Gustlik Efile dla Open General

Zaczęty przez Gustlik, Lipiec 17, 2010, 01:02:20 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

Hansen

Moim zdaniem sztab powinien jeździć na SPW ;)

Gustlik

Ależ sztab może jeździć na dowolnym pojeździe, jaki mu wyznaczy autor kampanii. Nie wiem po co ta dyskusja.
"You'll take my life but I'll take yours too
You'll fire your musket but I'll run you through
So when you're waiting for the next attack
You'd better stand there's no turning back"

EFILE, KAMPANIE:
http://opengeneral.pl/

Zsamot

Cytat: Gustlik w Czerwiec 22, 2012, 11:34:50 PM
No dobra ale sztab ma siłę 5 z basic = 1.
Zaryzykujesz overruna? A jak nie wyjdzie?
albo wyjdzie i zostaniesz na polu... Danie czołgu daje JEDEN wielki plus- sztab może się doświadczać! Wszak sztab też się "uczy" i ten mały zabieg daje szansę na minimalną ewolucję sztabu.
http://opengeneral.pl/
Allah jest wielki ale B-52 też jest duży.
Jesteśmy na FB:
https://www.facebook.com/groups/140111696051369

Hansen

Cytat: Gustlik w Czerwiec 23, 2012, 12:58:08 AM
Ależ sztab może jeździć na dowolnym pojeździe, jaki mu wyznaczy autor kampanii. Nie wiem po co ta dyskusja.

Po to,że sztab powinien mieć pojazd przystosowany przede wszystkim do łączności z pozostałymi oddziałami...czyli ciężarówki i SPW  a nie np.Tiger czy IS.........dla mnie to jest logiczne no chyba że twórca kampanii nie ma pojęcia o wojskowości.

Zsamot

Tak? Hmm, ciekawe rzeczy miały zatem miejsce... Zwłaszcza, że sztab postrzegamy tu jako też dowódcę, prawda? ;)

http://www.histor.republika.pl/plik/arty/4pczc.htm
CytatZasadnicze uzbrojenie 4 pułku czołgów ciężkich stanowiło 21 czołgów IS ?2 (po 5 w każdej kompani + 1 czołg dowódcy pułku),

http://strategie.com.pl/dzial/taktyka/323
CytatWysunięte kliny miały za zadanie niszczenie wojsk nieprzyjaciela, a klin w tyle miał te czołgi osłaniać. Jak wcześniej wspomniałem, czołg z dowódcą znajdował się pośrodku kompani. Wydając rozkazy dowódcom plutonów, sam otrzymywał również od nich informacje.
http://opengeneral.pl/
Allah jest wielki ale B-52 też jest duży.
Jesteśmy na FB:
https://www.facebook.com/groups/140111696051369

Jutland

#470
Sztab nie jest 'dowódcą', jest... sztabem. Kompania pancerna to nie ta skala, to jest (Open) Panzer General a nie Steel Panthers!

Patrząc na mapy/typy jednostek/skalę ruchu jasne jest, że jedna jednostka przedstawia batalion/dywizjon/słaby pułk lub brygadę (ZSRR). Core gracza waha się zatem pomiędzy 1 a 3 dywizjami. A dowództwo dywizji to gromadka oficerów z mapami, goście z wielką radiostacją i ewentualnie jakaś kompania żandarmów i parę ckm dla osłony. Zdecydowanie będzie toto poruszać się ciężarówkami a nie czołgami...

Także Hansen ma tu imho całkowitą rację. Chyba że zrywamy z realizmem dla gamizmu. Jak kto woli.
Jeśli siadam do gry, to w celu zrelaksowania się. Od wyzwań i frustracji mam realne życie.

derwiszx

#471
Cytat: Jutland w Czerwiec 24, 2012, 02:00:07 AM
Kompania pancerna to nie ta skala, to jest (Open) Panzer General a nie Steel Panthers!

Patrząc na mapy/typy jednostek/skalę ruchu jasne jest, że jedna jednostka przedstawia batalion/dywizjon/słaby pułk lub brygadę (ZSRR). Core gracza waha się zatem pomiędzy 1 a 3 dywizjami. A dowództwo dywizji to gromadka oficerów z mapami, goście z wielką radiostacją i ewentualnie jakaś kompania żandarmów i parę ckm dla osłony.


Nie wnikam w istotę sporu, tzn jakich pojazdów może używać sztab.  Zainteresował mnie wywód dotyczący skali.
Nie rozumiem tego wywodu.  Po pierwsze wydaje mi się, że mapy w OG nie są robione w jednakowej skali. Np. na jednej mapie Berlin czy Moskwa zajmują kilka heksów a na innych kilkanaście a na jeszcze innych połowę albo nawet 3/4 mapy, wówczas na mapie widoczne są pojedyńcze ulice, domy, kościoły .
Ale pal licho skalę mapy.   W różnych wojnach  było wiele przypadków gdy miasta czy miejscowości zdobywały kompanie. Bitwy na Pacyfiku trudno by było odwzorować przy pomocy pułków.  Tam podstawowym związkiem w większości przypadków były kompanie.  Gdyby jednostka miała symbolizować pułk to byłyby przypadki że w scenariuszu brałoby udział kilka jednostek.  W wojnie partyzanckiej oddziały często operowały w sile kompanii

Inny przykład to bunkry i fortyfikacje czy ufortyfikowane budynki (skrajny przypadek to kościół który w OG najczęściej bywa kryjówka snajpera. Czy mam rozumieć, że w tym kościele siedzi batalion snajperów? Albo jeżeli w bunkrze mam 3 jednostki to zawsze  siedzą tam 3 bataliony czy 3 pułki a może taki bunkier czy kościół ma symbolizować pułk kościołów/bunkrów?

Jednostka ma siłę 10. Czy to zawsze ma oznaczać 10 saperów/czołgów albo 10 plutonów lub kompanii?

Moim zdaniem wielkość  związku taktycznego z którym mamy do czynienia w danej kampanii czy scenariuszu zależy od tego co chce odwzorować autor.  Są scenariusze bardziej lub mniej zgodne z historycznymi realiami ale są i fikcyjne w których autorowi może chodzić o porównanie jakości sprzętu różnych armii w różnych hipotetycznych konfliktach.

W jednej kampanii może się zdarzyć, że nasza corowa jednostka czołgów w jednym scenariuszu jest batalionem w innym pułkiem a w kolejnym może być kompanią. Jeśli komuś to nie mieści się w głowie to może sobie tłumaczyć, że w scenariuszu biorą udział delegowane z batalionu kompanie czy pułki.
Gratia gratiam parti

Gustlik

Cytat: Zsamot w Czerwiec 24, 2012, 01:29:10 AM
CytatZasadnicze uzbrojenie 4 pułku czołgów ciężkich stanowiło 21 czołgów IS ?2 (po 5 w każdej kompani + 1 czołg dowódcy pułku),

Tomku - JEDEN wóz, to nie jest skala, którą przedstawiamy w OG - Jutland ma rację.
"You'll take my life but I'll take yours too
You'll fire your musket but I'll run you through
So when you're waiting for the next attack
You'd better stand there's no turning back"

EFILE, KAMPANIE:
http://opengeneral.pl/

Zsamot

Ja wiem, że Hansen czy Jutland ma rację- mi chodziło o pewne nagięcie zasad.

CytatZwłaszcza, że sztab postrzegamy tu jako też dowódcę, prawda?

Po prostu jest ciekawiej...

O skali map się nie wypowiadam, bowiem nie przeliczałem.

Pewnie ideałem byłoby możliwość zakupu oddziałów w liczebności 5/5 bądź 10/10. Wtedy byłoby o wiele łatwiej pewne rzeczy ustawić. Urealnić?
http://opengeneral.pl/
Allah jest wielki ale B-52 też jest duży.
Jesteśmy na FB:
https://www.facebook.com/groups/140111696051369

czata

Sztab, jak każda jednostka, powinna mieć możliwość nabywania doświadczenia.

Najlepszym rozwiązaniem jest sztab 10/10. Taki sztab nie musi mieć super pojazdu. Żeby go doświadczyć wystarczy, od czasu do czasu, wystawić go na ostrzał.
Jednak należy pamiętać, że pojazdem, który sztab dostanie w 1939 roku, będzie musiał jeździć także w 1945 roku (chyba, że zastosuje się rozwiązanie wykorzystane w kampanii Zielone Diabły).

W ostateczności, sztab może być w stylu 12/2. Wtedy dobry byłby dla niego jakiś strzelający pojazd, którym mógłby dobijać jednostki przeciwnika.
Zwracam uwagę, że ikona sztabu, to nie tylko gromadka oficerów z mapami. To przede wszystkim pojazdy łączności (i wcale nie ciężarówki), pododdział ochrony, czy elementy pelot. Wyposażenie takiej ekipy w czołg, czy inny interesujący pojazd nie należy uważać za wielki błąd.

Sztab 5/1, to nieporozumienie. Taka jednostka MSU, z włączoną opcją opcją Reinforces arrives when player is active może być jednostką jednorazową. Może powodować szybkie porażki.
Jeżeli do tego dojdzie limit rozstawienie, to taki koślawy sztab będzie zostawiany w Kwaterze Głównej, a w zwolnionym DHeksie będzie można wystawić normalną jednostkę.

Zsamot

CytatJeżeli do tego dojdzie limit rozstawienie, to taki koślawy sztab będzie zostawiany w Kwaterze Głównej, a w zwolnionym DHeksie będzie można wystawić normalną jednostkę.
CytatMoże powodować szybkie porażki.
No ja uczciwie wystawiam sztab, ale obecnie mocno żałuje, bo jest niemal na granicy przeżycia.

CytatSztab, jak każda jednostka, powinna mieć możliwość nabywania doświadczenia.
Pełna zgoda.

CytatWyposażenie takiej ekipy w czołg, czy inny interesujący pojazd nie należy uważać za wielki błąd.
Też tak widzę, dlatego za tym optowałem.
http://opengeneral.pl/
Allah jest wielki ale B-52 też jest duży.
Jesteśmy na FB:
https://www.facebook.com/groups/140111696051369

derwiszx

#476
A ja mam nieco odmienne zdanie. Uważam, ze sztab nie powinien miec możliwosci zdobywania doświadczenia w boju.
Czyli de facto popieram obecne rozwiązanie w tej kwestii.
Ale uważam, ze sztab powinien mieć bazowo doświadczenie w wysokości 4-5 belek. Sztab musi być sztabem. Tam nie siedzą gołowąsy tylko doswiadczeni dowódcy (najbardziej doswiadczeni i najlepiej wykształceni żołnierze w armii).  Od ich doświadczenia zależy skuteczność, a sztab bez doświadczenia jest zupełnie nieprzydatny.
Blędem jest przyznawanie graczowi sztabu z dwiema belkami. Sztab z 4-5 belkami to poważna siła i zawsze jedna z najwartościowszych jednostek w mojej armii.

reasumując:
-doświadczenie 4-5 belek
-brak możliwości zdobywania doswiadczenia poprzez atak własny (również poprzez atak przy pomocy środka transportu)
-jedyna możliwość zdobywania doświadczenia poprzez obronę lub atak bierny /zasadzkę (czyli rozwiązanie takie jak w chwili obecnej )
-base strenght minimalny - na poziomie 1-2 pkt (sztab trzeba chronić bo to jest mózg a w grze jedna z najcenniejszych jednoistek)
- Siła początkowa na poziomie 10-15 pkt (skłaniałbym się do  15 pkt przy BS=2)
- atrybuty E,  umiejetność combat support i MSU (musi przetrwać)

-ewentualnie można się zastanowić nad dodaniem jakiegoś ciekawego nieofensywnego atrybutu typu:,B- bridging,
-w żadnym wypadku nie przyznawać wyjściowo lidera ale ewentualnie można sztabowi pozostawic możliwość uzyskania lidera wówczas musialby mieć na starcie tylko 4 belki doświadczenia (i tak szanse  na lidera miałby iluzoryczne).
Gratia gratiam parti

Jutland

O, i to jest chyba najrozsądniejszy głos w tej dyskusji.
Bo pomijając już merytorykę dysputy nad zasadnością 'dopancerzenia' sztabu - jak to wygląda z punktu nawet względnego, 'panzerowego' realizmu?
Kompania ochrony sztabu rozgląda się po polu bitwy za niedobitkami wroga, które wyżyna aby sztab lepiej dowodził?
To mi się z zupełnie inna grą kojarzy, krew dla Boga Krwi, czaszki na jego tron ;D

Ideał byłby, gdyby sztab mógł zyskiwać doświadczenie za każde wsparcie innej jednostki, no ale to jest niewykonalne. W tej sytuacji pozostaje przyklasnąć propozycji derwiszax - ja bym jeszcze dodał solidne wartości obrony - to powinno oddawać kompanie ochrony, p-lot. etc.

P.S. jest możliwe, aby sztab zdobywał doświadczenie automatycznie ze scenariusza na scenariusz?
Jeśli siadam do gry, to w celu zrelaksowania się. Od wyzwań i frustracji mam realne życie.

derwiszx

Cytat: Jutland w Czerwiec 25, 2012, 12:12:53 AM


P.S. jest możliwe, aby sztab zdobywał doświadczenie automatycznie ze scenariusza na scenariusz?

Tego nie wiem.Ale na pewno Gustlik wkrótce nas uświadomi.

Podejrzewam jednak, że takiej mozliwości nie ma. Gdyby sztab był w siłach AUX to mozna by w każdym scenariuszu przyznawać nowy z nowym doswiadczeniem ale wówczas ta jednostka musiałby miec zupełnie inne charakterystyki. W takim przypadku siła jednostki nie mogłaby przechodzic ze scenariusza na scenariusz tak jak to się dzieje w przypadku jednostek corowych.
Gratia gratiam parti

Zsamot

Czyli najrozsądniejsza opinia głosi- że sztab- "walcząc", dowodząc- przypuśćmy od pół Hiszpanii po przedpole berlina- NIE ZDOBĘDZIE doświadczenia...

Za to damy kolosa 15/2, który będzie masakrująco celnie i pozytywnie korelował dla nas wyniki. Pewnikiem takiej artylerii chyba GPS-em wyznaczał cele...
http://opengeneral.pl/
Allah jest wielki ale B-52 też jest duży.
Jesteśmy na FB:
https://www.facebook.com/groups/140111696051369