Gustlik efile - wersja 5.0 - i wyższe

[Gustlik]

Zgadza się - zacząłem nad tym pracować i - w przypadku Amerykanów - to JEST katastrofa. Ich czołgi były potwornie paliwożerne (zresztą to bardzo w ich stylu). Sherman rzadko kiedy przekraczał zasięg 160 km, czyli tyle, ile nasz.... 7TP. Natomiast dołożenie mu wieży z działem 76 mm, skracało ten zasięg do 100km!!!

Co prawda wyprodukowali wersję z silnikiem diesla (M4A2) o zasięgu 240km, tylko że wszystko poszło do Anglii i ZSRR, a w USA dostali je jedynie Marines.

W tym momencie M3 Grant, ze swoimi 240 km, nabiera wartości - prawda?

[Gustlik]

Hehe - doszedłem do litery "G" w klasie czołgów

A przecież jeszcze cała klasa "Recon", wszystkie samobieżne działa i pelotki, transporty.....

Ale w końcu wolna niedziela przede mną, a za oknem i tak leje....

[Zsamot]

No to czekamy, owocnej pracy.
ps. a propo dla mnie katiusze są strasznie mało mobilne, a przecież to była tylko rama na ciężarówce, najczęściej zresztą całkiem dobrej- US-6 Studebacker, bądź rodzimej ZiS.

[Gustlik]

Przebrnąłem przez tanki i recony, jestem przy samobieżnych pelotkach. Niestety, zaczynają się problemy. O ile bowiem zasięg czołgu czy działa samobieżnego - a nawet halftracków - jest standardowo podawany w jego danych, to z ciężarówkami już nie jest tam wesoło. Najczęściej (o ile w ogóle) podaje się pojemność zbiorników paliwa, ale zużycie na 100km, to już bardzo rzadka.

Dlatego proszę o pomoc - jeśli ktoś ma takie dane, które pozwolą ustalić docelowy zasięg ciężarówek oraz motocykli. to niech wrzuca. Najwyżej ustalimy metodą przez porównanie.

[majerek]

Gram sobie od początku w Ghost Division i tak mnie naszło czy wy też prawie od razu przerabiacie piechotę na Brandemburgers (lub inną jednostkę specjalną ze wsparciem  C). Chodzi mi głównie o to że ja taką piechotę wykorzystuje głównie do wspierania innych jednostek a sporadycznie do ataku. Sztab jest prze ze mnie praktycznie pomijany bo ma tylko 2 belki. 88 wsparta dwoma 5cio belkowymi piechotami wymiata praktycznie wszystko (okopanie przestaje mieć praktycznie znaczenie). Według mnie te jednostki są za tanie jak na swoją wartość w grze, mają jeszcze E co sprawia że wymiatają wszystko z okopów co mogą.

[Zsamot]

Ja nie mam ich niemal nigdy, a to dlatego, że inwestuje czołgi i artylerię oraz plotki... Poza tym sztab pomaga, dobijając mniejsze jednostki;)

[Rozprza]

Ja nie mam ich niemal nigdy, a to dlatego, że inwestuje czołgi i artylerię oraz plotki... Poza tym sztab pomaga, dobijając mniejsze jednostki;)

Brandemburczycy są niekiepscy  I zbyt tani, to racja.

Gustlik, mam pytanie: włoski ppanc 47/32 M.35 ma "range" 0, czy tak ma być?
I drugie pytanie: Ju-87 u Hiszpanów ma inicjatywę 3, a Ju-87 B u Niemców tylko 2 (fakt, że lepszy atak o 1 na jednostki pancerne), dlaczego tak jest?
PS Republikanie też mają ppanca 37 mm z zasięgiem 0.

[Gustlik]

"0" i "1" to, w polu zasięgu strzału, to samo.

A co do tego bombowca, to Hiszpanie mogą zawierać pewne błędy, bo nikt tego kraju, ani tematu Wojny Domowej nie tykał chyba od początku istnienia efila.

Jednostki specjalne można podrożyć - nie ma problemu. Wydawało mi się, że jak dam im mało amunicji i mniej w obronie, to nie będzie wielu chętnych, żeby przy tej cenie używać ich jako zwykłą piechotę.

[Rozprza]

Jednostki specjalne można podrożyć - nie ma problemu. Wydawało mi się, że jak dam im mało amunicji i mniej w obronie, to nie będzie wielu chętnych, żeby przy tej cenie używać ich jako zwykłą piechotę.

I używamy jako combat support! 

[Rozprza]

A co do tego bombowca, to Hiszpanie mogą zawierać pewne błędy, bo nikt tego kraju, ani tematu Wojny Domowej nie tykał chyba od początku istnienia efila.

Wstyd się przyznać, ale moje pojęcie o hiszpańskiej wojnie domowej jest mgliste. "Komu bije dzwon" Hemingway'a miesza mi się ze "Starym człowiekiem i morzem".
Temat chyba ciekawy, ale mapy (wieczna udręka )
A tak "by the way", Gustlik, jak się tworzy mapy? W innym wątku wspomniałeś, że to katorga

[Gustlik]

Temat chyba ciekawy, ale mapy Huh (wieczna udręka

Powiem Ci, że map z Hiszpanii jest akurat mnóstwo...

A tak "by the way", Gustlik, jak się tworzy mapy? W innym wątku wspomniałeś, że to katorga

Po prostu cierpliwość nie jest moją mocna stroną. Natomiast jak ktoś to lubi i ma odrobiną talentu graficznego to może być całkiem fajne.

Ogólnie mówiąc są dwa sposoby:

1) Znaleźć mapę już istniejącą, a podobną do terenu, który chcemy zrobić, dodać dwa miasta, jedno usunąć, dodać pasmo górskie, lasek wyciąć, dorobić nową drogę i masz..... Nową mapę.

2) Robić mapę od początku, na podkładzie terenu z mapy taktycznej, lub nawet z Google Maps. Robisz sobie zrzut ekranu z mapą rzeczywistą, powiększasz do skali PG2, a następnie naklejasz na nią, jak puzzle, elementy wycięte z innych map. Czasem duże, czasem malutkie. Czasem cały las z łąką, a czasem pojedyncze domki i drzewa.

[Zsamot]

No ja Brandenburczyków w ogóle nie używam, ostatnio tylko myślałem, czy by np. nie zrobić jednej jednostki SS z "c.s."...
Poza tym  powiem tylko, że jest nowy numer gazety o II W. św. i ciekawe spojrzenie na D.Day, Jagdapanter itp.

[majerek]

I używamy jako combat support! 

Dokładnie tak.
A może by tak zabrać lub ograniczyć im transport?

[Gustlik]

No ja Brandenburczyków w ogóle nie używam, ostatnio tylko myślałem, czy by np. nie zrobić jednej jednostki SS z "c.s."...

Przecież są dwie: "SS Jagdvehrbande" - odpowiednik Brandenburczyków i "SS Elite", czyli elitarna piechota (po 1943)

A może by tak zabrać lub ograniczyć im transport?

Troche nierealnie by to wyglądało - to już wolę podnieść cenę

[Zsamot]

O tych pierwszych zapomniałem, a tych drugich nie kojarzę, pamiętam, tylko że były tygrysy z supportem.