nowa forma rozgrywek ligowych

Zaczęty przez Janus, Czerwiec 10, 2009, 02:48:24 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

giees

#45
Cytat: Sir Daban w Czerwiec 28, 2009, 09:32:50 AM
Grać bez punktacji? Lepiej wówczas grać w lidze.

Sam sie dziwie dlaczego wszystkie kluby swiata marzą tylk o tym zeby wygrac lige mistrzow ktora nie daje punktow w rodzimej lidze  ;) Kolega Daban gra tylko dla punktow ?
Wyszukiwarka ogloszeniowa Broomer.pl. Znajdz samochod.

Sir Daban

Liga mistrzów to Mistrzostwa Świata dla klubów. Jeśli zorganizujecie MŚ to też chętnie zagram bez punktów:)
Poza tym LM to kasa oraz sława, a sława dla piłkarza to kasa. jak na razie nikt mi nie płaci za gre w PG2, nie ma transferów, więc jeśli mogre grać w lidze, lub rozgrywkach to wybiorę ten wariant gdzie zyskuję najwięcej.

Rommel

W tej nowej formie rozgrywek można też grać dle prestiżu
Cytat: Sir Daban w Czerwiec 28, 2009, 07:57:58 PM
Liga mistrzów to Mistrzostwa Świata dla klubów. Jeśli zorganizujecie MŚ to też chętnie zagram bez punktów:)
Poza tym LM to kasa oraz sława, a sława dla piłkarza to kasa. jak na razie nikt mi nie płaci za gre w PG2, nie ma transferów, więc jeśli mogre grać w lidze, lub rozgrywkach to wybiorę ten wariant gdzie zyskuję najwięcej.
A doświadczenie to rzecz BEZCENNA
Wszystkie propozycje są ciekawe, ale co gracz to inny punkt widzenia, więc jak wybrać tą najbardziej odpowiednia.
jedno jest pewne taka liga powinna zaistniec, może zaproponujmy jej nazwę
Dywizja Generałów.
Tylko jak ma wyglądać ???

Sir Daban

Przecież to właśnie Liga - czy twierdzisz że grając ligowo zdobywam inne dośowdczenie niż grając w turnieju?
Mmay już ligę, więc jeśli mamy tworzyć nową to dajmy sobie spokój.

Rommel

Wg mnie ma być prestiżowa.
jeden scenariusz rozgrywany w ciągu miesiąca w grupach czteroosobowych.
A w aktualnej lidze tak się nie dzieje.
Pozostaje jednak kwestia jak to punktować ;D

Sir Daban

Zespoły 4-osobowe, miesiąc? Czyli jak będę chciał wyjechać na urlop to muszę rezygnować z ligi (ponieść kary)? Nie bawi mnie taka wizja w celu podneisienai "prestiżu". W PG2 cenię to że jak mam czas to gram, jak nie to nie, a obciążenie jest płynne. Jak zacznę budowę domu to nie będę miał czasu na obciążające zobowiązania, a w turniejach mogę brać udział lub nie. Zapisanie się do ligi owocuje zobowiązaniem na dłuższy czas, bo planowane są kolejne "rozgrywki" po obecnych - czyli wziecie na garb sporego, stałego obciążenia. Poza tym to będzie śmierć ligi - Ci którzy dadzą radę/zdecydują się podżwignąć to obciążenie przestaną grać w  lidze. Wówczas  osoby poza tą Dywizją nie bedą miały z kim grać, a nowi gracze nie "wbiją się" do ligi, a jedynie będą mogli kandydować.

Szarik

Cytat: Sir Daban w Czerwiec 28, 2009, 11:20:01 PM
Zespoły 4-osobowe, miesiąc? Czyli jak będę chciał wyjechać na urlop to muszę rezygnować z ligi (ponieść kary)? Nie bawi mnie taka wizja w celu podneisienai "prestiżu". W PG2 cenię to że jak mam czas to gram, jak nie to nie, a obciążenie jest płynne. Jak zacznę budowę domu to nie będę miał czasu na obciążające zobowiązania, a w turniejach mogę brać udział lub nie. Zapisanie się do ligi owocuje zobowiązaniem na dłuższy czas, bo planowane są kolejne "rozgrywki" po obecnych - czyli wziecie na garb sporego, stałego obciążenia. Poza tym to będzie śmierć ligi - Ci którzy dadzą radę/zdecydują się podżwignąć to obciążenie przestaną grać w  lidze. Wówczas  osoby poza tą Dywizją nie bedą miały z kim grać, a nowi gracze nie "wbiją się" do ligi, a jedynie będą mogli kandydować.
W takim razie widzę rozwiązanie takie: jedna sesja czwórek ligowych na dwa miesiące. W takim wypadku nawet miesięczny urlop nie przeszkodzi bo można nadrobić to w drugim. W czwórkach ligowych gracz ma do rozegrania 3 duele - to chyba jest obciążenie, które jest akceptowalne i mające szanse być w zgodzie z główną ligą.

giees

Cytat: Sir Daban w Czerwiec 28, 2009, 07:57:58 PM
więc jeśli mogre grać w lidze, lub rozgrywkach to wybiorę ten wariant gdzie zyskuję najwięcej.
Zyskujesz najwiecej czego ze pozwole sobie zapytac ?
Nie zagrasz w ekskluzywnej lidze bez punktow majac mozliwosc grac z graczami z Twojego badz wyzszego poziomu (i nie mam tu na mysli zadnych ligowych poziomow tylko faktyczny poziom gry gracza) ale przywalisz sobie 20 gier (najlepiej w 1 scen) z ludzmi z ktorym latwo wygrac.

Ale fakt , punkty beda leciec. Jak kiedys ktos majacy 5x mniej punktow zrobi Ci mielonke na polu bitwy to zrozumiesz o czym mowie z Rommlem. Ps. Wlec na wz. zagrac z Tupinamba , w tym sezonie ma 0 punktow w lidze wiec pewnie brak mu doswiadczenia :D

Gra powinna byc sama w sobie nagroda dla ludzi aktywnych w lidze poziomami gry (sic!) i byc czyms co wychodzi ponad lige. Grac powinni ci co MOGĄ , CHCĄ i widzą sens wylaniania najlepszych z danych przedzialow poziomowych.  

Glownym celem tego wszystkiego powinno by podwyzszenie poziomu polskich graczy  , co w lidze nie zawsze musi miec  miejsce.

Wyszukiwarka ogloszeniowa Broomer.pl. Znajdz samochod.

giees

#53
Cytat: Sir Daban w Czerwiec 28, 2009, 10:55:14 PM
Czy twierdzisz że grając ligowo zdobywam inne dośowdczenie niż grając w turnieju?
Tak.

Ale oczywiscie zeby nie  bylo , jesli punktowanie jest potrzebne do motywacji graczy to dlaczego ma go nie byc...
Poprostu wiem czym to pachnie i kolega Janus piszac "dobrowolnie" chyba tez wiedzial.
Zaraz sie zaczna pytania "a co bedzie jak wyjade na miesiac" , "a co bedzie jak oszczeni mi sie pies"... brak punktow to brak "zlego" stresu. Nie masz czasu na gre to walkover. Zbyt duzo walkoverow , spadek do slabszej dywizii , ktos boi sie spadkow to nie musi grac... Przeciez to proste ze az nie chce sie o tym debatowac... 
Wyszukiwarka ogloszeniowa Broomer.pl. Znajdz samochod.

Rommel

#54
Cytat: giees w Czerwiec 28, 2009, 11:30:57 PM
Nie zagrasz w ekskluzywnej lidze bez punktow majac mozliwosc grac z graczami z Twojego badz wyzszego poziomu (i nie mam tu na mysli zadnych ligowych poziomow tylko faktyczny poziom gry gracza) ale przywalisz sobie 20 gier (najlepiej w 1 scen) z ludzmi z ktorym latwo wygrac.

Ale fakt , punkty beda leciec. Jak kiedys ktos majacy 5x mniej punktow zrobi Ci mielonke na polu bitwy to zrozumiesz o czym mowie z Rommlem. Ps. Wlec na wz. zagrac z Tupinamba , w tym sezonie ma 0 punktow w lidze wiec pewnie brak mu doswiadczenia :D

Gra powinna byc sama w sobie nagroda dla ludzi aktywnych w lidze poziomami gry (sic!) i byc czyms co wychodzi ponad lige. Grac powinni ci co MOGĄ , CHCĄ i widzą sens wylaniania najlepszych z danych przedzialow poziomowych.  

Glownym celem tego wszystkiego powinno by podwyzszenie poziomu polskich graczy  , co w lidze nie zawsze musi miec  miejsce.
Popieram i przyznaję rację Gieesowi  :yes
Cytat: Sir Daban w Czerwiec 28, 2009, 11:20:01 PM
Zespoły 4-osobowe, miesiąc? Czyli jak będę chciał wyjechać na urlop to muszę rezygnować z ligi (ponieść kary)?
Udział w tym turnieju jest dobrowolny i będe się upierał przy dywizjach 4 osobowych i terminie jednego miesiąca, przy takim układzie jest 10 dni na rozegranie jednego pojedynku a wg mnie jest to wystarczający okres.
W mojej kocepcji istnieje mozliwośc przystąpienia i rezygnacji z rozgrywek w tej dywizji. rezygnacja odbywa się na koniec nazwijmy to danej kampanii, czyli rozegrania bieżącego scenariusza, czyli np końca miesiąca, zakładając że start pierwszego dnia miesiąca.
Karałbym natomiast graczy którzy podczas bieżącej kampanii nie wywiązali się z gry w dany scenariusz, brak jakiejkolwiek odpowiedzi.
Mozna też przecież dojść do jakiegoś porozumienia - zdarzają się różne sytuacje w życiu - że generał który nie może grać umawia się na skaypie ze swoim przeciwnikiem, przesyła swoją pierwszą turę, którą nawet rozegrał wcześniej i pisze że poddaje grę, takiego zachowania nie karałbym.
Liga ta nie ruszy najwcześniej jak w miesiącu sierpniu, ja planuję urlop na sierpień więc będe ograniczony czasowo i nie będe chciał zmuszać swoich przeciwników do rozegrania 3 gier praktycznie w ciągu dwóch tygodni.
Cytat: Sir Daban w Czerwiec 28, 2009, 11:20:01 PM
Poza tym to będzie śmierć ligi - Ci którzy dadzą radę/zdecydują się podżwignąć to obciążenie przestaną grać w  lidze. Wówczas  osoby poza tą Dywizją nie bedą miały z kim grać, a nowi gracze nie "wbiją się" do ligi, a jedynie będą mogli kandydować.
Osobiście tak nie uważam, myślać racjonalnie to od października zaczną się długie zimowe wieczory więc prawie każdy będzie miał więcej czasu.
Moja koncepcja też zakłada że każdy nowy gracz przystępujący do ligii czy też gracz już zarejestrowany i mający zamiar przystąpienia do Dywizji Generałów w trakcie jej trwania (proponuję przyjąć taką nazwę dla tej formy rozgrywek) zacznieod najniższej Dywizji, czyli jeżeli dywizja ruszy w sierpniu a ja przystępuję we wrześniu to zaczynam od najniższej dywizji.

Moja koncepcja zakłada że dwóch najsłabszych graczy spada do niższej ligi a dwóch najlepszych z niższej ligi awansuje do wyższej

Cytat: giees w Czerwiec 28, 2009, 11:30:57 PM
Glownym celem tego wszystkiego powinno by podwyzszenie poziomu polskich graczy  , co w lidze nie zawsze musi miec  miejsce.
Przy takim układzie jest to mozliwe
Cytat: Szarik w Czerwiec 28, 2009, 11:27:46 PM
W takim razie widzę rozwiązanie takie: jedna sesja czwórek ligowych na dwa miesiące. W takim wypadku nawet miesięczny urlop nie przeszkodzi bo można nadrobić to w drugim. W czwórkach ligowych gracz ma do rozegrania 3 duele - to chyba jest obciążenie, które jest akceptowalne i mające szanse być w zgodzie z główną ligą.
Takie rozwiązanie wg mni nie ma sensu, lepiej jest opóźnić start tej dywizji do miesiąca września lub października
W dodatku występują rozbieżności co do sposobu rozgrywek i punktacji

Sir Daban

Załóżmy że rezygnujesz z rozgrywki na miesiąc - potrzebowałeś wolnego - ktoś wchodzi na Twoje miejsce i co dalej - po miesiacu przerwy zaczynasz od najniższej? Na Twoim miejscu już ktoś jest. Skoro będzie 12 zwycięzców w roku to jaki będzie prestiż? Ile razy ktoś wygrał?

Sposobów na podniesienie poziomu jest wiele, a taka liga tak zorganizowana (upierasz się przy 4 osobach, terminei miesięcznym) nic nie wniesie. Kto będzie maiłpoziom 2 powalczy z dwójkami, kto 5 z piatkami. Gdyby grupy były większe to grałoby sięz lepszymi  i gorszymi (teoretycznie), a tak będzie to obracanie się we własnym sosie.

Giees bardzo niesprawiedliwie oceniasz mój sposób gry. To że zacząłem od Ciechanowa z wszystkimi było celowe i sensowne. Nie po to aby wkuć scen na pamięć (są dużo lepsze do znalezienia "metody na scen"). Dzięki grze na jednym scenie w wieloma graczami mogłem ich porównać i nauczyć się wielu rzeczy. Gram też na innych scenach, proponowanych przez graczy, albo z turniejów. Od dawna nie proponowałem Ciechanowa w lidze. Na turniejach podajemy scenariusze które najbardziej lubimy więc go podaję (także do TDS). Ostatnio trafili mi się dwaj nowi gracze i im zaproponowałem podobną ścieżkę rozwoju jak moja, czyli Ciechanów, potem Rostov (zresztą z Apaczem przegrałem Ciechanów). Tyle że nowym graczom najpierw dużo objaśniam o scenach i jeśli sobie życzą podpowiadam, pokazuję pewne aspekty gry. Mogłbym zaproponwać nowatorki scen Zitadelle - nowatorski bo mało w niego grałem i skończyć ich w 2 albo 3 turze. Ciechanów jest doskonałym scenem do nauki, nie ma masy jednostek, taktyka jest dość prosta i nie ma co udziwniać, a jednostki na tyle słabe że trzeba przebijać się powoli i dokładnie konstruować ataki. Co z tego że Korsun jest bogatszy, ale to rajd jednej super jednostki - praktycznie niewiele się tam można nauczyć. Rostov z kolei to RSF i współdziałanie jednostek, wykorzystywanie tych wszystkich literek, od ataku na bunkry inzynierami, poprzez cs i przeprawy przez rzeki, do tego ochrona lotnictwa i obrona brzegu.
Nawet TDS jest tak pomyślany, że każdy bedzie musiał zagrać na wielu scenach, czyli jak sugerowałeś nie pod takich graczy jak ja. 
Na dokładkę gram z wszystkimi którzy odpowiedzieli na moje wyzwania (na początku wysyłałem ich wiele, ale odzew był kiepski) i na razie nei odrzuciłem żadnego oficjalnego wyzwania. Trudno więc zarzucać mi przywiązanie do jednego scenariusza. Powoli uczę się nowych, bo nie mam za dużo czasu aby uśiąść w spokoju i pograć w ciszy, a trudno mi wymyslać taktykę z rozbieganymi dzieciakami dookoła. Jak znam scen to mogę "szybko" zagrać - bo mam jakiś tam pomysł i tylko skupiam sie na wykorzystaniu jednostek, a nie wymyslaniu taktyki.

giees

Ahh Dabanie , przepraszam ze tak mnie odebrales ale ja wcale nie pilem do Twoich wczesniejszych gier ani sytuacji , to byla wypowiedz bez kontekstow. Jezeli myslisz ze grales duzo razy jeden scen to niestety musze Cie zmartwic bo na wz niektore sceny grywam z 10x wiekszym natezeniem :D i powiem wiecej , lubie to :) (oczywiscie warunkiem jest by po 2 stronie byl ktos dobry kto tez zna dany scen).

CytatCiechanów jest doskonałym scenem do nauki, nie ma masy jednostek, taktyka jest dość prosta i nie ma co udziwniać, a jednostki na tyle słabe że trzeba przebijać się powoli i dokładnie konstruować ataki.

Powyzsza prawda wg gieesa

Mission Metz jest doskonalym scenem do nauki, ma mase jednostek, taktyka jest trudna i mozna udziwniać,
a jednostki sa tak mocne ze trzeba na prawde pomyslec jak przypierdzielic zeby przelamac ciagle koncentrujace
sie jednostki wroga.

;)
Wyszukiwarka ogloszeniowa Broomer.pl. Znajdz samochod.

Janus

panowie
sorki ale z netem mam problem chwilowy więc czekałem na więcej wypowiedzi
sceny wybieramy sami jest nas np-4 i wybrane 4 sceny
czemu optowalem za dluzszym czasem rozgrywek
by kazdy z nas mógł zagrać 2 sceny wybrany przez siebie i 2-gi scen wybrany przez przeciwnika
rzadnych losowań przyczym wprowadził bym zasade ze w nastepnym etapie gracz musi wybrać inny scen i dopiero po roku mugłby wrucić do poprzedniego
forma rozgrywek jest bez znaczenia choć osobiście wolę przez komunikator bo pamięć mi szfankuje jak gram 5 gier jednocześnie przez mejla ;D
proponuję jednak 3 miesięczne rozgrywki bo różnie bywa w zyciu- praca dom wyjazdy i inne sprawy mogą uniemożliwić rozegranie gier w terminie 1 miesiąca
punkty muszą być by rywalizacja miała jakiś sens

Rommel

Cytat: Janus w Lipiec 06, 2009, 07:33:59 PM
proponuję jednak 3 miesięczne rozgrywki bo różnie bywa w zyciu- praca dom wyjazdy i inne sprawy mogą uniemożliwić rozegranie gier w terminie 1 miesiąca
Nie przesadzajmy zakładając że grupy są 4 osobowe i termin 1 miesiąc oraz gra przez komunikator to uczestnik ma do rozegrania 3 gry, więc średnia wypada jedna gra na 10 dni, nie uważam tego za tak wielkie obciążenie.
W dodatku, gdy w życiu róznie bywa każdy może dobrowolnie zrezygnować i wtedy daje się szanse innym graczom ;)

Roberto_tr

Uważam, że rozgrywki 2-3 miesięczne będą optymalne.

Cytat: Rommel w Lipiec 06, 2009, 09:57:15 PM
Nie przesadzajmy zakładając że grupy są 4 osobowe i termin 1 miesiąc oraz gra przez komunikator to uczestnik ma do rozegrania 3 gry, więc średnia wypada jedna gra na 10 dni, nie uważam tego za tak wielkie obciążenie.
Jeden miesiąc na rozegranie 3 gier + gry w innych turniejach + gry ligowe + coś tam jeszcze ... - co za dużo to nie zdrowo ;)

Dochodzą do tego urlopy, choroby, praca, wszelkie inne obowiązki i czynniki losowe, więc chyba trzeba trochę się opamiętać bo ta forma szybko nam się "przeje" jeśli będzie katowana non stop przez cały rok.