Najlepszy i najgorszy scenariusz w Panzer General II

Zaczęty przez Depet, Czerwiec 01, 2006, 10:58:38 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

Janus

Zgadzam się z Romlem przeprowadzimy ankiete.Czy musimy powtarzać bzdury z innych lig-niech iak w demokracji zdecyduje wiekszosc.

Janus

chcę podzielić się z wami moimi spostrzeżeniami na temat scenarjusza Awalanż (ssi)
1- jest w nim 1 myk ktury powoduje ,że niemcy mogą go nawet wygrac -polega on na zajęciu dowolnego miasta angolom.
Co daje przy prestiżu dla niemców 200 pkt. około 380 pkt.
2-granie w ustawieniu 100/200 pkt prawdopodobnie przegrywają alianci.
3-w ustawieniu prestiżu 150/200 wygrywaja alianci. ;D

grisha

no okazuj sie, że jest nieźle zbąkany ten scenariusz...
wino, kobiety i PG2

Saygon

Wyzwałem wszystkich w ten scen i gram naraz chyba 10 gier. Avalanche sni mi już po nocach  :o. Faktycznie granie na ustawieniu 150 USA/ 200 Niemcy nie ma sensu. Alianci sa w stanie wygrac przy odrobinie szczęścia czyli braku rugged defence ze strony Niemców w 5 turze (mój rekord z człowiekiem to wygrana w 4-j turze). Natomiast sytuacja zupełnie się zmienia, jesli Alianci dostają tylko 100 prestzu w ustawieniach wstępnych i trzeba się napocić zdrowo, by wygrać. Jest też faktycznie jeden myk, który prawie pozbawia aliantów szans na zwyciestwo: to przejecie  przez Niemców jednego z alianckich VH w pierwszej turze Niemców (najbardzie zgrozone jest Uncle Green), ale pewnie to wszyscy juz odkryli, a niektórzy jak autor na własnej skórze. Uważam że scenariusz jest dobry i kombinatoryjny, ale z ustawieniem 100/200.

Janus

wygrałem w niego z nowicjuszem w 4 turze .ale przeciwnik nie przemysilał do konica obrony aliantami .

steelfox

Cytat: Janus w Styczeń 29, 2007, 01:16:09 AM
wygrałem w niego z nowicjuszem w 4 turze .ale przeciwnik nie przemysilał do konica obrony aliantami .

W czwartej turze? Coś mi to pachnie opoiwieścią starego wiarusa ;)

Depet

Cytat: steelfox w Luty 09, 2007, 01:04:06 PM
Cytat: Janus w Styczeń 29, 2007, 01:16:09 AM
wygrałem w niego z nowicjuszem w 4 turze .ale przeciwnik nie przemysilał do konica obrony aliantami .

W czwartej turze? Coś mi to pachnie opoiwieścią starego wiarusa ;)

To sie zdziwisz Steel ale ja z Hothem (czyli jakby nie było graczem co najmniej średnim) wygrałem w właśnie w 4 turze  ;D

steelfox

tzn. , że jest jakiś błąd w grze, albo tendencyjnie dobrany scenariusz :)

Depet

Cytat: steelfox w Luty 09, 2007, 02:47:41 PM
tzn. , że jest jakiś błąd w grze, albo tendencyjnie dobrany scenariusz :)

Oczywiście że jest "błąd" w scenariuszu (jest podobny do Volokolamsk czyli dla cwaniaków)...ja ostrzegałem i głosowałem na "nie" - sami wybraliście ja tego nie chciałem :). A tak na marginesie to Hoth popełnił mnóstwo błędów i wcale nie jest taki silny jak wszyscy z początku mówili.

steelfox

pewnie chodzi o ten sam błąd jak w D-day

Depet

Cytat: steelfox w Luty 09, 2007, 03:05:11 PM
pewnie chodzi o ten sam błąd jak w D-day

Nie...ten to banał.... :) w tym przypadku

steelfox

ale niestety też jest możliwy :(

Depet

#42
...Twoim zdaniem ;D. Jako że niedługo mam się zabrać za przerabianie scenariuszy Rayydar's na Gustlik efile przyszła mi do głowy taka ankieta...może to również pomoże nowym graczom w poszukiwaniach "dobrego" scenariusza...

Pytanie jest proste: podawajcie który scenariusz jaki graliście kiedykolwiek PBEM spodobał Wam się najbardziej a który najmniej ?? Kryterium dowolne - chodzi o Wasze odczucie...jak chcecie wybór uzasadniajcie...jak się nie chce piszcie tylko jaki scen... :D

Moje typy to:

Najlepszy scenariusz:

Race to Dunkierk (SSI) - moim zdaniem najgenialniejsze odwzorowanie całej manewrowości i dynamiki Panzer General 2 z jednoczesnym olbrzymim nastawieniem na strategie - po prostu majstersztyk.

Najgorszy scenariusz:

D-Day (Rayydar) - totalna klapa, ani trochę wierności historycznej a co gorsza nudny jak flaki z olejem...

no i ostatnio:

Operation Perch (PanzerLiga) ;) - dlatego że całkowicie nieprzemyślany przez autora - dość wspomnieć że istnieje myk na 100% wygraną o ile ma się trochę szczęścia....prawdę powiedziawszy ten scenariusz nie ma nic wspólnego ze strategią :-\

Janus

najlepszy -hymmm trudny wybór
Amonas Prochorowka III
mozna go wygrać i rosjanami i niemcami ,
Zitadele Nord -panzerlerch-maretch line-vistula- i wiele innych
najgorszy
to już łatwiej
alps fores, eben emal i zdecydowany faworyt -narwik.
czemu ten ostatni bo decyduje wynik z komputera o tym czy wygrasz a nie twoje umiejętności.

Roberto_tr

Najlepsze wg mnie - Tunis i Rostov (lubię i ciekawe), Dunkierka (ciekawa), Vistula (nie lubię ale też ciekawa) oraz Ciechanów (z sentymentu, a poza tym nowi gracze chętnie ten scenariusz wybierają bo go znają)

Co do wierności historycznej to mnie to mniej interesuje - mnie interesuje sama gra nawet gdyby bili sie "niebiescy" z "brązowymi" na polu kukurydzy. Innymi słowy jestem graczem a nie historykiem  :)

Najgorsze - Operation Perch (w 100% podzielam zdanie Depeta) no i wszystkie "krótkie" scenariusze typu Volokolamsk i inne - znasz myk to wygrasz.