Gustlik

[kowdar]

Cóż, przykra wiadomość:

https://www.radiokrakow.pl/wiadomosci/aktualnosci/nie-zyje-andrzej-kukuczka/

Mam nadzieję, że gdzieś tam w lepszym świecie, będzie tworzył kolejne niezrównane kampanie OG i mile spędzał czas przy grze, której poświęcił niezły kawałek życia.

Cześć jego pamięci !!!

[connor71]

Widziałem post na Interii, ale w pierwszej chwili nie skojarzyłem. Nigdy nie poznałem p. Andrzeja, ale na zawsze pozostanie w moje pamięci jako Gustlik. Niezrównany autor najlepszych kampanii do gry OpenGeneral. Będzie go nam brakowało.

Cześć jego pamięci!

[sympatyk]

Tak to przykra wiadomość

Dużo  Mu zawdzięczamy
Tyle kampanii , chyba nikt nie stworzył.
I ten e-file tak różny od innych ..
Jego prace będą nam przypominać ...

Cześć Jego pamięci !!!

[Jaro]

Teraz w lepszym świecie tworzy i gra. Gustlik - do zobaczenia kiedyś.

[Alberich]

Ja nawet nie miałem możliwości poznać Gustlika, ani tutaj, ani gdzie kolwiek... ale dziękuję mu za całą pracę włożoną w Open General. Cześć Jego pamięci!

[Waldzios]

Cześć jego pamięci !!!

[czata]

Pierwszy raz miałem z Nim kontakt w 1996 roku, kiedy dodzwoniłem się do do Radia Kraków, w takcie audycji, którą prowadził na żywo. Wtedy nie miałem zielonego pojęcia, że to właśnie Gustlik.

Cześć Jego pamięci!

[Mario]

Poznałem Go osobiście na Zlotach w Krakowie.
Oprócz tworzenia wspaniałych kampanii, miał również ogromną wiedzę muzyczną i historyczną.
Chętnie dzielił się Swoja ogromną wiedzą.

Niech spoczywa w pokoju.

[Estek]

Nie miałem świadomości z jak wielkim człowiekiem miałem styczność na tym forum. Żałuje że nie zdążyłem poznać go osobiście. Spoczywaj w pokoju Gustliku ! Twoje dzieła pozostaną nieśmiertelne !

[Hansen]

Wspaniały FACET .
Wszystko co napisano o Andrzeju to prawda.
Zloty w Krakowie,to były super spotkania.....rozmowy i te hektolitry  

Cześć Jego pamięci !!!
Właśnie wznoszę toast......

[Zsamot]

Gustlik... Jedno słowo, wieeele emocji
oraz wspomnień. Człowiek, którego znam od wielu, wielu lat.
Poznałem go na forum, potem wiele razy się ścieraliśmy podczas
omawiania zagadnień gry, wtedy jeszcze Panzer General 2, potem już
Open General. Duuużo było tych rozmów.  

Bardzo miło wspominam nasze dywagacje
i testy wszystkich scenariuszy, kampanii, poszczególnych typów
uzbrojenia. Ten wyścig, by zdążyć do rana, bo już następny
pomysł, następna idea...

A zaczęło się niezmiernie miło, gdy
zapytałem Go o inne kampanie, sam miałem tylko instalkę z patchem
i dwie dodatkowe kampanie. Po tym zapytaniu, parę dni później
otrzymałem od Andrzeja płytkę DVD z nagranymi wszystkimi
kampaniami i scenariuszami. Taki to facet. Z pasją.

Człowiek z wizją, ogromem pomysłów
i mający własne zdanie. Czasem wkurzał, jak każdy. ;-) Czasem nie
miał racji, ale zawsze wszystko kończyło się sympatycznie.

Cholernie miło wspominam nasze zloty w
Krakowie, gdy po obowiązkowej trasie po muzeach, sklepach
modelarskich, muzycznych (tak, pasje nas łączyły na wielu
płaszczyznach) zasiadaliśmy w barze mlecznym i planowaliśmy trasę
po monopolowych i barach. I te nocne wyprawy do Nyski na kiełbasę...

Rozmowy o modelarstwie, kolejkach
elektrycznych, nawet polityce, ale tej najmniej, bo szkoda b yło
czasu. Tu starczały szybkie dwa zdania

Tak, masa wspomnień. Masa.

Ale tak smutno mi się zrobiło, że
nie będzie okazji, by zadzwonić, napisać, bądź w erze Facebooka-
polajkować jego audycji...

Gustlik, Andrzej, dziękuję Tobie za
wszystko. Żałuję, że tak nie wyszło ze zlotem w minione wakacje,
niestety to taki paskudny okres... Wstrzymały masę planów.

Grajmy, testujmy i wspominajmy
Gustlika!

[Primus71]

Co za smutna wiadomość. Cześć jego pamięci.

[Seta]

Ogromne podziękowania dla P. Andrzeja, rozwijajmy forum, twórzmy nowe kampanie... niech pamięć o Gustliku będzie żywa.

[sympatyk]

Dziękuję panom Generałom, za wpisy i wspomnienia
Andrzej pracował bardzo dużo i przez wiele lat.
Nie miej część zamiarów nie została ukończona ...
Czy jesteśmy w stanie coś z tym zrobić?

.......    rozwijajmy forum, twórzmy nowe kampanie... niech pamięć o Gustliku będzie żywa.

[Zsamot]

Oczywiście, grajmy, twórzmy, dyskutujmy, wkurzajmy się, ale działajmy. ;-)
Najważniejsza jest pasja.
Ta nas łączy i niech to będzie sposobność do dalszych bojów.

Ja gram w Blitzkrieg. Ten poprawiony. Pomału i bez pospiechu, przypominając sobie testy. I stare gry.
I powiem Wam, że daleką drogę przebyła ta gra, ta kampania, co jest takim symbolem Panzer General 2 i oczywiście Open General. 
I to największa zasługa Gustlika. Ze starych form i wspomnień, nowe doznania i nowe zmagania do zapamiętania.