Kampanie OpenGeneral Strona główna | Pomoc | Szukaj | Zaloguj się | Rejestracja
Marzec 28, 2024, 04:38:56 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
 
 
Ankieta
Pytanie: Czy chcesz limit czasowy w grze przez komunikator ? (argumentacje oraz swoją propozycje prosze umieszczać w postach)
Tak - 7 (70%)
Nie - 3 (30%)
Głosów w sumie: 5

Strony: 1 [2] 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: E-Mail czy Komunikator ?  (Przeczytany 27459 razy)
Szarik
LadderMaster
Generał broni (General Lieutenant)
*
Offline Offline

Wiadomości: 437



WWW
« Odpowiedz #15 : Sierpień 05, 2006, 05:45:52 »

Jeśli pomyśleć o poważnych grach turniejowych to gra online PG2 ma zbyt dużo wad, aby mieć tu zastosowanie. Co prawda nie można w takiej grze wgrać ponownie tury, ale można oszukać. Chwyt, który zaobserwowałem u graczy grających w Homm3 online:
nie powiodło się to zrywamy połączenie.
I kto tu udowodni, że zerwanie nastąpiło z winy przeciwnika? Co gorsza w PG2 nie ma autosave i gra jest nie do odtworzenia.
Jest jednak teoretyczne rozwiązanie gry przez internet PG2, które absolutnie wyklucza oszukiwanie. Opiera się ono o technologię zdalnego PC, na którym jest uruchamiana gra. Ten zdalny PC to komputer sędziego. Na ten komputer logują się na przemian gracze i wykonują swoje tury.
Zero szans oszustwa.
Może jest tu ktoś na forum, kto interesował się technologią zdalnego PC i chciałby pomóc wdrożyć ten pomysł do życia?

Odniosę się teraz do wprowadzenia ograniczenia czasowego na turę w grze przez skype.
Szachy to taka gra, że nad jednym posunięciem można myśleć godzinami (jest ogromna ilość wariantów do rozpatrzenia, grałem sporo jako junior) jednak na każdym  turnieju szachowym są zegary szachowe. Aktualne produkcje z branży gier turowych online na PC, również mają opcję ograniczenia czasowego tury. Uważam, że takie ograniczenie czasowe byłoby dobre w grze PG2 przez skype. Największym problemem jest zrealizowanie takiego ograniczenia od strony technicznej. Jedyny sensowny pomysł, jaki nasuwa to czat na skype z udziałem sędziego, który nie musi być obecny, ważne, aby jego skype rejestrował historię czata. Tury były by wysyłane przez ten czat i po grze w razie reklamacji były by policzone czasy przetrzymywania tur przez poszczególnych graczy. To rozwiązanie jest do wprowadzenia, ale tu pojawiają się kolejne pytania:
Jaki ma być limit czasowy na turę? 20min ?
Czy zróżnicować limity czasowe w zależności od ilości jednostek w scenariuszu?
Czy limity czasowe powinny maleć w miarę rozgrywania kolejnych tur?

Szarik
Zapisane

Depet
Gość
« Odpowiedz #16 : Sierpień 05, 2006, 05:55:41 »

Nie no to juz zaczyna być obsesją..... Smiley. Na wszystkich ligach - czy to Bettle Group , czy to Rayyders...graja w normalny sposób PBEM. A my tu kombinujemy jak koń pod góre - inna sprawa ze "Polak potrafi...". Oszustwa były, są i będą i dążenie do inwigilacji, kontrolowania już mieliśmy - w poprzednim systemie... Smiley. Co do szachów - dobry argumant - porównanie jak najbardziej trafne, faktycznie ograniczenie czasowe w takim wypadku powinno być...ale tak jak napisał to Ratig z tego zaczyna się robić nie przyjemny obowiązek a nie zabawa. Nie gramy o jakieś szczególne laury - gramy dla zabawy (przynajmniej ja to tak postrzegam). A z ograniczeniem to ja juz to widze: jak wszyscy gorączkowo szybko rozpakowują do katalogu uruchamiają, obgryzają paznokcie, patrza na zegar...a replay idzie...."szybciej, szybciej !!!" skupić sie nie można....Zaczynam powoli do tego podchodzić z coraz większym sceptyzmem...Czy jak się Liga rozrosła to oznacza że musimy ją coraz bardziej zamykać w jakiś przysłowiowych "ramach i granicach" ? Mam wrażenie że powoli zatracamy sens naszej gry.....
Zapisane
Szarik
LadderMaster
Generał broni (General Lieutenant)
*
Offline Offline

Wiadomości: 437



WWW
« Odpowiedz #17 : Sierpień 05, 2006, 06:08:32 »

Cytat: Kris_13
Przyjmijmy wreszcie w Lidzę jedną ZASADĘ - nie robimy zakazanych posunięć w grze. Jezali cos takiego się zdarzy należy BEZWZGLĘDNIE poinformowac przeciwnika i wtedy to nasz przeciwnik podejmuje decyzję czy gra dalej czy rejestruje swoje zwycięstwo.
Natomiast jeżeli zakazany ruch zostanie odkryty (przeciwnik nie powiadomił o takim ruchu) automatyczny walkower i kara regulaminowa - tutaj do Szarika czy przewiduje jakies zmiany w tym temacie.
Na taki przepis się nie zgodzę. Można taki przepis wprowadzić jedynie dotyczący canceli po ruchach, które odkrywają teren.
Cytat: Kris_13
Ja jestem juz mocno zmeczony sprawdzaniem save moich przeciwników i poprostu szkoda na to czasu bo przy duzej ilości gier jest to bardzo czasochłonne a Szarik zamiast reformowac Ligę marnotrawi czas na sprawdzanie tur.
Zgadza się. Może ktoś chce pomóc i zostać moim asystentem od reklamacji dot. oszukiwania?
Cytat: Kris_13
Czas najwyzszy aby Szarik wypowiedzial sie na ten temat - ostatnio jeden z graczy miał podrasowny e-file, zostalo to udowodnione i co i cisza nikt nic nie wie - czeski film.
Procedura postępowania w takim przypadku jest zachowana i nie ma mowy o "czekim filmie". Dziwię się Kris_13, że to napisałeś, bo o tym jaki jest tok postępowania w tym przypadku rozmawialismy.
Cytat: Kris_13
Jestem zdecydowanie za grą przez komunikator (pierwszy pojedynek grałem ze steelfoxem od razu przez komunikator i to na raty bo trudno skonczyc gre w czasie jednej sesji.)
I na koniec - w lidze nawiazywane są osobiste kontakty, sympatie rozpoczynaja sie wspólne projekty zwiazane z PG2, gra on line , nowe scenariusze itd. Tworzy sie grono zaufanych graczy którzy sobie wierzą i grają ze sobą nie sprawdzając swoich tur. Apeluje do wszystkich aby w imię zwycięstwa w jakieś bitwie nie poszli na łatwiznę ( kombinowanie) bo nie ma moim zdniem nic gorszego jak zawieśc czyjeś zaufanie.
Jak dla mnie zwycięstwa OSZUKANE nie mają dla mnie żadnej wartości ale natura ludzka jest ułomna i może innych takie zyciestwa satysfakcjonują.
Święte słowa!!!

Szarik
Zapisane

Szarik
LadderMaster
Generał broni (General Lieutenant)
*
Offline Offline

Wiadomości: 437



WWW
« Odpowiedz #18 : Sierpień 05, 2006, 06:27:12 »

Cytat: Depet
Nie no to juz zaczyna być obsesją..... Smiley. Na wszystkich ligach - czy to Bettle Group , czy to Rayyders...graja w normalny sposób PBEM. A my tu kombinujemy jak koń pod góre - inna sprawa ze "Polak potrafi...".
Zwróć uwagę, że tam się nie gra przez komunikator.
Cytat: Depet
Oszustwa były, są i będą i dążenie do inwigilacji, kontrolowania już mieliśmy - w poprzednim systemie... Smiley. Co do szachów - dobry argumant - porównanie jak najbardziej trafne, faktycznie ograniczenie czasowe w takim wypadku powinno być...ale tak jak napisał to Ratig z tego zaczyna się robić nie przyjemny obowiązek a nie zabawa.
Zapewniem ciebie, że dobrze można się bawić w PG2 z ograniczeniem czasowym (oczywiście rozsądnym). Ja też byłem przyzwyczajony w szachach, że czasu do namysłu nikt mi nie mierzył, ale kiedy zacząłem grać w klubie, to grałem na czas i nie czułem, że to nieprzyjemy obowiazek.
Proponuję zagrać parę gier przez skype z ograniczeniem i zobaczyć jak to jest. Uważam, że to jest kwestia przyzwyczajenia, wprawy, po paru takich grach będzie OK.
Cytat: Depet
Nie gramy o jakieś szczególne laury - gramy dla zabawy (przynajmniej ja to tak postrzegam). A z ograniczeniem to ja juz to widze: jak wszyscy gorączkowo szybko rozpakowują do katalogu uruchamiają, obgryzają paznokcie, patrza na zegar...a replay idzie...."szybciej, szybciej !!!" skupić sie nie można....Zaczynam powoli do tego podchodzić z coraz większym sceptyzmem...Czy jak się Liga rozrosła to oznacza że musimy ją coraz bardziej zamykać w jakiś przysłowiowych "ramach i granicach" ? Mam wrażenie że powoli zatracamy sens naszej gry.....
Dramatyczne słowa, ale nie pasują do sytuacji.
Na pocieszenie dodam, że nie mam zamiaru wprowadzać limitu czasowego w obecnych MP. Smiley

Szarik
Zapisane

marder
Starszy chorąży (Warrant Officer 4)
*
Offline Offline

Wiadomości: 66


« Odpowiedz #19 : Sierpień 05, 2006, 07:50:59 »

Panowie...
spokojnie...
ograniczenia czasowe mogą bbyc uciążliwe i mało przyjemne, uważam, że chyba nie mają zbyt niego sensu, ale...
Jeżeli już, to muszą istnieć na podobnej zasadzie jak ilości prestiżu w scenariuszach - dla każdego scenarriusza musza być inne: proszę przykład Sedan francuzami w I turze a Sedan francuzammi w VI turze... szkkoda gadać.
dajmy limitowi czasu spokój, spieszyc się należy przy łapaniu pcheł.
pozdrawiam
marder
Zapisane
Kris_13
Gość
« Odpowiedz #20 : Sierpień 05, 2006, 08:09:19 »

Cytat: Szarik
Procedura postępowania w takim przypadku jest zachowana i nie ma mowy o "czekim filmie". Dziwię się Kris_13, że to napisałeś, bo o tym jaki jest tok postępowania w tym przypadku rozmawialismy.

Ten przypadek jest akurat przykładem, nie podałem zadnych szczegółow bo to są Twoje kompetencje.  Nie sądziłem że zwrócisz uwagę tylko na to.
Czyli pytam wprost Szarika -  czy takie przypadki powinny być podane do wiadomości członków GG ze szczególami.
Bo jak na razie jest to jednak czeski filim - czyli sprawy za kulisami rozgrywek.
Ja akurat nie mam ochoty tracic czasu na grę z tymi którzy kombinują i wydaje mi się że inni gracze też.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 05, 2006, 08:28:52 wysłane przez Depet » Zapisane
Roberto_tr
Pułkownik (Colonel)
*
Offline Offline

Wiadomości: 230



« Odpowiedz #21 : Sierpień 06, 2006, 08:59:26 »

Ok. Za namową Krisa wyrażam swoją opinię na temat zmian w lidze.
Otóż, jak ma wyglądać liga i sposób rozgrywania w niej meczy, to powiedziane zostało tyle, że ja nic nowego nie wymyślę a bardziej mnie interesuje kiedy te zmiany byłyby wprowadzone i które konkretnie.
Co do pytania mail czy komunikator - to i to.
Jak bowiem wyobrażacie sobie wdrażanie nowych graczy do gier w lidze? Roznosząc takiego delikwenta w parę tur? Zniechęci się taki chłopina i tyle go zobaczycie ... A tak, to przynajmniej pomyśli, poczyta na forum ... i może uda się podręczyć lepszych od siebie.
W MP lub turniejach można pozwolić sobie na rozgrywki przez Skype'a bo każdy kto się do nich zapisuje automatycznie akceptuje zasady i nie ma że boli ...
W lidze musi być wolny wybór.
A jeśli ktoś kantuje to ma jak w banku, że drugi raz z nim nie zagram i uważam że każdy powinien mieć takie podejście.
Zapisane
lejsik
Starszy sierżant (Staff Sergeant)
*
Offline Offline

Wiadomości: 22


« Odpowiedz #22 : Sierpień 16, 2006, 11:51:22 »


Dopisek moderatora: Kwestia ile czasu powinno się poświęcać na rozegranie tury w grze przez komunikator powinna byc rozstrzygana w tym wątku. W wątku o oszukiwaniu powinny znaleźć się wiadomości dotyczące oszukiwania; tego jak uniknąć niesprawidliwych oskarżeń itp.
[/b]
Chciałbym zwrucic uwagę, że 15 minut na rozegrtanie tury to zdecydowania za mało.
Jedyny możliwy sposób sprawdzenia długości rozegrania tury to mierzenie czasu od momentu odebrania pliku z turą od przeciwnika
do wysałnia mu tury. A w tym czasie należy wykonać następujące operacje:

a). Rozpakować pliki
b). Uruchomić grę
c). Obejżeć replay
d). Poświęcić jakąś chwilę na bierząca analizę pola walki
e). Ruszyć się
f). Spakować pliki i wysłać je.

Na sałabszym sprzęcie np takijm jak ja dysponuje rozpakowanie plików, a zwłaszcza uruchomienie gry zajmuje sporą ilość czasu, a gdy dojdzie do tego jeszcze działąjący w tle skyp, który jest dosyć obciążający dal systemu, to czas ten znowu się zwiększa.
Dlatego propnuje, ewentualne zwiększenie czasu na rozegranie tury niestety do  25-30 minut.

Chciałbym jeszcze zwrucić na uwagę, na trudności z rozegraniem całej gry w ciągu jednej sesji. Z mojego skromenego doświadczenia 3 gier wynika, że trwa to bite kilka godzin. Nie każdy może wygospodarować taką kolsalną ilość czasu zwłaszcza w porze wieczornej, kiedy jest rozgrywana większośc gier przez komunikator (chyba). Nie każdy może i ma warunki do tego by spędzić przy kompie kilka godzin ciurkiem. Sa rzeczy ważniejsze i istotniejsze niż PG jak rodzina praca itp.



« Ostatnia zmiana: Sierpień 16, 2006, 04:51:41 wysłane przez Depet » Zapisane
Kris_13
Gość
« Odpowiedz #23 : Sierpień 16, 2006, 04:43:04 »

Chciałbym jeszcze zwrucić na uwagę, na trudności z rozegraniem całej gry w ciągu jednej sesji. Z mojego skromenego doświadczenia 3 gier wynika, że trwa to bite kilka godzin. Nie każdy może wygospodarować taką kolsalną ilość czasu zwłaszcza w porze wieczornej, kiedy jest rozgrywana większośc gier przez komunikator (chyba). Nie każdy może i ma warunki do tego by spędzić przy kompie kilka godzin ciurkiem. Sa rzeczy ważniejsze i istotniejsze niż PG jak rodzina praca itp.

Zgadzam się z toba ale tylko jeżeli chodzi o rozgrywki Ligowe.
 Zapominasz ze teraz bedzie faza pocharowa czyli dla połowy z nas jest to ostatnia gra w MP.
I uważam ze kazdy z nas znajdzie w ciagu 2-3 tygodni czas aby rozegrac tą być moze jedyną bitwe w ciągu jednej sesji.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 16, 2006, 04:46:39 wysłane przez Depet » Zapisane
Depet
Gość
« Odpowiedz #24 : Sierpień 16, 2006, 06:38:25 »

Zgadzam się całkowicie z Lejsikiem....cała argumentacja jaka podał jest bezsprzeczna. 15 minut to stanowczo zbyt mało, a po drugie wcale nie uważam że trzeba uregulować czas rozgrywania. I koniec, jeśli chodzi o ten aspekt gry to mówie po raz ostatni moim zdaniem nie da sie a wręcz nie powinno sie ustalać granic czasowych (argumentacje swoja podałem wcześniej). Nie biore dalszego udziału w tej dyskusji bo widze że do niczego nie prowadzi. Kris po raz kolejny obstaje przy 15 minutach choć wiadome jest że na taki punkt w regulaminie nie zgadza sie 3/4 graczy + Szarik Smiley
« Ostatnia zmiana: Sierpień 16, 2006, 06:40:29 wysłane przez Depet » Zapisane
Depet
Gość
« Odpowiedz #25 : Wrzesień 10, 2006, 04:21:44 »

Ostatnio miała sytuacja którą moim zdaniem trzeba przedyskutować...otóz zdarzyła sie gra przez skypa w której jeden z graczy rozgrywał ture 1,5 godziny !!!. Od początku byłem zwolennikiem nie ustalania czasowej granicy górnej...ale 1,5 godziny na ture to lekka przesada... nie chce się wdawać co było przyczyną takiego długiego czasu rozgrywania tury...ale grałem niedawno z Lejiskiem który pomimo tego że komputer cały czas odmawiał mu współpracy (resetował sie, skype sie wyłączał) kilka tur przesłał....szybciej ode mnie  Shocked....rozgrywanie tur nie zajmowało nam więcej niż 45 min max....a ja gram bardzo wolno...

Tak więc 1,5 godziny to już chyba lekka przesada....taka gra przeciez nie ma sensu....w ciągu 4,5 godziny 3 tury....!!! Paranoja...może lepiej było grac przez e-mail...ta sprawa mnie troche zbulwersowała...bo byłem przeciwnikiem limitu czasowego a tu prosze ktoś to mocno wykorzystuje...umieszczam więc kolejna ankiete: tym razem z pytaniem: Czy chcesz limit czasowy ?...zaś ile ma trwać prosze o wpisywanie w postach z argumentacją...po tym zdarzeniu ja sam zmieniłem zdanie...i proponuje w nowo pisanym regulaminie w paragrafie dotyczącym gry przez skype zawrzeć punkt o limicie czasowym - proponuje max. 45 minut - nie dlatego żeby uniknąć prób oszustwa (to też) ale dlatego żeby obie strony mogły z takiej gry czerpać przyjemność....
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 10, 2006, 06:03:53 wysłane przez Depet » Zapisane
lejsik
Starszy sierżant (Staff Sergeant)
*
Offline Offline

Wiadomości: 22


« Odpowiedz #26 : Wrzesień 10, 2006, 09:33:33 »

Rozgrywanie tury, przez półtorej godziny, jest rzeczywiście "lekkim przegięciem". Sądzę, że 45 minut zaproponowane przez Depeta, aby wykluczyć takie przypadki to bardzo rozsądna propozycja. Sądze, że zadowoli ona zarówno zwolenników jak i przeciwników limitu czasowego. 45 spełnia zasade złotego środka (przynajmniej według mnie), którą sądzę, że należy stosować przy wszelkich zmianach w   regulaminie.

Ewentualnie można pomyśleć o wprowadzeniu pewnej nieformalnej etykiety grania przez komunikator, w której mieściła by się zasada   nieprzeginania przy czasie rozgrywania tury.

Zapisane
Kris_13
Gość
« Odpowiedz #27 : Wrzesień 10, 2006, 10:35:21 »

Jestem za ustaleniem limitu czsowego w takich turniejach jak MP. W grach ligowych powinno to być ustalone między przeciwnikami. Z moich doswiadczeń z różnymi graczami wynika ze jedna tura rogrywana jest przecietnie ok 15-20 min. np.\ wczoraj graliśmy z Grisha i prawie równocześnie kończylismy rozgrywać swoje tury, gra była płynna bez zacięć i emocjonująca. Przez prawie 4 godziny gry rozegraliśmy po 12 tur.
Moim zdaniem limit powinien być ustalony na max 30 min w turmniejach. Są dobrzy gracze którzy rozgrywają 1 ture 5-10 min.
Rozgrywanie w jednej z gier MP jednej tury prawie przez 1,5 godziny, pozostałych tur ok 1 godz.  niestety wypaczyło wynik pojedynku. Gracz który grzecznościowo korzystał z dostepu do netu nie chcąc naduzywac gościnności mało sobie znanych ludzi po godz 24 poddał grę  :-[
Zapisane
steelfox
Gość
« Odpowiedz #28 : Wrzesień 11, 2006, 01:27:09 »

Sprawa limitu czasowego jest banalna - jest to czas, który wzajemnie ze sobą ustalają gracze :-).
Odrębną jest sprawa rozgrywek w turniejach, gdzie nie tylko dla wyrównania szans, ale także sprawnego przebiegu limity powinny byc ustalane.
Mamy w zasadzie dwa typy gier
1. mail - wg mnie max. czas odpowiedzi to 1 dzień
2. komunikator - wg mnie max czas odpowiedzi to 30 min.

Nie od dzisiaj wiadomo, że jestem dosyć radykalny (replay, cancel), ale uważam, że przy rzetelnej grze i jednym replay'u+ rozpakowanie i spakowanie 15 min. to wystarczający czas.

pzdr
Zapisane
Franek Dolas
Gość
« Odpowiedz #29 : Wrzesień 14, 2006, 10:48:32 »

Witam!

Na poczatku chcialem sie przywitac, to moj pierwszy post tutaj.
Z ludzmi gralem doslownie kilka razy pare lat temu, w ogole gralem pare lat temu bo z SI mi sie znudzilo

Przeczytalem praktycznie wszystkie wypowiedzi z dziale PG2 a takze wiekszosc w innych watkach.
Tutaj chce sie odniesc do tematu:

1) Zgadzam sie, ze pbem ulatwia oszukiwanie
2) Zgadzam sie, ze przez komunikator jest znacznie szybciej
3) Zgadzam sie, ze przez komunikator sa wieksze emocje (przynajmniej tak mi sie wydaje Wink )
4) Zgadzam sie, ze czasami ludzie przeginaja z czasem na ture
...ale Smiley
Zgadzam sie, ze "mamy" (jak sie zarejestruje bo to czesciowo zalezy tez od tego tematu) grac dla przyjemnosci a limit czasowy tylko stwarza presje.
Ja mam wystarczajaco duzo "wrazen" na codzien zeby jeszcze "odpoczywac" spieszac sie w grze

Argument, ze "jak sie gra w lidze to sie do czegos zobowiazuje" jest do bani, bo ta liga to tylko zlepek milosnikow gry i ona jest dla nich a nie odwrotnie (mam racje?)

Nie wiem jak niektorzy, ale ja mam prace, zone i 7-miesieczne dziecko ( nie wpsominajac o obronie magisterki w pazdzierniku). Ci, ktorzy sa/byli w takiej sytuacji niech sobie przypomna jak to bylo. Ja np nie mam takiego komfortu, ze sobie poczekam az rodzina pojdzie spac i nic mi nie przeszkadza. To samo z argumentem, ze jak sie chce grac to sie czas znajdzie. I co? Bede gral przez komunikator, mam 30 minut i sie w nocy dziecko obudzi bo mu sie akurat zabki wyzynaja to mam obudzic zone bo ja gram!?! Jak niby to sobie wyobrazacie? Ktos moze powiedziec, ze to odosobniony przypadek ale moze inni maja podobnie? Moze czyjas zona nie lubi jak sie siedzi po nocach przy kompie? Rozumiem, ze ci co nie maja rodzin to moga tego nie rozumiec ale pozostali?
A co z ludzmi, ktorzy tak jak ja maja problemy z netem? Za kilka miesiecy odbiore nowe mieszkanie, z netem na poczatku pewnie bedzie krucho.Jedyna szansa na gre to w pracy zgrac save'a,rozegrac w domu i nastepnego dnia odeslac swoja ture. A przez komunikator to niby jak? Smiley
Nie wspominajac juz ze jestem mlody->mam mloda zone. Ci co maja to wiedza, ze jak zona zadowolona to i maz zadowolony Wink Grajac pbem rozgrywam jedna ture wieczorkiem kiedy mi pasuje (tyle czasu ile mi potrzeba) a zonka sie szykuje do spania, ona idzie spac i ja z nia  Grin A przez komunikator to niby jak?Smiley
Jak sie podszkole to w MP tez chcialbym zagrac zwlaszcza jak zaplace abonament a przez komunikator sie czlowiek wiaze z konkretna godzina i to na dlugo. Zreszta jak sie ma czas to mozna zagrac przez komunikator ale priorytetem powinien byc pbem. Ba, jak jest czas mozna rozegrac 3-4 tury przez komunikator (zalezy ile jest tego czasu) a reszte mailem, albo na zmiane ( to juz troche mieszanie) ale jestem zdecydowanym przeciwnikiem obligatoryjnego komunikatora.
Nie chce tu wyjsc na jakiegos defetyste ale rozrywka to rozrywka i nie widze jakos przyszlosci przed rygorem wojskowym. Co prawda zawsze moze ktos powiedziec, jak sie nie podoba to nie graj tutaj, ale tak sie chyba nowych czlonkow nie zdobywa? Smiley
To jest moje zdanie ale to moj pierwszy post wiec powiedzmy, ze niech sie liczy na pol glosu Wink

Jeszcze maly edit, ogolnie limity TAK, ale spore, nawet jak czasami przesadzone ale zawsze duze
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 14, 2006, 11:02:45 wysłane przez Franek Dolas » Zapisane
Strony: 1 [2] 3   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Kampanie Open General | Grupa Open General na Facebooku
Powered by SMF 1.1.4 | SMF © 2006-2007, Simple Machines LLC
Strona wygenerowana w 0.061 sekund z 24 zapytaniami. (Pretty URLs adds 0.006s, 1q)