Kampanie OpenGeneral Strona główna | Pomoc | Szukaj | Zaloguj się | Rejestracja
Marzec 29, 2024, 01:38:37 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
 
 
Strony: 1 2 3 [4]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Devastator, Dauntless, Avenger - i inne....  (Przeczytany 26449 razy)
sachiel24
Podporucznik (Second Lieutenant)
*
Offline Offline

Wiadomości: 74


« Odpowiedz #45 : Kwiecień 13, 2014, 09:01:48 »

Ma to, że oba nie służyły do zwalczania lotnictwa wroga, ale oba co jakiś czas strącały samoloty.  Ale czy to jest powód aby dać im aktywny atak?
Powiem Tobie tak- poczytaj książki, będziesz miał wskazania, że w zależności od sytuacji piloci pewnych maszyn podejmowali walki powietrzne. Nawet piloci Stukasów, czy japońskich nurkujących walczyli. A nie mają aktywnego AA w efile...

I tyle...
Ależ ja o tym świetnie wiem. Pierwszy samolot strącony w II wojnie to polska jedenastka zapalona przez sztukasa. I co z tego? Czy ten sztukas został wysłany do "wymiatania" polskiego lotnictwa, czy do bombardowań, a jedynastka napatoczyła mu się pod celownik? Bo jak dla mnie to oczywiste. B- 17 też strącały myśliwce i to znacznie częściej od duntlessów i podobnych, ale im jakoś nie chcecie dać aktywnego ataku.
Powtarzam - Nie wysyłano formacji nurkowców ani innych nie - myśliwców do myśliwskiej roboty. To, że czasem nurkowce coś ustrzeliły, było wynikiem obrony przed atakami (a to nie jest aktywny atak) , a nie zapalnowanej przez dowództwo akcji (wtedy to i owszem, atak aktywny).
 Nie liczmy też pojedyńczych przypadków gdy nurkowiec na patrolu zaatakował np. wodnosamolot ( 2 duntlessy raz podziurawiły ciężko mavisa, a na pewno było więcej podobnych przypadków), bo gra nie jest o pojedyńczych lotniczych wybrykach, tylko zaplanowanych i zaaprobowanych przez dowództwo uderzeniach całych formacji.
Zapisane
Waldzios
Administrator
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 4742


"Let me see your war face."


« Odpowiedz #46 : Kwiecień 13, 2014, 09:24:19 »

Powtarzam - Nie wysyłano formacji nurkowców ani innych nie - myśliwców do myśliwskiej roboty.
A co na przykład z Ju-88 (przystosowany do płytkiego lotu nurkowego) czy Mosquito?

Zapisane

GusOpen - aktualizacje/updates: EFile , EquipIcons
sachiel24
Podporucznik (Second Lieutenant)
*
Offline Offline

Wiadomości: 74


« Odpowiedz #47 : Kwiecień 13, 2014, 09:28:02 »

Mosquito to samolot myśliwsko - bombowy (ta ksamo jak choćby typhoon czy tempest), a Ju 88 miał również miał wersje myśliwskie. Proszę poczytać choćby na wikipedii.
To, że samolot ma karabinek strzelający do przodu nie czyni z niego łowcy przestworzy. Trening pilota bombowca/strzelców/bombardiera/nawigatora to też długie miesiące. Nikt nie będzie narażał fachowca dając mu misję i samolot do której nie jest przygotowany. To tak jakby kierowcę rajdowego wsadzić do taksówki, no bo przecież umie jeździć.  Tylko że zaprzepaszczasz jego talent a  dobry profesjonalny taksiarz i tak zrobi sprawę lepiej, bo zna miasto.
Pilot nurkowca jest wart najwięcej zrzucając celnie bomby, a nie walcząc na przyciężkiej maszynie z prawdziwymi profesjonalistami walki powietrznej.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 13, 2014, 09:36:55 wysłane przez sachiel24 » Zapisane
Waldzios
Administrator
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 4742


"Let me see your war face."


« Odpowiedz #48 : Kwiecień 13, 2014, 09:44:41 »

Ciekawe, bo tacy Grecy w 1949 wymienili swoje  Spitfire z "336 Fighter Squadron" na SB2C-5 Helldiver , wystarczyło zmienić nazwę na "336 Bomber Squadron"  i jakoś sobie piloci radzili. Ubyło czy przybyło im profesjonalizmu Tongue ?
Zapisane

GusOpen - aktualizacje/updates: EFile , EquipIcons
Zsamot
Administrator
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 6915



« Odpowiedz #49 : Kwiecień 13, 2014, 09:50:46 »

Mosquito to samolot myśliwsko - bombowy (ta ksamo jak choćby typhoon czy tempest), a Ju 88 miał również miał wersje myśliwskie. Proszę poczytać choćby na wikipedii.
To, że samolot ma karabinek strzelający do przodu nie czyni z niego łowcy przestworzy. Trening pilota bombowca/strzelców/bombardiera/nawigatora to też długie miesiące. Nikt nie będzie narażał fachowca dając mu misję i samolot do której nie jest przygotowany. To tak jakby kierowcę rajdowego wsadzić do taksówki, no bo przecież umie jeździć.  Tylko że zaprzepaszczasz jego talent a  dobry profesjonalny taksiarz i tak zrobi sprawę lepiej, bo zna miasto.
Pilot nurkowca jest wart najwięcej zrzucając celnie bomby, a nie walcząc na przyciężkiej maszynie z prawdziwymi profesjonalistami walki powietrznej.
Nie czytasz moich postów... Ja właśnie o tym pisałem... Podałem dlatego przykład Stukasa, który NIE MA aktywnego AA, MIMO staczanych walk powietrznych.
Jak zaczniesz czytać posty, to zacznę z powrotem z Tobą pisać.

A o przeszkalaniu pilotów odeśle Ciebie do bieżącego numeru Techniki wojskowej, gdzie jest omówiona ewolucja amerykańskich samolotów -bombowców nurkujących i tło przeszkalania w kontekście wymiany sprzętu. Wtedy zmienisz zdanie...
Zapisane

http://opengeneral.pl/
Allah jest wielki ale B-52 też jest duży.
Jesteśmy na FB:
https://www.facebook.com/groups/140111696051369
sachiel24
Podporucznik (Second Lieutenant)
*
Offline Offline

Wiadomości: 74


« Odpowiedz #50 : Kwiecień 13, 2014, 09:55:06 »

Ciekawe, bo tacy Grecy w 1949 wymienili swoje  Spitfire z "336 Fighter Squadron" na SB2C-5 Helldiver , wystarczyło zmienić nazwę na "336 Bomber Squadron"  i jakoś sobie piloci radzili. Ubyło czy przybyło im profesjonalizmu Tongue ?
A jaki problem przeszkolić się na innym samolocie? Jak kupisz poloneza, to fordem nie pojedziesz? Przekwalifikowali się na bombowy i pięknie. Chyba, że chesz powiedzieć, że na tych helldiverach to startowali  do walk myśliwskich  Grin
Ludzie, podajcie mi przykład, gdy rzucono do walk myśliwskich jakiekolwiek większe zgrupowanie nurkowców. Ile razy mam pisać to samo?
Zapisane
Waldzios
Administrator
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 4742


"Let me see your war face."


« Odpowiedz #51 : Kwiecień 13, 2014, 10:04:45 »

A jaki problem przeszkolić się na innym samolocie? Jak kupisz poloneza, to fordem nie pojedziesz? Przekwalifikowali się na bombowy i pięknie. Chyba, że chesz powiedzieć, że na tych helldiverach to startowali  do walk myśliwskich  Grin
Nie startowali, ale ten przykład całkowicie obala twój argument o przeszkoleniu.
Polacy startowali do walk myśliwskich na P-11, które w amerykańskiej armii może załapały by się na samoloty treningowe.
Ludzie, podajcie mi przykład, gdy rzucono do walk myśliwskich jakiekolwiek większe zgrupowanie nurkowców. Ile razy mam pisać to samo?
Oczywiście ze nie było takich przypadków, ale o czym to świadczy, poza tym ze amerykanie nie byli głupi i mieli tysiące maszyn czysto myśliwskich do dyspozycji?

Skomentuj może w końcu przykład z pancernikami typu Iowa, skoro nie ma przykładu walki z okrętami, to mają mieć atak przeciwko okrętom czy nie?
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 13, 2014, 10:08:44 wysłane przez Waldzios » Zapisane

GusOpen - aktualizacje/updates: EFile , EquipIcons
Rudel
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 1193


« Odpowiedz #52 : Kwiecień 13, 2014, 10:15:10 »

Nie chodzi o to, a o możliwości samolotu ani z amunicją ani tu nic do Ciebie nie trafia. Taka dyskusja mija się z celem. Nie wysyłano ich hurtowo do walk ale się takie zdarzały i to chcemy oddać. Tylko tyle nie zależnie ile napiszesz tego nie zmienisz. Po raz kolejny stwórz swój własny efil. Zamiast pisać i udowadniać że wiesz więcej niż my bo nie wiesz za wiele ani o silniku gry ani o grywalności. Nie zgadzasz się z czymś Suite i wyłączasz opcje i tyle.
Zapisane

Prawo do ran i śmierci mają nie tylko odważni
sachiel24
Podporucznik (Second Lieutenant)
*
Offline Offline

Wiadomości: 74


« Odpowiedz #53 : Kwiecień 13, 2014, 10:16:19 »

A jaki problem przeszkolić się na innym samolocie? Jak kupisz poloneza, to fordem nie pojedziesz? Przekwalifikowali się na bombowy i pięknie. Chyba, że chesz powiedzieć, że na tych helldiverach to startowali  do walk myśliwskich  Grin
Nie startowali, ale ten przykład całkowicie obala twój argument o przeszkoleniu.
Polacy startowali do walk myśliwskich na P-11, które w amerykańskiej armii może załapały by się na samoloty treningowe.
No ale co to ma do aktywnego ataku nurkowców, bo się pogubiłem?


Skomentuj może w końcu przykład z pancernikami typu Iowa, skoro nie ma przykładu walki z okrętami, to mają mieć atak przeciwko okrętom czy nie?


No sory, na takie pytanie to sam możesz sobie odpowiedzieć. Mam ważniejsze rzeczy na głowie. Następnym razem zapytaj czy ziemia jest płaska, dobra?
Zapisane
Waldzios
Administrator
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 4742


"Let me see your war face."


« Odpowiedz #54 : Kwiecień 13, 2014, 10:29:12 »

No sory, na takie pytanie to sam możesz sobie odpowiedzieć. Mam ważniejsze rzeczy na głowie. Następnym razem zapytaj czy ziemia jest płaska, dobra?
No to w końcu tak czy nie? Bo wygląda ze się wykręcasz.
Ja sobie już dawno odpowiedziałem.

Według twojej logiki to ze miał uzbrojenie i parametry stosowne do walki morskiej nie ma żadnego znaczenia.
Liczy się tylko ze nie było przykładów użycia.

A jak w ogóle potraktować takiego Tigercata, niby oficjalnie myśliwiec, ale w czasie WWII w ogóle nie użyty, a Korei głównie jako bombowiec. Na koncie ma tylko 1 zestrzelonego Kukuruźnika (czyli jednostkowy przypadek), powinien mieć aktywny atak czy nie?
Zapisane

GusOpen - aktualizacje/updates: EFile , EquipIcons
Strony: 1 2 3 [4]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Kampanie Open General | Grupa Open General na Facebooku
Powered by SMF 1.1.4 | SMF © 2006-2007, Simple Machines LLC
Strona wygenerowana w 0.064 sekund z 23 zapytaniami. (Pretty URLs adds 0.01s, 1q)