Nie mam ostatnio na nic czasu, ale chciałem w końcu pograć, więc wziąłem na warsztat pustynny korpus. Moim subiektywnym zdaniem kampania należy do tych z kategorii niewykonalnych (w takiej formie). Pierwszy scen jakoś przeszedłem, ale drugi próbowałem trzy razy
. Przydałby się ktoś jeszcze (bardziej doświadczony tester). Z tego co zauważyłem w kampanii jest duży nacisk na realizm (uważam że to dobrze) ale są pewne babole. Przede wszystkim brytyjskie daimlery urastają do rangi super broni - ja rozumiem że one się świetnie sprawdziły w walkach na pustyni, ale jak rozjeżdżają moje Pz IV to chyba przesada. Generalnie włoskie jednostki to mięso armatnie i tu zgoda, ale niemiecki DAK to była elita a brytyjczycy biją ich jak chłopców.