Forum OpenGeneral

No właśnie - skoro tylu nas jest to moze każdy napisze kilka zdań jak do nas trafił...to pomoże w dalszej reklamie - będzie wiadomo na czym się skupić....

Ja trafiłem do ligi....przez wyszukiwarke GOOGLE - trafiłem do Ligi jakiś rok temu i wtedy trafic bezpośrednio do ligi przez wyszukiwarke graniczyło z cudem - dopiero po jasnym zadeklarowaniu "Panzer General II" "turniej" trafiłem - nasza strona wyleciała w czwartej czy piątej dziesiątce !!! - wcześniej przebiłem się oczywiście o stronke Adama Bolesty gdzie były organizowane nieudane niestety MP....Dziś jest już zgoła inaczej - wpisując "Panzer General" w pierwszej dziesiątce trafi się strona generalsguild, z "Panzer General 2" jest gorzej ale tez szybko trafimy....

A Wy ? Jak trafiliście ? Przez forum PSFF - jagdtiger, google i temu podobne "szukacze", banerry na innych stronach, z strony Bolesty ? A może jeszcze inaczej ?

ja podobnie jak Depet w okolicy marca 2006. Strona Szarika jak i wiele podobnych stron tego typu była kompletnie odstraszająca dla "nowych". Nawet przed kwadransem byłem na stronie Jadtiger (przypadkiem jakimś sama się otworzyła :)) i majac już pewną wiedzę o grze stwierdzilem, że jest kompletnie nieczytelna. Ale jakoś pokonałem przeszkody i ciesze się, że tutaj bywam.

Myslę, ze na stronie powinna byc informacja w stylu :"dla tych co pierwszy raz..." Jeśli się ktoś nowy  pojawił a nie ma duzego pojecia o grze to zniechęcić go może dziwne słownictwo, braK  wiedzy czego sie tu może nauczyć, jak go powitaja itp., czy ma odpowiedni program, czy jego niski poziom gry zostanie zaakceptowany itp. Pisze o tym jakie ja miałem wątpliwości, Wy moze inaczej :) 

Dokładnie mamy te same odczucia. Na szczęście Szarik się za to ostro wziął i jest już dużo lepiej - wystraczy spojrzeć do REGULAMINU :) poza tym sa dwaj moderatorzy którzy we wszystkim pomogą i sa często dostępni...a co do tego kiedy trafilem to troche wcześniej od Ciebie - bo w grudniu 2005 :)

Ale dalej nie napisałes jak trafiłeś na stronke ? Może ktoś Ci polecił ?

graz w PG3 była OK, PG1 taka sobie. PG2 była the best. A zetknąłem sie z PG przez zieloną płytke (oryginał) która kolega syna dał jako "dziwny śmiec" ~10 lat temu. Perła wydobyta z błota pieknie zaswieciła a potem... szukałem innych klejnotów. Aha, 100 lat temu miałem Spectrum i grałem w coś o nazwie Desert Rats??? Dla mniej zorientowanych wtedy podobno istniał jakiś Internet :)
Pamiętam jakąś okrojona płytke CD z jakiejś gazetki komputerowej, to było kilka tur z PG3.
A później grywałem namiętnie w Kurniku w LIteraki i po dojściu do poziomu 1650 odpusciłem i zacząłem szukac nowych wrażeń i odświezyłem PG.
Pograłem kilka m-cy z kompem i poczułem niedosyt i stad przez strony różne trafiłem do Bolesty który niestety nigdy nie odpalił i wtedy znalazłem strone Szarika i o cos go poprosiłem (chyba o update do PG2). On sympatycznie odpisał, dał mi co chciałem, ja mu zaproponowałem jakieś wynagrodzenie za piomoc a on cos o abonamencie i tak poszło dalej...
Czy nasze PG sa pirackie?
 

"Nawet przed kwadransem byłem na stronie Jadtiger (przypadkiem jakimś sama się otworzyła) i majac już pewną wiedzę o grze stwierdzilem, że jest kompletnie nieczytelna. Ale jakoś pokonałem przeszkody i ciesze się, że tutaj bywam."

1) Jagdtiger - to nie jest strona o PG2 - tylko forum - więc zależy od tego, co kto na nim pisze. Forum nigdy nie będzie tak uporządkowane jak strona gry - ale jego zaletą jest to, że jak nawet ktoś się zgubi, to zawsze może zapytać.

2) Czy jest nasze PG2 są pirackie? Dooobre pytanie  ???  :). Wydaje mi się, że niejeden absolwent prawa mógłby się na tej kwestii doktoryzować. Biorąc pod uwagę ilość przeróbek i upgrade'ów gry, to autorski (SSI) pozostał już w tej chwili tylko sam kod źródłowy. Ale z dobrze poinformowanego źródła  ;) wiem, że i nad tym już pracują.

przepraszam - http://www.stahlhelm.prv.pl/ Ale pała ze mnie,taki nietakt!

a ja zaczynalem od PG1...dawno, dawno temu, za siedmioma...itd. Jak juz skonczylem to gralem w jakies age of empires, age II, sudden strike itd itp
Nastepnie bylo PG2 i PG3 ale zawsze z kompem (nie mialem za duzo znajomych chcących grać w takie strategie, zwłaszcza turowe)
Ogolnie rzecz biorąc ostatnio nie grałem w nic prawie ale od jakiegos czasu zaczynałem czegoś poszukiwać.
Wyciągnąłem zakurzoną płytke z PG2 (PG3 mnie tak samo zachwyciło jak Was ;) ) i tak od niechcenia wpisałem w googlach, "...a może ktoś w to jeszcze gra?"
Okazało się, że grają w to jacyś ludzie :) i w sumie tyle...

Ja do stałem oryginalna płytkę PG2 od syna, potem gralem w kampanie BOLESTY i szukając informacji o PG2 w internecie trafiłem na stronę Ligi. Napewno trafiłbym tu wcześniej ale Liga była tylko po angielsku a to ze słabą znajomościa angielskiego od razu zniechecało.

witam

Ja jak mnie pamięć nie myli to pierwszy raz zobaczyłem PG  u kuzyna  (miał nawet oryginał jak dobrze pamiętam). Potem dowiedziałem się że wyszło PG2 ale na początku miałem problemy z dostaniem. W końcu jakoś sobie załatwiłem i po przejściu wszystkich kampanii kilka razy (blitzkrieg kilkadziesiąt razy grałem)  troszkę mi się znudziła. Po roku  czy 2 przerwy znalazłem coś w necie przez przypadek (chyba jakieś kampanie i scenariusze do PG) i wtedy zacząłem szukać dodatków do PG2. Trafiłem na stone S. Browna i na zagraniczne fora. W międzyczasie była jeszcze strona Adama Bolesty ale jego wszystkie kampanie przeszedłem w miesiąc wakacji i dalej było mi mało a więc zacząłem szukać innych polskich kampani. I wtedy już przez stronkę stahlhelmu teamu tutaj.

POZDRAWIAM!!!

Ervin von Rommel

A ja trafilem grajac w PG 1. Szukając dodatkowych scenaiuszy trafiłem na Gildię Generalów - to chyba był początek naszego wieku - i zacząłem walczyć z ludzkimi przeciwnikami biorąć niezłe cięgi na początku. Potem było lepiej :), tylko że sama ekipa z PG 1 zaczela maleć - w pewnym momencie ok 2002-3 gralem w kółko z Chrisem Martino. Dosyć krucho było też z innymi ligami PG 1, chyba najlepsza przez jakiś czas była...rumuńska (tzn.mędzynarodowa, ale moderatorem był Rumun)  Natomiast z wyjatkiem jednego epizodu turniejowego nigdy nie walczyłem w PG 2 na tej stronie, gdyż trzeba było się zapisać do drugiej ligii Living Battlefield i w ogóle dużo buchalterii. A tak w góle to niedawno przekonalem się do gry z człowiekiem w PG2, bo wczesniej uznalem, ze do tego nadaje się tylko PG 1.  Szarik do mnie zadzwonił przed wakacajmi i się reaktywowałem jako członek od PG2 tym razem - za co jestem wdzięczny, bo ekipa zebrała się niezwykle zacna.Myslę, że niedługo będę aktywniej uczestniczyl w walkach i dyskusjach, bo zbliżą się już koniec morderczego dla pazdziernika.
Naomiast jak zobaczyłem pierwszy raz  PG2 w 1998 (pirackie oczywiście), to mnie zdobyło w jednej sekundzie. Pokochałem tą grę i nie nie znienawidziłem jej nawet wtedy, gdyż przez dwa tygodnie nie mogłem przebic się Novgorod w kampanii Blitzkrieg i przez kolejny tydzien przez Witner Storm w Defending of the Reich. Jak juz wszystko rozegrałem w te i wewte, to zaczałem grac w PG 1 oraz raz (i oraz za duzo) w PG3.

No to wychodzi na to, że jestem, jak na razie jedynym, który tak zwyczajnie poszedł do sklepu i kupił.
Jeszcze w 1997, albo 8-mym... W każdym razie niedługo po premierze. A to forum zareklamował mi kolega Depet.

Dobra widze że temat okazał sie być trafiony..więc zapodam też swoją historię nieco szerzej. Co ciekawe - jestem najmłodszym chyba graczem w Lidze (a kto wie czy nawet nie w Polsce :) ) a zacząłem swoja przygode z PG 2 najwcześniej z Was wszystkich (nie liczą Gustlika) bo juz w 1999 roku - mając 14 lat !!! I co ciekawe gram w Panzera już 7 lat !!! W deszcz czy w słońce - były okresy że odkładałem gre w PG 2 na długie miesiące ale zawsze do niej wracałem.

Do ligi trafiłem jak juz wspomniałem na początku - przypadkiem filtrując google. Jak trafiłem już napisałem. Generalnie nie miałem pojęcia że sa jakieś kluby bądż tym bardziej ligi w ta gre. Ot po prostu założyłem internet, akurat wróciłem do PG 2 i pomyslałem czy może da sie zagrać z innym graczem za pośrednictwem sieci. Szukając dodatków trafiłem na strone Bolesty i nieudane MP organizowane właśnie przez Niego. To był juz jakis przełom - dowiedziałem sie że ludzie (nawet w Polsce) w to grają. Godzina - dwie dalszych poszukiwań i trafiłem do Ligi - juz odrodzonej prowadzonej przez Szarika (czasy starej witryny Living Battlefield) pamięta już tylko chyba sam Rommel albo Ratig. I tak się ta przygoda zaczęła....

Zachęcam innych - napiszcie jak to było z Wami ?

witam

No ja bym się jednak sprzeczał bo wydaje mi się że zacząłem grać wcześniej w PG od Ciebie (muszę się dokładnie spytać kuzyna kiedy mu rodzicę kupili PG) bo pamiętam że byłem wtedy małym łepkiem :)

POZDRAWIAM!!!

Ervin von Rommel

   Jeśli chodzi o grę w PG to gram od 12 lat ;D a w PG2 od samego początku, PG3 odrzuciłem ze wstrętem bo jest beznadziejna zresztą na tym beznadziejnym 3D skończyła się era PG. Tu trafiłem wprost z frontu niemieckiego z ligi Raidersów. Wraz z Rommlem, Grishą, GameMakerem tworzyliśmy polski trzon w tej grupie (ja jako Tanker). Kiedyś w rozmowie z Rommlem zastanawialiśmy się dlaczego nie ma polskiej ligi, więc jak pojawiła się okazja to włączyłem się. Zdaje się że przyciągnąl mnie Kris, któremu chyba Rommel nadał mnie na swoje zastępstwo w MP. Zachęcał, zachęcał, zachęcał i stało się - aktualnie zawiesiłem udział w Raidersach i staram się pomagać polskim graczom.

Ja nie pamietam ile już gram we wszystkie panzery (w jedynke to chyba z 10 lat temu 1 raz), ale miłośc nie ustaje chcociaz czasami zmieniam klimaty :)
Lubie testowac wszystkie dodatkowi i nowe kampanie - wedlug mnie wlasnie dzieki temu gra ciagle bawi - ze sie zmienia, ze sa nowe scenariusze itp Pomyslcie czy nasza liga by funkcjonowala  gdybysmy musieli cialge łupac w scenariusze SSI?
Do ligi trafilem na zaproszenie Szarika do MP, gre w lidze Ridersow ograniczylem do minimum. Cóż jestem uzależniony...

Zaczynałem od nie przespanych nocy z PG1. Gram w PG2 od początku jak tylko pojawiła się ta gra, dostałem pirata - nie jest to godne pochwalenia, o ile pamiętam w 1997 roku.
Kiedyś nie było netu tak dostępnego jak dzisiaj. Na przełomie 2001-2002, a może wcześniej nie pamiętam, trafiłem na stronę Adama Bolesty. Otrzymałem płytkę i czekałem na wyzwania ale nie wypaliło. W tym roku jak wróciłem z morza dostałem maila, chyba od Szarika, z zaproszeniem do Ligi PG2. Jestem z Wami od maja tego roku i mam nadzieję, że ta wspaniała przygoda potrwa dalej, choć chwilowo mam mniej czasu.
Pozdrawiam.

nie, no i ja się chyba muszę nie zgodzić :)
ja też jak zacząłem grać to miałem 14 lat, ale to było w 94 hehe:)
Oczywiscie bylo to PG ale jak tylko ukazało się PG2 to tak samo od początku jak tylko była na rynku :)

pozdrwawiam
Franek

cześć

PG1 nastepnie PG2 i do dziś to trwa, dat nie pomne ale juz troche sie tego zebrało. Nie grałem cały czas ma miałem przerwy, krótsze dłużesz.
Tu trafiłem z forum PSFF.

pozdrawiam

a ja Panowie gram w panzera dłużej niż trwa moje małżeństwo:)
Pamiętam jeszcze za swoich kawalerskich lat gdy grałem z kumplem w panzera a moja obecna żona dowizła nam piwko :)
I od tamtej pory szkole swoje umiejetności w panzerze  :) a teraz nie tylko w nim ;)

Ja zaczełem przygodę w pierwszym roku mojego małżeństwa - 97 jak tylko gra pojawiła się na polskim rynku. BOX lekko pożółkł i się zakurzył, ale wciąż to oryginalne pudelko od PG2... Mam też gazetówki PG2.
Oczywiście przejechałem oryginalne kapanie, ale strasznie mnie wkurzały głupoty historyczne, więc zaczełem szukać w raczkującym internecie i  znalażłem stronę Stevena Strayera. Pamiętam, że ściągnięcie od niego ledwo półmega narzędzi do PG2 trwało i trwało... i jakoś zakończyć się nie chciało...
Potem jakoś poszło, porobiłem DLA SIEBIE KAMPANIE i bawiłem się świetniem kilku przyjaciół tez grając w PG2 cały czas zawracało mi głowę o nie, więc postawiłem stronę na ONECie - dla nich. Jakiś czas potem niechcący zajrzałem na ONET i okazało się że moja strona jest bbardzo często odwiedzana. Resztę znacie.

pozdrawiam
Marder/Adam Bolesta

No wiec pzdr dla was.. mam nadzieje ze uda mi sie z wami zagrac czasami (jeszcze nei gralem z czlowiekiem  :) mimo ze bardzo bym chcial)

Witam na forum i w lidze w ogóle - fajnie że do nas zawitałeś i że PG 2 Ci się podoba....po pierwsze przerzucę te posty do tematu: "Jak trafiłem do ligi PG 2 ?" bo w tym odnośnie PG IV mają niewiele wspólnego.


Nie widzę problemu - wejdź na stronkę i wyzwij do gry kogo chcesz...na początek radze tez się zapisać do turnieju "3 w 1" bo tam najłatwiej zdobyć doświadczenie i uszczknąć pare punktów. Przeczytaj szczegółowo regulamin i czuj się nie skrępowany w zadawaniu pytań i wypowiedzi na forum (bo widzę połowa postu dotyczy tłumaczenia czemu pisze o tym a nie o tamtym :P ). Polecam również Akademie Wojskową i dogłębna analiza tego co napisał SteelFox...no i życzę zwycięstw i dobrej zabawy a tej tu na pewno nie brakuje. Grę w pełni skonfigurowana do gry w lidze PBEM lub Skype znajdziesz w dziale DOWNLOAD.

PS. Aha te kilka epitetów dotyczących radości z odnalezienia właściwej gry usunąłem :P - mam nadzieje że nie będziesz się gniewał.....

te kilka epitetów dotyczących radości z odnalezienia właściwej gry usunąłem
... widze, ze cenzura woskowa dziala, hehehe

No wlasnie widze ze jest.. Ale coz, trzeba przelkac. \Nie gniewam sie Deept.. nie wypada mi  :P. Chociaz nie jestem za krojeniem pieknej Husarskiej mowy z jej pieknych epitetow,akapitow i wszystkiego innego. Ale jak juz powiedzialem, to twoj stol i ty tu rozdajesz karty. Mam tylko nadzieje ze jezeli nastepnym razem mi sie wymknie, to nie kazesz mnie wychlostac.. albo co gorsza.. postawic przed plutonem.  ;)

Dzieki za wskazowki, jakos damy rady.. a moze ty Deept zaszczycisz niepokornego poborowego swoja osoba na polu bitwy.

´Depet` nie ´Deept`, sorry.. przekrecilem. Bylem pewien ze deept.. gdzie ja mam oczy :o. Nic dziwnego ze poleglem na froncie hehe..   ;)

p.s.- co do tych epitetow.. to nie byly one z radosci po znalezieniu gry.. tylko w cytacie mysli z mojego tekstu, a co do tej obecnosci na polu bitwy to powaga.. z chcecia przyjme pierwsza lekcje od postaci twojego pokroju

nie ma sprawy...po to jest liga żeby grać :P . Z chęcią przyjmę wyzwanie - może Tunis ? Zarejestruj grę i wyślij mi pierwszą turę.

Ok Depet, dzieki -jestesmy ustawieni.. Pozwol ze najpierw pokumam jak to dziala z tym mailem. Co do mapy, to nie watpie ze wybrales odpowiedni scenariusz. Ale jezeli ci to nie przeszkadza ,biorac pod uwage ilosc frontow i to ze kampania afrykanska jest u mnie sklasifikowana nieco nizej niz inne epizody II wojny (co nie znaczy ze nie docniam i nie szanuje prowadzenia kampanii w warunkach pustynnych) to jako pierwsza swoja mape rozegrana online chcialbym wybrac cos hmm.. moze z frontu na polwyspie Apeninskim? albo jakas potyczke z frontu zachodniego (po 44) ,albo poprostu klasyka frontu Wschodniego.. nie wiem jeszcze dokladnie.. postaram sie wybrac cos odpowiedniego jezeli nie masz nic przeciwko. Biore sie za czytanie i jak bede gotowy to posle ci to o czym mowiles

pzdr

Nie ma sprawy...mogą być te teatry działań które wymieniałeś....tylko proszę Cię niech to będzie efektowny, w miarę zgodny historycznie i nie dłuższy niż 15 tur - scenariusz...np.z półwyspu Apenińskiego nic ciekawego specjalnie nie ma...bo to bitwy na wycieńczenie materiału były....(np. Monte Cassino)....jeśli już to Anzio zagrajmy :P; Front Zachodni po 44 to jeszcze gorzej - bieda w PG 2 i Niemcy nie maja szans za zwycięstwo....więc tu nawet nie mam co zaproponować...Front Wschodni OK - tego jest dużo...jak klasyk to oczywiście Zitadelle....lub Prokhorovka III.

czujny jest skubany :-)

W PG gram odkad pojawilo sie PG I. Potem PG II i III ( w III tylko kilka scenariuszy i wywalilem ). W 2001 roku skorzystalem namietnie z jakies przeszukiwarki i znalazlem strone Bolesty. Przeszedlem na wyzszy poziom gry - scenariusze i kampanie zmodyfikowane. I nastapila kilkuletnia przerwa. W 2005 skorzystalem z google i znalazlem pare stron o PG II. m.in forum jagdtigera, a stamtad trafilem tu. Najpierw przez rok obserwowalem, dopiero w tym roku sie zarejestrowalem i od razu wzialem udzial w MP. I dopiero teraz rozegralem pierwsze tury z zywym graczem, a nie z kompem. Stwierdzam, ze musze jeszcze sporo pocwiczyc.

Przez Gogle ;D

"Mój" Panzer zaczął się od oczywiście PG I, grywanym jeszcze na 486 u kumpla...Pamietam jak zerwałem jakiś sprawdzian w liceum, żeby dokończyć kampanie niemcami :) Następnie Alied Generał, Pacific Generał itd. (same kampanie). Póżniej był oczywiście PG II, najpierw wszystkie oryginalne kampanie, później gry z kumplami w staworzone przez siebie scenariusze. W PG III (tym zachodnim) i PG III Schorched Earth (która jako tako mi się podobała - lubie front wschodni) oraz People generał także ukończyłęm wszystkie kampanie. Po roku-dwóch przerwy powrót do PG II za sprawą strony Builders Paradise (czy ktoś jeszcze o niej pamieta? tam pobrałem pierwsze mapy i dodatki do panzera) oraz Adlera i jego świetnych kampanii oraz scenariuszy (szczególnie tych odzwierciedlających historyczne bitwy). Później trafiłem na stronę Steve Brown-a, z niej na Stahlhelm Team, a u nich zobaczyłem ogłoszenie o Mistarzostwach Polski 2006. I jestem :)

Ja w ogóle nie wiedziałem o Panzer General. Kiedyś w necie szukałem czegoś o czołgach i wpisałem Panzer. pokazało mi link do tej strony. Z tamtąd pobrałem gierkę i oto jak narazie mnie wozi do tej pory.

Chodziło mi o ściągnięcie gry ,poniewarz moja się ''posypała, a płytę pożyczyłem komuś. Miałem szczery zamiar pograć w lidze, ale to przerasta moje możliwości. Wiem ,że Wam wydaje się to niewiarygodne, ale dla mnie to za dużo kombinacji.

Zaznaczam, że nie krytykuję obowiązującego sposobu grania. Jestem za mało obyty z komputerem, a gra powinna sprawiać przyjemność i relaksować.

Czy jest możliwe żeby, nie będąc aktywnym graczem, zabierać głos na forum?

P.S. Swojego mentora, GJ, już przeprosiłem. Z całym szacunkiem stwierdzam, że robił co mógł, aby mnie wyedukować, jednak ''wysiadłem'' na starcie. Jeszcze raz przepraszam.

Ależ oczywiście :) - to forum to miejsce wymiany poglądów na temat Panzer General 2 - niekoniecznie PBEM. Do dziś nie udało mi się namówić Gustlika do gry a na forum często wpada i służy radą.


Kolega chyba za szybko się poddał - gra PBEM lub On-Line w PG2 jest bardzo prosta choć nie ukrywam że nie pozbawiona błędów. Koniecznie przeczytaj te artykuły:

Jak grać PBEM ? -> http://generalsguild.com/tymczasowy/panzergeneral2/pl/gra_pbem.html
Jak grać On-Line ? -> http://generalsguild.com/tymczasowy/panzergeneral2/pl/gra_online.html

Mam nadzieję że wtedy wszystko stanie się jasne.

Zatem od początku- najpierw była gra planszowa Ardeny- niestety moi znajomi po paru grach dali sobie spokój- nawet dawałem jednemu wygrywać, byleby pograł :-\, ale wykruszyli się. Dopiero na studiach zobaczyłem "trójkę" u archeologów acz jako bierny obserwator- kopm wówczas to był rarytas(HELL-O dla wiary ze D. S. Zbyszko i Jagna z UAM-u Poznań ;D). Ale prawdziwie poznałem dopiero "jedynkę" i zrozumiałem w pełni, co to znaczy zarwać noc przy kompie. Grałem u znajomego, gdy ten szedł do swej baby, ja swą ówczesną miałem poza akademikiem, więc nic i nikt (poza uciechami studenckimi- tu MEGA pozdrowienie dla ekipy z DS3  na śląskim LIGOTA >:D )mnie nie powstrzymywał. Ale "koszmar" pojawił się, gdy dorwałem "dwójeczkę", którą mój ówczesny współlokator (nigdy Ci tego nie zapomne Pawle ;D ) na swoim rzęchu nie zainstalował... okazało się, że bez amfetaminy a tylko na soku pomarańczowym i sucharach wojskowych można spedzić całe dnie, noce i znów dnie. Ledwo magisterkę zdążyłęm zrobić- po raz kolejny przechodząc-mimochodem- PG2:) Potem szare życie po studiach i jedyna osłoda: PG2... Nasiedziałem sie na necie szukając modyfikacji i po wielu peturbacjach i kłopotach (brak netu u siebie...), wreszcie tu trafiłem, kupiłem abonament i po 10 miesiącach (to chyba tylko w Polsce jest mozliwe...) założyłem sobie net, po drodze inkasując punkty karne za nie podjęcie pojedynków- tu wielkie PRZEPRASZAM dla wszystkich, ktorzy rzucili mi rękawice, a ja nie mogłem jej godnie podnieść. Jak tylko się podszkolę w grze przez net, to obiecuję, że stawię Wam czoła, nawet jeśli ostatnim mym wspomnieniem ma być widok Waszych "overrunów":) Serdecznie pozdrawiam całą Ekipę, dziękując za kolejne dioptrie w brylach, które inkasuję dzieki Wam za wasze starania, by Nasza GRA żyła! Zsamot

No żesz.... Przeczytałem sobie jeszcze raz ten temat i ze zdziweniem stwierdzam, (pisząc wcześniej nie zwróciłem na to uwagi) że jestem chyba jednym z niewielu, którzy nigdy nie tknęli PG1. Zacząlem od PG2 i tak zostało. Próbowałem i PG3 i Pac Gen i PeG i Allied General, ale "jedynki" nigdy.... ??? ??? ???

Aaaa... i jeszcze jedno Depet napisał:


Powiem tak - wolisz mieć dobrego "doradcę", czy kiepskiego gracza?  ;D ;D ;D

Zsamot...witamy w lidze i na forum !!! Nie wiem czemu ale mam wrażenie że byłeś już kiedyś w lidze...czy przypadkiem nie wziąłeś sporadycznego udziału w poprzednich MP ale wycofałeś się z powodu braku czasu ?

Gustlik..... ja też zacząłem od "dwójki"  ;D - w pierwszą część nigdy nie grałem.


No tak :).....przyparłeś mnie do muru - jak nie da się i jednego i drugiego to wiadomo... 8)

Jako że jestem nowy chciałbym się przywitać z wszystkim użytkownikami forum i graczami ligi.

Ciesz się że udało mi się znaleźć w końcu takie miejsce bo PG2 jak i inne gry z tej seri uważam za najlepsze w temcie strategi wojennych, w PG gram z przerwami od chyba 10 lat. Od pewnego czasu zdecydowanie mniej ale myśle że właśnie sie to zmieniło.
Od kliku miesięcy PG znów zaczło mi chodzić po głowie i pogrywałem  sobie od czasu do czasu a że, wczoraj miałem sporo wolnego czas więc postanowiłem poszukać  odmiane People General i w ten oto sposób znalazłem się tutaj z czego niezmiernie się cieszę :)
Mam nadzieje że z czasem dojde do wprawy, znajomości nowych map  i będę godnym przeciwnikiem.

Foit

Witam w lidze i na forum !!! Post przerzucę do "Jak trafiłeś do ligi PG2 ?"


Z pewnością ale proszę nie zrażaj się początkowymi niepowodzeniami - ja zacząłem wygrywać dopiero po trzeciej grze niektórzy jeszcze później...radzę grać cyklem: 1 gra z lepszym od siebie na nieznanej mapie (bo takie gry najwięcej uczą); 2 gry ze słabszymi od siebie na dobrze ogranej mapie - w ten sposób można uczyć się jednocześnie punktując i czerpiąc z gry przyjemność.

Witam wszystkich serdecznie. Moje boje to: ZX Spectrum:Arnhem->PG1->PG2->Kampanie Bolesty(dziękuje za lata świetnej zabawy) stamtąd trafiłem na to forum... Czuję wreszcie że jestem u siebie pomimo całkowitej nieznajomości zasad i konieczności jednoczesnego przestawienia się na inny sprzęt i całkowicie inne podejście do walki z żywym przeciwnikiem. Dajcie mi czas na odchowanie mocno dynamicznego potomka a serce i czas oddam Wam...

Witaj Depet, masz 100% racji, zaistniałem, acz dokładnie brak czasu (przeprowadzka, remont nowego mieszkania i ... ślub), "nieco" mi to  utrudniły, poza tym niemożność podłączenia netu... Zatem nareszcie mogę, uczciwie, rzec iż jestem w pełnym tego slowa znaczeniu:)  zatem mam ten -6 za to, iż nie mogłem odpowiedzieć na maile z braku netu. ironia losu, psiakość:). Teraz tylko pozostaje mi poczytanie,jak grać przez net i opłacić abonament ( a'propo- gdzie to teraz jest na stronie?!, po zmianach- jak najbardziej na plus, n ie mogę tego znaleźć. Pozdrawiam Wszystkich.

Zapraszamy do gry !!!


Jeśli nie masz opłaconego abonamentu na samej górze MENU wyświetla się napis "Dlaczego warto zakupić abonament ?" - kliknij na to a dowiesz się wszystkiego :). Dzięki za pozytywną opinię co do zmian w lidze - cieszę się że komuś się podoba.... :)

To prawie jak każdy z nas :) - chyba 90% graczy GG zaczynało od kampanii Bolesty - gwarantuje że te doświadczenie się przyda - zapraszamy do gry ! :)

PS. W naszej grze Depet_Grolshek_Sinyavino zapomniałeś przysłać tur :)

Nie dość że zapomniałem to po "wysłaniu" skasowałem... Chyba dostałem walkowerem... :(

Wysłałem Ci ostatnie swoje tury - rozegraj jeszcze raz i uważaj następnym razem..ja kataloguje sobie tury w oddzielnym katalogu "Tury w lidze" i w Outlooku

Może w złym miejscu, ale chciałbym złożyć hołd niejakiemu Boleście za jego twórczość. Nie przeszedłem jeszcze wszystkich kampanii, ale mam nadzieję, że zanim to zrobię, pojawią się nowe. :) Dziękuję!!!

Bitwa pod Prohorowką..."(...)Realizację planu pokrzyżowały nieco działania niemieckie. W nocy z 11 na 12 lipca 11. Pułk Czołgów pułkownika von Oppeln-Bronikowskiego z niemieckiej 6. Dywizji Pancernej(...)"

i tak trafilem do panzera...mam na nazwisko Bronikowski :D

i tak trafilem do panzera...mam na nazwisko Bronikowski :D


ups... no wlaśnie, jakoś nie mogłem uwierzyć aby to ta znana piosenkarka interesowała się strategią...
I didn't it again, promise :)

Znana ?? Ona spiewa disco polo ze tak ją lubiecie ??

pozdrawiam

Cholera, Hetzer!
Chyba będę zzmuszony zabrać się intensywnie za robotę. Szkoda że niestety Real Live uniemożliwia czasem robienie tego, co sie lubi...
pozdrawiam
marder/adam bolesta

ps.
aż takki niejaki się nie czuję...

ps.2
przeprosiny ogólne dla wszystkich - rzeczywiście ostatnio nie bardzo mam czas się udzielać na forum czy w świecie PG2, ale brutalna rzeczywistość powoduje, że najczęściej niestety jestem w pracy, gdy ją kończę, to nie mam jjuż chęci ani siły myśleć o czymkolwiek innym niż spanie, albo popgranie w jakąś gierkę z komputerem - gierkę którą ktoś inny napisał...

kręci fajnie tyłkiem panie STR - zwracam na ten fakt uwagę gdybyś to przeoczył;)

Nie będę bardzo oryginalny. Grając przez wiele lat z kompem zaczałem szukać nowych scenów i kampanii, przez Mardera, Stalhelm, Browna itp. Apelowałem tez na forum starych gier i innych stronkach o pomoc. Pewnego dnia w czerwcu 2006 dostałem maila i nie pamiętam od kogo..."szukasz dobrego kontaktu? zapraszam na stronę generalsguild". Od razu trafiłem do Szarika, wykupiłem abonament, po czym wpadłem w przyjazne ręce Krisa, który z ojcowską cierpliwością przeprowadził mnie przez pierwsze zasieki niewiedzy. Potem spotkał mnie zaszczyt, odezwał się do mnie sam Mistrz Rommel i zaproponował pomoc. Nie było wówczas takiego scena, w którym wytwałbym z nim chociaż ze cztery rundy, więc wymiękłem. Musze powiedziec, że nie tylko sama gra PBEM zmieniła moje spojrzenie na kultowego PG2, ale również nawiązane kontakty i spotkania ze wspaniałymi kolegami. Zanalazłem się w świetnej kompanii i to może jest wartość ważniejsza niż moje wyniki. Pozdrawiam wszystkich i dziękuję opatrzności, że Was mam.
 :D

 I ja podobnie.Nudząc się grą z komputerem szukałem wrażen"na żywo".Tak natrafiłem na stronę i ekipę ,któa do teraz nie daje mi wygrywać:)

Witam, jestem świeży.
Trafiłem tutaj, bo szukałem takiego miejsca. Kilka lat gram z kompem w PG2 i to jeszcze jakaś ruska wersja. Mam tego dość, wolałbym z człowiekiem.  Czy można oryginał PG2 nabyć gdzieś? No i jak zagrać z człowiekiem? Nie chcę zaśmiecać tego miejsca, więc kończę. Pozdrawiam!

To ja napisze GUSTLIK hehe.

1. Dzień dobry Skała
2.Mozesz sobie ściągnać gre full wersje ze strony naszej ligi czyli www.ssi.gildiageneralow.pl w dziale download po zarejestrowaniu się
3. Zapoznaj się koniecznie z zasadami gry ligowej, regulaminem, dla przykładu jak grasz z człowiek to nie możesz używać cancela w grze
4. Możesz też nabyć DVD klubowe za nie wielką cene : http://www.allegro.pl/item722460993_panzer_general_1_2_allied_general_kampanie_sceny.html  na allegro u naszego Szarika vel KrolKrak
5. Jak się zarejetrujesz w lidze, sciagniesz gre , przeczytasz regulamin to będziesz wiedział jak zagrać z człowiekiem:) czekamy na wyzwania[/move]

 ??? Dlaczego  formy czasowników są jak z translatora?

Odpaliłem sobie starego PG 2. Ło jejciu! Te ikonki... te dźwięki... Dajcie mi jakiś nowy rękaw, cobym miał się w co wysmarkać.
Nostalgia...

No ją - grę - mogę odpalić tylko na blaszaku. Lapki tylko na 7-mce...
Radarze- a na Zlot nie wpadniesz?

We w Krakowie? ;D Chyba nie. Chciałbym, ale finansowo nie wyrobię. Zróbcie kiedyś zlot na ziemiach ''wyzyskanych''. Lubuskie, czy cuś... ;)

Ziemie odzyskane - Jestem za może gdzieś na dolnym śląsku :)

I to jest dobra koncepcja! Gdzie konkretnie? To mógłby być taki mini zlocik.

Coś w tym stylu było by moim zdaniem świetną opcją :)