Nowy E-File RSF

[Depet]

Spokojnie...dojścia jednostek które użyłeś w swoim scenariuszu pozostają bez zmiany więc mimo nowszej wersji e-fila scenariusz będzie w pełni kompatybilny...a co do statystyk tych jednostek no cóż pozostaje CI sprawdzić czy faktycznie się coś pozmieniało...

[Revolutionary_pilot]

Szczerze mowiac (bo co tu owijac) to o kant dupy rozbic te ikony.. Bajkowe kolorowe rysuneczki z patykami zamiast luf (w niektorych wypadkach).  . Te ktore sa teraz nie sa doskonale, ale sa o wiele lepsze jak na moje oko. Jezeli zwiastun w postaci obnizenia parametrow Mosquito (ktore i tak sa za niskie w tym efilu na ktorym graluiismy do te pory) odbije sie takze na innych jednostkach to bedzie zenua jakich malo

[Gustlik]

Grafika - to rzecz gustu. Obawiam się, że dyskusję na temat ikon można by ciągnąć w nieskończoność, z równym skutkiem jak dyskusje o malarstwie, muzyce, czy filmach.

Obejrzałem sobie ten efil przez chwilę i już pierwsze wrażenie (dotyczące polskiej armii) odebrało mi mowę....

Po odzyskaniu jakich-takich zdolności fizycznych napiszę jeszcze tylko, że oczami wyobraźni widzę takiego potwora (czyli aliancki korpus mieszany) składający się z:

a) (zdobycznych) czołgów Pantera - po 500 z kawałkiem
b) (zdobycznych) Jagdpanther - też coś koło tego
c) dywizjonu Mitchelli z HA = 20 - po 800
d) dywizjonu B-29 z SA = 24!!! - po 820 !!!!

....i drżyjcie narody!!!!! 

[Depet]

Gustlik...teraz się trochę zapędziłeś ....nie możesz tak na to patrzeć bo ten e-file służy do gry w SCENARIUSZE...NIE w kampanie....tylko w scenariusze i tam rzadko kiedy jest możliwość kupna Polakami takiego sprzętu zdobycznego...z kolei w niektórych scenariuszach takie "cuda" uatrakcyjniają rozgrywkę.

Patrzysz przez pryzmat gry kampanijnej z komputerem - a to błąd...tutaj gra się żywym człowiekiem w scenariusze i można sobie na takie coś pozwolić - bo przecież nie zaprzeczysz że gdzieś tam Polacy kilka zdobycznych Tigerów mieli

E-File RSF jest specyficzny...nie będę odkrywczy jeśli powiem że jest słaby ale jednego mu odebrać nie można - grywalności, atrakcyjności i masy scenariuszy wśród których wiele to majstersztyk strategiczny (prawie wszystkie scenariusze Amony)...nie jest tajemnicą że z niecierpliwieniem czekamy aż "ktoś" stworzy lub przekonwertuje scenariusze Rayyders na Twój e-file...Gustlik e-file w swym obecnym kształcie jest już w pełni profesjonalnym sprzętem (wierność historyczna + atrakcyjność porównywalna z RSF) i nadszedł czas aby o zmianie pomyśleć.

[Gustlik]

A nie, nie - to ja źle napisałem, jesli chodzi o Polaków, to mnie zdenerwował ich sprzęt dostępny w maju 1945. W ogóle nie mają myśliwców, a jakimś cudem mają bombowce IL-10...? Czołgi IS-3 ?!?!

Natomiast, co do zdobycznego sprzętu - to taka Pantera w służbie brytyjskiej powinna mieć włączoną opcję "can't buy" (dla gracza) i być przydzielana przez autora scenariusza, w ramach ciekawostki jako "aux" - jakoś nie wyobrażam sobie (czy to w kampanii, czy w scenariuszu), że nagle ktoś sobie sprawia - po stronie angielskiej - pełnoetatowy pułk tych czołgów - no bez żartów...

Jeśli chodzi o bombowce klasy level, to siła tego B-29 jest przegięta. Trzeba pamiętać o tym, że ich rola (specyficzna dla tej klasy) polega na ogromnym tłumieniu i utracie paliwa, oraz amunicji przez atakowaną jednostkę. Dlatego już raczej nie dodaje się tak ogromnej siły zniszczenia, bo ich użycie polega na czymś innym niż klasy bombowców taktycznych.

Plus pięć punktów amunicji I nikt tego nie oprotestował

Przecież to bydlę rozwali każdą jednostkę miękką z precyzją moskita, a czego nie rozwali, to stłumi tak, że wystarczy z procy dobić... I to ma być "smaczek" 

[Depet]

Gustlik kwestię bzdur i nieprawidłowości w tym e-filu przeszliśmy w wątku "E-File Generals Guild" - to nie jest żadna nowość...

...pytanie: czy prócz zwykłej krytyki masz do zaoferowania inny lepszy e-file służący do gry PBEM z 80 nowymi scenariuszami ??  Nie chciałbym powtarzać polemiki z jagdtigera ale znów dostrzegam doktrynę "teorii nad praktyką"....

Wyłożę to jak zwykle jasno i konkretnie:

RSF jest beznadziejny, doskonale nadaje się do PBEM, ma 80 nowych scenariuszy wśród których są inscenizacje największych bitew.

Gustlik e-file jest doskonały (przemyślany i obgadany jak żaden inny ), nie wiadomo czy nadaje się do PBEM (ostatnim razem jak próbowałem to sprawdzić dostałem po uszach ), nie ma do niego żadnych scenariuszy (nie mówiąc już o specjalnie przygotowanych do PBEM).

Nie chcę być niegrzeczny ale taką krytyką w stylu "wytykania palcem" za plecami Rayydara raczej nic nie zdziałamy....

Ponawiam pytanie: zapraszamy Rayydara do dyskusji ?? Dwa: czy zaczniesz w końcu bardziej "praktykować" swój e-file w formie tworzenia nowych scenariuszy ?

Pamiętaj że Rayydar zrobił olbrzymią część scenariuszy Rayyders...a e-file dostosowuje do tego co chce przedstawić w scenariuszach...Ty robisz odwrotnie skupiasz się na e-filu jak na jakiejś encyklopedii sprzętu nie robiąc dosłownie nic żeby móc ten e-file wykorzystać w grze (prócz testowych kampanii)....

Zgadnij więc co wybierze na dzień dzisiejszy przeciętny gracz: krytykowany RSF czy może Gustlik e-file ?? 

[Gustlik]

Czasem żałuję, że pokazałem tego swojego efila.... Bo widzę, że dałem tym samym pole do nieustającej złośliwości...

Gustlik e-file jest doskonały (przemyślany i obgadany jak żaden inny Tongue )

Oczywiście - ja robię WYŁĄCZNIE rzeczy doskonałe...
A co do obgadania - to polecam JP's Panzers i poczytanie dyskusji nad jakimkolwiek efilem. Np: dyskusja nad Composite E-file trwa od ROKU!!!, nad moim dyskutujemy od trzech miesięcy. Że nie wspomnę o efilach Adlera, czy LG - tam rzecz się ciągnie latami.

ostatnim razem jak próbowałem to sprawdzić dostałem po uszach

Próbowałeś go sprawdzać na, nie na niego, napisanym scenariuszu - słowem wpychać męską nogę do damskiego buta i krzyczeć na producenta obuwia, że nie pasuje.

Ty robisz odwrotnie skupiasz się na e-filu jak na jakiejś encyklopedii sprzętu nie robiąc dosłownie nic żeby móc ten e-file wykorzystać w grze (prócz testowych kampanii)....

Oczywiście - nie sztuka zrobić, na łapu-capu, całą masę scenariuszy, a potem okaże się, że w efilu jest tyle błędów, że trzeba wydawać kolejne wersje i cała robota nad scenariuszami  na nic, bo po poprawkach nie będą "grywalne"

Myślałem, że podejście "lepiej później, a dokładniej" - jest bardziej rzetelne. Przy czym podkreślam, że trzy miesiące dyskusji, to dla mnie nic - spodziewałem się około roku, zanim będzie można powiedzieć - dobra - sprawdzone, można na nim pracować... Więcej dyskusji - mniej potem poprawek. Oczywiście sądziłem, że do tego czasu, ktoś zechce, albo spróbować moich testowych kampanii, albo stworzyć własne scenariusze - no ale widać się pomyliłem...

Jeszcze raz ten cytat:

Ty robisz odwrotnie skupiasz się na e-filu jak na jakiejś encyklopedii sprzętu nie robiąc dosłownie nic żeby móc ten e-file wykorzystać w grze

Ja - chcę dać narzędzie, jak ktoś chce - niech na nim pracuje, ale ja nie zrobię sam wszystkiego. Mnie zależy na tym, żeby było jak najlepsze. Więc nie zrobię efila do połowy, żeby przerzucić się na robienie scenariuszy - bo wtedy ani jedno, ani drugie nie będzie dobre - do tego trzeba pracy RÓWNOLEGŁEJ, a tego jedna osoba nie zrobi.

Ale skoro konkluzja jest taka, że: "nie robię nic", to kończę tę dyskusję.



 

[Depet]

Czasem żałuję, że pokazałem tego swojego efila.... Bo widzę, że dałem tym samym pole do nieustającej złośliwości...

Póki co to Ty byłeś złośliwy wobec Rayydera...wytykając błędy w jego e-filu...

resztę przemilczę bo każdy z nas doskonale zna odpowiedź i moglibysmy taki temat ciągnąć w nieskończoność....a chyba nie chcemy powtórki z PSFF ??

Ale skoro konkluzja jest taka, że: "nie robię nic", to kończę tę dyskusję.

Nie powiedziałem że "nic nie robisz" tylko że nie do końca to co moim zdaniem powinieneś...argument że nie zrobisz wszystkiego sam jest kiepski - Rayydar zrobił i choćby z tego względu nie zasługuje na taką krytykę jaką uprawiasz.

Jasne najlepiej gadać przez rok a nawet dwa - tylko będziesz miał zagadkę jak wtedy jak już będziesz pewny że "teraz jest dobrze" nikt już nie będzie w PG2 grał...kolejny argument z dyskusjami na JP znów jest tendencyjny: o ile sobie dobrze przypominam Adler zrobił FOFY w chwili gdy jego e-file był w stanie 0.41 - do dziś nie dobrnął nawet do 75% pełnego zamierzonego obrazu/kształtu e-fila a kampanii jest już stos....w tym wiele zrobionych przez niego.

Masz rację poprzednie posty były cyniczne ale wybacz krytyka w stylu: "I nikt tego nie oprotestował ?", "I to ma być "smaczek" ?", "że nagle ktoś sobie sprawia - po stronie angielskiej - pełnoetatowy pułk tych czołgów - no bez żartów..." jest po prostu płaska...

2 razy nie odpowiedziałeś na pytanie czy zaprosić Rayydera do dyskusji - będziesz mógł mu wtedy wyperswadować takie pomysły - nie odpowiedziałeś - o czym to świadczy ??

Chcesz krytykować dla samej krytyki czy aby coś zmienić ??

Co do "narzędzia" - osobiście wolę gotowe produkty a nie prefabrykaty czy "narzędzia" bym sobie produkt zrobił sam. Znów powiem wprost: wolę RSF na którym da się grać, niż Gustlik e-file na którym grać się nie da. Prosta ocena - tylko że Ty zdaje się moją krytykę uważasz za złośliwość a swoją pewnie za intelektualne wywody.

----------------------------

Teraz wniosek płynący z tej rozmowy - albo namówimy Rayydara na rozmowę albo zabierzemy się za przekształcanie scenariuszy RSF na Gustlik e-file....no chyba że chcecie sobie ten wątek zamienić na "o patrz stary ale głupota...hehe co za frajer".

[Gustlik]

Póki co to Ty byłeś złośliwy wobec Rayydera...wytykając błędy w jego e-filu...

Rozumiem - jak gracze GG wypominają mu ikony, używając stwierdzeń: "lufa do palenia suszu", "pompa strażacka", "parodia", i.t.p., to jest konstruktywna krytyka, jak ja wypominam oczywiste braki w danych, to jestem złośliwy...

argument że nie zrobisz wszystkiego sam jest kiepski - Rayydar zrobił i choćby z tego względu nie zasługuje na taką krytykę jaką uprawiasz.

O ile widziałem na jego stronie, autorów i współautorów scenariuszy, jest tak na oko z 10-ciu - ja nie mam nawet jednego.

A co do autorów efila RSF - to tu jest lista:
Authors and helpers (thanks a lot for your work, guys!)
====================================================================
Original RSF and RSF*2*:           RedScorpion
Enhancements and corrections:      Rayydar

v2.60 units, suggestions, tests:  Clu, Panzerlurch, RLM aka Reloadmaster
v2.50 units & suggestions:        Clu, Sgt. Pepper, Panzerlurch, Xeth
v2.40 enhancements & suggestions: Sgt. Pepper aka Pepperoni, Clu, Panzerlurch,
              and many others
v2.0x Testing and suggestions:    RLM aka Reloadmaster   
v2.05 suggestions:             Mad Hungarian, Sgt. Pepper
v2.03 suggestions:             Matze Kessler
v2.03 suggestions (Greek units):  Silver   

To się nazywa: "zrobił sam" ??

Chciałbym mieć połowę takiej ekipy

Co do "narzędzia" - osobiście wolę gotowe produkty a nie prefabrykaty czy "narzędzia" bym sobie produkt zrobił sam

Napisz to Luisowi - żeby skończył już poprawiać LG Suite, a zabrał się za scenariusze

Ja się nie znam na OOB'ach, nie wiem i nie mam czasu badać, czy 2 września pod Mokrą na heksie 12/30 powinien stać 6 batalion 4 pułku ułanów i ile powinien mieć siły, czy może powinna tam pojawić się 15 kompania saperów.

Tym bardziej nie znam się na specyfice scenariuszy dla PBEM

o ile sobie dobrze przypominam Adler zrobił FOFY w chwili gdy jego e-file był w stanie 0.41 - do dziś nie dobrnął nawet do 75% pełnego zamierzonego obrazu/kształtu e-fila a kampanii jest już stos....w tym wiele zrobionych przez niego.

A wiesz ilu miał współkonsultantów i "beta-testerów"? On ma do swojego efila całe subforum:
http://www.panzercentral.com/forum/viewforum.php?f=22

Ja - mam ze trzy posty tygodniowo w jednym temacie, w któym muszę zmieścić wszytkie efilowe sprawy - i to mimo, że stawiam konkretne pytania, o konkretne problemy.

On mówi, że ma gotowe TRZY scenariusze do nowej kampanii i zgłasza mu się pięciu chętnych do testowania, ja mówię, że mam PIĘĆ testowych kampanii - i zgłasza się JEDEN chętny.

Taka jest różnica pomiędzy polskimi, a zagranicznymi społecznościami w PG2. Tam - pojawia się pomysł i od razu znajdują się chętni do rozwijania go, rozbudowy, podrzucają pomysły. Tu - jak widzę - króluje postawa: "daj nam gotowe"

2 razy nie odpowiedziałeś na pytanie czy zaprosić Rayydera do dyskusji - będziesz mógł mu wtedy wyperswadować takie pomysły - nie odpowiedziałeś - o czym to świadczy ??

Podpowiem - świadczy to na pewno o płaskiej i złośliwej zazdrości jednego autora efila do drugiego - tak miało być ??

To Wy zaczęliście dyskusję krytyczną - o ikonach. Ja dopisałem tylko, że są tam większe pawie, a grafika to tylko kwestia gustu. Dlaczego więc na mnie ma spadać odpowiedzialność za podjęcie, czy niepodjęcie dyskusji z autorem???

albo zabierzemy się za przekształcanie scenariuszy RSF na Gustlik e-file....

Nie - tu chodzi o napisanie NOWYCH - tamte już mają swojego efila, na którym się sprawdzają

Ale rozumiem - tego się nikt nie podejmie.

No cóż - z takim podejściem, to ta gra I TAK zdechnie za rok... Nawet gdyby mi samemu udało się ze trzy sceny zrobić - a tyle mógłbym spróbować - i jakoś przetestować (też samemu - oczywiście).

[Revolutionary_pilot]

Depet piszez ze jest slaby, beznadziejny.. A mimo to obstajesz przy nim i mamy grac na slabym beznadzienym efilu(to nie jest moje zdanie) bo sa nowe scenariusze? jakis dziwny to klimat. Obaj zgadzacie sie ze dyskusje na temat efilow tocza se latami, a wiec sa odpowiednie efile ktore daja solidne podstawy do gry i na nich powinny powstawac nowe scenariusze co zapewnialo by ciaglosc. A nie skakac z efila na efil tylko dlatego ze powstal nowy - ja wole chodzic w starych spoko dzinach z klasa niz kupic sobie nowe chujowe bo wszyscy inni w takich chodza. Tak na marginesie Z tej ostatniej zmiany dla jednej ciezarowki to centralnie wymieklem (ale tu chodzilo akurat o wersje gry) Poza tym krytyka gustlika wcale nie byla taka ostra. Czy wogole byla ostra? Wyrazil swoje zdanie. Nie wjechal na niego mowiac np. ze koles ma taka jazde na punkcie panzera ze nosi majtki z gasienicami z dziura na lufe   .. Osobiscie scenariusze Raydarra mi nie podchodza, ale respect dla niego mam bo jest on wielka postacia calej tej spolecznosci i wklada w to duzo czasu. Dzzieki takim ludzia to sie kreci.

Popre Gustlika w tworzeniu narzedzia.. Nie kazdy ma czas na to zeby siedziec i wkladac siebie przez X czasu - zycie plynie i trzeba zapewnic sobie byt, ludzie maja rodziny , prace.. A taki efil to kawal roboty i po takim czyms on sobie z czystym sumieniem moglby osiasc na "emeryturze konstruktorskiej" i patrzec tylko jak na podstawie jego efiola powstaa kolene scenariusze,ewentualnie cos poprawic od czasu do czasu w ramach sugestii ,bo zrobil juz swoje - jezeli zrobil solodnie (jezeli efil by sie przyjal, ja bym byl za zebysmy grali na efilu stworzonym przez gracza z naszej ligi \nie koniecznie twoj gustlik - ale bez obrazy, nie moge sie o twoim wypowiedziec, bo go poprostu nie widzialem\- dodawalo by to klimatu naszemu klanowi patrzacym z zewnatrz). Nie sztuka est walic scenariusze tonami - jak juz to depet napisales w akims poscie - i racja. I byc moze sceny Raydarra nie podchodza mi wlasnie dlatego ze sa robione zbyt szybko (podkreslam moze)

Pozatym a ci odpowiem na stawiane pytanie - tak, zapros Raydersa , z chcecia bym go poznal.

[Depet]

Ehh...jednak nie dajesz za wygraną...nie będę tego dłużej ciągnąć choć mam szaloną ochotę odpowiedzieć na niektóre argumenty....skupię się tylko na tym co istotne...temat jak zwykle zmienił swoje przeznaczenie ale później się posprząta...

A wiesz ilu miał współkonsultantów i "beta-testerów"? On ma do swojego efila całe subforum:
http://www.panzercentral.com/forum/viewforum.php?f=22

Ja - mam ze trzy posty tygodniowo w jednym temacie, w któym muszę zmieścić wszytkie efilowe sprawy - i to mimo, że stawiam konkretne pytania, o konkretne problemy.

Nie widzę problemu aby utworzyć osobny dział na te sprawy - zarówno na generalsguild jak i na jagdtigerze (myślę że tamtejsza administracja też nie miałaby nic przeciwko). Ostatnio wcale nie ma "3 postów tygodniowo" tylko co najmniej 30 więc nie narzekaj że brakuje CI konsultantów bo ludzie starają się jak mogą a ich ilość wcale nie jest mniejsza od tej którą dysponuje Rayydar....była już mowa o osobnej stronie dla Twojego projektu, jeśli uważasz że tematów do dyskusji jest tyle że się w jednym wątku nie mieszczą to chyba można stworzyć osobny dział - pytanie czy to ma sens i czy tego chcesz ?

On mówi, że ma gotowe TRZY scenariusze do nowej kampanii i zgłasza mu się pięciu chętnych do testowania, ja mówię, że mam PIĘĆ testowych kampanii - i zgłasza się JEDEN chętny.

Taka jest różnica pomiędzy polskimi, a zagranicznymi społecznościami w PG2. Tam - pojawia się pomysł i od razu znajdują się chętni do rozwijania go, rozbudowy, podrzucają pomysły. Tu - jak widzę - króluje postawa: "daj nam gotowe"

Gustlik polskie społeczeństwo PG2 jest raczej mało kreatywne nie mówiąc już o tym że jest bardzo uszczuplone. Adler też nie od razu miał takie wzięcie....najważniejsze to jednak promocja i zapał - Ty myślisz że uda się wszystko zrobić po kolei -> najpierw e-file -> później ludzie będą robić scenariusze i kampanie -> później powstanie strona projektu. NIE - nie licz na to - Szarik postawił polską ligę PG2  choć nie miały szans mierzyć się z zagranicznymi (na początku było kilku graczy), postawił forum na którym na początku pisałem tylko ja i Kris, nie było ładnej strony, nie było reklamy, nie było MP itd. Najpierw trzeba dać "gotowe" żeby inni załapali chęcią kontynuacji..."goły" e-file do którego nie ma żadnego znanego scenariusza (lub kampanii) nic nie osiągnie...a rozgoryczenie tym że trzeba wszystko samemu robić tym bardziej.

Nie - tu chodzi o napisanie NOWYCH - tamte już mają swojego efila, na którym się sprawdzają

Ale rozumiem - tego się nikt nie podejmie.

Gustlik choćbym nie wiem jak się starał nie dam rady - programuje nową stronę, co nieco administruje ligą....wiesz też że 2 razy próbowałem - wszystko skończyło się fiaskiem...po prostu się nie nadaje do tej roboty. Jedyne co mogę zrobić to przerobić sceny RSF na Twój e-file bo to nie zabierze aż tak dużo czasu...ale tutaj znowu stawiasz stanowcze NIE. Gustlik od czegoś trzeba zacząć...a skupianie się od dwóch lat cały czas na e-filu to błędna droga...mówię serio: pomyśl o stronie projektu, oddzielnym działem na forum, reklamą na JP i Praetorians (chyba do dziś nie dałeś tam żadnej wzmianki)...

Skąd moja krytyka - właśnie stąd...że Rayydar wyszedł dosłownie jednego dnia ze stronką, z reklamą, forum i kilkoma scenariuszami i jest przez Ciebie krytykowany - przez osobę która przez dwa lata mozolnie pracowała nad e-filem a kiedy już go wypuściła publicznie oświadcza że jeszcze co najmniej rok musi go "obgadać" żeby usiąść do pracy nad scenariuszami. Moim zdaniem tak do niczego nie dojdziesz i kiedy wychodzę z propozycją przekształcenia scenariuszy RSF na Twój efile (przypomnę że poprawny historycznie) słyszę znów NIE - i nie mówię tu tylko o tym że ja się do tego zabiorę ale o wspólnej pracy.

No cóż - z takim podejściem, to ta gra I TAK zdechnie za rok... Nawet gdyby mi samemu udało się ze trzy sceny zrobić - a tyle mógłbym spróbować - i jakoś przetestować (też samemu - oczywiście).

Zaręczam Ci że każdy scenariusz zostanie przez nas bezwzględnie przetestowany w grach PBEM  Mało ?

EDIT: RP jak tam z Twoim scenariuszem ?? Może chętny na konwersję pod Gustlik e-file ??

[Depet]

Poza tym krytyka gustlika wcale nie byla taka ostra. Czy wogole byla ostra? Wyrazil swoje zdanie. Nie wjechal na niego mowiac np. ze koles ma taka jazde na punkcie panzera ze nosi majtki z gasienicami z dziura na lufe 

Masz racje przesadziłem jak Ty kilka postów wyżej ale moje "wzburzenie" jest podyktowane dyskusją na PSFF (nie znasz jej i dlatego z zewnątrz wygląda to tak ostro) - w każdym razie sorry Gustlik mam jednak nadzieję że co nieco zmienisz światopogląd i faktycznie będziemy mogli z Twojego dzieła czerpać.....przyjemność 

Co do e-filu RSF - gramy na nim RP z prostego powodu...innego do gry PBEM ni ma...stąd dwoje się i troję żeby coś z tego Gustlik e-file było...

[Gustlik]

Gustlik pokemonie, "tubylca" to poszukaj w lustrze - przegiecie

Widac jestes na tyle ograniczony ze

Brawo - zachowales síe jak moher z duzego rocznika wstecz ktory wcale nie posiada luzu.. szkoda mi cie. I moja dyskusja z toba w tym momencie sie konczyc. Bo mi byc szkoda literek na ciebie

Moja też.

[Depet]

RP....Gustlik mówiąc "tubylcy" miał na myśli graczy ligowych którzy często udzielają się na forum - nie ma w tym nic niegrzecznego...sam się tak nie nazwał bo nie gra PBEM i kto wie czy to nawet nie lepiej bo wtedy nic byśmy nie mieli nawet "gołego" e-fila....proszę powróćmy do normalnej dyskusji.

EDIT: Rayydera zaproszę mailem za kilka dni - wpierw usprzątnę ten temat bo strasznie się zabałaganiło...no i trzeba wystosować pytania po angielsku.

[Revolutionary_pilot]

dobra dobra.. ja tez moge nazwac kogos burakiem, a pozniej powiem, ze dlatego, ze lubi czerwony kolor.

I wiem depet, ze mozesz miec swoje powody z RSF do "krytyki-krytyki"   gustlika, ja napisalem tylko jak to wygladalo z boku.

Mam obawy o ten nowy efile - gdy slysze z twoich ust(a raczej widtze z to co wychodzi pod twoich palcow  ) ze efil jest beznadziejny (jednak wydaje mi sie ze mowiac beznadziejny sie zagalopowales, bo jestes rozpalony ta dyskusja na RSF  i wcale tak nie myslisz , bo to duze slowo)powiedzmy - nie koniecznie lepszy od aktualnego(do wczoraj)efila. Ale przeskakujemy na niego ze wzgledu na scenariusze to zaczynam sie zastanawiac.  80 nowych scenariuszy to potezny argument - fakt. Szczegolnie dla ludzi twojego pokroju , ktorzy scenariusze na efilu rozgrywanym do te pory maja juz obckane wzdluz i w szerz i sa glodni nowego - nawet kosztem jakosci - rozumiem. Ale z punktu widzenia osoby w moim polozeniu (gdzie nie rozegralem ani razu 2\3 ze scenariuszy zawartej w poprzednim \mozna uz chyba teraz tak mowic\) i musze przeskoczyc na nowy , nie koniecznie lepszy efil ze wzgledu na mapy to mi sie troche nie chce. Ale chyba wiecej jest osob takich jak ty w tym klanie i tacy jak ja beda musieli przelknac ta pigole-spoko. Jakos damy rady.

Co do angielskiego, to u mnie raczej nie powinno byc problemu.