Turniej Drugiej Szansy (PG2)

Zaczęty przez Szarik, Czerwiec 25, 2009, 09:46:30 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

Sir Daban

Janus: byliśmy wstępnie  umówini na skype na 18, jako że nie było Cię na skype to postanowiłem przed tuż przed 19 zagrać pierwszą turę i posłać jako pbem, bo regulaminowy czas kończy się nam w niedzielę. Jak wysyłałem turę to dopiero przeczytałem Twojego e-maila że wstepnie uzgodnione terminy gry: środowy (ewentualny, raczej późno) i czwartkowy (tez od około 18) nie wchodza w grę. Skoro zagrałem to zdecydowąłem się wysłać turę z komentarzem jej dotyczacym:
"Witam,
będziesz dzisiaj? - bo umawialiśmy się też na dzisiaj.
Czekając zagrałem i dopeiro jak chciałem Ci wysłać turę to odebralem pocztę.
Skoro już zagrałem to po prostu wyślę, choć jeśli będziesz chciał to zagram
pierwszą ture jeszcze raz - to nei problem, żadnych reweleacyjnych wyników
nei osiągnąłem:)"

To trochę inna sytuacja - rozegrałem jako pbem bo sięnie poajwiłeś, a gdybyś miał wątpliwości co do pbem i chciał wszystko rozegrać na skype to zapowiedziałem że mogę rozegrać jeszcze raz na twoje życzenie. inna sprawa że tam jedną rzecz wg. mnie źle zagrałem:) Nie miałem jednak żadnych przygotowanych tur, gdybyś pojawił się o 18 to gralibysmy na żywo.

Zsamot

#106
Cytat: Janus w Wrzesień 08, 2009, 11:52:22 PM

Zsamot wiem że masz do mnie pretensję i to o co innego  ;D .
ale czy aby nie przesadzasz ze słowami .
oszustwo jest wtedy gdy ktoś kogoś oszukuje. tak czy nie?
czy ja kolegę Dabana oszukałem ?
nie bo go zapytałem czy zgadza się bym mu przesłał turę wcześniej rozegraną. tak czy nie?
więc gdzie tu widzisz oszustwo .
to tyle i znim coś powiesz zastanów się nad tym bo warto najpierw pomyśleć po tem pisać.
Nie mam pretensji, bo nie mam 15-stu lat, by się obrażać, ale skoro ktoś wpierw krytykuje grę z kompem, cancel move a potem stosuje takie triki, to gdzie tu gra, a nie- powiedzmy ładnie: kombinatorstwo... jestem ciekaw reakcji innych, gdyby to uczyniła osoba anonimowa... Ja nie tylko myślę, co piszę ale i jak (vide ortografy...) A takie wycieczki osobiste,to tani chwyt, by odwrócić uwagę od swego czynu, bo gdyby to napisała inna osoba, to jakie byłyby Twe argumenty? Zważ proszę, że jak się niedokładnie wypowiedziałem, to przyznałem się, co do argumentów odnosnie Ur, podam, w wolnym czasie.
http://opengeneral.pl/
Allah jest wielki ale B-52 też jest duży.
Jesteśmy na FB:
https://www.facebook.com/groups/140111696051369

giees

#107
Szamot mial na mysli manipulacje leaderami przez ponowne rozgrywanie tur.
Napisal kiedys Szarik ze jak ktos bedzie chcial to w rozgrywkach PBEM zrobi sobie "przewagę".
Grajac PBEM musisz miec Dabanie swiadomosc 4 rzeczy:

a) jak komus bardzo zalezy to wybierze sobie leaderów
b) jak komus bardzo zalezy to rozegra ponownie tury (każdą ture nie tylko pierwsza)
c) jak komus bardzo zalezy to zobaczy sobie twoje pass i bedzie sobie rozgrywal swoje i Twoje tury
d) jak komus bardzo zalezy (to w sumie zaskoczylo mnie najbardziej bo nigdy nie bawilem sie efilami itd) to jeszcze pokombinuje z wartosciami przy mocy equipmentu w grze

Daban - nic nienormalnego Cie nie dotknęlo - zmęczenie turniejami.
Sorry dotknelo Cie jeszcze jedno - malo przyjazna elita, ale jak to mówią - do sukcesu przez mękę.
Glowa do góry.
Wyszukiwarka ogloszeniowa Broomer.pl. Znajdz samochod.

Rommel

Cytat: zsamot w Wrzesień 08, 2009, 11:12:12 PM
Kompromis przy oszustwie? K...a, to skandal i tyle...
Mocne słowa, w dodatku kompromis można osiągnać w różny sposób.
Cytat: Sir Daban w Wrzesień 08, 2009, 11:21:49 PM
Byłem dobrym dowódcą (w prawdziwym wojsku) a jako taki potrafię podejmować szybko i w stresie dobre decyzje.
Osobiście Twoją decyzję o wycofaniu uważam za nierozsądną.
Moim zdaniem powiniście dokończyć ten scenarusz, rozpoczynając go od nowa, obaj jesteście z Wawy więc grę powiniście dokończyć twarzą-w twarz.
Ostateczna decyzja nie należy jednak do mnie :!:

giees

Cytat: Rommel w Wrzesień 09, 2009, 12:40:18 AM
obaj jesteście z Wawy więc grę powiniście dokończyć twarzą-w twarz.
Zgadza sie
No Panowie ! To samo miasto i bawicie sie w PBEM. Ehhh
Wyszukiwarka ogloszeniowa Broomer.pl. Znajdz samochod.

Rommel

#110
Może warto się zastanowić by tury z tej gry udostępnić?
Cytat: giees w Wrzesień 09, 2009, 12:39:50 AM
Szamot mial na mysli manipulacje leaderami przez ponowne rozgrywanie tur.
Napisal kiedys Szarik ze jak ktos bedzie chcial to w rozgrywkach PBEM zrobi sobie "przewagę".
Grajac PBEM musisz miec Dabanie swiadomosc 4 rzeczy:

a) jak komus bardzo zalezy to wybierze sobie leaderów
b) jak komus bardzo zalezy to rozegra ponownie tury (każdą ture nie tylko pierwsza)
c) jak komus bardzo zalezy to zobaczy sobie twoje pass i bedzie sobie rozgrywal swoje i Twoje tury
d) jak komus bardzo zalezy (to w sumie zaskoczylo mnie najbardziej bo nigdy nie bawilem sie efilami itd) to jeszcze pokombinuje z wartosciami przy mocy equipmentu w grze

Daban - nic nienormalnego Cie nie dotknęlo - zmęczenie turniejami.
Sorry dotknelo Cie jeszcze jedno - malo przyjazna elita, ale jak to mówią - do sukcesu przez mękę.
Glowa do góry.

:good

Rommel

Cytat: giees w Wrzesień 09, 2009, 12:45:21 AM
Cytat: Rommel w Wrzesień 09, 2009, 12:40:18 AM
obaj jesteście z Wawy więc grę powiniście dokończyć twarzą-w twarz.
Zgadza sie
No Panowie ! To samo miasto i bawicie sie w PBEM. Ehhh
Tak jest Panowie, waśnie na bok i na forum umówcie się na rozegranie tego scena twarzą w twarz, nikt wtedy nie będzie miał pretensji i podejrzeń  :P

Janus

#112
to ja zapytam
kolegów bom zgłupiał z tym regulaminem jak jest ?
przy grze przez skaypa odpalamy skaypa i gramy?
czyli oszukaliśmy obaj rużnica polega na tym ze kolega Sir Daban rozegrał turę chyba godzinę wcześniej i poinformował mnie o tym wysyłając mi ja mejlem .
ja natomiast rozegrałem ją 2 lub 3 tygodnie wcześniej i poinformowałem go o tym przed grą.
oraz rozegrałem jego turę 5 minut przed odpaleniem skajpa czyli po odebraniu poczty
czyli regulamin złamałem dwukrotnie?
ja już nic z tego nie kumam
jesili ktoś nie chce grać to mówi nie i gramy od nowa ja nie widzę w tym problemu i jest przynajmniej dziwne to ,że ja się godzę na grę od nowa i nawet na to że swej grać nie musi .
ja się więcej tłumaczyć nie zamierzam nie było kombinatorstwa jak Zsamot twierdzi odpaliłem a wczasach kompa zagrałem turę zapisałem i pograłem ze sobą dalej by przypomnieć sobie scen .
tura mi wyszła to fakt .
ale przeciwnik miał alternatywę i z niej nie skożystał  jego wybór .
co do manipulacji ja tego nie czyniłem i mogę przesłać turę mego przeciwnika lub opis jego i mych specjalności sami ocenić to możecie.
już proponowałem by stosować w specjalnościach lustrzane odbicie lub je jakoś w scenach ustalić by wyboru nie było i po kłopocie w zasadzie jest
Ja chętnie się spotkam tylko gdzie i kiedy na ubitym polu tylko nie wiem kiedy obaj będziemy mieli czas :) ?

Rommel

Cytat: Janus w Wrzesień 09, 2009, 01:04:27 AM
Ja chętnie się spotkam tylko gdzie i kiedy ?
Panowie waśnie na bok ,odpowiedźcie obaj na to pytanie i to na forum

giees

I dziwisz sie Rafal ze gram na warzone. Tam nie ma tematu oszustw (bo sie nie da) tu jest to w co drugim temacie. Tam wszyscy "żulają" żeby grać tylko z najlepszymi , tu od najlepszych z daleka bo sie punkty traci.

Wszystko na opak :)

Ps. Oczywiscie prosze to potraktowac luźno :) generals guild ma swoje zlety też :P
Wyszukiwarka ogloszeniowa Broomer.pl. Znajdz samochod.

Janus

kolega Giess ma
rację dawno bym pograł na warzone tylko mi to nie funkcjonuje.
:-\
co do gry chętnie się spotkam i zagram gdzieś na mieście .



Foit

hym
Dla mnie rozpoczynanie kilka razy pierwszej tury nie stanowi problemu , szansa na wylosowanie takich liderów jak chcesz a jeszcze przy duzej ilości tychże liderów jest kosmiczna, trzeba by z tydzień ślęczeć i zapisywać, rozgrywanie ponownie każdej następnej tury to juz inna słusznie zakazana kwestia.
Poza tym jak trafisz 5xruged defens to po co słać ture którą powoduje w zasadzie przegraną na wstępie, żadnej przyjemnosci z dalszej gry.

Jeśli problemem jest rozpoczynanie przez PBEM to ja notorycznie łamie regulamin z przyczyn takich że ciezko mi ustalić termin rozpoczęcia i wole odpalić i wysłać PBEM w celu przyspieszenia rozpoczęcia meczu turniejowego. Za każdym razem pisze ze rozpoczne PBEM bo tak jest mi łatwiej rozpocząć mecz.

Może pora przenieść wszystko na warzone, ja próbowałem grać i chetnei bym zagrał ale też mi nie działało. Pablo wspominał że należy skądś ściągnąć prawidłową aplikacje.

Sir Daban

Akurat nie chodzi o to że ktoś może spreparować liderów - ale o to że ma kilka wersji i wg. uznania rozsyła je graczom. To jak mozna oszukac w PG2 wiem dobrze i uważam że gra opiera się na zaufaniu do drugie jstrony. Dla mnie bolesne było to że mentor jawnie olewa/łamie regulamin. Nikt nie może bawić się w "guru" i ustalać czy jak dostąłem ture z takimi liderami to powinienem odesłać ture z liderami a, b, czy c.

Janusie i tu jest róznica - nie chodzi o to że rozregrałeś turę tydize wcześniej, jakbyś rozegrał to wcześniej z myślą o mnie i wysłał nie byłoby problemu. Sam powiedziałeś że miałeś kilka tur i wysłałeś wg. Ciebie najodpowiedniejszą. To znaczy że "spreparowałeś" turę, co prawda robisz to pod sztandarem dobrych intencji bo chcesz "równoważyć" liderów, lecz nie masz takiego prawa. Zastanów się dobrze do czego takie zachowanie doprowadzi -wkrótce każdy będzie sam decydował czy na taką a nie inną turę wysłać tą, czy rozrgywać do bólu, aż uzyska się "odpowiednią". Jako Mentor powinieneś świecić przykładem, bo jeśli Ty robisz takei rzeczy (choć moim zdaniem nie w celu "uzyskania przewagi") to inni potraktują to jak opozwolenie na takei działania. Ty starasz sie wyposrodkować liderów, inny granicę przekroczy.  Po to w regulaminie zapisano że nei wolno - aby nie doprowadzać do uznaniowości, a wytyczyć jasne zasady. Siadam, zapisuję wysyłam. Czy gdybysmy grali przy stole t oteż byś powiedizał - och mam za mocnych/słabych liderów rozegram jeszcze raz aby bardziej to zrównoważyć? Zasady mowią zagraj, zapisz wyslij.


Co do różnicy pomiędzy tym czy tura została wysłana czy nie i kiedy. To kiedy rozegrałeś turę, an iz myslą o kim nie budzi moich wątpliwości. Problem w tym, ze tur był owiecej niż jedna a Ty wybrales wg. swoich kryteriów tą do wysłania. Ja po prostu zagrałem i wysłałem, jedną turę, bez wybierania. gdybyś nei wybierał spośód "dostepnych/możliwych" tur nei byłoby problemu, ja zakwestionowąłem Twoje prawo do wybierania tury.

Sir Daban

Nie mam wątpliwości że Janus zrobił źle i to bardzo źle. Nie wolno łamać regulaminu nawet przy dobrych intencjach.

Nie mam watpliwości że Janus złamał regulamin (po namysle złamal, bo wysłał wyselekcjonowaną turę) nie po to aby osiągnąć korzysci czy nieuczciwą przewagę w grze, dlatego to ja zrezygnowałem i oddałem mecz walkowerem. Gdybym uwazał że Janus zrobił to po to aby zwiększyć swoje szanse to zażadałbym walkowera i sadząc po wypowiedzi Szarika otrzymałbym go. 

Chodzi mi o zasady - zostały ustanowione w przemyślany sposób, trochę na wyrost (jak z cancel move) ale w sposób jasny okreslający rozgrywkę. Co prawda zachowywania ich nie da sie kontrolowac i trzeba wierzyć przeciwnikowi. Jednak jeśli nawet Mentor ich nie zachowuje to jak ufać "zwykłym" graczom. Gra z wietrzeniem podstepu nie sprawia przyjemności i nie ma sensu - dlatego sie wycofałem. Miałem nadzieję, że przy okazji pojawi się dyskusja o zasadach gry, aby takie sytuacje się nie powtarzały.

Sam byłem kilkukrotnie podejrzewany o to że oszukuję, nawet po tym jak pojechałem na MP i grałem przy ludziach. Nawet niedowiarków zachęcąłem do gry ze mną, jeden się zdecydował i w drugie jturze tak dostał że już potem nie dokończył gry, bo poprosił o przerwę na MP. Potem czasu nie było, a na e-maile nie odpowiadał.


Sam mógłbym np. uznac że skoro wiele razy grałe mz Janusem i zawse "zdalnie" dostawłąem w kośc, a na MP zagralismy i wygrałem to był ocoś nei tak. Jednak wiem,jak jest on dobry i absolutnie tka nie twierdze, potrafię rozpoznać czy ktoś wygrywa dzięki fuksom, czy cąła jego taktyka, lub sposb myslenia wskazuje na konkretne zachowania. Co do gry on-line ma tylk ojedną wielkąwadę - nie moge uśiaśc na 6 godzin i tylk ograć, a dodatkowo meić pewność że nei zerwie mi połączenia. Jak pojawi się jakaś wersja PG która pozowli na bezpeiczna i "wymuszaną" grę to pewnei wróce i pogram.

Sir Daban

Na koniec gwoli śicsłości Janus nie mieszka w Warszawie, ale pod Warszawą. Po drugiej stronie niż ja, co oznacza że dojazd do niego zajałby mi 1,5-2 godziny poza szczytem, co oznacza że aby pograć przez 4 godzinki musiałby m"zuzyć" minimum 7 :)
Jednak nie watpie że grałby uczciwie przez skype, czy pbem, zresztą do "selekcji" sam sie przyznał (nie rozbił tego w złych intencjach i nie uwazał za cos złego), a nawet rozegrał turę od nowa i mi ją wyslał.

Problem naprawde nie leży w fakcie uczciwości Janusa, bo nigdy jej nie poważałem. Złamał regulamin, ale nie wynikało to z chęci oszustwa, a moim zdaniem z niewłaściwego rozumienia/podejścia do regulaminu.

Po turniejach i tak prawdopodobnie bym zawiesił "rekawice na kołku", bo jestem zmęczony gildią, a sytuacja z Janusem tylko ja przyspieszyła. Nie wystapiłem o walkowera na swoją korzyść, nie oskarzyłem Janusa jedynie nagłośniłem sytuację, bo to idealny przykład tego jak "dobre" intencje moga wypaczyć zasady.

Zauwazcie jak mało nowych osób pozostaje w gildii? Kto skłąda siena gildię? Może nawet zacznę nowy temat, bo to przecież forum turniejowe.