Scenariusz Open Kursk v1.2...

Zaczęty przez Depet, Styczeń 24, 2008, 08:38:46 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

Janus

fakt
łatwiej się to powinno grać ruskimi ale czy oby na pewno? >:D

Depet

Cytat: Janus w Kwiecień 02, 2008, 09:23:51 PM
fakt
łatwiej się to powinno grać ruskimi ale czy oby na pewno? >:D

Moim zdaniem da się wygrać każdą ze stron - po prostu każda strona ma swoje wady i zalety, wystarczy to wykorzystać. Tylko od razu piszę...ja postrzegam możliwość wygranej każdą ze stron nie jako: "zagram Ruskimi w takim samym stylu jak Niemcami - skoro szanse są równe to powinienem wygrać" - to błędne myślenie. Jeśli mam być szczery to aby wygrać Ruskimi trzeba się nieco bardziej napocić tzn. nastawić się na dłuższą grę..z kolei aby wygrać Niemcami trzeba grać ostrożniej bo każda strata wartościowej jednostki na drugim końcu mapy zaboli nie tylko na budżecie ale i na logistyce.

Czekam na ewentualne komentarze, oceny scenariusza. Powodzenia!


giees

Ahh Depecie , mialem na mysli to ze poprostu wole grac ruskimi :) Maja sprzet ktory bardziej podchodzi pod moj styl gry - poprostu  . Jaki jest scen to najszybciej bedzie mozna powiedziec po zagraniu 2 gier , kazdej po innej stronie. Ze soba to tak ciezko.
Wyszukiwarka ogloszeniowa Broomer.pl. Znajdz samochod.

lejsik

Może ktoś ma ochotę na przedturniejowy sparing ???
Chyba lepiej przetestowac własne pomysły z innym gracze niż samym sobą :).
Pozdrawiam

giees

Możemy pograć dla zabawy. Dlaczego by nie.
Wyszukiwarka ogloszeniowa Broomer.pl. Znajdz samochod.

Rommel

Pozwoliłem sobie ostatnio zagłębić się w ten scen i muszę napisać że nie lubię scenariuszy które nazywam MORDOBICIEM ;D Moim zdaniem niepotrzebne są tak duże doładowania prestiżem w turze 7 i 13. Piękno walki polega na tym by stworzyć  odpowiednią armie i umiejętnie ją zarządzać. A tutaj jest inaczej w 7 turze można już dokonac korekty zakupu swojej armii. Przy tak dużej mapie do starcia dwóch stron powinno dojść około 6 tury. Więc zamaiast dążyć do konfrontacji dwóch stron, można uniknać pojedynku i skorygowac swoją armie(owszem przweciwnik też dokonuje zakupów). Piękno natomiast polega na tym by dążyć do konfrontacji. Przy dwóch dobrych przeciwnikach; zwycięzca bitwy wychodzi z niej mocno "poturbowany" :D i niestety nie może mysleć by ścigać niedobitków, ponieważ narazi się na kontre  >:(armii z "nowego poboru" ;D

Rommel

Cytat: giees w Marzec 20, 2008, 11:01:41 PM
Mimo wielkiego szacunku do was: mnie mozecie z niego wykreslic. Poltora miesiaca codziennego wchodzenia czy wreszcie sie cos ruszylo. Generalnie rozumiem brak czasu ale w tym turnieju jest tyle osob ze rozpiske pierwszych walk mozna bylo nawet dac w osobnym temacie na forum i rozeslac maile. Mysle ze zajeloby to cale 10 minut.

Pozdrawiam Giees
A jak mamy rozumieć tą wypowiedź Generale ???

giees

To byl maly kryzys wiary  :D

Ahh Rommel - dobre mordobicie nie jest złe.. >:D
Wyszukiwarka ogloszeniowa Broomer.pl. Znajdz samochod.

Depet

#83
Cytat: Rommel w Kwiecień 04, 2008, 07:13:00 AM
Pozwoliłem sobie ostatnio zagłębić się w ten scen i muszę napisać że nie lubię scenariuszy które nazywam MORDOBICIEM ;D Moim zdaniem niepotrzebne są tak duże doładowania prestiżem w turze 7 i 13. Piękno walki polega na tym by stworzyć  odpowiednią armie i umiejętnie ją zarządzać.

Cześć, no właśnie mi się wydaje że uniknąłem tego MORDOBICIA - gdyby dać cały prestiż na starcie, pojedynek skończyłby się w 5-8 turze a tak potrwa co najmniej do 10-15 - więcej faktycznego planowania, zwiadu, z kolei mniej losowości bo jak sam zauważyłeś nic nie jest jeszcze stracone gdy źle dopasowaliśmy część swojej armii.

Co do celowego unikania konfrontacji ? O tym tutaj chyba wcześniej też była dyskusja i zauważ że cele (VH) położone są w bardzo strategicznych rejonach więc na dłuższą metę nie da się unikać walki bo np. Niemcy już w 4-5 turze są w stanie zająć środkowe VH !! Gracz grający Rosjanami musi zdecydować się na obronę lub atak bo strata tych 6 VH na środku to prawie 1500 punktów dla Niemców i utrata głównych szlaków komunikacyjnych.

Na koniec argument nieco tendencyjny ale... podobny scenariusz A.L.D.I Rayydera ma identycznie (prestiż w 3 ratach: 1, 7 i 13 tura) więc chyba coś w tym jest. :)

Dziękuję za uwagi - czekam na więcej  ;D

giees

Wlasnie jestesmy z Leisikiem  po 5 turze. Nawet az tak zle sie tymi niemcami nie gra , troche irytuje swiadomosc ze po 7 turze mocny reup ale to nadaje tez w sumie smaczku i bez watpienia wydluza gre. Takze patrzac ze strony niemieckiej- 8 tur na zajecie strategicznych miejsc i ustawieniu rozpoznania na calej lini frontu.  Nic wiecej sie tu nie spłodzi , bo nikt nie ruszy na beczke pelna prochu , a do domu daleko...
Wyszukiwarka ogloszeniowa Broomer.pl. Znajdz samochod.

Rommel

#85
Cytat: Depet w Kwiecień 04, 2008, 12:02:26 PM
Cześć, no właśnie mi się wydaje że uniknąłem tego MORDOBICIA - gdyby dać cały prestiż na starcie, pojedynek skończyłby się w 5-8 turze a tak potrwa co najmniej do 10-15 .

Sorry ale zdania nie zmienie, dla mnie taki scenariusz to MORDOBICIE, w pierwszej turze strona niemiecka może kupić maksymalnie 24 ciężkie czołgi, minimalnie ten fakt pomniejsza ogromna mapa.
Przy dwóch równych graczach dojdzie do starcia, któraś ze stron wygrywa ten pojedynek i może ścigać gracza pokonanego, lecz niestety w 7 turze dostaje się nowy zastrzyk prestiżu i moja logika podpowiada by się wycofać, naprawić jednostki, poczekać na własne posiłki i uderzyć ponownie na przeciwnika, i po co z nim jeszcze raz się tłuc!

Rommel

Cytat: Depet w Kwiecień 04, 2008, 12:02:26 PM
Na koniec argument nieco tendencyjny ale... podobny scenariusz A.L.D.I Rayydera ma identycznie (prestiż w 3 ratach: 1, 7 i 13 tura) więc chyba coś w tym jest. :)

Mi osobiście ten scen ma sens przy ustawieniach 50-50 i  w dodatku nie ma co małpować ;D lepiej jest stworzyć własny scen - i tu podoba mi się idea scenariusza Mokra

Depet

Hehe no i właśnie o to chodzi - sam widzisz: planujesz, bierzesz pod uwagę to i tamto, dostosowujesz swoją strategię do zaistniałej sytuacji - tego nie dałoby się osiągnąć gdyby dać cały prestiż na starcie....a mordobicie jako bitwa pancerna z udziałem 48 czołgów no cóż...to każdego indywidualna sprawa co kupi (ja bym na same tanki nie stawiał ;D )

Cytat: Rommel w Kwiecień 05, 2008, 10:41:31 PM
Mi osobiście ten scen ma sens przy ustawieniach 50-50 i  w dodatku nie ma co małpować ;D lepiej jest stworzyć własny scen - i tu podoba mi się idea scenariusza Mokra

Przy takich ustawieniach na tak dużej mapie nie byłoby zabawy :) a scen nie jest "małpowany" - przygotowałem go specjalnie na turniej Big Buying :). Sam przyznasz że scen Mokra do tego turnieju by się chyba nie nadał ?  :D

Rommel

Cytat: Depet w Kwiecień 05, 2008, 10:44:11 PM
Przy takich ustawieniach na tak dużej mapie nie byłoby zabawy :) a scen nie jest "małpowany" - przygotowałem go specjalnie na turniej Big Buying :). Sam przyznasz że scen Mokra do tego turnieju by się chyba nie nadał ?  :D
Jest :-*, jak już napisałeś wcześniej nawet dodatkowy prestiż dostaje się w tych samych turach co w ALDI.

W dodatku ja też samych czołgów bym nie kupił!

A equiment Gustlika można napewno inaczej wypromować niż tworząc "new ALDI na potrzeby equimentu Gustlika"

Depet

#89
Cytat: Rommel w Kwiecień 05, 2008, 10:50:04 PM
A equiment Gustlika można napewno inaczej wypromować niż tworząc "new ALDI na potrzeby equimentu Gustlika"

Po pierwsze nie jest to "new A.L.D.I" tylko "Open Kursk" i mimo iż prestiż dostaje się w tych samych turach to jest wiele różnic jak choćby mapa, efile, briefing, ilość prestiżu, doświadczenie jednostek, stan osobowy jednostek itd. Po drugie jeszcze nawiązując do tych magicznych tur 1,7,13 - wynika to po prostu z tego że to właśnie w tych turach dzieją się największe zwroty akcji w Panzer General II. Po trzecie wreszcie nie "na potrzeby equimentu Gustlika" a "na potrzeby turnieju Big Buying II" - choć nie ukrywam że będzie mi bardzo miło jeśli będę mógł chociaż w ten sposób przyczynić się do promocji efilu autorstwa Gustlika.