Kampanie OpenGeneral Strona główna | Pomoc | Szukaj | Zaloguj się | Rejestracja
Marzec 28, 2024, 02:42:19 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
 
 
Strony: 1 [2] 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Gvozdika: G41 Wojny Śląskie v 4.3 - 250% - GusOpen 7.1.7  (Przeczytany 19866 razy)
sympatyk
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 2187


« Odpowiedz #15 : Maj 03, 2019, 11:16:06 »

Cytuj
Po raz ostatni w II RP ?Rzeczpospolita? ukazała się 31 grudnia 1931 roku.

tak donosi Wiki ... a więc Tongue
Jednak na Twoje opisy to wpływu nie ma - może być fikcyjna
Jednak do smacka ...
Zapisane
sympatyk
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 2187


« Odpowiedz #16 : Maj 05, 2019, 05:46:14 »

Chyba nie zepsułem Tobie zabawy?

Twoje opisy i forma jest bardzo unikalna i czekam na cdn
Smacka zrobiłem - użyłem tytułów/numerów z tamtego czasu - swój tekst wpasowałem w szpalty gazety ...
Zapisane
Gvozdika
Kapitan (Captain)
*
Offline Offline

Wiadomości: 135



« Odpowiedz #17 : Maj 05, 2019, 08:01:31 »

Chyba nie zepsułem Tobie zabawy?

Twoje opisy i forma jest bardzo unikalna i czekam na cdn
Smacka zrobiłem - użyłem tytułów/numerów z tamtego czasu - swój tekst wpasowałem w szpalty gazety ...

Ależ nie Smiley wręcz przeciwnie, cieszy mnie to. Następny odcinek z raportem już jutro wstawię Wink
Zapisane

Gvozdika
Kapitan (Captain)
*
Offline Offline

Wiadomości: 135



« Odpowiedz #18 : Maj 06, 2019, 07:28:39 »

Gvozdika: G41 Wojny Śląskie   Tiger








CDN

Pierwszy scenariusz za mną. Pytanie do Was - jak się podoba ta forma wizualna odcinka w porównaniu do pierwszych dwóch? Zastanawiam się jak dalej prowadzić - czy bardziej jak na początku - czy jednak bardziej jak w tym odcinku. Oczywiście od czasu do czasu będą wycinki z gazety, ale to podczas jakiś szczególnych walk o miasto czy jakiś rejon.



I raporcik, tradycyjnie liderzy na żółto Tongue

Cytuj
OpenGen 0.92.0.2 * 5 Dec 2018  *  AI: Ver: 2.00 (2014)
Efile folder: E:\OpenGeneral\EFILE_GUS\  * Efile version: GusOpen ver. 7.1.5
Campaign: G41 WOJNY ŚLĄSKIE v.4.3.,  *  Player prestige modifier 250%  *  AI prestige modifier 100%

Played Scenarios:
 1   GUSTLIKS FROM RYBNIK , #0 , Brilliant Victory , score:49
--
Campaign score: 49  *  Average: 49

..
Current scenario: GUSTLIKS FROM RYBNIK,  VH prestige is 400 ,  All map prestige is: 1800
Army cost: 1560 , Current prestige is 1683
Prestige available on map yet is 0 pp ( 0 pp in VH to capture) * Turn: 12
AI stance is Aggressive
if BV: +300, KARLIK FROM KATOWICE , cap disabled, 16 turns prestige: 600
if V : +180, KARLIK FROM KATOWICE , cap disabled, 18 turns prestige: 600
if TV: +60, KARLIK FROM KATOWICE , cap disabled, 20 turns prestige: 600
Ls: Loss , turn prestige: 600

Piechota
*  Piechota 35 , PF 621L , Katowicki BatStrz/ŚBK , 2 bars , 238 exp , Rzeczpospolita Polska , 7/11 , Combat Support  , 1 kill , 0 pp - U:001  [+27 exp]
 Kawaleria , Konie , 1.RegKaw/ŚBK , 0 bars , 85 exp , Rzeczpospolita Polska , 1/10 , 2 kill , 144 pp - U:036  [+85 exp]
 Kawaleria , Konie , 2.RegKaw/ŚBK , 0 bars , 36 exp , Rzeczpospolita Polska , 7/10 , 4 kill , 144 pp - U:037  [+36 exp]
 Kawaleria , Konie , 3.RegKaw/ŚBK , 0 bars , 81 exp , Rzeczpospolita Polska , 8/10 , 1 kill , 144 pp - U:038  [+81 exp]

Rozpoznanie
 SP wz.28 , SzwRozp/ŚBK , 0 bars , 35 exp , Rzeczpospolita Polska , 8/10 , 2 kill , 132 pp - U:042  [+35 exp]

Artyleria ppanc.
Taczanka , SzwCKM/ŚBK , 0 bars , 95 exp , Rzeczpospolita Polska , 10/10 , Bridging  , 1 kill , 132 pp - U:041  [+95 exp]

Artyleria
 75mm wz.02/26 Konna , Zaprzeg , 1.bat/DAK/ŚBK , 0 bars , 37 exp , Rzeczpospolita Polska , 10/10 , 1 kill , 264 pp - U:039  [+37 exp]
 75mm wz.02/26 Konna , Zaprzeg , 2.bat/DAK/ŚBK , 0 bars , 39 exp , Rzeczpospolita Polska , 10/10 , 1 kill , 264 pp - U:040  [+39 exp]

Myśliwiec
PZL P.11c , Śląska Eskadra Pościgowa , 1 bars , 118 exp , Rzeczpospolita Polska , 8/10 , All Weather Combat  ,    Special Munition, 1 kill , 336 pp - U:008  [+118 exp]

Player 1 : Rzeczpospolita Polska
Killed: INF:8    RCN:1    AT:1    FORT:4    ATY:2    FTR:1      Total: 17
Lost  :   Total: 0

BV  1
V   0
TV  0
L   0

Averages:
Piechota       *   4 Units *  1 Leaders      Total :    440 exp,      8 kill,    432 pp    Average:    110 exp,      2 kill,    108 pp
Rozpoznanie    *   1 Units *  0 Leaders      Total :     35 exp,      2 kill,    132 pp    Average:     35 exp,      2 kill,    132 pp
Artyleria ppanc. *   1 Units *  1 Leaders      Total :     95 exp,      1 kill,    132 pp    Average:     95 exp,      1 kill,    132 pp
Artyleria      *   2 Units *  0 Leaders      Total :     76 exp,      2 kill,    528 pp    Average:     38 exp,      1 kill,    264 pp
Myśliwiec      *   1 Units *  1 Leaders      Total :    118 exp,      1 kill,    336 pp    Average:    118 exp,      1 kill,    336 pp
* Summary:     *   9 Units *  3 Leaders      Total :    764 exp,     14 kill,   1560 pp    Average:     85 exp,      2 kill,    173 pp


Player 1  Rzeczpospolita Polska   has 24 units total (core+aux):
Piechota :  8
Rozpoznanie :  1
Artyleria ppanc. :  1
Fortyfikacje :  9
Artyleria :  4
Myśliwiec :  1

Player 2  Niemcy   has 3 units total (core+aux):
Fortyfikacje :  3


*   <- original core (don't count against cap)
+   <- BV prototype
pp  <- prestige points
« Ostatnia zmiana: Maj 06, 2019, 09:43:33 wysłane przez Gvozdika » Zapisane

sympatyk
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 2187


« Odpowiedz #19 : Maj 06, 2019, 05:14:58 »

Jeśli o mnie chodzi, to obie formy mają swój urok. Wybierz po prostu wygodniejszą dla Ciebie
Taka malutka uwaga (moim zdaniem) - wtedy bardzo akcentowano --> " panie poruczniku", " panie kapitanie", " panie rotmistrzu" ; dowódco , to bardziej u ruskich ...
Zapisane
Mario
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 1353


« Odpowiedz #20 : Maj 06, 2019, 07:36:32 »

Obie są ciekawe Smiley i obie mi się podobają(jedyne utrudnienia są w czytaniu-trzeba przesuwać artykuł)
W kwestii techniczno/merytorycznej-oddziały kawalerii powinny mieć raczej nazwy pułków nie regimentów Smiley.
Zapisane

Najjaśniejszy Panie, do prowadzenia wojny potrzebne są trzy rzeczy: pieniądze, pieniądze i jeszcze raz pieniądze.
Gvozdika
Kapitan (Captain)
*
Offline Offline

Wiadomości: 135



« Odpowiedz #21 : Maj 06, 2019, 08:56:03 »

Fajnie za informacje zwrotne ^^

Więc tak - już myślałem o tym wcześniej, przed wstawieniem ostatniego odcinka, że forma tekstu i język są do ciągłej poprawy i ulepszania. I na pewno będę się o to starał.

Cytuj
Taka malutka uwaga (moim zdaniem) - wtedy bardzo akcentowano --> " panie poruczniku", " panie kapitanie", " panie rotmistrzu" ; dowódco , to bardziej u ruskich ...

Słuszna uwaga Wink

Cytuj
W kwestii techniczno/merytorycznej-oddziały kawalerii powinny mieć raczej nazwy pułków nie regimentów.

Sprawdziłem wiki i faktycznie, "Po 1794 roku nazwa regiment już nigdy nie pojawiła się w wojsku polskim." Zatem poprawie Wink

Cytuj
Jedyne utrudnienia są w czytaniu-trzeba przesuwać artykuł.

Te utrudnienia wynikają chyba z ustawienia jakie jest na forum... bo patrzyłem i z telefonu i z laptopu (przy innych rozdzielczościach).



Podsumowując, do następnego odcinka uwzględnię to co wyżej teraz napisałem. Co do formy odcinka, skłaniam się sam raczej ku drugiej... choć jest bardziej pracochłonna, ale wygląda jak jakiś tekst raportu czy coś w tym stylu. Jednak chyba bardziej wybiorę tą pierwszą.
Zapisane

Gvozdika
Kapitan (Captain)
*
Offline Offline

Wiadomości: 135



« Odpowiedz #22 : Maj 17, 2019, 10:44:18 »

Gvozdika: G41 Wojny Śląskie   Tiger






Parę dni wcześniej, 9 kwietnia roku 1936, rozmowa z moim zastępcą, podpułkownikiem Felicjanem i dowódcą 23 DP generałem Zającem odnośnie nowych zadań. Choć jestem niższy stopniem, to jednak mi jako nieformalny dowódca interwencji, podlega generał Zając. O to dawny legionista, który podczas wojny z bolszewikami był szefem sztabu kilku armii. Od 26 roku dowódca swojej dywizji.



- Dzień dobry generale. Czy widział pan dzisiejszy rozkaz Sztabu Generalnego?
- Widziałem, panie pułkowniku.
- Jak zwykle Warszawa wie lepiej.
- A co sądzi pan podpułkownik?
- Nie po to zdobyliśmy Gliwice by się potem wycofać i jeszcze dać czas Niemcom by się umocnić. - rzekł - To tylko kwestia paru dni kiedy ściągną posiłki.
- Rzeczywiście, zgodzę się z panem.
- To był wielki błąd. - wtrąciłem szybko
- Więc co by pan pułkownik zrobił jeśli nie było tego rozkazu?
- Wystarczyły z góry jakieś trzy dni by padło Opole. Potwierdzi mój zastępca.
- Potwierdzę.


Cóż. Taki miałem zamiar by jak najszybciej uderzyć na Opole i pewnie dziś już by tam byliśmy. Po udanym zdobyciu Kędzierzyna i Koźla z mojej strony oraz Gliwic ze strony generała Zająca nikt nie spodziewał się rozkazu odwrotu - przecież Sztab Generalny zapewnił, że mamy wolną rękę tutaj - w tym teatrze działań interwencji. Więc skąd taki rozkaz? I co? Następnie nieoficjalnie przyznać się do błędu i wysłać w tym celu kolejny rozkaz - tym razem jednak Gliwice są nasze?

- Panie generale, czy siły 23 Dywizji mogą jeszcze raz uderzyć i mają wystarczającą siłę by w pełni zrealizować?
- Tydzień. Tyle zajmie przygotowanie się.
- Mojej brygadzie także około tydzień.
- Co do szczegółów, panie pułkowniku, ustalimy w najbliższych dniach. Do widzenia.
- Do widzenia.


Po kilku dniach także siły mojej brygady zostały uzupełnione oraz powiększone do planowanego stanu, dzięki ściągnięciu pozostałych ochotników z innych części kraju. Improwizowane regimenty w końcu stały się pułkami. Również DAK powiększył się i osiągnął stan czterech baterii artylerii lekkiej. Szwadron rozpoznawczy zyskał również sekcję wyposażoną w prototypową wersję łazika PF 508/518 - dołączono do nich pluton z Batalionu Strzelców z paroma CKM-ami.




Z podpułkownikiem Felicjanem znaliśmy się jeszcze od czasów walk na Syberii z pułku ułanów pod dowództwem ppłk Piekarskiego. A od czasu przedarciu się z Klukwiennaja aż do Irkucka, a potem do Harbinu byliśmy i pozostaliśmy ze sobą w bliskich, przyjacielskich stosunkach co dziwiło innych oficerów kiedy rozmawialiśmy ze sobą, nawet o sprawach wojskowych, w nieoficjalnym języku.

- Więc tak, o to rozkazy. Tym razem naprawdę SG chce by zdobyć pozostałe miasta Górnego Śląska, w tym Gliwice. - powiedziałem
- Rozmawiałem z generałem Zającem i tak jak dwa tygodnie temu, to i teraz jego oddziały z 73 pułku są gotowe w okolicach Katowic, a część 75 pułku czeka w Rybniku. Ponadto w Raciborzu pluton pionierów i pluton piechoty.
- Dobrze, przekaż tak: niech 75 zostanie przeniesiony natychmiast do Kędzierzyna i potem może zostać użyty przy wsparciu 42 kawalerii, a 73 będzie wspierać główny atak. Następnie opanują linię między miejscowościami Toszek, Twaróg.
- Tak jest. Co z naszymi siłami?
- Myślę, że 42 kawalerii uderzy i odetnie Niemców w Strzelcach Wielkich i potem umocni się na linii między rzekami Odra-Jemielnica, przed Opolem. Dalej, 44 pułk uderzy od południa na Gliwice, koncentracja w Orzeszu. - zrobiłem chwilę przerwy - A reszta to znaczy 47 i inne pododdziały brygady zaatakują od wschodu z Katowic i Chorzowa.
- Chcemy okrążyć zatem i rozbić Gliwice?
- Tak, zdecydowanie. Jeszcze jedno - niech 42 i 44 mają wsparcie po jednej baterii z DAK.
- Tak jest!






Rozkaz odwrotu i ponowne wkroczenie niemieckich oddziałów spowodowały powstanie klina wzdłuż linii kolejowej Opole-Katowice, który wymierzony był prosto w centrum polskiego Górnego Śląska - tak właśnie sytuajca przedstawiała się na mapie i Sztab Generałny dopiero po paru dniach zorientował się w tej sytuacji. Niemcy mieli czas się przygotować, my także. 12 kwietnia dostaliśmy informację od wywiadu, że skoncentrowali już parę jednostek SA i Landwehry z artylerią na linii Gliwice-Bytom. Następnego dnia siły mojej brygady stały na stanowisku gotowe do ataku. Sytuacja coraz bardziej gorąca.

W dniu 15 kwietnia tj w dniu przygotowanego natarciu o godzinie 0430 z Katowic wyruszył najpierw 47 pułk kawalerii by dołączyć do batalionu z 73 pp, który zajął się opanowaniem dworca kolejowego w Bytomiu. Po około dwóch godzinach szybko i bez problemu zajęli miejscowe fabryki. Zostało jeszcze samo miasto. Międzyczasie gdy opadła mgła to z lotniska wystartowały samoloty PZL P.11c z Śląskiej Eskadry Pościgowej w celu wsparcia z powietrza, sukcesywnie ostrzelali jedną z kompanii niemieckiej Landwehry stacjonującej pod Bytomiem. Pozostałe siły także przeszły do ataku.

Rozwinięcie ataku na Bytom wraz z 73 pułkiem piechoty z 23 Dywizji:




Walki stawały się bardziej zacięte, tak jak dwa tygodnie wcześniej, to i teraz było się przedzierać do centrum miasta. Znając przyczyny szybkiego upadku posterunku Niemcy przygotowali bardziej zorganizowaną obronę, a również poukrywali wiele ciężkiej broni maszynowej w budynkach, która czekała by ostrzelać niespodziewanie polskiego żołnierza. Z zachodu czekał oddział już wspomnianej Landwehry - który przypuścił swój własny atak. Na takie siły natrafił batalion z 23 Piechoty, który w wyniku paru potyczek utracił połowę stanu zdolnego do walki.

Straty, na razie minimalne ponieśli również kawalerzyści. Inne oddziały z brygady w tym szwadron rozpoznania i artyleria wkrótce dołączyły do oddziałów, które już walczą. Lotnicy donoszą o uzbrojonym oddziale SA zbierający się do walki w okolicach drogi na południe od miasta.




Na szczęście sytuację w Bytomiu uratował pułk kawalerii - kiedy Niemcy byli zajęli na południu miasta, oni z wschodu przedarli się bez strat na tyły i roznieśli obronę przy akompaniamencie lekkich dział 75mm. Tymczasem ostrzelanie z CMK-ów odrzuciło Landwehrę do tyłu, niestety w sposób zorganizowany. Nadal stawiali opór.

Około godziny 1800 zameldowano, że miasto ponownie było w polskich rękach i po uzgodnieniu sytuacji z generałem Zającem wydałem rozkaz by batalion na razie tam został i do czasu aż przybędą pozostałe części z 73 pułku piechoty, ma przygotować się do wypadu na północ. Rozbicie wroga otwarło możliwość dalszego ataku na zachód i szybko wydałem decyzję dla 2/SzwRozp/ŚBK by zaatakowali ów jednostkę SA. Zaskoczona szybko uległa likwidacji. Teraz przyszło najważniejsze: jak najszybciej przerzucić w nocy siły brygady na dwóch kierunkach, Zabrze, gdzie uderzy Katowicki Batalion Strzelców i północne Gliwice, gdzie zaatakuje kawaleria.






CDN
« Ostatnia zmiana: Maj 17, 2019, 12:26:44 wysłane przez Gvozdika » Zapisane

Gvozdika
Kapitan (Captain)
*
Offline Offline

Wiadomości: 135



« Odpowiedz #23 : Czerwiec 20, 2019, 06:26:31 »

Gvozdika: G41 Wojny Śląskie   Tiger


W międzyczasie gdy nadzorowałem główne siły brygady to przybyły raporty od 44 pułku, który nacierał od południa na Gliwice i od 42 pułku z zadaniem zabezpieczenia miasta Wielkie Strzelce i uniemożliwienia ucieczki wrogowi przez jedyną linię kolejową.



Gdy nadszedł wieczór nadal prowadziliśmy walki na głównym odcinku frontu. Powoli, lecz skutecznie rozbijaliśmy kolejne oddziały SA i Grenzwacht - wskutek tego okolice Bytomia zostały oczyszczone co otwiera drogę do dalszej realizacji planu. Część żołnierzy poddała się, lecz niektórzy fanatycznie walczyli do końca.

Oddziały rozpoznawcze z Szwadronu Rozpoznawczego przypuściły krótki rajd na tyły wroga lokalizując przy tej okazji oraz także niszcząc niemieckie działa kalibru 75mm. Jednak ta lekka artyleria zadała nam straty w postaci jednego pojazdu SP. wz28 kiedy wspierała broniący się Grenzschutz w pobliżu dużej kępy drzew.

Około godziny 2200 otrzymałem kolejne dwa ważne meldunki. Generał Zając poinformował, iż jego 23DP rozpoczęła koncentrację swych oddziałów w co dopiero odzyskanym Bytomie, a poddział, który poniósł najwięcej strat na razie umocnił się tymczasowo w Radzionkowie - bardziej na północ od miasta. W drugim przyszła informacja o 47 pułku kawalerii. Zgodnie z planem ataku na Gliwice została przerzucona na południowy wschód w kierunku natarcia na Zabrze. Rankiem miała rozpocząć szturm.

Zobaczymy co przyniesie następny dzień...






CDN

Hej Smiley wybaczcie, trochę mnie nie było. Mam nadzieję również, że ten krótki odcinek będzie dla Was ciekawy.

Chciałbym się jeszcze zapytać, jest możliwość by podczas prowadzenia tej kampanii uaktualnić efila z wersji 7.1.5 na 7.1.6? Nie śledziłem zman, ale widzę trochę nowego sprzętu dla RoP.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 24, 2019, 04:27:45 wysłane przez Gvozdika » Zapisane

Gvozdika
Kapitan (Captain)
*
Offline Offline

Wiadomości: 135



« Odpowiedz #24 : Czerwiec 30, 2019, 12:30:05 »

Gvozdika: G41 Wojny Śląskie   Tiger




Następnego dnia gdy już słońce zaczęło pojawiać się na horyzoncie, a rześkie powietrze napełniało ciało i dusze nową siłą oraz nowymi pomysłami, zacząłem się przyglądać postępom w operacji z dnia 15. Najlepiej spisali się ludzie w okolicach Bytomia gdzie przebito się przez graniczną linię obrony co umożliwi okrążenie Gliwic. Na południe od miasta też dobrze poszło, tylko... Wielkie Strzelce, Niemcy musieli wiedzieć jak strategiczne jest to miejsce zwłaszcza teraz kiedy kontrowaliśmy Górę Św. Anny. Tym razem tak łatwo nie oddadzą tego miejsca - umocnili się. Jeśli nie zdobędziemy w ciągu paru godzin to droga do Opola będzie zamknięta. Otrzymałem informację również, że poddziały z 23 Piechoty kierują się w stronę Kędzierzyna-Koźle by przegrupować się tam i wyruszyć dalej na północ.

Po parunastu minutach zaczęły nadciągać pierwsze meldunki od z Szwadronu Rozpoznawczego. Zauważyli zbliżającą się wrogą piechotę do okolic Gliwic. Dostałem potwierdzenie, że to Landwehra zostaje przerzucona by uzupełnić lukę.

- Dzień dobry pułkowniku, jak sytuacja? - przybył ppłk Felicjan
- Dzień dobry zastępco. Oceniam, że w miarę dobrze realizujemy plan. Ale niestety Niemcy już zaczęli ściągać posiłki.
- Też dostałem informację. Jakie propozycje?
- Piechota i taczanki niech zajmą się oddziałem w okolicach Radzionkowa, a tymczasem nasze samochody pancerne ostrzelają pozostałe jednostki ale nie wdają się w walkę. I najważniejsze - niech 2/SzwRozp przebije się do Wielkie Strzelce, będą tam potrzebni. Rozpoczęcie działań o godzinie 0815.
- Dobrze, przekażę panie pułkowniku.




O godzinie 0730 podpułkownik Grajus wysłał meldunek odnośnie zbombardowania jego pozycji przez samoloty Ju-52 i też prośbę o osłonę naszych myśliwców. Natychmiast skierowałem Śląską Eskadrę Pościgową w ten rejon. Przyszła też informacja o stratach, prawie połowa składu batalionu nie zdolna do walki, nie dobrze.



Wracając. W tym samym czasie 47 pułk kawalerii podpułkownika Adamskiego, przegrupowana uprzedniego dnia, rozpoczęła atak na miasto Zabrze, niemiecki Hindenburg. Dosyć szybko pokonano nieliczną obronę, także przygniecioną naszym wsparcie artyleryjskim. Reszta obrońców niestety udało się przedostać do Gliwic. Nie co dalej na wschód oddziały majora Rajewskiego nadal zajmowali się eliminacją obrońców Gliwic i do południa prawie dotarli z jednej strony do rynku, a z drugiej strony zajęli stację kolejową. W tej strefie pozostały odosobnione punkty oporu, które jednak trzeba eliminować osobno - bo w nich okopali się bardziej fanatyczni żołnierze, którzy raczej będą się bronić do końca niż się poddadzą.



O godzinie 0830 i dalej o 0900 otrzymałem informacje zwrotne w sprawie wydanego mojego rozkazu. Nasze oddziały weszły w kontakt bojowy z wrogiem i po niecałych kilku godzin część z nich została rozbita, a część Landwehry się wycofała w kierunku Gliwic. Jednak tam dostały się w okrążenie, odcięte między Kanałem Gliwickim, a większością sił mojej brygady. Po południu w końcu 44 pułk zajął miasto, choć zostało wiele miejsc do oczyszczenia, tak jak wspominałem - Niemcy potrafili się bronić do ostatniej krwi, i jeden z batalionów wyszedł na tyły niemieckiej piechoty, która się okopała natomiast w pobliskim lecie. Mając olbrzymią przewagę w ludziach oraz sprzęcie (3 baony dział lekkich) wręcz zmietliśmy te pozostałości odsieczy, co potwierdza liczba mniej więcej 100 jeńców. Nie więcej. Około godziny 2000 było po wszystkim. Została kwestia opanowania Wielkie Strzelce i umocnienia się na pozycjach umożliwiający atak na Opole.



Wozy zmotoryzowane z Szwadronu Rozpoznawczego i 73 pułk piechoty widoczne tutaj coraz bardziej przesuwają się w kierunku północno-zachodnim. Szczególnie ważne zadanie dla naszego rozpoznania to jak najszybciej przedostanie się i wsparcie 42 kawalerii.



11 pułk piechoty z tej samej 23 Dywizji, pośpiesznie przerzucone kilka dni temu w okolice Raciborza, teraz przygotowują się do zdobycia dwóch miejscowości, Chrapkowice oraz Gogolin, na flance zachodniej.



Śląska Eskadra Pościgowa, w składzie 10 samolotów PZL P.11c przekierowana na zachód rozpoczęła pościg za niemieckimi bombowcami, które się wycofały z pozycji pułku kawalerii. Rozpoznane jako wojskowe wersje Junkersa Ju-52 daje kolejne wskazówki, że rząd Rzeszy prowadzi działania skierowane na militaryzm. Co o nich wiadomo? Uzbrojenie? Udźwig bomb? Mało... Niestety lecąc nasi piloci trafili na te samoloty, które już dolatywały na lotnisko Gross Stein, chęć z nich schowało na razie w chmurach. I to z nich ostrzelano dwa nasze myśliwce, zmuszając je do powrotu na nasze linie.



Na szczęście z tej sytuacji zaskoczenia wyratował dowódca eskadry. Na jego rozkaz, jak za pomocą silnej ręki, wszystkie samoloty poderwały się na dól by następnie odlecieć parę kilometrów na północ, już pod słońce. Potem nagle zmienić kierunek na zachód i skierować się na lotnisko Gross Stein, gdzie nie było żadnej obrony przeciwlotniczej. Tutaj postanowił się zaczaić i zapolować na bombowce wroga. Wynik był oczywisty - wszystkie samoloty zostały zniszczone lub tak mocno trafione, że rozbiły się przy podchodzeniu do lądowania. Luftwaffe w tym rejonie została rozbita. W międzyczasie też został przysłały mi krótki meldunek od jednego z pilotów, który zauważył kolejny oddział niemiecki grupujący się niedaleko lądowiska.



Ciężkie walki o Wielkie Strzelce trwały nadal. Pod wieczór przybyły wozy PF 508/518 z zadaniem wsparcia jednak trafiły na ostrzał z działek 20mm i parę z nich zostało albo uszkodzonych, albo zniszczonych. Ostatecznie drugi atak, połączony z wsparciem kawalerii umożliwił wyeliminowanie tych groźnych działek. W tym samym momencie, kilka kilometrów na południe, odział rotmistrza Tomskiego rozpoczął rajd na pozycje niemieckiej obrony. Ów rotmistrz, nieco wcześniej wykazał się bohaterstwem i jak mi przekazano sam bronił wycofujący się swych ludzi pod naporem ognia i przez to sam dowódca pułku poprosił o odznaczenie go orderem Virtuti Militari.



W końcu, już w nocy kiedy rozpadało się z coraz bardziej gromadzących się chmur deszczowych, obrona wroga została rozbita. Resztę obrońców pod ciągłym naszym naporem wycofała się z miasta oraz okolicy. Odział rotmistrza był także pierwszy, który wywiesił polską flagę w Wielkich Strzelcach. Drugi z batalionów kawalerii musi się wycofać w celu reorganizacji



Pod koniec dnia wysłałem dostępne mi jeszcze samoloty na krótki rekonesans na Opole. Tak jak sądziłem, Niemcy się umocnili i ściągnęli tam następnych żołnierzy i sprzęt. Może szybkie zdobycie Wielkich Strzelc umożliwiło także szybkie zdobycie tego miasta... jednak można przewidywać. Jedno natomiast jest pewne, miasto być może zostanie zdobyte w następnej operacji.



Gdy już świtało, spotkałem się z moim zastępcą:

- Panie Pułkowniku, zostałem poinformowany, że Gliwice zostały całkowicie oczyszczone z wroga.
- To dobrze. - ciągle spoglądając na mapę - I także Wielkie Strzelce w końcu padły.
- I tu się zgodzę z Tobą, że to za długo trwały.
- Gdzie generał Zając? - zapytałem, przez cały dzień był trudno uchwytny
- Słyszałem, że osobiście sprawdzał i nadzorował poddziały swej dywizji.
- Rozumiem.


Nagle wszedł kurier, zameldował się i zasalutował:

- Panie pułkowniku i panie podpułkowniku, mam prezent prosto z drukarni.
- Dziękuję. - odebrałem od niego przesyłkę, zawierała gazetę






CDN
Zapisane

Gvozdika
Kapitan (Captain)
*
Offline Offline

Wiadomości: 135



« Odpowiedz #25 : Czerwiec 30, 2019, 12:31:31 »

Cytuj
OpenGen 0.92.0.2 * 5 Dec 2018  *  AI: Ver: 2.00 (2014)
Efile folder: E:\OpenGeneral\efile_gus\  * Efile version: GusOpen ver. 7.1.5
Campaign: G41 WOJNY ŚLĄSKIE v.4.3.,  *  Player prestige modifier 250%  *  AI prestige modifier 100%

Played Scenarios:
 1   GUSTLIKS FROM RYBNIK , #0 , Brilliant Victory , score:49  +++  Proto: PF 508/518
 2   KARLIK FROM KATOWICE , #1 , Brilliant Victory , score:51
--
Campaign score: 100  *  Average: 50

..
Current scenario: KARLIK FROM KATOWICE,  VH prestige is 0 ,  All map prestige is: 1000
Army cost: 2520 , Current prestige is 962
Prestige available on map yet is 300 pp ( 0 pp in VH to capture) * Turn: 7
AI stance is Defensive
if BV: +300, DEFENSE OF THE CZESTOCHOWA , cap disabled, 11 turns prestige: 412
if V : +180, DEFENSE OF THE CZESTOCHOWA , cap disabled, 14 turns prestige: 525
if TV: +60, DEFENSE OF THE CZESTOCHOWA , cap disabled, 18 turns prestige: 600
Ls: Loss , turn prestige: 600

Piechota
*  Piechota 35 , PF 621L , Katowicki BatStrz/ŚBK , 2 bars , 238 exp , Rzeczpospolita Polska , 11/11 , Combat Support  , 1 kill , 0 pp - U:001
Kawaleria , Konie , 1/42PKaw/ŚBK , 1 bars , 167 exp , Rzeczpospolita Polska , 8/10 , Infiltration Tactics  ,    Special Munition, 4 kill , 144 pp - U:003  [+82 exp]
 Kawaleria , Konie , 1/44PKaw/ŚBK , 0 bars , 91 exp , Rzeczpospolita Polska , 7/10 ,    Special Munition, 5 kill , 144 pp - U:004  [+55 exp]
 Kawaleria , Konie , 1/47PKaw/ŚBK , 1 bars , 151 exp , Rzeczpospolita Polska , 9/10 ,    Special Munition, 3 kill , 144 pp - U:005  [+70 exp]
 Kawaleria , Konie , 2/42PKaw/ŚBK , 0 bars , 82 exp , Rzeczpospolita Polska , 4/10 ,    Special Munition, 0 kill , 144 pp - U:049  [+82 exp]
 Kawaleria , Konie , 2/44PKaw/ŚBK , 0 bars , 77 exp , Rzeczpospolita Polska , 10/10 ,    Special Munition, 3 kill , 144 pp - U:050  [+77 exp]
 Kawaleria , Konie , 2/47PKaw/ŚBK , 1 bars , 123 exp , Rzeczpospolita Polska , 6/10 ,    Special Munition, 1 kill , 144 pp - U:051  [+123 exp]

Rozpoznanie
 SP wz.28 , 1/SzwRozp/ŚBK , 0 bars , 68 exp , Rzeczpospolita Polska , 9/10 , 3 kill , 132 pp - U:009  [+33 exp]
+  PF 508/518 , 2/SzwRozp/ŚBK , 0 bars , 53 exp , Rzeczpospolita Polska , 6/10 , 2 kill , 0 pp - U:010  [+53 exp]

Artyleria ppanc.
Taczanka , SzwCKM/ŚBK , 1 bars , 120 exp , Rzeczpospolita Polska , 10/10 , Bridging  , 4 kill , 132 pp - U:008  [+25 exp]

Artyleria
 75mm wz.02/26 Konna , Zaprzeg , 1.bat/DAK/ŚBK , 0 bars , 63 exp , Rzeczpospolita Polska , 10/10 , 2 kill , 264 pp - U:006  [+26 exp]
 75mm wz.02/26 Konna , Zaprzeg , 2.bat/DAK/ŚBK , 0 bars , 43 exp , Rzeczpospolita Polska , 10/10 , 1 kill , 264 pp - U:007  [+4 exp]
 75mm wz.02/26 Konna , Zaprzeg , 3.bat/DAK/ŚBK , 0 bars , 78 exp , Rzeczpospolita Polska , 10/10 ,    Special Munition, 0 kill , 264 pp - U:052  [+78 exp]
 75mm wz.02/26 Konna , Zaprzeg , 4.bat/DAK/ŚBK , 0 bars , 22 exp , Rzeczpospolita Polska , 10/10 ,    Special Munition, 0 kill , 264 pp - U:053  [+22 exp]

Myśliwiec
PZL P.11c , Śląska Eskadra Pościgowa , 2 bars , 202 exp , Rzeczpospolita Polska , 7/10 , All Weather Combat  ,    Special Munition, 2 kill , 336 pp - U:002  [+84 exp]

Player 1 : Rzeczpospolita Polska
Killed: INF:15   RCN:1    AT:2    FLAK:1    FORT:10   ATY:3    FTR:1    TB:1      Total: 34
Lost  :   Total: 0

BV  2
V   0
TV  0
L   0

Averages:
Piechota       *   7 Units *  2 Leaders      Total :    929 exp,     17 kill,    864 pp    Average:    133 exp,      2 kill,    123 pp
Rozpoznanie    *   2 Units *  0 Leaders      Total :    121 exp,      5 kill,    132 pp    Average:     61 exp,      3 kill,     66 pp
Artyleria ppanc. *   1 Units *  1 Leaders      Total :    120 exp,      4 kill,    132 pp    Average:    120 exp,      4 kill,    132 pp
Artyleria      *   4 Units *  0 Leaders      Total :    206 exp,      3 kill,   1056 pp    Average:     52 exp,      1 kill,    264 pp
Myśliwiec      *   1 Units *  1 Leaders      Total :    202 exp,      2 kill,    336 pp    Average:    202 exp,      2 kill,    336 pp
* Summary:     *  15 Units *  4 Leaders      Total :   1578 exp,     31 kill,   2520 pp    Average:    105 exp,      2 kill,    168 pp


Player 1  Rzeczpospolita Polska   has 31 units total (core+aux):
Piechota : 12
Rozpoznanie :  2
Artyleria ppanc. :  2
Fortyfikacje :  8
Artyleria :  6
Myśliwiec :  1

Player 2  Niemcy   has 7 units total (core+aux):
Piechota :  3
Artyleria uniwersalna :  1
Fortyfikacje :  1
Artyleria :  2


*   <- original core (don't count against cap)
+   <- BV prototype
pp  <- prestige points
Zapisane

Gvozdika
Kapitan (Captain)
*
Offline Offline

Wiadomości: 135



« Odpowiedz #26 : Lipiec 18, 2019, 02:03:05 »

Gvozdika: G41 Wojny Śląskie   Tiger


Z mocnego snu wyrwał mnie głuchy wybuch, nie gdzieś z daleka, lecz także nie z bliska. Jeszcze nie pełni świadomy co się dzieje odruchowo spróbowałem się schować za jakąś przeszkodzą. Wtem, strugi światła wdarły się przez otwierające się drzwi do ciemnego pokoju.

- Co się dzieje? - krzyknąłem do wysokiej postaci przebijającej się z jasności
- To nalot, panie pułkowniku
- Niemcy?
- Tak, chyba parę ich Ju-52.
- A boforsy dopiero co przybyły. ? powiedziałem do siebie
- Panie pułkowniku, jest jeszcze coś
- Co takiego zaś?
- Generał Zając przysłał meldunek pięć minut temu, że prawdopodobne rozpoczęła się niemiecka ofensywa na kierunku Częstochowa. Oddziały graniczne w tamtym rejonie zauważyli spory ruch ich oddziałów, lecz ich siła pozostaje nieznana.
- Jeszcze coś?
- Tak, straciliśmy kontakt z Kłobuckiem?
- Więc pewnie już tam są. ? przerwałem ? Możecie iść. Zasalutował i odszedł.


Dwie lub trzy godziny później na obrzeża miasta Częstochowa przybyła pierwsze jednostki niemieckie ? piechoty zmotoryzowanej z samochodami pancernymi. I prawdopodobnie nie spodziewali się obrony, bo padli w zasadzkę zastawioną przez miejscowy oddział. Udało się ostrzelać z ciężkiej broni maszynowej parę ciężarówek i zniszczyć przynajmniej jeden wóz pancerny. Ale naprawdę to tylko opóźniało nieuniknione, wróg doskonale wiedział, że ma przewagę i prędzej czy później wygra.




Na dodatek przysłał także swoje lotnictwo w postaci dwóch grup He-46 i grupy eskortujących ich He-51. Na szczęście w pobliżu były nasze dwie eskadry patrolujące od końca kwietnia granice. Regionalna uzbrojona w starsze samoloty PZL P.7 oraz moja, w nowsze PZL P.11. Rozległa się krótka bitwa powietrzna, lecz bez jakiś zaskakujących rezultatów. Choć Niemcy ponieśli większe straty i się wycofali.



Nad ranem już, 11 maja, po paru rozmowach telefonicznych z zastępcą, który przebywał w Katowicach gdzie załatwiał formalności w sprawie nowych czołgów przydzielonych do brygady, a także z generałem Zającem, dowódcą 23 Dywizji, oraz z wszystkimi dowódcami pułków, mając także informacje o skali niemieckiego wtargnięcia, zarysowałem taki plan:



  • Katowicki Batalion Strzelców niech zostanie w Lublińcu i bardziej się okopie- prawdopodobnie kolejny cel za Częstochową i Herbami, tu także jest strategiczny punkt z widzenia kolei, oraz lotnisko
  • Oddziały z 23 Dywizji Piechoty wzmocnią obronę Lublińcu, a także Boronowa skąd można przypuścić kontrofensywę na Herby
  • 47 pułk wsparty czołgami ma zadanie odzyskanie Częstochowy i wyjście na Kłobuck
  • 44 pułk przejmie miejscowość Zawadzki i zaatakuje niemiecki siły z flanki
  • 42 pułk z Szwadronem Rozpoznawczym tymczasem przypuści rajd na Ozimek, gdzie prawdopodobnie zbierają się kolejne siły wroga, potem na Kluczbork by odciąć jego od zaopatrzenia

Wszyscy przyjęli ów plan i pośpiesznie przystąpili do realizacji, przerzucając oddziały południa na północ. W ciągu paru godzin jednak pogoda się zmieniła. Z zachmurzenia przerodziła się w deszcz padający przez kolejne kilka godzin.

Jeden z podziałów Szwadronu Rozpoznawczego w okolicach godzin wieczornych po uprzednim zdobyciu Staniszcze i skierowaniu się na północy zachód, nawiązał kontakt ogniowy z grupą niemieckiej piechoty wspartej moździerzami. Jak zauważyłem, także na poprzedniej bitwie, niemiecka armia jest dosyć przesycona tym rodzajem broni, co za pewnie większą siłę ognia dla ich oddziałów. Wkrótce dotrze tutaj kawaleria z pułku.




Nadal na wschód 44 pułk bez problemu zajął Zawadzki, będzie się dalej kierować na północ, a jeśli natrafi na wroga - to przypuści atak.



Zadzwonił telefon. Podniosłem:

- Generał Zając na linii. - rzekł głos
- Słucham panie generale.
- Moje oddziały już docierają do Lublińca i Boronowa, panie pułkowniku. I zgodnie planem tam się okopają.
- Dobrze, dziękuję.






CDN
Zapisane

Gvozdika
Kapitan (Captain)
*
Offline Offline

Wiadomości: 135



« Odpowiedz #27 : Listopad 17, 2019, 06:14:23 »

Dzień dobry wszystkich Smiley piszę do Was po wielu miesiąch nieobecności za którą przepraszam. Niestety w ostatnim czasie mam wiele próblemów w realnym życiu, a także straciłem komputer, gdzie miałem wszystkie pliki z OG i utraciełem kampanię nad którą planowałem. Obecnie raczej nie znajdę czasu by wrócić do gry. Proszę również o zamknięcie wszystkich kampanii co prowadziłem.
Pozdrawiam, GV
Zapisane

Mario
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 1353


« Odpowiedz #28 : Listopad 17, 2019, 07:11:45 »

Dzięki, za Twoje opisy i pracę Clap.
Mam nadzieję, że wyprostujesz Swoje problemy.
Jak będziesz miał czas to wracaj na forum,
Zapisane

Najjaśniejszy Panie, do prowadzenia wojny potrzebne są trzy rzeczy: pieniądze, pieniądze i jeszcze raz pieniądze.
sympatyk
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 2187


« Odpowiedz #29 : Listopad 17, 2019, 08:52:25 »

@ Gvozdika
Powodzenia
Zapisane
Strony: 1 [2] 3   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Kampanie Open General | Grupa Open General na Facebooku
Powered by SMF 1.1.4 | SMF © 2006-2007, Simple Machines LLC
Strona wygenerowana w 0.112 sekund z 23 zapytaniami. (Pretty URLs adds 0.012s, 1q)