Kampanie OpenGeneral Strona główna | Pomoc | Szukaj | Zaloguj się | Rejestracja
Marzec 28, 2024, 10:51:39 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
 
 
Strony: 1 [2]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Wmocnić siłę gry AI ???  (Przeczytany 22170 razy)
czata
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 1097


« Odpowiedz #15 : Czerwiec 09, 2012, 08:30:43 »

Offtopic
Ja uważam, że Derwiszx napisał: "Komputer jest debilem - zamierzam grać z ludźmi, ale na razie nie jestem na to jeszcze gotowy. Być może dam jeszcze szansę komputerowi, o ile poprawi on swoją inteligencję".
END  Offtopic

wprowadzić należy zaawansowane ograniczenia widzenia
Należy się przestać bać modyfikacji map
Tak.

Jednostki pomocnicze. Wszelkiej maści szpiedzy, informatorzy, cywile, partyzanci, którzy powinni pojawiać się na mapach w różnych miejscach
Tak, ale dla obu stron.

Uzupełnienia. Należy powoli odchodzić od ograniczania Basic Strength dla jednostek AI.
Nie.
Obecnie gram kampanię, gdzie CS=BS=10 i komputer rzadko korzysta z uzupełniania. Zamiast tego, woli kupić nową jednostkę. Przy czym, wybiera najtańszą.
A widok ośmiokrotnie ostrzelanego czołgu niemieckiego o CS=1, który odsuwa się po ostatnim ostrzelaniu akurat na jedyny na pustyni heks terenu Hill, a w następnej turze odświeża się do poziomu CS=10, może doprowadzić do palpitacji serca.
Zapisane
Gustlik
Administrator
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 6900


"Pyrkosz, pyrkosz, a nie jedziesz..."


« Odpowiedz #16 : Czerwiec 09, 2012, 09:20:39 »

No nieeee...

Cytuj
Ja uważam, że Derwiszx napisał: "Komputer jest debilem - zamierzam grać z ludźmi, ale na razie nie jestem na to jeszcze gotowy. Być może dam jeszcze szansę komputerowi, o ile poprawi on swoją inteligencję".

Piękny przykład nadinterpretacji. Tymczasem jedyną osobą, która w tym wątku wspomniała o grze H2H
jest niejaki "czata". Oto dowód.

A to, o czym piszesz, to dla starych wyjadaczy. A starzy wyjadacze zawsze mają możliwość zagrać H2H.

To TY mu proponujesz - nie on.

Takiej manipulacji, to się nie spodziewałem. Może zachowajmy resztki przyzwoitości?
Bo niedługo ja się dowiem, że napisałem gdzieś, że biję dzieci?

A poza tym GDYBY NAWET chciał grać z ludźmi - to co? JEST JAKIŚ ZAKAZ? Generał czata i generał Zsamot
dali szlaban na wspominanie o Lidze?
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 09, 2012, 09:26:34 wysłane przez Gustlik » Zapisane

"You'll take my life but I'll take yours too
You'll fire your musket but I'll run you through
So when you're waiting for the next attack
You'd better stand there's no turning back"

EFILE, KAMPANIE:
http://opengeneral.pl/
sympatyk
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 2187


« Odpowiedz #17 : Czerwiec 09, 2012, 10:22:11 »

Witam
Jeśli chcecie usłyszeć co myśli o tym taki niedzielny gracz ..
W ustawieniach gry -> parametry scenariusza jest okienko "Wybierz Al"  Obecnie można wybrać tylko -> 0.67  (06-Abr)lub wyłączyć. Jeżeli macie taki wpływ, aby zmieniać siłę/wersje Al, to może zachować istniejący dla tych co im to odpowiada i zrobić nowy wzmocniony dla herosów? Wtedy każdy by miał godnego siebie przeciwnika.
Zapisane
Gustlik
Administrator
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 6900


"Pyrkosz, pyrkosz, a nie jedziesz..."


« Odpowiedz #18 : Czerwiec 09, 2012, 11:16:23 »

Niestety - wątpię aby Luis znalazł czas na takie rzeczy jak konstruowanie podwójnej, albo potrójnej AI.
 Obawiam sie, że musimy poruszać się w obrębie tego co mamy
Zapisane

"You'll take my life but I'll take yours too
You'll fire your musket but I'll run you through
So when you're waiting for the next attack
You'd better stand there's no turning back"

EFILE, KAMPANIE:
http://opengeneral.pl/
derwiszx
Generał (General)
*
Offline Offline

Wiadomości: 884


« Odpowiedz #19 : Czerwiec 09, 2012, 01:07:45 »

Czata, Derwisz powiedział, "komputer jest debilem" zastanówmy sie"  czy da się coś zrobic a jeśłi tak to co żeby jego gra była mądrzejsza i zeby nie popełniał błedów które niejednokrotnie sprowadzają grę do absurdu. Dla kogoś kto jest świadomy tych ograniczeń sztucznej inteligencji gra staje się zbyt przewidywalna i nudna.

Nigdy nie osmieliłbym się nazwać debilami ludzi którzy pisali algorytmy dla AI. Napisanie nawet najprostszego arlgorytmu sztucznej inteligencji w grze strategicznej to arcytrudne zadanie. Programista, któremu uda się napisać program symulujący pracę ludzkiego mózgu przejdzie do historii i dostanie nagrodę Nobla. Na świecie mamy zaledwie kilka gier w których AI jest na poziomie wystarczająco wysokim by móc mówić o jako takiej równości szans człowieka i maszyny. Mam tu na myśli np. programy szachowe.
Ja przechodzę do porządku dziennego nad faktem,  że   AI jest debilem (bo jest), zastanawiam się co zrobić żeby  pomóc podejmować racjonalne decyzje.

Jako gracz zaobserwowałem, że jakość gry AI jest mocno uzależniona od rozpoznania. Nic w tym dziwnego. Programisci piszący algorytmy dla AI musieli się oprzeć na tym co w danej chwili widzi komputer. Jeśli czegoś nie widzi to nie zaplanuje żadnej akcji majacej jakiś spójny cel. Będzie posuwał się po prostu w kierunku najbliższego VH  lub najbliższej widocznej jednostki przeciwnika.  O schematycznych zachowaniach Ai można by dużo pisać tylko czy jest sens? Taka wiedza nie pomaga w dobrej zabawie a wręcz przeciwnie.  Lepiej jest żyć w niewiedzy i grać przeciwko AI wierząc, że podejmuje on racjonalne decyzje. Ale jeśłi juz się posiądzie tę wiedzę to naturalne jest, ze człowiek zastanawia się czy da się jakoś te ulomności zniwelować bo mało kogo bawią zwycięstwa nad upośledzonym przeciwnikiem.

Jeżeli Ai ma na cały scenariusz do dyspozycji 2-3 jednostki zwiadowcze to zlikwidowanie tych jednostek na samym początku (a nie jest to trudne zadanie dla człowieka) praktycznie pozbawia AI jakichkolwiek szans na sensowna grę. Na nic "ślepcowi" wypasiona armia pancerna i dalekosiężna artyleria.  Nie widząc celów nie zrobi z niej użytku.

Dlatego pierwszym punktem moich propozycji było polepszenie "wzroku" AI. Rownież w propozycjach Gustlika ten problem wybija się na pierwszy plan, znaczy coś jest na rzeczy Smiley.

Cieszę się, że Gustlik również widzi sens w tej dyskusji, w końcu kto ma się lepiej orientować w temacie od Niego. On nie tylko widzi słabość AI od strony gracza ale również jako Twórca kampanii zna mechanizmy, o których np.  ja nie mam zielonego pojęcia. propozycja Gustlika w odróżnieniu od mojej (ogólnikowej) jest szczegółowa i rzeczowa i nie muszę już chyba dodawać, że w pełni się pod nią podpisuję.Najważniejsze, żeby AI popełniał mniej błędów.

Może warto zwrócić uwagę na to, że polepszenie możliwości zwiadowczych AI nie musi być związane ze zwiększeniem siły ognia, po prostu AI lepiej wykorzysta to czym dysponował do tej pory. Z punktu widzenia gracza dojdzie mu bardzo ciekawe zadanie polegające na oślepieniu AI. Pamiętam kilka scenariuszy w których AI dysponował bunkrem obserwacyjnym bądź radarem.  Można było taki scenariusz rozgrywać siłowo nie przejmując się radarem bądź bardziej subtelnie próbując w pierwszej kolejności namierzyć taki radar i zniszczyć  ograniczając tym samym straty własne. W obydwu przypadkach gra była interesująca, w pierwszym przypadku AI "widząc" grał mądrzej a w drugim przeprowadzenie akcji oślepiającej dawało możliwośc opracowania oryginalnej strategii sporo satysfakcji z jej realizacji.

Cytuj
Niestety - wątpię aby Luis znalazł czas na takie rzeczy jak konstruowanie podwójnej, albo potrójnej AI.
 Obawiam sie, że musimy poruszać się w obrębie tego co mamy

Również w to wątpię. Ale nadzieja zawsze jest, zwłaszcza, że nie wszystkie algorytmy zachowań AI sa dziełem Luisa. Z tego co mi wiadomo nad algorytmami pracowało a może nadal pracuje kilka osób. A być może niektóre z nowych zmian zmuszą do rychłej aktualizacji już istniejących algorytmów.

Mam tu na myśli chociażby zmiany związane z minowaniem i burzeniem (zwłaszcza takich obiektów jak lotniska) ale również i kilka innych.
Obawiam się, ze raczej nie było na to czasu, ale może się mylę.

Czy ktoś z Was spotkał się z sytuacja w której AI rozminował zaminowane lotnisko czy też naprawił zburzony heks?
Po ostatnich zmianach jest to szczególnie ważne, bo jeśli AI nie umie tego robić to zaminowanie lotniska (nawet z poświęceniem własnych saperów) wyłącza mu w praktyce możliwość obsługi lotnictwa. Jeśli zyskam pewność, że tak jest w istocie to nie pozostanie mi nic innego jak zrezygnowanie z tej opcji walki przeciwko AI.

Punkty  2,4,5 uwag  Gustlika - trudno się z nimi nie zgodzić.
Punkt 3 Huh Nie za bardzo orientuję się w tej materii przynajmniej nie na tyle aby już na tę chwile posiadać własne zdanie.
Zapisane

Gratia gratiam parti
Gustlik
Administrator
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 6900


"Pyrkosz, pyrkosz, a nie jedziesz..."


« Odpowiedz #20 : Czerwiec 09, 2012, 02:50:58 »

Cytuj
Punkt 3 Huh Nie za bardzo orientuję się w tej materii przynajmniej nie na tyle aby już na tę chwile posiadać własne zdanie.

Chodzi o ilość terenów typu "rough", "bocage" czy "sand" na mapach. Niektórzy autorzy map bardzo chcieli utrudnić poruszanie się graczowi - niestety - utrudnili je także komputerowi.

Nie wiem na ile AI jest skłonny szukać dróg - moim zdaniem o wiele częściej wali na przełaj - dlatego obłożenie go dookoła terenem typu "rough" jest gwarancją, że raczej to my go pierwsi dopadniemy. Zwłaszcza jeśli dysponuje niezbyt zmotoryzowaną armią.

A przecież rzadko kiedy kiedy na świecie zdarza się tak (może poza Saharą), żeby upierdliwe bezdroża i wertepy ciągnęły się dziesiątkami kilometrów. (cała mapa "rough")

Nawet we francuskich żywopłotach (bocage) były robione przejścia i drogi. O ile rozumiem, że ten typ terenu nie pozwala na strzał na wprost z dwóch heksów i więcej, o tyle już poruszanie się po nim nie powinno podlegać aż takim restrykcjom.
Zapisane

"You'll take my life but I'll take yours too
You'll fire your musket but I'll run you through
So when you're waiting for the next attack
You'd better stand there's no turning back"

EFILE, KAMPANIE:
http://opengeneral.pl/
czata
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 1097


« Odpowiedz #21 : Czerwiec 09, 2012, 03:24:26 »

No nieeee...

Cytuj
Ja uważam, że Derwiszx napisał: "Komputer jest debilem - zamierzam grać z ludźmi, ale na razie nie jestem na to jeszcze gotowy. Być może dam jeszcze szansę komputerowi, o ile poprawi on swoją inteligencję".

Piękny przykład nadinterpretacji. Tymczasem jedyną osobą, która w tym wątku wspomniała o grze H2H
jest niejaki "czata". Oto dowód.

A to, o czym piszesz, to dla starych wyjadaczy. A starzy wyjadacze zawsze mają możliwość zagrać H2H.

To TY mu proponujesz - nie on.

Takiej manipulacji, to się nie spodziewałem. Może zachowajmy resztki przyzwoitości?
Bo niedługo ja się dowiem, że napisałem gdzieś, że biję dzieci?

A poza tym GDYBY NAWET chciał grać z ludźmi - to co? JEST JAKIŚ ZAKAZ? Generał czata i generał Zsamot
dali szlaban na wspominanie o Lidze?

Nie napisałem, że twierdzi on tak w TYM WĄTKU.
Za to w innym napisał tak:
Całkowicie podzielam tezę, ze inteligencja AI to jest co najwyżej cwierć-inteligencja. To jest bolaczka wszystkich gier strategicznych a nieliczne wyjątki takie jak szachy, warcaby czy GO jedynie potwierdzają te regułę.

Słaba gra AI  spowodowała, że znudził mi się PG2 i PG3. W OG sztuczna inteligencja niewiele lepsza ale tutaj jej braki nadrabiają twórcy kampanii. Swoja pomysłowością potrafią stworzyć coś zaskakującego i będącego wyzwaniem dla takich "grajków" jak ja Tongue. Liczą się również wszystkie przewagi jakie ma OG nad PG.  Dzięki temu w OG możliwe jest dużo wierniejsze odtworzenie realiów prawdziwych bitew.

Uważam, że dla mnie ostatecznym etapem będzie gra h2h (granie z AI kiedyś się znudzi o ile AI nie zyska lepszej inteligencji) . Na razie bawią mnie gry kampanijne i  jeszcze nie jestem gotowy do gry z innym człowiekiem ale jest to cel do którego dążę i dzięki któremu po kilku latach ponownie zainteresowałem się PG2 co w rezultacie skończyło się odnalezieniem tego portalu i złapaniu bakcyla OG.

To tyle mojego w tym temacie.
Zapisane
CrissRS
Gość
« Odpowiedz #22 : Czerwiec 09, 2012, 06:31:33 »

Czata, Derwisz powiedział, "komputer jest debilem" zastanówmy sie"  czy da się coś zrobic

Może by tak spróbować zagrać kampanię z człowiekiem?
Zapisane
Gustlik
Administrator
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 6900


"Pyrkosz, pyrkosz, a nie jedziesz..."


« Odpowiedz #23 : Czerwiec 09, 2012, 07:29:48 »

Cytuj
Nie napisałem, że twierdzi on tak w TYM WĄTKU.
Za to w innym napisał tak:

To trzeba mu było odpowiedzieć w wątku, w którym to napisał. Potrafisz się upominać o przejrzystość innych wątków i działów - więc niech to dotyczy i Twoich własnych wpisów.

Cytuj
Może by tak spróbować zagrać kampanię z człowiekiem?

Niestety - nie da się.
Zapisane

"You'll take my life but I'll take yours too
You'll fire your musket but I'll run you through
So when you're waiting for the next attack
You'd better stand there's no turning back"

EFILE, KAMPANIE:
http://opengeneral.pl/
CrissRS
Gość
« Odpowiedz #24 : Czerwiec 09, 2012, 09:35:49 »

Cytuj
]Może by tak spróbować zagrać kampanię z człowiekiem?

Niestety - nie da się.

To jest możliwe, może nie tak idealnie jak byśmy chcieli ale da się.
Zapisane
czata
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 1097


« Odpowiedz #25 : Czerwiec 10, 2012, 08:41:40 »

Cytuj
Nie napisałem, że twierdzi on tak w TYM WĄTKU.
Za to w innym napisał tak:
To trzeba mu było odpowiedzieć w wątku, w którym to napisał. Potrafisz się upominać o przejrzystość innych wątków i działów - więc niech to dotyczy i Twoich własnych wpisów.
Ja odpowiedziałem Tobie, nie jemu. Czyli, i dział, i wątek się zgadza.

Generał czata i generał Zsamot dali szlaban na wspominanie o Lidze?
W którym miejscu ja daję szlaban na wspominanie o lidze? Czyżby piękny przykład nadinterpretacji?
A pisanie o Zsamocie, opiekunie ligi, że ogranicza wspominanie o niej, świadczy o całkowitej nieznajomości tematu.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 10, 2012, 08:44:10 wysłane przez czata » Zapisane
derwiszx
Generał (General)
*
Offline Offline

Wiadomości: 884


« Odpowiedz #26 : Czerwiec 10, 2012, 11:05:02 »

Żeby skończyć już z tymi dywagacjami co Derwisz powiedział a czego nie. (Przypominam, ze to jest off top wiec nie przedłuzajmy tego)

Cytuj
W którym miejscu daję szlaban ...?

Offtopic
Ja uważam, że Derwiszx napisał: "Komputer jest debilem - zamierzam grać z ludźmi, ale na razie nie jestem na to jeszcze gotowy. Być może dam jeszcze szansę komputerowi, o ile poprawi on swoją inteligencję".
END  Offtopic


"Komputer jest debilem"  - tak powiedziałem.
"zamierzam grać z ludźmi, ale na razie nie jestem na to jeszcze gotowy" - tak powiedziałem w innej wypowiedzi
"Komputer jest debilem - zamierzam grać z ludźmi, ale na razie nie jestem na to jeszcze gotowy" - taka zbitka różnych wypowiedzi  to fałsz i manipulacja

"Być może dam jeszcze szansę komputerowi, o ile poprawi on swoją inteligencję" a  do tego zdania ani do jego idei zwłaszcza w kontekście poprzedniego zmanipulowanego zdania w ogóle się nie przyznaję.  To są urojenia.

Całość przytoczonej wypowiedzi moim zdaniem mogła mieć na celu wykazanie, że Derwisz to zdrajca "uważa kampanie za coś gorszego i postanowił przejść na ciemną sronę mocy i grać h2h, co jest wielkim nietaktem z jego strony".  Ktoś kto czyta ten wątek od początku rzeczywiście mógł odnieść wrażenie, że Derwisz popełnił jakąś zbrodnię zakładając na "kompanijnej części forum" wątek  o słabości intelektu AI (bądź co bądź istotnej części tego czym jest gra kampanijna" a jeśli do tego dodajesz wyjęte z kontekstu (z innego wątku)  i częściowo nieprawdziwe stwierdzenia  dot. h2h  podając to w takiej formie jakby pisanie o zamiarze grania w przyszłości h2h było czymś zdrożnym to wnioski z takiej wypowiedzi nasuwają się same.

"Chcesz mieć spokój, to nie szukaj dziury w całym (grze kampanijnej) i  broń Boze nie wspominaj  przy okazji o h2h. "

Czata, napisałeś co napisałeś, nie wiem jakie miałeś intencje, zakładam że dobre i gdyby nie przeciągający się off top na ten temat w ogóle bym tego w istocie błahego wątku nie poruszał.. Więc może lepiej nie kontynuujmy dyskusji pt. "co powiedział derwisz"  a zająć się tematem wątku.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 10, 2012, 11:07:53 wysłane przez derwiszx » Zapisane

Gratia gratiam parti
derwiszx
Generał (General)
*
Offline Offline

Wiadomości: 884


« Odpowiedz #27 : Czerwiec 10, 2012, 11:58:04 »

Cytuj
Punkt 3 Huh Nie za bardzo orientuję się w tej materii przynajmniej nie na tyle aby już na tę chwile posiadać własne zdanie.

Chodzi o ilość terenów typu "rough", "bocage" czy "sand" na mapach. Niektórzy autorzy map bardzo chcieli utrudnić poruszanie się graczowi - niestety - utrudnili je także komputerowi.

Nie wiem na ile AI jest skłonny szukać dróg - moim zdaniem o wiele częściej wali na przełaj - dlatego obłożenie go dookoła terenem typu "rough" jest gwarancją, że raczej to my go pierwsi dopadniemy. Zwłaszcza jeśli dysponuje niezbyt zmotoryzowaną armią.

A przecież rzadko kiedy kiedy na świecie zdarza się tak (może poza Saharą), żeby upierdliwe bezdroża i wertepy ciągnęły się dziesiątkami kilometrów. (cała mapa "rough")

Nawet we francuskich żywopłotach (bocage) były robione przejścia i drogi. O ile rozumiem, że ten typ terenu nie pozwala na strzał na wprost z dwóch heksów i więcej, o tyle już poruszanie się po nim nie powinno podlegać aż takim restrykcjom.

No właśnie o tym pisałem, ze nie mam zdania gdyż do tej pory nie zwracałem uwagi na to jak porusza się komputer w trudnym terenie. Myślałem jedynie jak przez taki teren sprawnie przeprowadzić własną armię. Poza tym mam jeszcze zbyt małe doświadczenie kampanijne. Częściej zdarzało mi się grać w takim trudnym terenie przeciwko AI grającemu obronnie niż ofensywnie. A  w obronie taki teren sprzyjał komputerowi.

W ataku na odwrót. Rzeczywiście dużą bolączka w grze AI jest sposób przemieszczania sie jego armii. O bezpiecznym szyku AI nie ma żadnego pojęcia. Artyleria nawet ta samobieżna rzadko nadąża za pancerną szpicą,  Często wystarczy stanąć na uboczu (tak żeby Ai nie zauważył)  z dwoma czołgami i jakąś artylerią i poczekać aż pancerni wroga pojadą w kierunku naszego VH (gdzie uprzednio ustawiliśmy kilka ppanców)  i  można błyskawicznie zniszczyć jego artylerię i pelotki zaskoczone w transporcie.

Jest to tylko jeden z dowodów słabości intelektu AI.  W znacznej mierze mogą takim zachowaniom zapobiec zaproponowane rozwiązania. Czyli przede wszystkim lepszy zwiad (żeby nie pozostawiał wrogich wojsk na swoich tyłach) i poprawienie warunków transportu.

Z tym pozostawianiem wrogich formacji na tyłach to jest większy problem.
Wystarczy pozbawić AI zwiadu i można go oszukać tylko nieznacznie schodząc swoja armia ze sciezki wyznaczonej przez najkrótszą drogę pomiędzy armią AI a naszym najbliższym VH.

Nawet najsilniejsza armia AI bez artylerii dalekiego zasięgu nie jest w stanie zrobić większej krzywdy odpowiednio ustawionej obronie naszego VH składającej się z armat ppanc, piechoty i jakiejś artylerii wspierającej.
Jak by tego było mało,  AI po zajęciu naszego VH zapomina o nim,  zostawia do obrony jednostkę piechoty lub AT i rusza z armia na najbliższy VH.  Jeśli przy okazji pozostawi na zapleczu frontu nasze dwa czołgi i artylerię to możemy bez problemu odbić ten VH nie obawiając się, że AI cofnie część swojej  bijącej głową w mur frontowej armii do zażegnania niebezpieczeństwa na swoich tyłach. Możemy w takim przypadku po kolei zajmować jego słabo bronione   VHeksy.
Przykładem takiego scenariusza jest opublikowany przeze mnie w formie xloga scenariusz "Królewiec" z kampanii "Grupa Armii Środek"
Wypasiona armia AI wpuszczona w "maliny" przegrała bitwę z symbolicznymi siłami  AUX (bez udziału core)  oddając wszystkie swoje VH praktycznie bez walki.

Powyższe słabości objawiają się, zwłaszcza gdy AI ma ustawiony algorytm agressive.  W przypadku algorytmu obronnego Ai nie pozostawi swoich heksów bez obrony, ale z kolei często zachowuje się wówczas jak tarcza strzelnicza, pozwalając podejść naszej artylerii i strzelać do siebie jak do kaczki. W tym przypadku również lekarstwem mogłoby być polepszenie jego zdolności wywiadowczych.

Nie mam pewności czy, w przypadku algorytmu agressive,  nie wystarczyłoby dać AI mocno okopane jednostki do obrony macierzystych VH, może wówczas nie ruszałby ich w ślad za swoja armią idącą na podbój wrogich VH.



« Ostatnia zmiana: Czerwiec 10, 2012, 11:59:57 wysłane przez derwiszx » Zapisane

Gratia gratiam parti
Gustlik
Administrator
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 6900


"Pyrkosz, pyrkosz, a nie jedziesz..."


« Odpowiedz #28 : Czerwiec 11, 2012, 06:35:56 »

Cytuj
Przykładem takiego scenariusza jest opublikowany przeze mnie w formie xloga scenariusz "Królewiec" z kampanii "Grupa Armii Środek"
Wypasiona armia AI wpuszczona w "maliny" przegrała bitwę z symbolicznymi siłami  AUX (bez udziału core)  oddając wszystkie swoje VH praktycznie bez walki.

Obejrzałem to - problem polega chyba na tym, że skrajne, południowe VHexy są oznaczone tylko jako "Axis VHex", czyli są konieczne dla zwycięstwa Niemców, a nie Rosjan. Ustawiony agresywnie AI nie ma żadnego interesu w tym, żeby ich bronić, bo w swojej filozofii ma zdobywać wyznaczone dla siebie VHexy. Nawet jeśli tamte straci (ale nie wszystkie) - nadal będzie miał szanse na zwycięstwo, a tylko do się dla niego liczy.

Dlatego ja wolę ustawiać VHeksy zawsze obustronnie, co powoduje zasadę: "Zdobądź jego - nie strać swoich"
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 11, 2012, 06:43:52 wysłane przez Gustlik » Zapisane

"You'll take my life but I'll take yours too
You'll fire your musket but I'll run you through
So when you're waiting for the next attack
You'd better stand there's no turning back"

EFILE, KAMPANIE:
http://opengeneral.pl/
Strony: 1 [2]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Kampanie Open General | Grupa Open General na Facebooku
Powered by SMF 1.1.4 | SMF © 2006-2007, Simple Machines LLC
Strona wygenerowana w 0.069 sekund z 22 zapytaniami. (Pretty URLs adds 0.007s, 1q)