Widze, ze ludzia nie chce sie opisywac swoich bitew, a szkoda..
Ja po krutce opisze swoje spotkanie z Ratigiem.. Wlasnie skoczylem walczycz z nim pod Charkowem w 42.
Pierwsza powazna lekcja dowodzenia za mna. Z tym Panem to nie zabawa. Porazka po obydu stronach konfliktu
.
Zniszczenie 4 rosyjskich brygad pancernych w jednej turze(!) i eliminowanie po kolei
tura po turze 3 corowych zgrupowan Panter
z chirurgiczna wrecz precyzja to popisowe manewry tej bitwy.
Rosja: Wdrozenie jakiegokolwiek planu obrony miasta rosjanami bylo niwelowane z dnia na dzien poprzez mocne i zdecydowane uderzenie Wehrmachtu na calej lini frontu. Asy Luftwaffe na Messerach zniwelowaly plany w powietrzu odpierajac atak dwuch eskadr mysliwcow rosyjskich nie ponoszac przy tym zadnych strat (niesamowite) co zachwialo lotnitcwem.
Widoczna jeszcze w pierwszym dniu wiara zolnierzy rosyjskich w stawienie oporu Niemca stopniowo zmieniala sie w przerazenie na sama mysl o kolejnym dniu ofensywy Niemieckiej.. A chaos wzmocnila jeszcze wiadomosc o rozstrzelaniu
przez NKVD generala dowodzacego obrona po rozbiciu przez Wehrmacht 4 zgrupowan pancernych jednego dnia
. Nowe uzbrojenie , ktore dopiero co zjechalo z Niemieckich lini produkcyjnych sprawdzilo sie w stu procentach. A Hesler (za sprawa wcielajacego sie w jego postac ratiga) wbrew wszytskiemu, udowodnil Hitlerowi swoja racje wycofania oddzialow za miasto i wyprowadzenie ataku z tych pozycji.
Niemcy: Rosjanami w 4 turze byl juz praktycznie w kontrofensywie, a moje natarcie nawet nie tyle utknelo co bylo w odwrocie
.. Szybko wyczol sytuacje w pierwszych dniach bitwy i pancerna sciana rosyskich czolgow wyprowadzonych z miasta momentalnie siedziala na plecach wycofywujacym sie za rzeke jednostka Wechrmachtu. Jednak po tej stronie cien nadziei ciagle byl. Mimo ze po drugiej stronie dowodzil ktos taki jak Ratig.. Z pobliskich rejonow naplywaly posilki i byly takze nikle sukcesy takie jak zniszczenie mysliwcow. W glowie Heslera rodzila sie perspektywa zniszczenia zagonow pancernych poza miastem. Wszytsko padlo.. Dlaczego? Ano Ratig powinien miec etykietke "Shocked tactics"
bo rozchwial mnie emocjonalnie przy okazji kolejnej tury (rozbiicu kolejnego odzdzialu
\tym razem piechoty SS\) i przylapalem sie na grze "na pale" - na co powiedzialem -nie pozwole sobie. Postanowilem poddac bitwe anizeli raczyc ratiga turami rozgrywanymi "na pale" ( z fatalnym skutkiem w nawiasie mowiac
\nie ruszone tygrysy, wysylanie do ataku stukasow nie zauwazajac ze pada snieg\-czysta gra w bierki a nie w panzera).
Przykro mi tylko z tego powodu ze nie dalem ratigowii "dokonczyc roboty" choc wyslalem do neigo zapytanie czy chce ta ture "na pale". Ale jednoczesnie chcuialbym podziekowac za walke bo zobaczylem inny Panzer General. I mysle ze wiele sie nauczylem podczas tej potyczki,
p.s uraczyl bym was screenami, ale depet powiedzial mi tylko tyle "ze trzeba wpisac jakis kod" a jaki gdzie co i jak? nie mam pojecia..