Jak w Gimie mapy robić.

Zaczęty przez sympatyk, Kwiecień 01, 2014, 07:34:22 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

sympatyk

Jeszcze do terenu ... to niewyczerpany temat ..

Po zmianie położenia warstw i ustawienia
- kopia: kopia: kopia: t_goog_2d na tryb zwykły
- deseń drzewa( oba) na 10% krycia
- kopia: Tło na tryb przyciemnianie  krycie 100%
- kopia: t_goog_3d przyciemnianie  krycie 40%

otrzymamy




Polecam własne eksperymenty  ..

sympatyk

Spodobało mi się to bardzo...
Takie eksperymenty --> Jak mając do dyspozycji tylko dwie warstwy (pomijając tło), uzyskiwać różne ciekawe efekty.
Przyznam się, że wcześniej nigdy tak map nie składałem.
Udzielił mi się  optymizm kolegi Rudla ...  Chyba nie narażę się, że sam po sobie piszę?

A wiec pokazuję teren z kombinacji dwóch warstw zbudowany.  Na dole potrzebne ustawienia.




Rudel

#107
Podobne efekty i ja mam ale jak daję ciemniejsze barwy to palmy giną ale się trochę pobawię i jakoś to się zrobi >:D A swoją drogą to jak tak będziemy razem kombinować to rewelka mapy potem będą taśmowo wychodzić.
Prawo do ran i śmierci mają nie tylko odważni

Rudel

#108
Moje próbki z palmami nie wiem czy nie za zielone wyspy są :huh?

[img widht=600]http://www66.zippyshare.com/scaled/92840723/file.html[/img]

Jak mogą być takie mapy morskie (chodzi o tropiki) to napiszcie czy kolorystyka jest ok czy coś innego zrobić. Realistycznie bardzo wyglądają, ale jak tyle wody dookoła ma być to niech choć ląd będzie jakiś realny Wink

Mała prośba- bliskie czasowo posty edytujemy! ;)
Prawo do ran i śmierci mają nie tylko odważni

Rudel

I tu macie pokazane jak ten sam teren może wyglądać uzbrojony w rzeki. Myślę, że taka mapa może być co wy na to?

Prawo do ran i śmierci mają nie tylko odważni

Zsamot

A czemu ta woda taka... czarna???
http://opengeneral.pl/
Allah jest wielki ale B-52 też jest duży.
Jesteśmy na FB:
https://www.facebook.com/groups/140111696051369

Rudel

Wody tu jeszcze nie ma wcale to demonstracja możliwości terenowych jakie możemy uzyskać >:D. Jak się spodoba to dopracujemy mapę na błysk ;)
Prawo do ran i śmierci mają nie tylko odważni

Zsamot

Szczerze- nie widzę potrzeby ich bardziej dopracowywać. Podczas gry więcej frajdy mi sprawi "opatrzenie" mapy nazwami itp.
Naprawdę mapy są świetne.  :clap
Może popracujecie nad ... ikonami, z takim "warsztatem" moglibyście chłopaki sporo zaszaleć! ;)

ps. Będę łączył posty bliskie czasowo!  nie piszemy non-stop pod sobą! Tyle upierdliwości ze strony administracji. ;)
http://opengeneral.pl/
Allah jest wielki ale B-52 też jest duży.
Jesteśmy na FB:
https://www.facebook.com/groups/140111696051369

Rudel

#113
Ależ czasem tak mam jak się dzieje to piszę często postaram się to zmienić by pisać w jednym wątku. Co do ikonek to nie wiem czy to możliwe jest by z nich jeszcze coś wycisnąć. Ale np jest coś co jest w panelu jednostki tam gdzie pokazuje ilość i jakie jednostki zostały przez daną jednostkę  zniszczone.  Brak jest tam okrętów ( miło by było móc od razu zidentyfikować np kilera BB ).  Ale nie żeby tam je na siłę wstawić.  Jak mapy się podobają to biorę numerek z JP's i kończymy tą mapę jako nową gatunkowo mapkę dla kampanii morskich. Co do nazw to jest to mało popularne zajęcie >:D> po prostu miliony heksów do opisana :damnpc ,a i Suite potrafi się czasem wywalić :pcbash... Ale te nowe mapy są tak opisywane np. Morze takie a takie i czasem inne rzeczy też są poza miastami. Wszystko zobaczycie pod Suite wczytując mapx i plik z nazwami.
Prawo do ran i śmierci mają nie tylko odważni

Mario

Mapy świetne :).
Ja podobnie jak Zasamot  lubię mapy z klimatem, który oprócz opisów przed bitwą i informacji w trakcie tworzą mapy z nazwami: miejscowości, rzek, gór itp. ;D.
Najjaśniejszy Panie, do prowadzenia wojny potrzebne są trzy rzeczy: pieniądze, pieniądze i jeszcze raz pieniądze.

Rudel

Z górami jest róznie dla Leyte sporo szukałem nazw masywów górskich był z tym lekki problem za to z nazwami szczytów nie było. Ale czy jest sensowne operować nazwami pojedyńczych gór przy ilości ok 3000 heksów do nazwania jest to wyzwanie. W Leyte użyłem ok 100 nazw (morza, zatoki, cieśniny, miasta, góry) Samo nazewnictwo zajęło mi 2 dni. To najczarniejsza cześć pracy nad mapą. Ale konieczna.
Prawo do ran i śmierci mają nie tylko odważni

Rudel

Pytanie jest następujące czy trzymać się realiów z infrastrukturą na Salomonach (prawie brak dróg, tylko jedno lotnisko dla całego rejonu i prawie brak miast zaledwie parę wiosek), czy dać ze 3 lotniska i ze 3 porty i trochę dróg.
Prawo do ran i śmierci mają nie tylko odważni

Zsamot

Mapa jest DO gry, nie na odwrót.
http://opengeneral.pl/
Allah jest wielki ale B-52 też jest duży.
Jesteśmy na FB:
https://www.facebook.com/groups/140111696051369

Waldzios

Lotnisko na Guadalcanal było jedno, za to legendarne:

"Na szczycie małego wzgórza nad lotniskiem popijanie zaczynało się przed śniadaniem. Ludzie wyłazili ze swoich osłoniętych siatką łóżek polowych, łykali porządny haust australijskiej whisky, myli się u koryta, popijali znowu i meldowali się z menażkami w namiocie kuchennym"

"Po obiedzie, do którego pili czystą whisky tak jak Europejczyk wino do posiłku, żłopali znowu i czekali na dosyć brutalne widowisko sportowe popołudniowego nalotu lekkich bombowców. A potem, kiedy na lotnisku już było bezpiecznie, choć czasem coś się paliło, maszerowali tam twardo ze swymi pamiątkami na popołudniowy utarg.  "

James Jones , "Cienka Czerwona Linia"
GusOpen - aktualizacje/updates: EFile , EquipIcons

Rudel

#119
Aby pogodzić wszystkie wymagania proponuję taki wstępny układ wiosek i lotnisk na Salomonach. Dla Guadalcanal realistyczny(mapa z 42). Trochę luźniej potraktowane zostały inne wyspy dostały po lotnisku choć tam nie było żadnego. Nie jest to ostateczny wygląd tylko propozycja tam gdzie są domki będą budowane wioski (szukam wiosek maoryskich> chatki)



Celny opis Waldzos lotnisko Hendersona takie właśnie było, a poniżej jak to widzieli to japończycy

Nieważne jak daleko idziemy,

Nie wiemy gdzie zdążamy
Przeciskając się przez ciemną gęstwinę.
Kiedy skończy się ten marsz?
Ukrywamy się za dnia,
A idziemy nocą
Przez dżungle Guadalcanalu.
Ryż się skończył,
Jemy korzonki i trawę.
Liście kryją szlak, a my gubimy drogę
Potykając się i przewracając w błocie.
Krew cieknie z naszych ran, bandaży nie ma;
Muchy ją piją, a nam brak sił
By je odganiać.
Upaść i nie wstać więcej.

Ileż razy myślałem o samobójstwie...

z Gadarukanaru-sen Shishu  napisany przez Yoshidę Kashichi'ego
Prawo do ran i śmierci mają nie tylko odważni