Zsamot G05 BLITZKRIEG by Gustlik v.5.3, Player 0% * AI 500%

[vego181]

Może i racja, w sumie camouflage expert to rzadka cecha. Ale siła jest  diaboliczna. W o Ci żołnierze byli uzbrojeni? W lasery tnące czołgi? Dobra nieważne. Co do drugiej kwestii, to jest artylerii, wkurza mnie niepotrzebne wyzerowywanie artylerii, kiedy np. już cel został zneutralizowany. Każdy generał oprócz indywidualnych zdolności, powinien tez posiadac jakby" battlefield inteligence level 1. Wiem że dużo wymagam; to tylko tak.

[Waldzios]

Co do drugiej kwestii, to jest artylerii, wkurza mnie niepotrzebne wyzerowywanie artylerii, kiedy np. już cel został zneutralizowany.

Kompletnie nie kojarzę o czym piszesz...
O jakie "wyzerowanie" Ci chodzi?

[vego181]

Mam 5 brygad artylerii i atakuje mnie słaby typ jednostki. I niestety nawet kiedy jeden wystrzał neutralizuje ta jednostkę, to inne i tak dalej strzelają.

[Waldzios]

Mam 5 brygad artylerii i atakuje mnie słaby typ jednostki. I niestety nawet kiedy jeden wystrzał neutralizuje ta jednostkę, to inne i tak dalej strzelają.

Teraz rozumiem o czym piszesz. Chodzi Ci o ogień wspierający artylerii.

To nie jest błąd. Takie jest przyjęte założenie gry.

Przyjmujemy poprostu, że kilka dział prowadzi ogień wspierający jednocześnie.
Jeden wystrzał nie neutralizuje jednostki, bo wszystkie wystrzały są traktowane jako symultaniczne.
Każda artyleria strzela do celu o nieuszkodzonych stanach, a straty są sumowane dopiero gdy wystrzelą wszystkie działa.

[vego181]

Nie czepiam się. Rozumiem. Ogólnie do wersji Al i poziomu z jakim mierzę się tutejsi gracze to przejdzie. Ale przy poważnej grze rzadko kto kupiłby 15 stke

[Waldzios]

Nie czepiam się. Rozumiem. Ogólnie do wersji Al i poziomu z jakim mierzę się tutejsi gracze to przejdzie. Ale przy poważnej grze rzadko kto kupiłby 15 stke

Ale właśnie w tym rzecz.
Jedną z funkcji tego mechanizmu (pochodzącą jeszcze z czasów PG2) było niwelowanie przewagi 15-ek.
Dzięki temu mechanizmowi obrona oparta na 15-kach ma słabe punkty.
Taktyka oparta na wyczerpaniu amunicji artylerii, to klasyka tej gry.

Poziom AI ma tu niewielkie znaczenie. Zdecydowana większość algorytmów gry pochodzi jeszcze z czasów gdy rozgrywki wieloosobowe PG2 były dość popularne.

[vego181]

Trenowałem profesjonalnych graczy w gry strategiczne. Vice mistrzów Polski w gry grywalne, poziomem pg2 z 1996. Nieważne. Znam te chwyty. Ale co z tego jak ta gra umarła w 99% Ta gra jest wielka ale niestety coś tam nie trybi

[vego181]

Moim zdaniem jest wyjście ... mogę to powtórzyć jeszczę parę razy ... tryb wieloosobowy ... przygotowanie ma[py i testowanie ... powolutku ... nie za szybko ... tak to funkcjonuje ... jak ktoś ode mnie oczekuje ... ze przygotuje 7 map.... wystawie milion dolarów na turniej itp no to nie ... ale możemy przygotować mapę ... jak w wątku z 2015 i powoli iść do przodu

[vego181]

Jak ktoś jest chętny to nie ma na co czekać ... trzeba pozwolić zmierzyć się Hansenowi z Zsamote ... i jeszcze kilku podskoczkom ... jak zabawa okaże się grywalna to ustrzeliliśmy Słonia a Ty zostaniesz Gustlikiem być może nawet Guzmannem

[vego181]

Uwielbiam Twoje podejście, jesteś profesjonalistą, wszystko przeliczasz ... wnikasz i jesteś realistą ... to ty decydujesz

[Alberich]

Vego181, chyba za bardzo odleciałeś w kosmos...

Może i racja, w sumie camouflage expert to rzadka cecha. Ale siła jest  diaboliczna. W o Ci żołnierze byli uzbrojeni? W lasery tnące czołgi? Dobra nieważne.

Odpowiem. Miny, wiązki granatów, karabiny przeciwpancerne, pluton przeciwpancerny ze kompanii wsparcia.

[vego181]

Tu chodzi o kamuflaż a nie Rugged defence, determined defence. Dla mnie sztuka kamuflażu powinna służyć do blokowania dróg, walki na tyłach itp ...a  te twoje wiązki i inne wynalazki to jakaś forma rugged defence czy coś w tym stylu ...

[Alberich]

Odpowiedziałem na pytanie w co byli uzbrojeni.

Ze samego opisu tego lidera, W razie wejścia w jego strefę kontroli atakuje z zaskoczenia., wynika że Camouflage Expert działa jak zasadzka.

[vego181]

Jasne Jasne ale rzeczywiście wpaść na coś takiego i nie móc tego w żaden sposób tego zneutralizować, to jak wpaść na Maszynę z wojny światów

[Alberich]

Bo często dochodziło do demoralizacji oddziału lub do utraty hierarchii dowodzenia, który wpadł w zasadzkę, co skutkowało faktycznym rozbiciem go (spójności)? Jak w Villers-Bocage?

Nie rozumiem w czym widzisz problem.