u mnie też nie strzeliło bo komputer załadował na ciężarówkę i pomknął mi na spotkanie parkując w lesie, i moja  kawaleria je zmiotła.
Ogólnie wszędzie miałem BV z tym że w Crusaderze w ostatniej kolejce - to chyba najtrudniejszy scenariusz jak na razie przynajmniej dla mnie.

Pescara - BV 3 przed końcem ale poczekałem na Liberatora którego dostałem pod Ghazalla  ;D . Faktycznie jest spory dylemat które jednostki rozstawić - ja postawiłem na moje jednostki elitarne 2x piechota, 2x czołg, ppanc, artyleria no i lotnictwo którego jeszcze dokupiłem przed tym scenariuszem, plotki nie brałem ponieważ w powietrzu rządzą moje 2 mustangi.

Ancona BV w 8 turze, no tu już można było pohasać aczkolwiek brak niemieckich czołgów i niewiele dział ppanc (chyba 2) powoduje, że moje czołgi mają zbyt wiele overunów. Włosi zostali zmieceni w jednej turze pod Jesi i przydali się tylko po to żeby zobaczyć co tam siedzi pod tym lotniskiem  ;)
Ogólnie świetna robota Gustliku - oby tak dalej. A ta muzyka z Hubala to naprawdę strzał w 10.
Nie bo nie :)

Exiter

To ja też kilka uwag dorzucę
Piedimonte bodajże w 8 turze, jak zwykle TIGER i Pantera nie strzeliły ani razu :) STUG też niewiele pochasał, może by tak jakiegoś Messera dodać Niemiaszkom  >:D
Pescara - mimo limitu 6 jednostek, poszło dosyć łatwo, moje czołgi sieją spustoszenie, dostełem furę prestiżu i nie mam co z nim zrobić  >:(
Ancona jeszcze nie skończona, ale też jakoś tak łatwo idzie, nawet bez saperów, Włosi jakoś się trzymają. Liczba tur była na wyrost, ale wydaje mi się że tak koło 15 wystarczy, a może nawet mniej. Zobaczę jak skończę.
Genralnie to chyba mam zbyt dużo szczęścia może zacznę ejszcze raz - dostałem w prezencie plotkę, Mustanga i dwa Spity - czyli najdroższe rzeczy. No i dwa działa mają Dev. Fire  ;D

Gustlik

Cytatmoże by tak jakiegoś Messera dodać Niemiaszkom

No przeciez mają tam dwa.... ;D
"You'll take my life but I'll take yours too
You'll fire your musket but I'll run you through
So when you're waiting for the next attack
You'd better stand there's no turning back"

EFILE, KAMPANIE:
http://opengeneral.pl/

Exiter

Cytat: Gustlik w Maj 14, 2008, 09:42:48 AM
Cytatmoże by tak jakiegoś Messera dodać Niemiaszkom

No przeciez mają tam dwa.... ;D

raczej mieli  >:D szybko poszły w proch - Mustang III

Ervin von Rommel

hej

Chciałem sobie podczas Operacji "Krzyżowiec" trochę przycwaniakować i zrzucić CKM'y na tyłach wroga a tu lipa. Z jeepami się załadowali ale już spadochronów ze sobą nie wzięli i skakać nie mogli. Sprawdziłem w e-filu i rzeczywiście nie mogą tylko że wcześniej brytyjscy mogli. Nie wiem czy to specjalnie tak czy przypadek.

POZDRAWIAM!!!

Ervin von Rommel

Gustlik

No faktycznie - pomyliłem "Airborne" z "Airmobile" - jutro roześlę poprawki, razem z kolejnym scenariuszem. Ale tak a propos tego skakania, to myślę, że w afrykańskich scenariuszach, operacje desantowe trzeba wyłączyć - to chyba za duże science fiction, jak na tamte realia.
"You'll take my life but I'll take yours too
You'll fire your musket but I'll run you through
So when you're waiting for the next attack
You'd better stand there's no turning back"

EFILE, KAMPANIE:
http://opengeneral.pl/

Ervin von Rommel

Cytat: Gustlik w Maj 15, 2008, 01:45:47 AM
No faktycznie - pomyliłem "Airborne" z "Airmobile" - jutro roześlę poprawki, razem z kolejnym scenariuszem. Ale tak a propos tego skakania, to myślę, że w afrykańskich scenariuszach, operacje desantowe trzeba wyłączyć - to chyba za duże science fiction, jak na tamte realia.

hej

Pewnie masz rację. Spadochroniarzy i tak nie mamy w tym okresie w PSZ a chciałem zająć lotnisko na tyłach aby odciąć wrogie lotnictwo (bombowce) od zaopatrzenia. Na szczęście p-lotka gdzieś sobie poszła to i tak wylądowałem na tym lotnisku tylko tyle że turę później.
PS. Dzisiaj doszedłem do linii Gazeli ale tyle już mam piachu w butach że muszę chyba spędzić tą noc na pustyni ;) Może wznowię natarcie o poranku kiedy moje wojska nieco wypoczną ;)

POZDRAWIAM!!!

Ervin von Rommel

Exiter

Ancona za mną - tak jak pisałem 15 tur wystarczy, teraz czekam na nowe sceny :)

Zsamot

#265
Linia Gotów- po poprzednim scenariuszu dostałem Firefly'a, więc i ja byłem gotów. ;) Przez rzekę łatwo sie przeprawiłem- piechota z mostem, do tego recon z liderem "infiltration...".
Nieco odważniej popędzilem na zachodzie- wiadomo, nie moje siłym, to mogłem poryzykować. Im przydzieliłem tamtejszego recona i ppanc, bowiem chciałem prędko oskrzydlić i pomóc podstawowemu natarciu, zarazem odciągając uwagę od centrum innych sił. Co zresztą udało się.
Dopóki wróg był w zasięgu jednego przelotu na lotnisko, to najpierw mocno korzystałem z bombowców i Moskitów- dokupiłem bowiem kolejnego Wellingtona, potem podczas walk, zakupiłem kolejnego, 3-go, Moskita.
Właściwie wszystko, co mogłem niszczyć w jednej turze, bez ryzyka pozostawienia niedobitków,to unicestwiałem, przemieszczając się falami. Nie chciałem ryzykować, natknięcia się na kontratak. Zresztą w awangardzie pędziły ppance, za nimi Sextony, obok Shermany, więc nie bałem się dużych strat. Mocno za to poharatałem swą piechotę, recony również zostały niemal wybite, ale czasami nie chciałem zwalniać z powodu danego VH...
Ostatecznie ukończyłem to po 14 turach, pewnie i w mniej się da to uczynić, bowiem pod koniec, jak już minęło ryzyko zaskoczenia, to starałem się używać tylko moich oddziałów. Niemniej wybiłem wszytko, niemal do ostatniego oddziału, została tylko piechota w liczbie 1, a ja czekam na Twe dalsze pomysły Gustliku.
ps. mała sugestia, ja bym przydzielił tym siłom pancernym plotkę samobieżna, co prawda pewnie komputer poleci nią hen do przodu, ale to już nieuniknione...
http://opengeneral.pl/
Allah jest wielki ale B-52 też jest duży.
Jesteśmy na FB:
https://www.facebook.com/groups/140111696051369

majerek

Linia Gotów - Wszystko szło jak z płatka lotnisko w centrum opanowali moi spadochroniarze, na zachodzie angole dość mocno oberwali ale tym się nie przejmowałem. Zastanawiałem się gdzie te siły pancerne o których wspomniał zsamot, i jak moje czujki przekroczyły ostatnią rzekę to się pojawili (wcześniej wysłałem tam samolot zwiadowczy i myślałem że moim reconom  i piechocie nic nie grozi) przez co straciłem tam 4 x piechota (w tym moi corowi saperzy  :'( ) i 2x recon. ( jeden mój na szczęście świeżutki więc nie było żal). Po przegrupowaniu i ściągnięciu mojej artylerii niszczyłem po kolei Niemców którzy stłoczyli się przy ostatnim VH i nie mieli się gdzie ruszyć. Skończyłem w 11 turze.
Nie bo nie :)

Gustlik

Cytatniszczyłem po kolei Niemców którzy stłoczyli się przy ostatnim VH i nie mieli się gdzie ruszyć.

Zdaję sobie sprawę, że to może się tym skończyć - ponieważ mapa zwęża się pod Rimini. Zastanawiałem się, czy kazać Niemcom pojawić sie całą hordą, czy może po kawałku, ale to drugie wyjście może spowodować, że będą również rozwalani po kawałku. Tak źle i tak niedobrze, ale  z dwojga złego, chyba lepiej jak przychodzą wszyscy naraz - przynajmniej jest jakieś zagrożenie.

Kwestia kolejki, w której mają się pojawić jest jeszcze sprawą otwartą, Nie chciałem, żeby przyszli za wcześni, żeby złapali forpoczty gracza, kiedy będą przekraczać ostatnia rzekę - często na resztkach amunicji.

Sądząc z Twoich strat - chyba mi się udało.  ;D
"You'll take my life but I'll take yours too
You'll fire your musket but I'll run you through
So when you're waiting for the next attack
You'd better stand there's no turning back"

EFILE, KAMPANIE:
http://opengeneral.pl/

majerek

No
Cytat: Gustlik w Maj 17, 2008, 07:33:19 PM
Sądząc z Twoich strat - chyba mi się udało.  ;D
No tak ale komputer trochę za dużo miał szczęścia w liderach 2x Combat support piechoty, Pantera - First strike  (bałem się do tego podejść czymkolwiek  :D ), Panzer IV Aggressive Attack. No naprawdę fajna paka, aż miło było ich pacyfikować  >:D
Pozdrawiam
Nie bo nie :)

Gustlik

Właśnie kończę pierwszy scenariusz gałęzi "francuskiej" - jutro mogę wysłać do testów, ale - UWAGA! Trzeba mieć zapisaną grę PRZED scenariuszem "wyboru drogi", czyli gdzieś we wrześniu - najpóźniej po Kocku. Kto nie ma, musi zacząć kampanię od początku niestety.
"You'll take my life but I'll take yours too
You'll fire your musket but I'll run you through
So when you're waiting for the next attack
You'd better stand there's no turning back"

EFILE, KAMPANIE:
http://opengeneral.pl/