Kampanie OpenGeneral Strona główna | Pomoc | Szukaj | Zaloguj się | Rejestracja
Kwiecień 16, 2024, 08:09:07 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
 
 
Strony: 1 2 [3] 4 5   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Czołgi Pz III  (Przeczytany 32825 razy)
derwiszx
Generał (General)
*
Offline Offline

Wiadomości: 884


« Odpowiedz #30 : Luty 14, 2013, 04:14:38 »

A ilość overrun- ów  Offtopic to max 2 i trzeci strzał z 2 pól lub uzupełnienie. 
Szybkość poruszania się kolumny zależy od najwolniejszych jednostek. Wśród zmechanizowanych PzIII są jednymi z wolniejszych wiec co wy na to:


Ilośc overunów?  W zaleznosci od ustawienia wroga. Często zdarzało mi się że średnia ilośc overrunów w kolejce dla jednego czołgu wynosiła 3-4 ale były i takie sytuacje ze robilo się 7 a nawet 8. 

Co do szybkości to właśnie na tym polega blitzkrieg, ze kompletujesz swoja armie z jednostek jak najbardziej mobilnych.
Artyleria dzięki zasięgowi swoich armat niewiele ustępuje mobilnością najszybszym czołgom. Piechota dorównuje im, ale nie o piechotę tu chodzi. Ważne aby czołgi miały wsparcie w szybkich samobieżnych ppancach (dla obrony własnej) i dalekosiężnej artylerii tłumiącej (żeby stłumić artylerię i inne jednostki które mają stac się ofiarą overrunów)  i już mogą przeć do przodu nie oglądając się na piechotę. W moich armiach piechota czasami prawie nie walczy, ogranicza się do szybkiej jazdy do przodu i dawania CombatSupportu (o ile taką cechę posiada) artylerii bądź czołgom.
Zapisane

Gratia gratiam parti
Hansen
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 3592


Bierz co się da,niech się dzieje co chce.


« Odpowiedz #31 : Luty 14, 2013, 04:22:16 »

Mi pasuje taki układ....chociaż nigdy nie korzystałem ze zdobycznych T-34.
Zapisane
Pioniere
Generał broni (General Lieutenant)
*
Offline Offline

Wiadomości: 469


« Odpowiedz #32 : Luty 14, 2013, 04:48:18 »

Mi pasuje taki układ....chociaż nigdy nie korzystałem ze zdobycznych T-34.
Tzn. odnośnie zwiększenia ruchu dla PzIII czy ograniczenia możliwości zakupu T-34?
Zapisane
Mario
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 1353


« Odpowiedz #33 : Luty 14, 2013, 05:52:21 »

Witam z zainteresowanie przyglądam się dyskusji szanownych kolegów.
Moje wnioski:
-ograniczyć możliwość zakupu T-34 głównie do kampanii Waffen SS oraz przydzielać jako jednostki AUX w kampaniach Wermachtu
-podwyższyć ruch "trójek"  do 6

A co do Tygrysów- ja osobiście lubię ja mieć w składzie armii szczególnie jeśli mają lidera.
Przeważnie tworzę dwa zgrupowania- bardziej mobilne z  czołgiem  o przemieszczaniu się na 6 pól -później Panterą i wolniejsze z Tygrysem  Tiger, oba oczywiście wspierane przez samobieżnego ppanca  i najlepiej samobieżną artylerię oraz jak są środki osłaniane przez pelotkę.
Poza tym w miarę posiadanych środków odwód -ciężka artyleria obowiązkowo z Flakiem  i jednostką dowódczą z CS. Grin
Zapisane

Najjaśniejszy Panie, do prowadzenia wojny potrzebne są trzy rzeczy: pieniądze, pieniądze i jeszcze raz pieniądze.
Pioniere
Generał broni (General Lieutenant)
*
Offline Offline

Wiadomości: 469


« Odpowiedz #34 : Luty 14, 2013, 07:00:26 »

     Nie pomyślałem wcześniej o przydzielaniu T-34  jako jednostek AUX, a to chyba najlepsze rozwiązanie by wymazać utarty stereotyp gry. Popieram  Yes .
     Poza tym zmiana ruchu III i usuniecie T-34 z jednostek core-owych wprowadzi więcej realizmu a sama gra tylko na tym zyska. Jak wiadomo Blitz sie skończył po pierwszym starciu  z nowymi radzieckimi czołgami.
 A jak widać z raportów,  przeważnie gdy BV to od 2, do nawet 6 tur przed końcem (posiłkuje się rozgrywkami derwiszx-a). Czyli jakoś przeważnie zbyt szybko się ten front przesuwa, a zmiany dadzą  nam więcej urozmaicenia w rozgrywkach.
Zapisane
Gustlik
Administrator
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 6900


"Pyrkosz, pyrkosz, a nie jedziesz..."


« Odpowiedz #35 : Luty 14, 2013, 08:58:46 »

Cytuj
Odnośnie T- 34 jak się ma 300 szt. rozrzuconych tu i tam  do 3500 szt. PzIII czy 4079 szt. PzIV G-J?

Pewnie i tak lepiej niż 90 Elefantów, czy 88 JagdTigerów - więc zlikwidujmy i je.
No i nie należy zapominać o zlikwidowaniu polskich 7TP, których było raptem 170.
...że o 36 "Łosiach" już nawet nie wspomnę.

Co do overrunów, czy raczej bałwochwalczej wiary  w ten sposób walki, to powiem tak:
Wystarczy jedno ukryte działo, żeby cały overrun diabli wzięli i nagle nasz czołg zostaje w miejscu otoczony przez
cztery jednostki przeciwnika (plus to działo). W tej sytuacji wolę żeby to był Tygrys - a nie T-34.

Rozumiem, że są tacy, którym 6 jednostek przeciwnika, co dwie kolejki, ustawia się pod overrun, zdejmuje czapki
i prosi: "wal", ale mnie się to rzadko zdarza.  Dlatego wolę walnąć z dwóch heksów - najlepiej tak żeby się wycofał,
niż kombinować pół godziny - jak tu wjechać między sześciu przeciwników.
Zapisane

"You'll take my life but I'll take yours too
You'll fire your musket but I'll run you through
So when you're waiting for the next attack
You'd better stand there's no turning back"

EFILE, KAMPANIE:
http://opengeneral.pl/
Zsamot
Administrator
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 6915



« Odpowiedz #36 : Luty 14, 2013, 09:37:11 »

Krótko, bo robi się zabawnie:
1. nie chcę używać uzbrojenia, które wg mnie nie pasuje- NIE używam...
2. mam za wiele prestiżu- nie wykorzystuję, podobnie z ubrojeniem- nikt nie nakazuje walczyć ŻADNYM uzbrojeniem,
3. nie jest historycznie użyty T-34? a za to prototyp KAŻDEGO uzbrojenia to jak ma się nijak do realności i aspektu historyczności p. Pioniere???
Wszak to często były na początku POJEDYNCZE egzemplarze, tu je mamy za to w stosie 1/10, a jak dobrze zagramy, to w następnym scenie już podbijemy do 11/10 ,a nawet 12/ 10, bo i tak mi się raz udało, z dwie belki na nowym czołgu zdobyć...

4. Szarże, czyli to co kocha isę w tej grze, ba- nawet slimakiem - nomen omen- francuskim Charem i o 12 takich zrobiłem, co analizując walki w Francji było realne, ale- co napisał Gustlik:
Cytuj
Co do overrunów, czy raczej bałwochwalczej wiary  w ten sposób walki, to powiem tak:
Wystarczy jedno ukryte działo, żeby cały overrun diabli wzięli i nagle nasz czołg zostaje w miejscu otoczony przez
cztery jednostki przeciwnika (plus to działo). W tej sytuacji wolę żeby to był Tygrys - a nie T-34.
i tak parę razy Pantera 15/10  stanęła mi z 2 sztukami amunicji iwan wystawił 2 truchła i rozjechał mi danego pancerniaka w cholerę, zatem bez pochopnej wiary w szarże...
W Rosji wystarczy wysunięty czołg, by go Iwan zaraz Iłami dopadł bezkarni z dystansu... wiem, co pisze, bo teraz z tym walczę... Pelotki z tyłu, inaczej zostaną zmasakrowane, więc czołg stoi i dostaje razy za razem...
5.Mario:
Moje wnioski:
Cytuj
-ograniczyć możliwość zakupu T-34 głównie do kampanii Waffen SS oraz przydzielać jako jednostki AUX w kampaniach Wermachtu
-podwyższyć ruch "trójek"  do 6
NIE- dlaczego nagle taka dyrekywna postawa wobec tego uzbrojenia, to dlaczego nie będzie zaraz przeglądu i porządkowania innego uzbrojenia...Huh
Trójka - 6, to ile ma mieć Pantera? 8?

Mario:
Cytuj
najlepiej samobieżną artylerię oraz jak są środki osłaniane przez pelotkę.
,
1 salwa w pelotkę- stłumiona, 2 salwa w czołg- potem atak Iłami i po tej strategii
Zapisane

http://opengeneral.pl/
Allah jest wielki ale B-52 też jest duży.
Jesteśmy na FB:
https://www.facebook.com/groups/140111696051369
Pioniere
Generał broni (General Lieutenant)
*
Offline Offline

Wiadomości: 469


« Odpowiedz #37 : Luty 14, 2013, 10:09:05 »

cytat:Zsamot
Odp: Czołgi Pz III Dzisiaj o 09:37:11 ?
"NIE- dlaczego nagle taka dyrekywna postawa wobec tego uzbrojenia, to dlaczego nie będzie zaraz przeglądu i porządkowania innego uzbrojenia...Huh
Trójka - 6, to ile ma mieć Pantera? 8?"
   

    Chodzi mi o sam stosunek mocy do masy,  prędkości i zużycia paliwa. Skoro cięższe IV maja 6 to III też powinny - albo wszystkie 5 i i już.
A cała ta dyskusja o overunach Tygrys-ach, Panther-ach i T 34 nie jest zbyt ważna poza tym  Offtopic
« Ostatnia zmiana: Luty 14, 2013, 11:34:02 wysłane przez Pioniere » Zapisane
Zsamot
Administrator
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 6915



« Odpowiedz #38 : Luty 14, 2013, 10:54:13 »

Użyj proszę opcji cytuj, bo ledwo wyłapałem, co i jeśli na co odpowiadasz.

Nie aż tak wielki OT, bo to w kontekście T-34.
Zapisane

http://opengeneral.pl/
Allah jest wielki ale B-52 też jest duży.
Jesteśmy na FB:
https://www.facebook.com/groups/140111696051369
Pioniere
Generał broni (General Lieutenant)
*
Offline Offline

Wiadomości: 469


« Odpowiedz #39 : Luty 14, 2013, 11:07:50 »

Tak ale mi wyłącznie o czołgi PzIII chodziło (patrz temat), żeby wyrównać im ruch do PzIV, a zrobiła się jakaś ogólna dyskusja na temat ruchu. Tematu T-34 w ogóle nie zamierzałem poruszać. Każdy gra czym chce. Ja lubię PzIII używać wiec dziwiło mnie że cięższe PzIV jeżdzą na 6 pól
A odnośnie silnika, to jak to sie ma do:  PzIVF2, który waży 23600kg, a  F1 22300 kg(ruch 6 h) do  19500kg PzIII G (ruch 6 h) i 21500 kg PzIIIJ czy 21300 PzIIIL (ruch 5 h), a Pz IVD 20000 kg, Pz IVE 21000 kg ruch 6 -wszystkie Maybach HL120TR 265 KM

Zapisane
derwiszx
Generał (General)
*
Offline Offline

Wiadomości: 884


« Odpowiedz #40 : Luty 14, 2013, 11:11:44 »

Odnosnie ślepej wiary w overruny. Każdy wierzy w co chce.  Nie uważałem,  że muszę pisać o takich oczywistych sprawach jak rozpoznanie i  osłona plot WSZELKICH własnych jednostek a zwłaszcza tych wartościowszych. W mojej armi zawsze jest kilka samobieżnych pelotek.  Szarżujące formacje  i artyleria prawie nigdy nie pozostają bez osłony plot.

Czasami oczywiście zdarza się, że jakiejś pojedynczej armaty wroga która ma zasięg ognia 5 heksów nie uda mi się wykryć i szarżujący czołg zatrzyma się z mała iloscią amunicji.  w takiej sytuacji muszę skupić się na  likwidacji ewentualnego niebezpieczeństwa. W pogotowiu zawsze jest wspierający czołg samobieżny ppanc  do tego dojdzie jakaś samobieżna artyleria wspierająca i oczywiscie pelotka.  Oczywiście blitzkrieg w takiej sytuacji może ulec nieznacznemu spowolnieniu ale wcale nie musi.  Szarżujące czołgi najczęściej działają u mnie parami, tak że jeżeli szarża jednego z czołgów zostanie niespodziewanie zatrzymana, to drugi czołg skończy to co zaczął pierwszy i wyczyści przedpole ze wszelakich zagrożeń.  Linia frontu pójdzie do przodu tak jak miała pójść. A ów zatrzymany na szarży czołg po prostu zostanie kilka heksów z tyłu. Dzięki dużej mobilności w następnej kolejce znowu znajdzie sie na pierwszej linii.

Aby ubezpieczyć się od sytuacji o których pisał Gustlik odpowiednio komponuje moje grupy uderzeniowe.
Zazwyczaj w takiej grupie mam dwa szarżujące czołgi, które maja do dyspozycji dwa samobieżne ppance, jedna samobieżną artylerie wspierającą  i 3-4 artylerie tłumiące, do tego dochodzą dwie samobieżne pelotki i dwie jednostki reconów, czasami gdy jest zła widoczność lub zła pogoda dokupuję za grosze zwiadowczy samolot który na początku następnego scenariusza zawsze mogę sprzedać.  
Zapisane

Gratia gratiam parti
Gustlik
Administrator
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 6900


"Pyrkosz, pyrkosz, a nie jedziesz..."


« Odpowiedz #41 : Luty 15, 2013, 01:51:30 »

Sorry Pioniere, ale myślałem, że zamknęliśmy temat ruchu PzII i IV kiedy napisałem że PzII - 6 pól, a Pz IV - 5.
Wtedy Ty sam, parę postów niżej, napisałeś:

Cytuj
Odnośnie T- 34 jak się ma 300 szt. rozrzuconych tu i tam  do 3500 szt. PzIII czy 4079 szt. PzIV G-J?

Więc ja chciałbym się dowiedzieć jaką zasadę przyjąć, bo skoro trzysta sztuk (a to tylko z jednych zakładów były dane), to niewystarczająca ilość do zakupów, to co zrobić z jednostkami, których w rzeczywistości było o POŁOWĘ albo i DWIE TRZECIE mniej?
Zapisane

"You'll take my life but I'll take yours too
You'll fire your musket but I'll run you through
So when you're waiting for the next attack
You'd better stand there's no turning back"

EFILE, KAMPANIE:
http://opengeneral.pl/
Gustlik
Administrator
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 6900


"Pyrkosz, pyrkosz, a nie jedziesz..."


« Odpowiedz #42 : Luty 15, 2013, 01:57:49 »

Cytuj
Aby ubezpieczyć się od sytuacji o których pisał Gustlik odpowiednio komponuje moje grupy uderzeniowe.
Zazwyczaj w takiej grupie mam dwa szarżujące czołgi, które maja do dyspozycji dwa samobieżne ppance, jedna samobieżną artylerie wspierającą  i 3-4 artylerie tłumiące, do tego dochodzą dwie samobieżne pelotki i dwie jednostki reconów, czasami gdy jest zła widoczność lub zła pogoda dokupuję za grosze zwiadowczy samolot który na początku następnego scenariusza zawsze mogę sprzedać. 

No to gratuluję - to wychodzi jakieś 15 jednostek - często to jest 80% armii a nie jedna "grupa uderzeniowa".
I to wszystko po to żeby rozwalić 6 jednostek overrunem? Dla mnie to rozrzutność.

Zwłaszcza, że często warunki terenowe nie pozwalają na to, żeby cały ten tłum ustawił się odpowiednio na odpowiednich heksach.

Dlatego wolę wypuścić Tygrysa w osłonie ppanca i myśliwca. To tylko trzy jednostki i takich grup, to mogę mieć ze trzy-cztery.
« Ostatnia zmiana: Luty 15, 2013, 02:00:18 wysłane przez Gustlik » Zapisane

"You'll take my life but I'll take yours too
You'll fire your musket but I'll run you through
So when you're waiting for the next attack
You'd better stand there's no turning back"

EFILE, KAMPANIE:
http://opengeneral.pl/
Mario
Marszałek (General of Army)
*
Offline Offline

Wiadomości: 1353


« Odpowiedz #43 : Luty 15, 2013, 02:15:33 »

Cytuj
Aby ubezpieczyć się od sytuacji o których pisał Gustlik odpowiednio komponuje moje grupy uderzeniowe.
Zazwyczaj w takiej grupie mam dwa szarżujące czołgi, które maja do dyspozycji dwa samobieżne ppance, jedna samobieżną artylerie wspierającą  i 3-4 artylerie tłumiące, do tego dochodzą dwie samobieżne pelotki i dwie jednostki reconów, czasami gdy jest zła widoczność lub zła pogoda dokupuję za grosze zwiadowczy samolot który na początku następnego scenariusza zawsze mogę sprzedać. 

No to gratuluję - to wychodzi jakieś 15 jednostek - często to jest 80% armii a nie jedna "grupa uderzeniowa".
I to wszystko po to żeby rozwalić 6 jednostek overrunem? Dla mnie to rozrzutność.

Zwłaszcza, że często warunki terenowe nie pozwalają na to, żeby cały ten tłum ustawił się odpowiednio na odpowiednich heksach.

Dlatego wolę wypuścić Tygrysa w osłonie ppanca i myśliwca. To tylko trzy jednostki i takich grup, to mogę mieć ze trzy-cztery.
Też uważam, że rzadko można skompletować  takie grupy ( jedną tak- dwie to już problem).
Jak napisałem we wcześniejszym poście:
A co do Tygrysów- ja osobiście lubię ja mieć w składzie armii szczególnie jeśli mają lidera.
Przeważnie tworzę dwa zgrupowania- bardziej mobilne z  czołgiem  o przemieszczaniu się na 6 pól -później Panterą i wolniejsze z Tygrysem  Tiger, oba oczywiście wspierane przez samobieżnego ppanca  i najlepiej samobieżną artylerię oraz jak są środki osłaniane przez pelotkę.
Poza tym w miarę posiadanych środków odwód -ciężka artyleria obowiązkowo z Flakiem  i jednostką dowódczą z CS. Grin
[/quote]
Oczywiście to się modyfikuje w zależności  od możliwości, potrzeb i przeciwnika.
Ciekawa koncepcja z osłoną grupy przez myśliwiec.
Nie boisz się, że  przeciwnik się uweźmie i zestrzeli ci  stosunkowo drogi myśliwiec?
Zapisane

Najjaśniejszy Panie, do prowadzenia wojny potrzebne są trzy rzeczy: pieniądze, pieniądze i jeszcze raz pieniądze.
majerek
Generał (General)
*
Offline Offline

Wiadomości: 838



« Odpowiedz #44 : Luty 15, 2013, 08:43:25 »

Może faktycznie skończmy już ten off-top na temat szarż i overrunów, każdy niech sobie gra jak mu wygodnie.

W kwestii trójek popieram Pioniere, czyli de facto to co zaproponował Gustlik na pierwszej stronie tego tematu.

W kwestii t-34 trudno o jakiś wielki kompromis, może jednak zrobić go droższego od IVF2 o jakąś stówkę.
Zapisane

Nie bo nie Smiley
Strony: 1 2 [3] 4 5   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Kampanie Open General | Grupa Open General na Facebooku
Powered by SMF 1.1.4 | SMF © 2006-2007, Simple Machines LLC
Strona wygenerowana w 0.08 sekund z 23 zapytaniami. (Pretty URLs adds 0.014s, 1q)