Kampanie OpenGeneral Strona główna | Pomoc | Szukaj | Zaloguj się | Rejestracja
Kwiecień 20, 2024, 10:07:42 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
 
 
Strony: [1] 2   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: TEST Kampania W81 "Najemnik"  (Przeczytany 13125 razy)
Gustlik
Administrator
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 6900


"Pyrkosz, pyrkosz, a nie jedziesz..."


« : Maj 21, 2017, 12:02:06 »

Jak tylko zobaczyłem nową amerykańską kampanię rzuciłem się na nią jak pies na kość, no i chciałem podzielić się jednym wnioskiem, otóż nieco odpuściłbym dwie rzeczy:

1) - flota - kampania w pewnym momencie dzieli się na dwie ścieżki: europejską i pacyficzną, w europejskiej flota nie jest konieczna, ale w Indiach Holenderskich już tak - jest wprawdzie flota aux, no ale jak się bawić to się bawić....

Na marginesie uwaga - obie ścieżki kończą sie tym samym scenariuszem, który bez floty jest raczej nie-do-wygrania...

Żeby nie ułatwiać za bardzo - proponowałbym tylko zdjąć ograniczenie dotyczące portów, tak aby przy pewnym wysiłku
można sobie było port zbudować i flotę wystawić.

2) - limity rozstawienia - zupełnie nielogicznie - raz są - raz ich nie ma. Przy tak długiej i intensywnej kampanii limity rozstawienia powinny być wyjątkiem przeznaczonym tylko do specjalnych misji. W tym co jest w tej chwili trudno doszukać się jakiejś logiki - w bitwie o Guam jest SHex, ale w następnej, o Peleliu - już nie.... W bitwie w Adrenach jest SH, ale w bitwie o Berlin już nie ma... Ja bym odpuścił - w imię swobody budowania armii.

 Offtopic

Ale ogólnie kampania znakomita - pomysł na połączenie kilku kampanii jest świetny i nawet taka mi myśl przyszła do głowy, czy by nie zrobić takiej kampanii "The Best Of..." - złożonej z wyboru najlepszych scenariuszy znanych tubylcom.

Jakby co - czekam na propozycje. Tylko już w nowym wątku
Zapisane

"You'll take my life but I'll take yours too
You'll fire your musket but I'll run you through
So when you're waiting for the next attack
You'd better stand there's no turning back"

EFILE, KAMPANIE:
http://opengeneral.pl/
Gustlik
Administrator
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 6900


"Pyrkosz, pyrkosz, a nie jedziesz..."


« Odpowiedz #1 : Maj 21, 2017, 04:37:46 »

Aha, scenariusz 5 - "Port Moresby" - mimo drogi na obrazku drogi w górach nie ma - nie wiem czy to błąd, czy celowa podpucha. Ale myślę, że tam i bez tego jest trudno z 17 punktowymi (po co???) bunkrami.

Jako żywo przypomina mi to sposób myślenia pewnego pana, z czasów dawnych, typu:
"Masz tu 5 Tygrysów i zrób BV jednym Shermanem - hue, hue, hue...."
Niech żyje JP's Panzers  Rolling
Zapisane

"You'll take my life but I'll take yours too
You'll fire your musket but I'll run you through
So when you're waiting for the next attack
You'd better stand there's no turning back"

EFILE, KAMPANIE:
http://opengeneral.pl/
Gustlik
Administrator
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 6900


"Pyrkosz, pyrkosz, a nie jedziesz..."


« Odpowiedz #2 : Maj 21, 2017, 06:30:11 »

Scenariusz "Brawl At Buna" przy DHexach USA jest hex z flagą japońską, ale własnością amerykańską.

Znów - są drogi, ale tylko narysowane. Może w takim przypadku dać przynajmniej wzdłuż takiej drogi heksy "clear"?
Przeciskanie 10 jednostek z 5 DHeksów po takim czymś, to jest masakra.
Zapisane

"You'll take my life but I'll take yours too
You'll fire your musket but I'll run you through
So when you're waiting for the next attack
You'd better stand there's no turning back"

EFILE, KAMPANIE:
http://opengeneral.pl/
Gustlik
Administrator
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 6900


"Pyrkosz, pyrkosz, a nie jedziesz..."


« Odpowiedz #3 : Maj 22, 2017, 07:54:13 »

Sytuacja w powyższym scenariuszu - 9 kolejka - 5 kolejek pozostało do BV.

Jak widać, do tej pory udało mi sie dotrzeć do środka mapy, pozostało 5 kolejek na wzięcie 4 VHeksów, po drodze trzeba pokonać 13-14 punktowe bunkry, okopane na 6. Właściwie przez poprzednie 9 kolejek jedynie przeciskałem się przez góry przy średniej prędkości - 1 heks na kolejkę. Jak widać spora część jednostek wciąż tkwi przy Sheksie.

Właściwie dopiero od tego momentu można by zacząć grać, cóż skoro zostało 5 kolejek, a tu jeszcze kolejkę trzeba poświęcić bo oczywiście 90% jednostek jest bez paliwa po tym szaleńczym marszu.

Każdego VHeksu broni działo oczywiście działo plot strzelające na 3 heksy tak ze 12 punktów siły - więc desant jest niemożliwy. W dodatku na morzu grasują okręty japońskie, których nie ma czym zdjąć, a zatem nawet gdyby desant przeszedł przez obronę plot, to krążownik z niszczycielem zmiotą wszystko co wyląduje.

Aha - jestem tu gdzie jestem,  tylko dlatego, że gram na 300% mam 4 Long Tomy w tym 1 Dev. Fire i napieprzam z dystansu ile wlezie. Do tego jakieś 16 samolotów w tym również i jeden Dev. Fire... Grając na 100% pewnie nie przeszedłbym pierwszych bunkrów.

Pytanie - jeżeli w piątym scenariuszu jest bunkier o 20 (słownie - dwudziestu!!!!) punktach siły, 10 (słownie - dziesięciu!!!)
belkach doświadczenia i 19 (słownie - dziewiętnastu!!!!!!!!!!!!!) punktach okopania - to co jest w scenariuszu dwudziestym - kosmici?

Tyle lat minęło, a kampania tego pana z JP's Panzers nadal potrafi wk....wić
Zapisane

"You'll take my life but I'll take yours too
You'll fire your musket but I'll run you through
So when you're waiting for the next attack
You'd better stand there's no turning back"

EFILE, KAMPANIE:
http://opengeneral.pl/
Gustlik
Administrator
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 6900


"Pyrkosz, pyrkosz, a nie jedziesz..."


« Odpowiedz #4 : Maj 23, 2017, 12:46:14 »

HELL AT HOLLANDIA

Kolejny scenariusz w którym wychodzimy z SHexa w górach i posuwamy sie po 1 ()jednym heksie!!)
A posuwać się musimy, żeby zdobyć jakiekolwiek lotnisko. Co prawda grając na 300% stać mnie było
na lotniskowiec, ale jesli ktoś nie będzie go miał, to czarno to widzę. Trzy marne samolociki aliantów
nie dają żadnej przewagi.

Można próbować lądowania z morza, ale przy braku lotnictwa jest to ekstremalnie trudne

Niekonsekwencja - tym razem nie ma transportów powietrznych - nawet po zdobyciu lotniska, więc
dalej przedzieramy się na piechotę przez bunkry zasieki i szałasy z ckmami
Zapisane

"You'll take my life but I'll take yours too
You'll fire your musket but I'll run you through
So when you're waiting for the next attack
You'd better stand there's no turning back"

EFILE, KAMPANIE:
http://opengeneral.pl/
Gustlik
Administrator
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 6900


"Pyrkosz, pyrkosz, a nie jedziesz..."


« Odpowiedz #5 : Maj 23, 2017, 11:10:42 »

BLOODY BIAK

Droga ciągnąca się wzdłuż wybrzeża znów istnieje tylko teoretycznie, ale tu akurat to nie jest problem, bo można zaplanować desant w różnych punktach wybrzeża i większość drogi pokonać morzem.

Na koniec scenariusza BV i V mają takie same nagrody, co przy braku prototypów powoduje, że ściganie się o BV ma niewielki sens.
Zapisane

"You'll take my life but I'll take yours too
You'll fire your musket but I'll run you through
So when you're waiting for the next attack
You'd better stand there's no turning back"

EFILE, KAMPANIE:
http://opengeneral.pl/
Ponury
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 1067



« Odpowiedz #6 : Maj 23, 2017, 07:22:45 »

Jak widać, do tej pory udało mi sie dotrzeć do środka mapy, pozostało 5 kolejek na wzięcie 4 VHeksów, po drodze trzeba pokonać 13-14 punktowe bunkry, okopane na 6. Właściwie przez poprzednie 9 kolejek jedynie przeciskałem się przez góry przy średniej prędkości - 1 heks na kolejkę. Jak widać spora część jednostek wciąż tkwi przy Sheksie.

Każdego VHeksu broni działo oczywiście działo plot strzelające na 3 heksy tak ze 12 punktów siły - więc desant jest niemożliwy. W dodatku na morzu grasują okręty japońskie, których nie ma czym zdjąć, a zatem nawet gdyby desant przeszedł przez obronę plot, to krążownik z niszczycielem zmiotą wszystko co wyląduje.

Nie grałem, nie znam się, to się wypowiem Smiley
A może, sądząc po zrzucie ekranu, wysłać spadochroniarzy, do lotniska w pd-wsch rogu mapy? Tzn. tak dobrych kilka heksów od VH, żeby się na nic nie nadziać. Rozwalić działko plot i poprawić samolotami. Ewentualnie, wcześniej dać jakiś dobry mocny bombowiec do stłumienia tego działa (czasem tak robię, jak czasu brakuje, a lotnictwo czy desant są blokowane przez silne działo). Albo strategiczny w ogóle.
No i po zajęciu tego lotniska wysłać ewentualnie spadochroniarzy gdzieś indziej, niekoniecznie do kolejnego VHeksa, ale np. gdzieś za wredne bunkry, żeby je załatwić od tyłu? Oczywiście, w trakcie kampanii można tego nie wiedzieć, ale spadochronowi inżynierowie są zbawieniem w takim scenariuszu.
Ha, no i przy takich warunkach transportu chyba koniecznością są silne oddziały górskie. Zawsze gdzieś tam pójdą bokiem, oflankują, zajdą od tyłu. Ale warto to wiedzieć przed rozpoczęciem grania (ewentualnie obejrzeć mapę przed scenariuszem i przezbroić wojska).
Zapisane
Gustlik
Administrator
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 6900


"Pyrkosz, pyrkosz, a nie jedziesz..."


« Odpowiedz #7 : Maj 23, 2017, 07:44:31 »

Szczegółową sytuację na lotnisku przedstawiam na obrazku - to nie jest akcja na jeden desant.

Gdyby jeszcze było to jedno takie miejsce.... Ale są trzy takie lotniska, przy czym dwa pozostałe
sa jeszcze wspierane przez ogień okrętów.  Pamiętaj, że kampania nie ma autouzupełnień.
Oczywiście - grając na 300% mógłbym zaryzykować - i pewnie następnym razem tak zrobię, ale
w obliczu całości niewiele to zmieni. Natomiast grając na 100 nie widzę tego.

To tylko jeden z sześciu VHeksów tutaj. Smiley

Co do jednostek górskich - właśnie się na nie przesiadłem, ale tu kluczową sprawą jest ciągnięcie
własnej artylerii. Japońska jest piekielnie skuteczna piechota bez osłony własnej artylerii ma
niewielkie szanse. Jak widzisz 75 milimetrowe działko, które ma NA=1 a urywa 3 punkty Twojemu
niszczycielowi to....
Zapisane

"You'll take my life but I'll take yours too
You'll fire your musket but I'll run you through
So when you're waiting for the next attack
You'd better stand there's no turning back"

EFILE, KAMPANIE:
http://opengeneral.pl/
Gustlik
Administrator
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 6900


"Pyrkosz, pyrkosz, a nie jedziesz..."


« Odpowiedz #8 : Maj 23, 2017, 09:26:11 »

GUAM

Ilość kolejek 6, 8 i 11 - chyba do poprawy.
Skoro na 300% wziąłem w ostatniej TV, to raczej nie jest to moja słaba gra. Rozumiem gdyby brakło mi dwóch trzech,
ale nie pięciu. Proponowałbym 8, 11, 14. Albo 8, 10, 12.
Zapisane

"You'll take my life but I'll take yours too
You'll fire your musket but I'll run you through
So when you're waiting for the next attack
You'd better stand there's no turning back"

EFILE, KAMPANIE:
http://opengeneral.pl/
Gustlik
Administrator
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 6900


"Pyrkosz, pyrkosz, a nie jedziesz..."


« Odpowiedz #9 : Maj 23, 2017, 10:25:14 »

IWO INVASION

W ramach zesłania za poprzednie TV, ominęły mnie dwa scenariusze.
Dodatkowo, aby okazać mi brak zaufania trafiłem na Iwo Jimę, która zamieszkiwali jacyś harcerze.
Same jednostki o zerowym doświadczeniu! Oj, działo się....
 
Zapisane

"You'll take my life but I'll take yours too
You'll fire your musket but I'll run you through
So when you're waiting for the next attack
You'd better stand there's no turning back"

EFILE, KAMPANIE:
http://opengeneral.pl/
Ponury
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 1067



« Odpowiedz #10 : Maj 24, 2017, 11:21:20 »

W sumie to mnie zaciekawiła ta kampania przez Twoje opisy. H04 mnie zniechęciła do grania na długie tygodnie, ale może niedługo bym w coś zagrał. Napisz mi proszę, czy w tej kampanii mamy dużo (czyli w granicach 80-100) jednostek dla każdego gracza i czy jest dużo auxów. To może też zagram.
Zapisane
Gustlik
Administrator
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 6900


"Pyrkosz, pyrkosz, a nie jedziesz..."


« Odpowiedz #11 : Maj 24, 2017, 07:11:33 »

Początek jest bardzo małą ekipą, ale potem armię sobie trzeba zbudować.
Setek jednostek, to może i nie ma, ale solidne podstawy trzeba mieć.

Zresztą kampania ma trzy główne ścieżki - ja na razie gram jedną z nich, więc
trudno powiedzieć jaki skład jest potrzebny na te pozostałe....
Zapisane

"You'll take my life but I'll take yours too
You'll fire your musket but I'll run you through
So when you're waiting for the next attack
You'd better stand there's no turning back"

EFILE, KAMPANIE:
http://opengeneral.pl/
Ponury
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 1067



« Odpowiedz #12 : Maj 25, 2017, 09:41:45 »

Dzięki za info, to podstawowa informacja Smiley Tak do 40 jednostek to mój ulubiony poziom, 60 to już próg bólu. Gdy jest więcej, nie chce mi się już grać, bo kończy się relaks, a zaczyna się mordęga. Dlatego wolę wiedzieć zawczasu.
Zapisane
Gustlik
Administrator
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 6900


"Pyrkosz, pyrkosz, a nie jedziesz..."


« Odpowiedz #13 : Maj 28, 2017, 05:26:23 »

Dla odmiany, po chwili przerwy postanowiłem "rozpoznać bojem" ścieżkę afrykańską.

Po pierwszych podejściach stwierdzam, że  opowieści o kłopotach materiałowych Afrika
Korps były mocno przesadzone. Do Afryki skierowano chyba całą produkcję zakładów
Kruppa, a może nawet jakąś filię w Tunezji otwarto...

Ale prawdziwa niespodzianka czekała mnie pod Salerno - otóż Niemcy, oprócz czołgów,
w ilościach hurtowych ściągnęli tu także całą Kriegsmarine!! z Bismarckiem i Scharnhorstem
na czele. Co prawda są auxowe okręty, ale okazuje się, że na Iowie  pływają jakieś żółtodzioby...

Gdyby nie to, że gram na 300 i mam swoje okręty - niewiele, ale jednak doświadczone, to po
prostu ta banda z Kriegsmarine najpierw rozjechałaby auxową flotę, a potem urządziłaby rzeź
jednostek lądowych - wspólnie z Panterami  i Tygrysami, które przybywają od strony lądu.

Na marginesie jedna generalna uwaga do floty:

W większości scenariuszy, posiłki morskie są klasycznym przykładem "teleportujących się" jednostek.
Szczególnie w tym scenariuszu - okręty niemieckie (japońskie) pojawiają się i od razu mają moją flotę
albo jednostki lądowe w zasięgu wzroku i strzału


O ile w przypadku okrętów podwodnych jest to jeszcze zrozumiałe, o tyle wyłonienie się z niebytu, nagle całej
flotylli z dwoma pancernikami i dwoma krążownikami jest raczej mało prawdopodobne. Niestety, taka praktyka,
nawet przy sumiennym rozpoznaniu i pilnowaniu własnych pleców nie zostawia graczowi żadnych szans. 

Zdecydowanie proponuję odsunięcie posiłków morskich tak, aby mieć możliwość przygotowania jakiejkolwiek
linii obrony. Wystarczy jedna kolejka którą będą musieli przepłynąć żeby wejść w kontakt.
« Ostatnia zmiana: Maj 28, 2017, 05:28:35 wysłane przez Gustlik » Zapisane

"You'll take my life but I'll take yours too
You'll fire your musket but I'll run you through
So when you're waiting for the next attack
You'd better stand there's no turning back"

EFILE, KAMPANIE:
http://opengeneral.pl/
Gustlik
Administrator
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 6900


"Pyrkosz, pyrkosz, a nie jedziesz..."


« Odpowiedz #14 : Maj 29, 2017, 11:51:48 »

Idę dalej szlakiem Normandii - jakbym już to kiedyś grał - ale dawno.
Swoją drogą ciekawe wrażenie - czuć kiedy zmienia się wątek wzięty z oryginalnej kampanii i ręka designera... Smiley

Kolejna uwaga:

Jeżeli kampania ma ustawiony "Upgrade and overstrength in SHekes", to gracz powinien mieć te SHeksy.
Najlepiej na lotniskach, żeby zasada działała też dla samolotów. Inaczej nie ma to sensu. Nawet duży
(ale jednak) limit rozstawienia nie zastąpi SHexa.
Zapisane

"You'll take my life but I'll take yours too
You'll fire your musket but I'll run you through
So when you're waiting for the next attack
You'd better stand there's no turning back"

EFILE, KAMPANIE:
http://opengeneral.pl/
Strony: [1] 2   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Kampanie Open General | Grupa Open General na Facebooku
Powered by SMF 1.1.4 | SMF © 2006-2007, Simple Machines LLC
Strona wygenerowana w 0.073 sekund z 22 zapytaniami. (Pretty URLs adds 0.013s, 1q)