Żelazny Krzyż

Zaczęty przez Zsamot, Wrzesień 28, 2009, 02:41:47 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

Gustlik

Ludzie - przecież to normalna praktyka frontowa, że całe jednostki przerzucano z jednej dywizji do drugiej, żeby ją wzmocnić lub uzupełnić straty - i były to doświadczone jednostki (pułki, bataliony...). Oczywiście kwestią osobną jest jakość tych jednostek, dlatego w "Żelaznym Krzyżu" początkowo, doświadczenie uzupełnień wzrasta, a potem jest tym różnie, bo różnie w Waffen SS to wyglądało.
"You'll take my life but I'll take yours too
You'll fire your musket but I'll run you through
So when you're waiting for the next attack
You'd better stand there's no turning back"

EFILE, KAMPANIE:
http://opengeneral.pl/

Zsamot

Oczywiście fajnie byłoby móc mieć wybór, czy kupić tabula rasa czy 1-belkową jednostkę, ale to nie People General ;D
http://opengeneral.pl/
Allah jest wielki ale B-52 też jest duży.
Jesteśmy na FB:
https://www.facebook.com/groups/140111696051369

czata

Hess Wie Schnie
Musiałem sprawdzić w Suite, czy scenariusz nie jest defensywny. Ale nie, jest ofensywny.

Już podczas rozstawiania dylemat, jak to grać. Decyduję się siły szybkie dać na południe, siły wolne na północ, a defensywne do wzmocnienia obrony miasta. Chciałem też przerzucić desant na tyły wroga, ale lotnisko nie daje takiej możliwości.

Rzeczywistość szybko weryfikuje plany. Przeciwnik naciera bardzo mocno i to ze wszystkich stron. Muszę się wycofywać, tracę VH w mieście. Znowu brakuje mi organicznych myśliwców. SS nie miała swoich samolotów?

Dostaję niezłego łupnia i porzucam marzenia o BV. Pod koniec wyczuwam słabość przeciwnika i przechodzę do kontrnatarcia. Za późno!
Przegrywam.

Pozdrawiam, Czata

PS. Już po porażce przyszedł mi do głowy pomysł, żeby wykorzystać błąd mapy. Mógłbym wyjść na tyły przeciwnika i trochę namieszać.

Zsamot

Inwestuj szybko w plotki, zwłaszcza w atakiem naziemnym, do tego wykorzystuj przydzielone siły. Nie, Waffen SS nie miała myśliwców;)
http://opengeneral.pl/
Allah jest wielki ale B-52 też jest duży.
Jesteśmy na FB:
https://www.facebook.com/groups/140111696051369

Janus

hi hi  pewnie czegoś nie doczytałem panie Zsamot ,tak ja tobie to się przytrafia dość często. :D
a jesili twórca kampani uznał ,że musi ułatwić rozegranie kampani przez dodawanie prestiżu kupowanym jednostkom
to jego sprawa i pewnie tak być powinno więc nie wiem po co ta dysputa ;D.
a i jeszcze jedno może nie chcesz bym tu pisał?
bo odnoszę takie wrażenie .
a i czas na złośliwość  >:D przeczytaj uważnie nim coś mi odpiszesz.

Zsamot

Z uwagi na Swój wiek uznaj Janus, że się ośmieszasz, wypisując podobne opinie. Pomijam Twą megalomanię, która karze wierzyć Tobie, że przyglądam się Twym postom, mając do nich szczególny- pejoratywny charakter... Tyle osobistego ustosunkowania, teraz meritum.
A odpisując- tak- dodawanie doświadczenia, ewoluującego/ wzrastającego wraz z upływem czasu,ma sens. Swe wnioski opieram nie tylko na pewnym "ograniu", ale i na zdroworozsądkowych argumentach, które były już tu podnoszone.
http://opengeneral.pl/
Allah jest wielki ale B-52 też jest duży.
Jesteśmy na FB:
https://www.facebook.com/groups/140111696051369

Gustlik

Cytatnie wiem po co ta dysputa

Zwróć uwagę, że sam ją zacząłeś.

Cytata i jeszcze jedno może nie chcesz bym tu pisał?

Póki co to, jest wspólne forum i żaden jego uczestnik nie ma prawa sam wyznaczać innym miejsca do pisania.
Mam wrażenie, że Zsamot tylko pytał o Twoje doświadczenie w graniu kampanii (ile, kiedy, jakie?). Tylko nie mów
wiecznie o kampaniach Bolesty, bo wyjęte z nich scenariusze dobitnie pokazały ich "jakość" przy turnieju "Polskie Drogi".

Cytata jesili twórca kampani uznał ,że musi ułatwić rozegranie kampani przez dodawanie prestiżu kupowanym jednostkom

Widocznie cały świat PG2 nagle zgłupiał - bo wszyscy tak robią. Jesteś pierwszym, który widzi w tym problem.

PS - jak na tak doświadczonego gracza - chyba nie wypada mylić prestiżu z doświadczeniem.
"You'll take my life but I'll take yours too
You'll fire your musket but I'll run you through
So when you're waiting for the next attack
You'd better stand there's no turning back"

EFILE, KAMPANIE:
http://opengeneral.pl/

Gustlik

Aaaa... i jeszcze jedno - skoro uważasz, że kupowanie doświadczonych jednostek tak bardzo ułatwia grę, to co powiedzieć o scenariuszach, w których każde miasto oznaczone jest flagą i każda flaga jest płatna (daje kasę). Do tego jeszcze prestiż za kolejki...

Jak widzę scenariusz, w którym można zebrać 2-3 tys prestiżu to aż mnie skręca - co o tym powiesz?

Jeden klik i King Tiger uzupełniony do pełnej siły - tak?
To według Ciebie nie jest ułatwienie?

Wyobraź sobie, że masz wojska tyle co dostałeś na początku bitwy i "poszanuj je", bo nowych batalionów nie będzie. A już ciężkich czołgów na zamówienie - jak pizza - na pewno nie. Na początku masz King Tigera = 10 pkt, a potem spada 9,8,7... I nic na to nie poradzisz. Jak to na wojnie.
"You'll take my life but I'll take yours too
You'll fire your musket but I'll run you through
So when you're waiting for the next attack
You'd better stand there's no turning back"

EFILE, KAMPANIE:
http://opengeneral.pl/

czata

W uzupełnieniu do poprzedniego scenariusza. Większość piechoty radzieckiej ma 14/14. Żal, jak uzupełniają z jedynki do czternastu.

Kursk.
Można to wygrać w czwartej turze. Chyba nie o to tu chodziło?

Pozdrawiam, Czata


Zsamot

Cytat: czata w Listopad 24, 2009, 12:52:58 PM
W uzupełnieniu do poprzedniego scenariusza. Większość piechoty radzieckiej ma 14/14. Żal, jak uzupełniają z jedynki do czternastu.
Dlaczego żal?
http://opengeneral.pl/
Allah jest wielki ale B-52 też jest duży.
Jesteśmy na FB:
https://www.facebook.com/groups/140111696051369

Gustlik

Cierpią niestety te (ta i sowiecka) kampanie na tym, że były robione w zasadzie tylko po to, żeby przetestować efila przed upublicznieniem. Tzn w miarę dużo postrzelać z różnych rodzajów broni i nie bawić się w niuanse. Zostały upublicznione na wyraźne życzenie i teraz trzeba im te "niuanse" dorobić :)

CytatDlaczego żal?

No żal - nastrzelasz się, obrabiając przeciwnika do 1-2 pkt, a tu w nastepnej kolejce znów ma pełnię sil. To przecie żal roboty.
"You'll take my life but I'll take yours too
You'll fire your musket but I'll run you through
So when you're waiting for the next attack
You'd better stand there's no turning back"

EFILE, KAMPANIE:
http://opengeneral.pl/

Janus

#71
pominę milczeniem bo mi szkoda czasu na tego typu dyskusje Zsamot , ale twoja wypowiedż potwierdza tylko to co napisałem .

cytat<Aaaa... i jeszcze jedno - skoro uważasz, że kupowanie doświadczonych jednostek tak bardzo ułatwia grę, to co powiedzieć o scenariuszach, w których każde miasto oznaczone jest flagą i każda flaga jest płatna (daje kasę). Do tego jeszcze prestiż za kolejki...>

to nie ma nic do rzeczy jesili dostajesz belki to po co dbać o jednostki skoro i tak możesz kupić z doświadczeniem?
a jak dostaniesz bęcki w jakimś scenie i stracisz kilka to i tak przejdziesz dalej bo kupisz doświadczone jednostki.
a mając kasę możesz dokupić doświadczenie? nie nie kupisz dla tego mam takie a nie inne zdanie .
w kampani mym zdaniem nie powinno to mieć miejsca ale przecież ty możesz mieć inne :)
cytat<Widocznie cały świat PG2 nagle zgłupiał - bo wszyscy tak robią. Jesteś pierwszym, który widzi w tym problem.>
nie nie widzę jesili dodaje się prestiż kompowi ,a nie człowiekowi.
a zdaje się ze w orginalnym pancerku tego nie było ;D
po za tym przeczytaj to co napisałem <jesli twórca uzna ,że jest to konieczne to musi widocznie tak być>


cytat<Jak widzę scenariusz, w którym można zebrać 2-3 tys prestiżu to aż mnie skręca - co o tym powiesz?
Jeden klik i King Tiger uzupełniony do pełnej siły - tak?
To według Ciebie nie jest ułatwienie? >
to kwestja ustawień twórcy scena i wybór gracza może zagrać kampanię na 50 pkt prestiżu ;trudno to ocenić na 1-nym przykładzie
jak testowałem kampanie Bolesty (a zawsze robiłem to na 50 pkt) nie było nigdy lekko i zawsze brakowało kasy w 45 jeżdziłem jeszcze PZ-IV.

cytat<Póki co to, jest wspólne forum i żaden jego uczestnik nie ma prawa sam wyznaczać innym miejsca do pisania.
Mam wrażenie, że Zsamot tylko pytał o Twoje doświadczenie w graniu kampanii (ile, kiedy, jakie?). Tylko nie mów
wiecznie o kampaniach Bolesty, bo wyjęte z nich scenariusze dobitnie pokazały ich "jakość" przy turnieju "Polskie Drogi".>

wyjęte z nich scenariusze są robione pod kampanię i tam działają jak powinny możesz sam sprawdzić.
a że są dobrze ułożone i zbalansowane oraz wymagają urzycia szarych komurek mogą zaświadczyć inni zawodnicy którzy je zagrali
a że Bolesta trochę się nie przyłożył  by to działało tak jak powinno ,to fakt nie zaprzeczalny i zdaje się że dziękowaliśmy tobie już za ich poprawienie -jeszcze raz dzięki
pytał ?odniosłem inne wrażenie bo już mu kiedyś na ten temat pisałem .

a tak ogólnie jaki to ma związek z prestiżem jednostek w kampaniach?








Zsamot

#72
Cieszę się, że tak krytycznie oceniasz Swe kampanie Gustlik, bowiem niezadowolenie z siebie to podstawa każdego talentu. Tymczasem gra się w nie świetnie, a poprawki- cóż, przynajmniej mamy gdzie ponarzekać;) Ponadto zostaje to wysłuchane i co więcej uwzględnione ;)
A ja lubię niedokanczać, bowiem mogę lepiej doświadczyć me oddziały, no chyba że jest zbyt ostro- wtedy owszem, skupiam się na wykańczaniu.
http://opengeneral.pl/
Allah jest wielki ale B-52 też jest duży.
Jesteśmy na FB:
https://www.facebook.com/groups/140111696051369

Zsamot

#73
Janus-nie do końca, bo jeżeli Autor odpowiednio zrobi przydział belek, to oddział przydzielony na początku powinien, jeżeli przeżył, mieć już dawno 3, a nie np. 1, z którą byś go kupił. niebezpieczeństwo jest zatem przydzielać zbyt duże doświadczenie na starcie, bądź w danym momencie kampanii. I- jakbyś czytał tu poruszane na ten temat rozmowy- m.in. w opisach kampanii, ja TEŻ o tym pisałem- podzielając Twe zdanie. Więc- co zabawne, atakujesz mnie-niezbyt wyszukanie, a ja podzielam Twe zdanie. O ironio...
ps. proszę Cię stosuj cytaty, bo jest chaos w Twoich postach...
http://opengeneral.pl/
Allah jest wielki ale B-52 też jest duży.
Jesteśmy na FB:
https://www.facebook.com/groups/140111696051369

Gustlik

Janus - dwie sprawy.

Swego czasu bardzo krzyczałeś o porządek na forum, popatrz w takim razie na swój post i zastanów się kto z niego cokolwiek zrozumie. Wyróżnienie cytatu ramką są to raptem dwa kilknięcia więcej - za dużo wymagam?

Druga rzecz - zanim przystąpisz do dyskusji i argumentacji, postaraj się poznać prawa rządzące grą, i pojęcia które w niej występują, przynajmniej na tyle, żeby odróżniać prestiż (czyli przysłowiową "kasę"), od doświadczenia (czyli tego co liczy się na belki).

Bo na razie, to mieszasz dwa pojęcia, które nie mają ze sobą nic wspólnego.

Jak przedstawisz swoją argumentację w jakiejś uporządkowanej formie, to obiecuję, że się do niej starannie odniosę.
"You'll take my life but I'll take yours too
You'll fire your musket but I'll run you through
So when you're waiting for the next attack
You'd better stand there's no turning back"

EFILE, KAMPANIE:
http://opengeneral.pl/