Czy NF dla OG uśpiły forum?

[sympatyk]

Panowie mam pytanie.
Na mapkach 991 i na Ilawa_robocze_6_2 nie ma lotnisk. Czy uważacie, że trzeba je umieścić? Jedno? czy dwa dla każdej ze stron? A jeśli tak, to czy możecie wskazać lokalizację?

[cerberis]

Moim zdaniem po prostu odwaliliście za dobrą robotę z poradnikiem oraz kampaniami szkoleniowymi, bo po zapoznaniu się z nimi przeciętny zjadacz ołowiu nie ma więcej pytań i cieszy się w pełni rozgrywką. Ja osobiście grałem kiedyś tam w PGI naście lat temu. I przez zupełny przypadek trafiłem ostatnio na OG i mnie zassało I w ogóle nie orientuję się w całej tej drodze od PGII do OG w jej obecnej formie. Nie byłem świadom po prostu co tu się działo przez tyle czasu. Więc tak jak ze wszystkim innym - stawiać trzeba na przesyłaniu wici z info, że coś takiego jest i czeka na odkrycie
Pytania pojawić się mogą już tylko, gdy od strony biernej gracz będzie szukał możliwości kreatywnego uczestnictwa w rozwijaniu OG. Tworzenie nowych kampanii też sprawia frajdę podejrzewam Nie mówiąc już o innych aspektach wizualno-akustycznych samej rozgrywki.

[sympatyk]

Przy okazji robienia mapek lub scenariuszy poznaje się historię. Nieraz to wciąga więcej, niż by się człowiek spodziewał.

[Gustlik]

No ja Wam powiem tylko tyle, że 15 letnie dłubanie się w PG/OG przyniosło mi już całkiem wymierne korzyści finansowe - na polu zawodowym, więc gra była warta świeczki. Nawet kilku

[sympatyk]

Dopiszę tylko, że dzięki poszukiwaniom materiałów do mapek odkryłem jak wiele osób interesuje się militariami. Są np. tacy co odszukują zapomniane obiekty - robią ich dokumentację, nanoszą na mapy ..
http://fortyfikacje.net/ - to jedna ze stron. Przeczytałem, zdjęcia oglądałem i coś niecoś umieściłem na mapce Ilawa - takie mało widoczne smaczki.  Zresztą na każdej mapce umieszczam obiekty zrobione według starych fotografii, obiekty rzeczywiste - one tak wyglądały i tam były. Co prawda zajmuje to dużo czasu, więc czy warto? Jak myślicie?

[Gustlik]

Bardzo warto. Pamiętam ile wysiłku włożyłem w znalezienie SENSOWNYCH informacji o twierdzy Przemyśl... Ile paliwa i czasu zmarnowaliśmy usiłując odnaleźć forty. Za wyjątkiem kilku nalepiej zachowanych, reszta - a jest ich ok 30-tu - jest pochowana po krzakach, lasach i rumowiskach. A w mapy, które są do kupienia, to można sobie kanapki zawinąć.

[Pit]

No pewnie , że warto .
"Militarysta" tkwi w każdym  . A tak poważnie to faktycznie sporo ludzi się tym interesuje i dobrze, bo każdy wnosi swoją małą "cegiełkę", a z tych "cegiełek" czasem powstają prawdziwe cudeńka.

Kanapek może lepiej w nie nie zawijać bo smak popsują.
Sporo map jest na http://www.mapywig.org.

[derwiszx]

Rzeczywiście warto. Ciekawe linki. Żeby info o nich nie zaginęło warto je umieścić w  wątku : http://www.forum.gildiageneralow.pl/linki-wojenne/ciekawe-linki/0/   (jeżeli jeszcze ich tam nie ma)

[sympatyk]

W nawiązaniu do pierwszego postu ...
Panowie Generałowie
Chciałem podzielić się z Wami kilkoma refleksjami.
Proszę, abyście poświęcili trochę czasu i przeczytali do końca - zaczym zaczniecie się śmiać lub pukać w głowę.

"Sympatyk" to określenie mojego stosunku do PG2, OG i tego wszystkiego trutej.

Wiem, że jak ktoś bierze bezpośredni udział w projekcie to inaczej do niego podchodzi. Obserwuję i widzę, że cała odpowiedzialność za tą Naszą sekcję OG spoczywa w zasadzie na Gustliku. On robi efile, kampanie, mapki no i udziela odpowiedzi na forum ? jest alfą i omegą. Fakt, że i inni wnoszą swój wkład w rozwój gry. Kowdar dokonał tylu konwersji i utrzymuje serwer. Inni też popełnili jakieś kampanie, mapki, itp. Nie chodzi mi o to żeby szacować, co kto zrobił, ale o to, że do póki " każdy sobie rzepkę skrobie" nowe rzeczy powstają długo i nie wszyscy biorą udział w tej zabawie tworzenia.

Proponuję, aby w tworzenie nowych rzeczy więcej osób się włączyło - każdy według swoich możliwości.

Przykład - kolega Madlock już wziął udział w tworzeniu nowych mapek, choć sam pewnie o tym nie wie - zrobił takie "małe coś" http://img715.imageshack.us/img715/6633/hexgridog.png , ale jakże pożyteczne i pomocne. Podziękowania dla Ciebie Madlock - używam i jestem zadowolony.

Do czego zmierzam? Wyobrażam sobie to tak - powstaje projekt nowej kampanii -> ktoś będzie ją realizował, ktoś będzie zbierał potrzebne materiały, ktoś wyszuka odpowiednie mapki. Jeśli mapek brak -> ktoś je będzie robił ( rysował) i ktoś będzie pomagał zbierając materiały do tych mapek. Pod słowem " ktoś"  kryje się jedna osoba lub kilka. Taka zbiorowa praca to radocha - bo każdy może wziąć udział byle tylko chciał.

OG to otwarty projekt - dla wszystkich. Wszyscy mogą wziąć udział.

Jeśli zrozumieliście myśl, którą chciałem przekazać to zapraszam do współpracy

[mara]

Ja tę ideę popieram i generalnie już tak pracuję. Mapki do mojej kampanii robisz Ty, do testowania kampanii mam zamiar zaprosić 2-3 testerów. O nadzór historyczny chciałem przy okazji poprosić Hansena. Co ty na to? I zgadzam się generalnie z Twoją tezą że Gustlik jest tu osobą scalającą forum i do pary z Kowdarem dali nam zdecydowanie najwięcej dobrej zabawy.

[sympatyk]

Pewnie znowu coś namieszałem. Jeśli ktoś poczuł się obrażony - to nie tak miało być. ....

Mara
Tak wiem - my współpracujemy i czytałem jak Hansen z Gustlikiem zmawiali się do zrobienia nowej kampanii ...

Mnie jednak chodziło o ...  zbieranie materiału zabiera bardzo dużo czasu. Niekiedy polega to na tym, aby w powodzi odpowiedzi na zapytanie w Google posegregować i wybrać do dalszej obróbki. To może zrobić każdy, -  a o ile przyspieszyło by to pracę.
Ostatnio szukałem jak wyglądał kościół św. Wojciech niedaleko Pruszcza Gd. Fotki są i owszem, ale do puki nie znalazłem rzutu dachu, nie miałem co się brać za robotę. Do celów mapy najlepsze są rzuty izometryczne z góry, a takich fotek na lekarstwo.
Kilka osób które by luźno współpracowały i wiedziały  jak wstępnie wyszukać i wyselekcjonować materiał bardzo by się przydało.

[cerberis]

Mara ja tam się zgłaszam na testera mapek jak potrzebna pomoc

Co do zbierania informacji o lokalizacji różnych pozostałości po czasach wojen na naszych ziemiach, to są porozrzucani po Polsce pasjonaci, kwestia przeszukania netu w poszukiwaniu zamieszczanych przez nich zdjęć/relacji i informacji.

Ostatnio oglądałem program, gdzie pasjonat z ziem górnego śląska zaprosił Wołoszańskiego do swojego programu i żalił się mu Bogusław, że nie zdołał zarazić pasją historyczną swoich dzieci, ale wnukom nie przepuści i chce im zostawić swoją przebogatą spuściznę historyczną

[sympatyk]

Mara ja tam się zgłaszam na testera mapek jak potrzebna pomoc

Co do zbierania informacji o lokalizacji różnych pozostałości po czasach wojen na naszych ziemiach, to są porozrzucani po Polsce pasjonaci, kwestia przeszukania netu w poszukiwaniu zamieszczanych przez nich zdjęć/relacji i informacji.

Ostatnio oglądałem program, gdzie pasjonat z ziem górnego śląska zaprosił Wołoszańskiego do swojego programu i żalił się mu Bogusław, że nie zdołał zarazić pasją historyczną swoich dzieci, ale wnukom nie przepuści i chce im zostawić swoją przebogatą spuściznę historyczną

Chyba do testowanie kampanii a nie mapek.  Owszem pasjonaci jak najbardziej pożądani - przeglądamy takie strony i korzystamy z informacji oraz materiałów.
Do mapek potrzebne są jednak specyficzne zdjęcia - robione z góry pod kątem około 45 - 60% ...
A może byś zechciał,  jeśli trafisz na ciekawe materiały dać znać gdzie są ...
Dzięki za zainteresowanie.